Forum

Rozmowy wolne i frywolne

5000 kalorii- czyli jak to upchnąć w boczki

  • Autor: mamamirelki Data: 2013-03-20 08:13:33

    Święta - nadchodzą, dla niektórych wolniutko, dla innych lotem błyskawicy. Już mamy w głowie koncepcje świątecznego stołu i dekoracje w myślach ustawiamy. Odwieczny problem też nadbiega. Znowu nasza katorżnicza walka z kilogramami pójdzie w łeb. Normalka. Ale jak odmówić sobie serniczka, paschy, mazurka? No nie da się. A potem poczucie winy i ciasne spodnie/spódnice.

    Macie jakieś sposoby, aby odchudzić potrawy? Z majonezem wszak lepiej smakuje...

    Pomocy! Te 5000 kalorii to wcale nie przesada, niestety...

    Ps. Ktoś mówił o wiośnie?! Ja mam 6 cm śniegu za oknem...

  • Autor: dorotaibasia Data: 2013-03-20 10:37:33

    osobiście nie odchudzam potraw świątecznych, gotuję tak jak na codzień, a na codzień staram się jadać zdrowo i gotowac zdrowo. święta będą tradycyjne, ze wszystkimi potrawami które od zawsze pojawiają się przy okazji takich dni. zjem i bigos i żurek z białą kiełbasą i sernik i sałatkę jarzynową z majonezem, ale wszystko w rozsądnych ilościach, potem spacer (raczej bez względu na pogodę, no chyba że bedzie ulewa...) i raczej wszystko mi w biodra nie wejdzie. grunt to zdrowy rozsądek, świeta są tylko dwa razy do roku i chyba warto podtrzymywać tradycję, no chyb że ktoś zjada tyle że trudno wstać od stołu a potem to juz nawet tabletki na trawienie nie pomagaja:) smacznych świąt zyczę:)

  • Autor: martok Data: 2013-03-20 10:55:12

    jak odmówić sobie serniczka, paschy, mazurka?

    A ja myślę, ze nie ma sensu sobie odmawiać. Jeśli ktoś w ciągu roku je rozsądnie, to nie utyje nagle z powodu obfitszych posiłków świątecznych. I odwrotnie - jeśli ktoś się tuczy przez rok, to nie schudnie od dwudniowej głodówki. Jeśli po Świętach wrócimy do racjonalnego jedzenia, to organizm nawet nie zauważy naszego świątecznego szaleństwa. Problem polega na czym innym. Większość ludzi objada się w czasie Wielkanocy (czy Bożego Narodzenia) i tak im już zostaje - przejadają się nadal "z przyzwyczajenia". A potem zwalają wszystko na świąteczną szynkę, majonez i sernik.

    A więc moja konkluzja jest następująca - przez niedzielę i poniedziałek się nie przejmuj, ale od wtorku uważaj!

  • Autor: mysha2006 Data: 2013-03-20 20:34:45

    Zgadzam się w 200%. 2 dni większej rozpusty nie zrobi szkody jak na codzień zdrowo się odżywiamy.

  • Autor: as Data: 2013-03-21 20:01:40

    też tak uważam.

  • Autor: marzena89gb Data: 2013-03-20 11:18:27

    W rozsądnych ilościach nikomu nie zaszkodzi ani majonez ani sernik czy żurek z kiełbasą od kilku dni jestem na diecie chociaż słowo dieta to za dużo powiedziane poprostu zmniejszyłam porcje posiłków ale w święta nie mam zamiaru odmawiać sobie smakołyków przecież to tylko dwa dni a potem normalka

  • Autor: peggy83 Data: 2013-03-20 11:29:24

    Niestety, każde odchudzenie potrawy wpłynie na jej smak.

    Jeśli do tej pory nei zastepowałaś np. majonezu częsciowo jogurtem... to bedzie to czuć i nie każdemu spasuje...

    Żurku np. nigdy nie gotuję na wywarze z mięsa, po ugotowaniu dodaję ładną kiełbaskę, sucha, bez tony smalcu, bezposrednio na talerze, przed nalaniem zupy... ale nie każdemu posmakuje taki żurek... więc wszystko jest kwestią przyzwyczajenia i dbania codziennie o odchudzanie posiłków... na dwa dni chyba nie ma sensu robic rewolucji... ale ewentualnie powoli wprowadzac bardziej dietetyczne jedzenie i za rok taki żurek an wywarze z jarzyn już przejdzie :D

  • Autor: martok Data: 2013-03-20 16:51:40

    Niestety, każde odchudzenie potrawy wpłynie na jej smak.

    ... na dwa dni chyba nie ma sensu robic rewolucji...

