Forum

Rozmowy wolne i frywolne

Problem z przeprowadzka!!!!Poradzcie jak to zorganizowac.

  • Autor: morisek11 Data: 2013-04-23 16:52:26

    Witam! Dowiedzialam sie dzisiaj ze dostalam wieksze mieszkanie w bloku tj dwupokojowe.Obecnie mieszkamy w kawalerce 27 m. kwadratowych z mezem i dwojka dzieci.Corka ma 6 lat, synek 20 miesiecy. Z jednej strony sie ciesze,ze dostalismy to mieszkanie,a z drugiej przeraza mnie to wszystko jak ja mam to zorganizowac.Dodam,ze męża obecnie nie ma,pracuje za granica i nie uda mu sie przyjechac. na rodzine tez zbytnio liczyc nie moge,kazdy znajdzie jakis powod,aby odmowic.Poradzcie od czego zaczac ta przeprowadzke czy od kuchni,pokoju itd.Dzieki za kazda odpowiedz.Pozdrawiam!

  • Autor: dorotaibasia Data: 2013-04-23 17:22:39

    ....kilka przeprowadzek już za mną...wprawdzie bez dzieci, ale szło dość sprawnie, najwygodniej jest zgromadzić sporą ilość gazet i kartonów, oraz duzych, wytrzymałych worków na śmieci...pakowałam kuchnię, półka po połce, wszystko zawijałam w gazety i pakowałam do kartonów, każdy karton opisywałam, zostawiałam możliwie najmniejszą ilośc naczyń do bieżącego użytkowania (bo zakładam ze przy dwojce dzieci nie jesteś w stanie spakowac się, przenieść i rozpakowac w nowym miejscu) ciuchy najwygodniej zapakowac do worków i również opisac, również zostawić minimalną ilość na zmianę, pościele i ręszniki też lądowały w kartonach. wszystko czego potrzebują dzieci zostawiłabym na koniec bo 6-latce trudno wytłumaczyć ze zabawka którą akurat zapragnie sie bawić jest spakowała do niewiadomo którego kartonu...gdyby jednak ktoś zechciał pomoc to najwygodniej spakowane worki i kartony od razu przewozić na nowe miejsce..myśle ze bez pomocy sie nie da bo chyba nie chcesz sama targac mebli na plecach...powodzenia!

  • Autor: morisek11 Data: 2013-04-23 17:27:12

    Dzięki Wielkie za pomoc.Skorzystam napewno z Twoich rad.Miłego dnia.Pozdrawiam!

  • Autor: megi65 Data: 2013-04-23 17:52:13

    Co ja tam będę szukać jakieś firmy do przeprowadzki ( w przyszłosci ) .. jak mam pod nosem taką Perfekcyjnie Zorganizowaną Panią Domu . Pozdrawiam nieustającą

  • Autor: dorotaibasia Data: 2013-04-23 19:24:09

    ;)

  • Autor: matani Data: 2013-04-24 09:58:36

    .... i temat praktycznie wyczerpany :)

    OPISYWAĆ KARTONY!!! to podstawa, bo potem nic nie znajdziesz. Książki w małe kartony, bo są niewiarygodnie ciężkie.

  • Autor: powsinoga Data: 2013-04-24 13:18:43

    Ja się przeprowadzałam też z dwójką dzieci - 5,5 latkiem i 3miesięczym oseskiem, który wciąż wisiał mi na piersi ;) Zgadzam się w pełni z przedmówczynią. My kupiliśmy na allegro wielką pakę kartonów, do kompletu kilka rolek szerokiej taśmy klejącej, czarny flamaster i sterta gazet. Zaczęłam od pakowania najrzadziej używanych rzeczy, książek, sprzętów kuchennych. (co do książek - lepiej nie pakować na full wielkiego kartonu samymi książkami - będzie bardzo ciężki i powstanie ryzyko, że pęknie od spodu podczas przenioszenia). Luki w kartonach wypełniałam np, pluszakami, ręcznikami - tak, żeby zbyt dużo rzczy luźno nie latało.

    Każdy karton - dobrze napisać duży numer z góry i dwóch przeciwnych boków, ewentualnie hasło "książki", talerze głębokie" "ręczniki" itp. Ja założyłam mały zeszyt, gdzie wpisywałam bardziej szczegółowo "spis rzeczy" z każdego kartonu (to bardzo ułatwiało potem poszukiwania różnych drobiazgów typu korale/tłuczek do mięsa, kubek do wody z żelazka itp.

    Pościel, kurtki, ubrania, buty - łatwiej pakować w wielkie czarne worki, związać u góry oznaczając przywiązanym numerem (szczegóły można znów wrzucić do spisu w zeszycie).

    Ja z przerwami pakowałam się 2-3 tygodnie. Gdy opróżniłam meble - zamówiłam firmę przeprowadzkową - wywieźli mi wszystko - łącznie z workami i kartonami. Pomogli rozstawić w nowym mieszkaniu, Na ten czas lepiej mieć opiekę nad dziećmi i kogoś, kto zostanie w starym mieszkaniu. Ja bym czekała w nowym, żeby wskazać, gdzie co ustawić.

    Na koniec, samodzielny transport, zostawiłabym sobie kwiaty doniczkowe i wyjątkowo kruche rzeczy o dużej wartości sentymantalnej i materialnej.

    Dla mnie z przeprowadzki najgorsze jest pakowanie ;) Powodzenia!

  • Autor: aggusia35 Data: 2013-04-23 17:59:47

    morisku ja bym zaczeła od rzeczy które w danym momencie nie są ci potrzebne czyli najpierw kwiaty obrazy dywany. :) Ja spakowalam caly swoj maidan w jeden dzien:)

  • Autor: jannaj Data: 2013-04-23 18:45:30

    Zawsze fascynuje mnie to archaiczno-egzotyczne wyrażenie "dostałam mieszkanie".

    Sprawdź ofertę firm przeprowadzkowych. W 2007 roku przeprowadzałam się i kosztowało mnie to 400 zł (nadmieniam, że było tego sporo - meble i cały majdan). Dodatkowo cała operacja to zniesienie z 4 piętra na 3).

  • Autor: danand140 Data: 2013-04-23 22:03:09

    Przeprowadzałam się 5 razy. Aż 4 razy z dziećmi. Dorotaibasia napisała prawie wszystko. To są bardzo dobre rady i sprawdzone. Zapewniam. Ze swej strony mogę dodać tylko, że lustra, obrazy dobrze jest owinąć kilkakrotnie folią ze streczem. Można taką kupić np na allegro.Jest dobrze napięta i drobne puknięcia nie robią szkód.I pamiętaj , aby książki pakować w małe kartony. Pamiętam jak przeprowadzaliśmy się pierwszy raz. niedoświadczona zapakowałam książki w wielką  skrzynię. Nie jesteś w stanie sobie wyobrazić  ile przekleństw leciało pod moim adresem. I tu trzeba dodać, że wprowadzaliśmy się na 4 piętro :). Telewizor i cały sprzęt elektoniczny lepiej zawozić osobno samochodem osobowym . Dasz radę. Będzie OK :). I oczywiście gratulacje z okazji otrzymania nowego mieszkania.

  • Autor: morisek11 Data: 2013-04-24 22:50:13

    Witam!  Dziekuje Wam wszystkim za odpowiedzi.Jestescie Kochani.Zawsze  moge na Was polegac.Pozdrawiamy! Iwona i

Przejdź do pełnej wersji serwisu