Ciekawa jestem czy Wasze dzieci chcą czytać książki. Czy macie jakieś sposoby do motywownia w tym kierunku? Wreszcie jakie konkretnie książki wzbudziły zainteresowanie dzieci?
Mój 10-letni syn namiętnie czyta komiksy Kaczora Donalda, teraz mu trochę przeszło ale potrafi je maglować po kilka razy.
W tej chwili zachwycony jest serią "Pas Deltory" (modne wśród młodzieży fantasy) - autorka Emily Rooda..
Moje dziewczynki bardzo lubia czytac, nie trzeba ich motywowac. Co tydzien maja w szkole biblioteke i wypozyczaja ksiazki , po powrocie do domu zdaza sciagnac tylko buty odlozyc plecaki i musza isc od razu czytac, zdarza sie ze nie dojda nawet do pokoju tylko czytaja na dywaniku przy wejsciu. Lubia czytac ksiazeczki o zwierzetach, Barbie, Princess ogolnie bajki z postaciami Disneya ale zdarzaja sie tez ksiazeczki bardziej dla chlopcow ze Spongebobem, z samochodami itp. Ogolnie czytaja doslownie wszystko i nie trzeba ich zachecac. Mysle ze maja to po mnie :-) bo maz nie lubi czytac ksiazek. Ja od malego uwielbialam czytac i mam tak do dzis.
Moje panny przeczytały całą serię książek "Zaopiekuj się mną" autorstwa Holly Webb. Nie jest to literatura wysokich lotów, ale im się podoba i czytają chętnie (Babcia przysyłała po 2 tygodniowo) teraz Tamara zabiera się za "Opowieści z Narnii" a Natalia czyta "O smoku, który lubił pierogi" Najmłodszej czytamy wszyscy, śpi z 10 ulubionymi książkami pod poduszką :)
Pare dni temu dziewczynki dostaly taka ksiazke , wczoraj po przyjsciu ze szkoly zjadly obiad i poszly czytac, mysle ze bylo to dwie godziny i gdyby nie maz ktory wyciagnal je na pole na rowery to pewnie czytalyby dalej. Troche im zejdzie bo ksiazka ma 192 strony. Wole zeby wolny czas moje dziewczynki spedzaly wlasnie na czytaniu niz zeby ten czas poswiecaly np grom komputerowym.
U mnie panuje klasyka. 8-latek czyta po kolei Tomka p. Szklarskiego, i jakoś specjalnie nie trzeba go motywować, bo książki wciągają. Jednak jeśli przeczyta do czerwca wszystkie części dostanie od nas - rodziców nagrodę. Mały czyta bez problemu, ale pewnie dlatego, że w dni powszednie nie może oglądać telewizji ani korzystać z komputera - a ile można bawić się klockami czy autami? W "przerwach" od Tomka przegląda historię Polski dla dzieci 8-10 letnich, albumy o pająkach i jakieś katastroficzne historie (z własnej woli). Cieszył się też czytając książkę dla naszego niespełna dwuletniego maluszka Pan Pierdziołka spadł ze stołka i wierszyki domowe p. Rusinka. Jak zakończy Tomka to zaproponuję mu coś z Winetu i doktora Dolittle.
Moja młodsza bardzo polubiła serię z Magic Molly H.Webb, ponieważ bardzo kocha konie czytała 6-częściową serię Horseland i książki o koniu imieniem Białek.Starsza zaś jest fanką Monster high i też przeczytała całą serię dosyć chętnie, bo z lekturami to jakoś tak nie za bardzo, ale czyta.
siostra (10 lat) "Pamiętnik Księżniczki", "Harrego Pottera", ostatnio całą serię "Anii z Zielonego Wzgórza"
brat (9): ''Dziennik Cwaniaczka", "Detektyw Pozytywka",książki Marcina Pałasza, ostatnio Baśnie Andersena i encyklopedie różne o technice i zwierzętach.
Oprócz tego lektury szkolne. Zaczęło się od "Plastusiowego Pamiętnika" i teraz nie trzeba ich zaciągać do czytania, a wręcz odwrotnie :)
u mnie.... hm....królują ksiązki o ...wampirach :-) Obecnie fascynacja Monster High trwa :-) przeczytałyśmy ..... ,,Kazio i szkoła pełna wampirów" oraz całą tą serię. Lubimy .....,,Misiek,co ty opowiadasz" prześmieszna pouczająca książka, czyta sie jednym tchem z bólem brzucha od śmiechu :-) przemycam też ,,Polskie miasta w baśni i legendzie" :-) Generalnie lubimy czytać :-) Natomiast książka A.Chylińskiej wogóle do nas nie przemówiła,młoda po I rozdziale stwierdziła że nudy....mnie samej trudno było się przekonać, ale to kwestia gustu :-) Pozdrawiam.
Ciekawa jestem czy Wasze dzieci chcą czytać książki. Czy macie jakieś sposoby do motywownia w tym kierunku? Wreszcie jakie konkretnie książki wzbudziły zainteresowanie dzieci?
Mój 10-letni syn namiętnie czyta komiksy Kaczora Donalda, teraz mu trochę przeszło ale potrafi je maglować po kilka razy.
W tej chwili zachwycony jest serią "Pas Deltory" (modne wśród młodzieży fantasy) - autorka Emily Rooda..