    Popieram.

  • Autor: beamar75 Data: 2013-03-20 15:17:16

    Właśnie dowiedziałam się , że czeka nas trzy mięsięczna dieta niskotłuszczowa i bardzo by mnie ciekawiło jak odchudzić np . paschę? Chyba się nie da więc tegoroczne święta będą musiały być bez niej. I bez białej kiełbasy bo wieprzowa . Ma ktoś pomysł czym ją zastąpić?

  • Autor: smakosia Data: 2013-03-20 16:52:37

    Możesz kiełbasę wieprzową zastąpić białą ale drobiową. Paschę tradycyjną zastąp sernikiem na zimno z chudego sera.

  • Autor: beamar75 Data: 2013-03-20 18:55:15

    Dziękuję. Wprawdzie białej drobiowej nie widziałam , ale poszukam. A paschę faktycznie można zastąpić sernikiem. Jakoś nie pomyślałam. Jeszcze raz dziękuję.

  • Autor: smakosia Data: 2013-03-20 19:14:54

    W moich rejonach taką kiełbasę produkuje np. firma Drobimex.

    ( tak wygląda opakowanie: http://www.supermarkety24.pl/drobimex-kielbasa-biala-luksusowa/ )

  • Autor: beamar75 Data: 2013-03-20 20:34:51

    Dziękuję , teraz będzie mi łatwiej znaleźć.

  • Autor: Mama - Różyczki Data: 2013-03-22 21:00:47

    Taka drobiowa kiełbasa to najgorsze dziadostwo, wcale tego nie kupuj, tam są zmielone tłuste skóry z kurczaków.Znam kogoś  kto pracuje w masarni drobiarskiej, szok! co oni tam mielą do kiełbas drobiowych. Lepiej kupić kawałek  białej surowej kiełbasy ze znanej firmy.

  • Autor: martok Data: 2013-03-20 16:53:05

    bez białej kiełbasy bo wieprzowa . Ma ktoś pomysł czym ją zastąpić?

    Dobre pytanie... Może tzw. szynka z indyka?

  • Autor: beamar75 Data: 2013-03-20 18:58:39

    Szynka z indyka też będzie bo wieprzowa nie wchodzi w grę. Ale święta kojarzą się z białą kiełbasą . Poszukam drobiową albo sama zrobię , jak znajdę przepis.

  • Autor: smakosia Data: 2013-03-20 19:03:54

    Szynka z indyka też będzie bo wieprzowa nie wchodzi w grę. Ale święta
    kojarzą się z białą kiełbasą . Poszukam drobiową albo sama zrobię ,
    jak znajdę przepis.

    Może ten się przyda? http://wielkiezarcie.com/recipe43727.html

    albo ten: http://gotuj.skutecznie.tv/2011/04/biala-kielbasa-drobiowa-pyszna-wersja-light/

    A tu dietetyczna pascha: http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/przepisy/przepis/891/

    Ps. Dużo zdrowia życzę i pozdrawiam

  • Autor: beamar75 Data: 2013-03-20 20:37:49

    Dziękuję! Naprawdę się te przepisy przydadzą. Jednak pascha  i biała kiełbasa na święta będzie.

  • Autor: smakosia Data: 2013-03-22 22:08:28

    Wiesz co, znalazłam filmik, który w łatwy sposób obrazuje jak zrobić lekką wersję białej, drobiowej kiełbasy. Zerknij :-) http://www.youtube.com/watch?v=u0OngxE2qT4

    Wcale się nie zdziwię jak jeszcze ktoś się skusi na takie dietetyczne(, domowej roboty) rozwiązanie

  • Autor: as Data: 2013-03-20 19:48:03

    Nigdy nie jadłam białej kiełbasy

  • Autor: beamar75 Data: 2013-03-20 20:38:56

    Ja też rzadko ją jem , ale jakoś świąt Wielkanocnych bez niej nie wyobrażam.

  • Autor: as Data: 2013-03-21 20:00:48

    w mojej okolicy biała kiełbasa nie jest modna. 

  • Autor: Beata500 Data: 2013-03-21 20:06:55

    Modna?

  • Autor: as Data: 2013-03-21 21:32:52

    modna czyli popularna. Nie jest ona żadna tradycją w naszej okolicy. U nas musi być wędzonka.

  • Autor: vanessa862 Data: 2013-03-25 13:31:24

    A u nas Opolskie wędzone wędliny najlepiej z domowej wędzarni: szynka, baleron, boczek i kiełbasa  i biała kiełbasa i tony świeżo utartego chrzanu do wszystkiego :) Ja za biała nie przepadam, więc nie jem.

