w takiej proporcji maki powinnaś dodać minimum 1,5 l wody do 2l ja robię z 1 szkl mąki i daję 1l wody skórkę z chleba razowego czosnek i zakwas jest idealny
Ewa,jak nastawisz w ceipłym miejscu,może się uda.Zależy jeszcze,kiedy chcesz gotować zurek.Nawet w niedzielę można nastawić,jeśli wczesniej się wszystko przygotuje.Ja planuję w sobotę.
Ja myslę, że wszystko sobie ugotuję w sobotę, a w niedziele rano tylko zalałabym wywar żurkiem. Na wszelki wypadek kupię tez gotowca, choc to nie to samo.
Jolu, a jesli postawię koło kominka na półce z boku, to nie zepsuje się ?
Dobrze palnujesz.Ewa,czy to kominek,czy np parapet w kuchni,to zależy,jaka masz tam temperaturę.Zazwyczaj stawiam na parapenie nad grzejnikiem,ale jak już zaczyna dobrze pracować,to czasem przestawie na drugi parapet,pod którym nie ma grzejnika.Pamiętaj tylko,że pracuje "toto" jak młode wino,nie zalej półek.
Robię pierwszy raz zakwas na żur z przepisu o takich proporcjach
1 szklanka mąki żytniej razowej
1 szklanka mąki żytniej pytlowej lub owsianej (mogą być otręby)
Będzie bardzo gesty.Dodaj wody,ale pamiętaj,żeby nie zapełniać całego naczynia,bo wykipi.Żur będzie fermentował i "rósł".
w takiej proporcji maki powinnaś dodać minimum 1,5 l wody do 2l ja robię z 1 szkl mąki i daję 1l wody skórkę z chleba razowego czosnek i zakwas jest idealny
To ja tez idę zalać mąkę na żurek, nie wiem tylko czy zdąży się ukisić.
Ewa,jak nastawisz w ceipłym miejscu,może się uda.Zależy jeszcze,kiedy chcesz gotować zurek.Nawet w niedzielę można nastawić,jeśli wczesniej się wszystko przygotuje.Ja planuję w sobotę.
Ja myslę, że wszystko sobie ugotuję w sobotę, a w niedziele rano tylko zalałabym wywar żurkiem. Na wszelki wypadek kupię tez gotowca, choc to nie to samo.
Jolu, a jesli postawię koło kominka na półce z boku, to nie zepsuje się ?
Dobrze palnujesz.Ewa,czy to kominek,czy np parapet w kuchni,to zależy,jaka masz tam temperaturę.Zazwyczaj stawiam na parapenie nad grzejnikiem,ale jak już zaczyna dobrze pracować,to czasem przestawie na drugi parapet,pod którym nie ma grzejnika.Pamiętaj tylko,że pracuje "toto" jak młode wino,nie zalej półek.
Dziękuję Jolu, pierwszy raz robie żurek, będę uważać :)