Moje dziewczynki bardzo lubia czytac, nie trzeba ich motywowac. Co tydzien maja w szkole biblioteke i wypozyczaja ksiazki , po powrocie do domu zdaza sciagnac tylko buty odlozyc plecaki i musza isc od razu czytac, zdarza sie ze nie dojda nawet do pokoju tylko czytaja na dywaniku przy wejsciu. Lubia czytac ksiazeczki o zwierzetach, Barbie, Princess ogolnie bajki z postaciami Disneya ale zdarzaja sie tez ksiazeczki bardziej dla chlopcow ze Spongebobem, z samochodami itp. Ogolnie czytaja doslownie wszystko i nie trzeba ich zachecac. Mysle ze maja to po mnie :-) bo maz nie lubi czytac ksiazek. Ja od malego uwielbialam czytac i mam tak do dzis.
Moje panny przeczytały całą serię książek "Zaopiekuj się mną" autorstwa Holly Webb. Nie jest to literatura wysokich lotów, ale im się podoba i czytają chętnie (Babcia przysyłała po 2 tygodniowo) teraz Tamara zabiera się za "Opowieści z Narnii" a Natalia czyta "O smoku, który lubił pierogi" Najmłodszej czytamy wszyscy, śpi z 10 ulubionymi książkami pod poduszką :)
Pare dni temu dziewczynki dostaly taka ksiazke , wczoraj po przyjsciu ze szkoly zjadly obiad i poszly czytac, mysle ze bylo to dwie godziny i gdyby nie maz ktory wyciagnal je na pole na rowery to pewnie czytalyby dalej. Troche im zejdzie bo ksiazka ma 192 strony. Wole zeby wolny czas moje dziewczynki spedzaly wlasnie na czytaniu niz zeby ten czas poswiecaly np grom komputerowym.
U mnie panuje klasyka. 8-latek czyta po kolei Tomka p. Szklarskiego, i jakoś specjalnie nie trzeba go motywować, bo książki wciągają. Jednak jeśli przeczyta do czerwca wszystkie części dostanie od nas - rodziców nagrodę. Mały czyta bez problemu, ale pewnie dlatego, że w dni powszednie nie może oglądać telewizji ani korzystać z komputera - a ile można bawić się klockami czy autami? W "przerwach" od Tomka przegląda historię Polski dla dzieci 8-10 letnich, albumy o pająkach i jakieś katastroficzne historie (z własnej woli). Cieszył się też czytając książkę dla naszego niespełna dwuletniego maluszka Pan Pierdziołka spadł ze stołka i wierszyki domowe p. Rusinka. Jak zakończy Tomka to zaproponuję mu coś z Winetu i doktora Dolittle.
Moja młodsza bardzo polubiła serię z Magic Molly H.Webb, ponieważ bardzo kocha konie czytała 6-częściową serię Horseland i książki o koniu imieniem Białek.Starsza zaś jest fanką Monster high i też przeczytała całą serię dosyć chętnie, bo z lekturami to jakoś tak nie za bardzo, ale czyta.
Co prawda nie dzieci, ale młodsze rodzeństwo:
siostra (10 lat) "Pamiętnik Księżniczki", "Harrego Pottera", ostatnio całą serię "Anii z Zielonego Wzgórza"
brat (9): ''Dziennik Cwaniaczka", "Detektyw Pozytywka",książki Marcina Pałasza, ostatnio Baśnie Andersena i encyklopedie różne o technice i zwierzętach.
Oprócz tego lektury szkolne. Zaczęło się od "Plastusiowego Pamiętnika" i teraz nie trzeba ich zaciągać do czytania, a wręcz odwrotnie :)
W swietlicy szkolnej czytaliśmy dzieciakom: "Pafnucy" i "Las Pafnucego" J. Chmielewskiej. Cieszyły się ogromnym wzięciem.
Znajomym polecałem i pożyczałem: "Wierzę w jeże" D. Sumińskiej, "Skarb pradziadka" E. Kołaczkowskiej, "Zabić drozda" H. Lee. Chwalili sobie te tytuły.
Warto też sięgnąć po książki M. Ende: "Momo", "Szkoła Czarów i inne opowieści" oraz "Nie kończąca się historia".
Moja 10-latka pochłania wszystkie książki jakie wpadną jej w ręce. Ostatnio były:
- wszystkie części Ani z Zielonego Wzgórza
- opowiadania o Martynce
- seria o Panu Samochodziku
A teraz czyta "Uwaga, czarny parasol" z domowej biblioteczki oraz "Pierścień i róża" i "Mały Lord" ze szkolnej biblioteki.
Zastanawiam się nad kupnem książek z serii "Lili czarodziejka".
Mój syn czyta ostatnio Gombrowicza. Pożyczył ode mnie...
Nie za poważna lektura w Jego wieku?
Przychodzi dziś do mnie z żoną i synem (moim wnukiem). Zapytam
Tylko delikatnie.Nie stresuj maluszka. (tzn tego nieco starszego)
Moje dzieci zaczytuja sie w "Najnowszych przygodach Mikolajka". Mam to szczescie, ze nie musze ich zmuszac do czytania:)
u mnie.... hm....królują ksiązki o ...wampirach :-)
Obecnie fascynacja Monster High trwa :-)
przeczytałyśmy ..... ,,Kazio i szkoła pełna wampirów" oraz całą tą serię.
Lubimy .....,,Misiek,co ty opowiadasz" prześmieszna pouczająca książka, czyta sie jednym tchem z bólem brzucha od śmiechu :-)
przemycam też ,,Polskie miasta w baśni i legendzie" :-)
Generalnie lubimy czytać :-)
Natomiast książka A.Chylińskiej wogóle do nas nie przemówiła,młoda po I rozdziale stwierdziła że nudy....mnie samej trudno było się przekonać, ale to kwestia gustu :-)
Pozdrawiam.
U mnie chętnie się czyta, nie musimy zachęcać, same sięgają do książek... moja 10-latka czyta serię przygód Hani Humorek i Zuzki Zołzik...