  • Autor: mamamirelki Data: 2013-03-20 19:44:09

    Tak czytając Wasze wpisy, nasunął mi się jeszcze jeden aspekt świateczny - odmawianie przy stole. Kurcze, jakie to stresujące ciągle komuś bliskiemu mówić "dziękuję mam dość". Wybieranie między dobrym wychowaniem a rozsądkiem jest kosmicznie trudne. Czy naprawdę to takie trudne do pojęcia, że nie wszyscy pochłaniają tony żarcia.

    Jak taktownie odmówić? A moze wystosujemy apel o "niezmuszanie do jedzenia" :)

  • Autor: as Data: 2013-03-20 19:50:15

    Jak nie mam ochoty to nie jem i tyle. Nigdy nie jem więcej niż chcę. Ktoś namawia to dziękuję jak nie chcę. Na gościnach prawie nic nie jem bo widok jedzenia pozbawia mnie apetytu.

  • Autor: bahus Data: 2013-03-20 20:08:07

    A mnie bardzo denerwuje jak ktoś zmusza mnie do picia wódki (do piwa nie musi ) Zdarza się to często właśnie w gościnach świątecznych. Mam takiego wujka, który zawsze się na mnie obraża gdy mu odmawiam ale przy następnej wizycie wszystko zaczyna się od nowa. W głowach niektórych ludzi nie mieści się pojęcie, że zdrowy i niestary facet może nie lubić wódki. Myślę, że z jedzeniem jest podobnie. Nigdy nie należy nikogo zmuszać ani do jedzenia ani do picia...Takie jest moje zdanie.

  • Autor: martok Data: 2013-03-20 20:58:16

     W głowach niektórych ludzi nie mieści się pojęcie, że zdrowy i niestary facet
    może nie lubić wódki.

    Mnie się to też nie mieści w głowie. Co Ty robisz - wódeczka jest super! Od niepicia wódki można się ciężko pochorować - ratuj się człowieku!

  • Autor: as Data: 2013-03-21 19:59:38

    Ja mówię, że nie i tyle. Nie tłumaczę się. Na początku było ciężko ale się przyzwyczaili. Piję tylko z ciotkami   po lampce wina u taty.

  • Autor: vanessa862 Data: 2013-03-25 13:33:01

    Zgadzam się w 100%.

  • Autor: Mama - Różyczki Data: 2013-03-22 21:15:59

    Ciekawe rzeczy piszesz, po co w takim razie chodzić na imprezy? jak nic nie chcesz  zjeść. To jest przykre dla pani domu. Całe szczęscie że moi goście u mnie jedzą i jeszcze pochwalą.

    Tych co nic nie jedzą, więcej nie zapraszam , bo mam odczucie , że przyjeżdzają tylko po to, żeby zwiedzić kąty:)

  • Autor: momik Data: 2013-03-25 07:52:56

    Mamo Różyczki, ja na imprezy chodzę dla ludzi z ktorymi chce być, a nie dla zastawionego stołu; dla mnie ludzie i atmosfera ważniejsi :) owszem nigdy nie jest tak, że nie jemy zupełnie, ale w przeciwieństwie do naszego pewnego znajomego nie futrujemy do upadłego, bo tak wyjdzie taniej i zaoszczędzi na jedzeniu ...

  • Autor: as Data: 2013-03-25 08:57:26

    Ja też na przyjęcia chodzę by być z ludźmi, nie by się najeść.

  • Autor: Mama - Różyczki Data: 2013-03-25 13:45:47

    Nie mówię o napychaniu się, ale jak się  idzie w gości, to trzeba coś skubnąć.:)

  • Autor: Mama - Różyczki Data: 2013-03-25 14:03:57

    Ja nie lubię gości, którzy  przychodzą i siedzą jak mumie egipskie, nie po to robię smakołyki, żebym je potem sama zjadała:) jedzą ile chcą.

  • Autor: dorotaibasia Data: 2013-03-20 19:56:30

    podpisuję sie pod tym apelem! w domu nie stosuje terroru wobec gości i częstuję, ale nie zmuszam. mam ciocię (bardzo serdeczna i gościnna osoba) której też już potrafię odmówić, ale kiedyś musiałam zostawić u niej córcie na 4 godziny...młoda ma apetyt ze aż miło patrzeć, ciocia zachwycona dzieckiem które wszystko zjada tak ją "nafutrowała" ze młoda 2 dni niczego do jedzenia nie ruszyła:) :)

  • Autor: mysha2006 Data: 2013-03-20 20:28:45

    Ja uważam, że ludzie "zmuszający" do jedzenia swoich gości są właśnie niekulturalni więc nie przejmuj się :)

