Właśnie przeczytałam sobie artykuły nt/t na naszym forum :) Rady ok ,ale ogólne .Co wiecie o tych ptakach a nie chcecie na codzień powiedzieć ? :P
Sekrety ,rady ,sposoby ...... Jakiego ptaka wybrać i jak go wybrać ? Świerzy ,mrożony ?Jak mrożony to jaki samiec ,samiczka ?
Głupie te pytania ale wydaje mi się ,że gdzieś ta wiedza nam zginęła i trzeba od podstaw ją teraz przypominać .Jedyny przepis( taki ,który robiłam ) jaki ja znam to kaczka z jabłkami ...ale jak zaczęłam drążyć to są dziesiątki innych sposobów na tę kaczkę i gęś :)
Proszę o podzielenie się waszymi ,sprawdzonymi przepisami . (Kaczka z jabłkami odpada )
Kaczkę można kupić bez problemu w Biedronce czy w Lidlu ale jeśli chodzi o gęś to moje prawie 40-letnie oczy jeszcze jej w życiu nie widziały w żadnym sklepie.
Gęś bywa w Biedronce i w Lidlu coś koło 18zł za kg, dosyś spore były, Kaczki z obu sklepów są młode bo często kupuje. Jeśli nie z jabłkami to z pomarańczą
Gesi były nawet teraz i w Biedronce i w lidlu. Mrozone, po ok 18zl za kg.Można też kupić mrozone części kaczki i gęsi, korpusy, udka, skrzydla, nawet mrożoną krew na czerninę.Są też perliczki i przepiorki.Cena perliczki zbliozna do poprzednich, przepiórki' a34 zł za kg.
Sztuka właśnie kupić świeżą geś.Kaczki,owszem,widuję często w Biedronce,ale gesi nie.Przed Świętami Bożego narodzenia były podobno w Realu,ale nie opłacało mi się jechać.Natomiast. świeżą polską "gęś owsianą" kupiłam w...niemieckim Kauflandzie.Wyniosła mnie,w przeliczeniu, nieco ponad 20 złotych za kilogram.Trafiłam już ostatnią,takie miały wzięcie.
polskich gęsi idzie do sprzedania w Niemczech. Ja jeszcze w Polsce nigdy nie widziałam w żadnym sklepie. Piszecie, e jest w Biedronce. Nigdy nie widziałam, a kaczkę baaaaardzo rzadko
Właśnie to dziwne.Czasami oglądam programy rolnicze,w których m.in podają wiadomości giełdowe.Nie pamiętam już,w listopadzie czy grudniu podobno spadły ceny gęsi i nie było zapotrzebowania na nie.Coś tu jest nie tak.Może panowie zarządzajacy "sieciami" zza biurka tak naprawdę nie mają wyczucia rynku.
Napewno wyczucia nie mają, gęś kaczka i królik powinny być dostepne w każdym sklepie mięsnym a nie tylko na promocji w hipermarketach. Dzisiaj kupiłam piękny udziec z indyka u hurtownika 13,80 kg.
Francuska jest chuda i ma ciemne mięso jak dziczyzna, kaczki chodowane własnoręcznie są troche inne niż te z chodowli przemysłowej- wolniej rosną. Z biedronki i lidla ważą około 2 kg, a nawet więcej ale widać że są młode bo na piersi mają sporo chrząstki.Szybko się pieką, niewiele dłużej niż kurczak. Ta swojska francuska jest dobra na dietetyczny rosół albo na czerninę, kupuję taką czasami u gospodarza.
Swojska kaczka francuska nadziewana mięsem mielonym z podrobami kaczki i natką piertuszki poezja smaku. Jak byłam dzieckiem hodowaliśmy i kaczki i kurczaki. Pamiętam pozostałe mięso z smażonej swojskiej kaczki z niedzielnego obiadu na chlebie z swojskim masłem. Pycha ten smak pamiętam do dziś.
