Proszę mi wyjaśnić różnicę, bo szukam w sieci i nie znajduję ;) Wydawało mi się, że kebabowe ciasto i podpłomyki to to samo - bez drożdży tylko mąka, woda i sól. Do tortilli trzeba dać kukurydzianej mąki. Pita i knysza - chlebki podobne do spodu z pizzy... Czy mnie się pomieszało, czy to w necie jest samowolka? ;) Wyprowadźcie mnie z błędu...
Szukam idelnego przepisu na placek tego typu - cienki, nie twardy, nie gumowaty, a dający zawinąć się w placek, a i mniej kaloryczny niż naleśnik... no i pyszny ;)
A to nie maca? Pamiętam z dziciństwa, że jak zostało takiego ciasta pierogowego, makaronowego, to mam kladla na rozgrzanej blasze kuchni i piekla nam mace, o którą się bilismy)).Teraz nie ma juz kuchni weglowych, plyt kuchennych, a macy ze sklepu kudy do smaku tamtej((
Proszę mi wyjaśnić różnicę, bo szukam w sieci i nie znajduję ;) Wydawało mi się, że kebabowe ciasto i podpłomyki to to samo - bez drożdży tylko mąka, woda i sól. Do tortilli trzeba dać kukurydzianej mąki. Pita i knysza - chlebki podobne do spodu z pizzy... Czy mnie się pomieszało, czy to w necie jest samowolka? ;) Wyprowadźcie mnie z błędu...
Szukam idelnego przepisu na placek tego typu - cienki, nie twardy, nie gumowaty, a dający zawinąć się w placek, a i mniej kaloryczny niż naleśnik... no i pyszny ;)
Woda, mąka i sól i na suchą patelnię. Układać jeden na drugim, przykryć sciereczką, zmiekną i można zwijać, można dodać mąki kukurydzianej.
ja preferuje od dziecka tylko podpłomyki, wspomnienie dzieciństwa - babcia przy kuchni palonej drewnem i te sprawy
A to nie maca? Pamiętam z dziciństwa, że jak zostało takiego ciasta pierogowego, makaronowego, to mam kladla na rozgrzanej blasze kuchni i piekla nam mace, o którą się bilismy)).Teraz nie ma juz kuchni weglowych, plyt kuchennych, a macy ze sklepu kudy do smaku tamtej((
takie ciasto makaronowe usmażyłam na patelni teflonowej posmarowanej olejem. Dobre wyszło.