  • Autor: Mama - Różyczki Data: 2013-03-22 21:19:39

    Ja jestem zdania , że trzeba po troszku spróbować potraw, nie objadać się. Ja tam nikogo nie zmuszam do jedzenia, moi goście sami wiedzą ile im wejdzie::)

  • Autor: momik Data: 2013-03-25 07:49:57

    bo to taka nasza "tradycja", że trzeba jeść i jeść, i jeść jakby miało zaraz tego wszystkiego zabraknąć; a potem czlowiek ruszyć się nie może i nie ma miejsca na łyk herbaty; za każdym razem zmagamy się z teściami, którzy chcą nas napchać jak gąski balbinki, a przecież podczas świąt nie chodzi o jedzenie tylko o przeżywanie misterium

  • Autor: vanessa862 Data: 2013-03-25 13:37:53

    Ja też mam z tym problem jak się jest jednego dnia z wizytą w kilku domach. Jednak rodzina męża nauczyła się już , że ja nie pije praktycznie alkoholu najwyżej lampka wina czy słaby drink bardzo rzadko.Miło jest , gdy oprócz wódki na stole wujek, ciocia itd,proponuje wino.Ciasta mogły by dla mnie nie istnieć. Nie jem dużo , ponieważ lubię się delektować różnymi smakami i już wiem co jest specjalnością każdej pani domu. Staram się jednak zawsze coś zjeść, ponieważ  należy docenić trud gospodyni i to, że nas chciała,,ugościć".

  • Autor: martok Data: 2013-03-20 20:52:17

    Przepraszam, ze piszę nie na temat, ale na forum nigdzie nie znalazłem informacji do kogo mam się zwrócić z następującym problemem:

    Przestałem dostawać zawiadomienia o nowych wpisach na obserwowanych wątkach, choć w ustawieniach mam OK i zresztą dotąd wszystko grało. Kłopoty mam od paru dni. Co mogę zrobić?

  • Autor: mysha2006 Data: 2013-03-20 20:55:04

    Najlepiej poruszyć problem w dziale "Pomysł czy problem". Ewentualnie napisać do któregoś z moderatorów.

  • Autor: martok Data: 2013-03-20 21:01:06

     Ewentualnie napisać do któregoś z moderatorów.

    Tak bym zrobił, ale nie znalazłem informacji jak się pisze do moderatorów.

  • Autor: mysha2006 Data: 2013-03-20 21:02:22

    Najlepiej odszukać jego nazwę, np. Pampas, Wkn i w jego profilu masz opcję "wyślij do mnie wiadomość"

  • Autor: marzena89gb Data: 2013-03-20 21:00:32

    też nie lubię jak ktoś namawia do picia alkoholu w rodzinnym gronie pełna kultura kto chce to pije kto nie to nie ale jak człowiek pójdzie na większe przyjęcie takie jak wesele to wtedy się nie można obgonic od namawiających i ciągłe pytania "czego nie pijesz chyba jesteś chory" nie możesz nie pic bo jesteś ułomny nienawidzę tego

  • Autor: mysha2006 Data: 2013-03-20 21:04:54

    To ja słyszałam najdurniejszy tekst "namawiający" na naszej imprezie firmowej. Mój mąż nie za bardzo lubi alkohol i wypił tam tylko chyba 2 kieliszki. Jeden z mężów naszej pracownicy, podszedł do niego z flaszką i wybełkotał : "ciężary to dźwigasz a kieliszka nie chcesz dźwignąć??"

  • Autor: mamamirelki Data: 2013-03-21 08:19:58

    Ale jeszcze bardziej prymitywne jest zapytanie, czy "jesteś alkoholikiem na odwyku?" I wtedy atmosfera siada, wszyscy się gapią..

  • Autor: vanessa862 Data: 2013-03-25 13:41:54

    Albo ,,W ciąży jesteś , że nie pijesz?" Chwila ciszy każdy czeka na to co odpowiem ja lub mąż. Czy muszę być w ciąży , żeby nie pić. Poprostu nie lubię.

  • Autor: Mama - Różyczki Data: 2013-03-22 21:23:41

  • Autor: bahus Data: 2013-03-20 22:07:08

  • Autor: bahus Data: 2013-03-25 15:46:27

    Wiecie co zauważyłem? To, że wszystkie pijecie wino z lampek. Czyżby do tego celu przestano już używać kieliszków ? Sprawdziłem. Wszędzie radzą jakich do wina używać kieliszków. Nigdzie nie znalazłem lampek.

  • Autor: momik Data: 2013-03-25 18:07:06

    Bahusie, nie wiesz dlaczego lampka? bo się świeci i łatwiej trafić po nią

Przejdź do pełnej wersji serwisu