To jest po prostu popularna nazwa nieco większych kaczek,typowo mięsnych.Taki kaczy brojler,który szybko rośnie.Kilka razy je hodowaliśmy.Szybko rosną,po 6-8 tygodniach osiągają swoją maksymalną wagę.Lepiej nie trzymać ich zbyt długo,bo nabierają dużo tłuszczu pod skórą.Z gęsią nie mają podobno nic wspólnego.
To jest po prostu popularna nazwa nieco większych kaczek,typowo mięsnych.Taki kaczy brojler,który szybko rośnie.Kilka razy je hodowaliśmy.Szybko rosną,po 6-8 tygodniach osiągają swoją maksymalną wagę.Lepiej nie trzymać ich zbyt długo,bo nabierają dużo tłuszczu pod skórą.Z gęsią nie mają podobno nic wspólnego.
Właśnie przeczytałam sobie artykuły nt/t na naszym forum :) Rady ok ,ale ogólne .Co wiecie o tych ptakach a nie chcecie na codzień powiedzieć ? :P
Sekrety ,rady ,sposoby ...... Jakiego ptaka wybrać i jak go wybrać ? Świerzy ,mrożony ?Jak mrożony to jaki samiec ,samiczka ?
Głupie te pytania ale wydaje mi się ,że gdzieś ta wiedza nam zginęła i trzeba od podstaw ją teraz przypominać .Jedyny przepis( taki ,który robiłam ) jaki ja znam to kaczka z jabłkami ...ale jak zaczęłam drążyć to są dziesiątki innych sposobów na tę kaczkę i gęś :)
Proszę o podzielenie się waszymi ,sprawdzonymi przepisami . (Kaczka z jabłkami odpada )
Żeby tylko był wybór.
Kaczkę można kupić bez problemu w Biedronce czy w Lidlu ale jeśli chodzi o gęś to moje prawie 40-letnie oczy jeszcze jej w życiu nie widziały w żadnym sklepie.
Chętnie prześledzę wątek.
Witam.Gęsina jest w makro ,cena to około 25 zł za kg(tylko wagę gąska zaczyna od 4).
Gęś bywa w Biedronce i w Lidlu coś koło 18zł za kg, dosyś spore były, Kaczki z obu sklepów są młode bo często kupuje. Jeśli nie z jabłkami to z pomarańczą
Gesi były nawet teraz i w Biedronce i w lidlu. Mrozone, po ok 18zl za kg.Można też kupić mrozone części kaczki i gęsi, korpusy, udka, skrzydla, nawet mrożoną krew na czerninę.Są też perliczki i przepiorki.Cena perliczki zbliozna do poprzednich, przepiórki' a34 zł za kg.
Sztuka właśnie kupić świeżą geś.Kaczki,owszem,widuję często w Biedronce,ale gesi nie.Przed Świętami Bożego narodzenia były podobno w Realu,ale nie opłacało mi się jechać.Natomiast. świeżą polską "gęś owsianą" kupiłam w...niemieckim Kauflandzie.Wyniosła mnie,w przeliczeniu, nieco ponad 20 złotych za kilogram.Trafiłam już ostatnią,takie miały wzięcie.
polskich gęsi idzie do sprzedania w Niemczech. Ja jeszcze w Polsce nigdy nie widziałam w żadnym sklepie. Piszecie, e jest w Biedronce. Nigdy nie widziałam, a kaczkę baaaaardzo rzadko
Kaczki w biedronce są często, świeże nie mrożone, przed Wielkanocą były dwa razy w krótkim odstępie czasu. W lidlu były kaczki pekiny.
Właśnie to dziwne.Czasami oglądam programy rolnicze,w których m.in podają wiadomości giełdowe.Nie pamiętam już,w listopadzie czy grudniu podobno spadły ceny gęsi i nie było zapotrzebowania na nie.Coś tu jest nie tak.Może panowie zarządzajacy "sieciami" zza biurka tak naprawdę nie mają wyczucia rynku.
