Zaczął się sezon "kleszczowy" i chciałabym zapytać, co stosujecie u swoich zwierzaków? Wiadomo, że to dziadostwo (kleszcze, pchły a nie zwierzaki) fajnie się na wszystko uodparnia. Przekonałam się o tym, kiedy koci podrzutek poszczuł mi wszystkie zwierzaki pchłami. Wydałam kupę kasy na Fiprex, Advatix i Frontline. Nic nie zadziałało. Dopiero Ektopar je ruszył i od tej pory go stosuję. Tani i skuteczny, szkoda że dostępny w jednym jedynym sklepie internetowym. A jak u was to wygląda?
Nasza jest kudłata , ale jakoś nie łapie kleszczy, zakraplamy jej Frontline, a druga jest mojej mamy, wzięła ją kilka lat temu ze schroniska , ta trzecia tez jej mojej mamy i też ze schroniska, wszystkie maja wkraplane , własnie Frontline:)
Tak naprawdę używane dwa razy - przy Maurycym, aby wytępić pchły (chyba poszły dwie pipetki) oraz drugi raz - jak Trixi została przyniesiona do domu - oba koty (Maurycy profilaktycznie).
I więcej nie było potrzeby, mimo, że Maurycy to kot wychodzący, który nie jedną bójkę przeszedł z obcymi, dzikimi kotami. On ma śnieżnobiały krawat -więc każdą ruchomą czarnulkę od razu u niego widać.
Zaczął się sezon "kleszczowy" i chciałabym zapytać, co stosujecie u swoich zwierzaków? Wiadomo, że to dziadostwo (kleszcze, pchły a nie zwierzaki) fajnie się na wszystko uodparnia. Przekonałam się o tym, kiedy koci podrzutek poszczuł mi wszystkie zwierzaki pchłami. Wydałam kupę kasy na Fiprex, Advatix i Frontline. Nic nie zadziałało. Dopiero Ektopar je ruszył i od tej pory go stosuję. Tani i skuteczny, szkoda że dostępny w jednym jedynym sklepie internetowym. A jak u was to wygląda?
Nasza jest kudłata , ale jakoś nie łapie kleszczy, zakraplamy jej Frontline, a druga jest mojej mamy, wzięła ją kilka lat temu ze schroniska , ta trzecia tez jej mojej mamy i też ze schroniska, wszystkie maja wkraplane , własnie Frontline:)
Oooj jakie cudne psiaki
A jakie kochane i szalone, puszczone we 3 glupieją na maksa:)
U mnie frontline.
Tak naprawdę używane dwa razy - przy Maurycym, aby wytępić pchły (chyba poszły dwie pipetki) oraz drugi raz - jak Trixi została przyniesiona do domu - oba koty (Maurycy profilaktycznie).
I więcej nie było potrzeby, mimo, że Maurycy to kot wychodzący, który nie jedną bójkę przeszedł z obcymi, dzikimi kotami. On ma śnieżnobiały krawat -więc każdą ruchomą czarnulkę od razu u niego widać.
trifexis
trifexis
Piper, czy wiesz gdzie go kupić?