Napewno wyczucia nie mają, gęś kaczka i królik powinny być dostepne w każdym sklepie mięsnym a nie tylko na promocji w hipermarketach. Dzisiaj kupiłam piękny udziec z indyka u hurtownika 13,80 kg.
www.hiperpromo.pl/promocja_biedronka-ges_mrozona-6856972.html
Ja nigdy nie robiłam kaczki ale mama mi powiedziała że najlepsze mięso jest z kaczek francuskich a nie z tych.
Dopisano 13-04-08 20:50:35:
z tych białych ............. ucięło mi :)Podobno dobra kaczka ma być nie większa niż 1,6 kg. Gęś jadłam w dzieciństwie i zapamiętałam ja jako wyjątkowo twarde gumowate mięso
Francuska jest chuda i ma ciemne mięso jak dziczyzna, kaczki chodowane własnoręcznie są troche inne niż te z chodowli przemysłowej- wolniej rosną. Z biedronki i lidla ważą około 2 kg, a nawet więcej ale widać że są młode bo na piersi mają sporo chrząstki.Szybko się pieką, niewiele dłużej niż kurczak. Ta swojska francuska jest dobra na dietetyczny rosół albo na czerninę, kupuję taką czasami u gospodarza.
Swojska kaczka francuska nadziewana mięsem mielonym z podrobami kaczki i natką piertuszki poezja smaku. Jak byłam dzieckiem hodowaliśmy i kaczki i kurczaki. Pamiętam pozostałe mięso z smażonej swojskiej kaczki z niedzielnego obiadu na chlebie z swojskim masłem. Pycha ten smak pamiętam do dziś.
Ja bardzo lubię gęsi, dobrze zrobione są pyszne, kaczusie też są pyszne, uwielbiam z jabłkami:)
Na domowy użytek robię kaczkę z jabłkami i drugi sposób w cytrynie (oba przepisy na stronie)
Zajrzyj do tego wątku:
http://wielkiezarcie.com/forumThread.php?id=390677&post=390677
Rady Glumandy są bardzo przydatne. Ja teraz gęś czy kaczkę robię tylko tak właśnie :)
Najczęściej nadziewam kazckę takim oto farszem:
kawałek wołowiny( ew.indyka lub np mięso z udka czy piers kurczaka)-naprawwdę niedużo,
garść podrobów drobiowych,z wątróbką,
jajko,kasza manna lub bułka tarta,zielona pietruszka,przyprawy takie jakimi nacieram kaczkę,czyli tylko sól,pieprz,majeranek..
Jeśli zostanie mi farszu,a często tak bywa,piekę go w postaci "klopsika" obok kaczki,w tym samym naczyniu czy rękawie.
Najwiekszym powodzeniem cieszy sie właśnie farsz.
A słyszeliście o tej kaczkogęsi czy gęsiokaczce ? Było coś tam w, polskich kuchennych koszmarach j.sz p G :)
Ciekawa jestem jak to smakuje ? Kaczkę robiłam z jabłkami gęś nie ,ale jadłam . J
To jest po prostu popularna nazwa nieco większych kaczek,typowo mięsnych.Taki kaczy brojler,który szybko rośnie.Kilka razy je hodowaliśmy.Szybko rosną,po 6-8 tygodniach osiągają swoją maksymalną wagę.Lepiej nie trzymać ich zbyt długo,bo nabierają dużo tłuszczu pod skórą.Z gęsią nie mają podobno nic wspólnego.
To jest po prostu popularna nazwa nieco większych kaczek,typowo
Aha,smaczne.mięsnych.Taki kaczy brojler,który szybko rośnie.Kilka razy je
hodowaliśmy.Szybko rosną,po 6-8 tygodniach osiągają swoją maksymalną
wagę.Lepiej nie trzymać ich zbyt długo,bo nabierają dużo tłuszczu pod
skórą.Z gęsią nie mają podobno nic wspólnego.
W sprzedaży to są pekiny- były w lidlu przed świętami.