niestety nie posiadam przydomowego ogródka ani działki i jestem zdana na warzywniak czy markety...nie potrafię ugotować zupy bez solidnej porcji jarzyn, które z czystej wygody najpierw wrzucam w całości a po ugotowanie ścieram na tarce i z powrotem wrzucam do wywaru..od dłuższego już czasu widzę że korzeń pietruszki to jakieś 2-3 mm czegoś co ma smak a reszta to łykowaty rdzeń który jest po prostu niesmaczny...wiem ze często sprzedawcy wciskają nam pasternak bo odróżnic go jest prawie niemożliwe, jedynie po natce, ale wiadomo że w sklepie "pietruszko-pasternak" jest bez natki...czy u Was pietruszka jest nadal pietruszką?
Może to po prostu stara pietruszka.Co do pasternaku,da radę go odróżnić,ale przyznam,że niełatwo.Pierwsza sprawa,patrz u nasady korzenia-pasternak ma wklęśnięcie,pietruszka pownna mieć wybrzuszenie.Co do zapachu,można się pomylic,chociaż pasternak ma i smak,i zapach nieco słodszy i mniej intenswny.Gotuje się też o wiele szybciej od pietruszki.Kilka razu użyłam go zamiast pietruszki do sałatki jarzynowej i musiałam bardzo uważać,aby się nie "rozciapał"
a i cena za ten pasternak jak za pietruszkę też powala, mogliby chociaż taniej sprzedawac bo nie jest wcale taki zły ale i nie tak smaczny jak pietruszka
O tej porze korzeniowe i bulwowe warzywa mają prawo łyka lub kapcia załapać . Rzadko kupuję sklepowe warzywka , jeśli to obie to już poszatkowaną mieszankę warzywną Zawsze warzywa są jędrne , młode dokupuję tylko zielone naciowe dla koloru i smaku i koloru . Polecam , szybko i bez obierania sruuu warzywka w garze .. )))
Aj tam meggichna .. ja tam idę na skróty ... Poowiem tak na uszko Tobie szkoda mi czasu na ''' obróbke wstępną warzyw '' ... sruuuu z paczusi i ... zupa na medal !
niestety nie posiadam przydomowego ogródka ani działki i jestem zdana na warzywniak czy markety...nie potrafię ugotować zupy bez solidnej porcji jarzyn, które z czystej wygody najpierw wrzucam w całości a po ugotowanie ścieram na tarce i z powrotem wrzucam do wywaru..od dłuższego już czasu widzę że korzeń pietruszki to jakieś 2-3 mm czegoś co ma smak a reszta to łykowaty rdzeń który jest po prostu niesmaczny...wiem ze często sprzedawcy wciskają nam pasternak bo odróżnic go jest prawie niemożliwe, jedynie po natce, ale wiadomo że w sklepie "pietruszko-pasternak" jest bez natki...czy u Was pietruszka jest nadal pietruszką?
nie... jest pasternakiem, ale co zrobić, chyba tylko samemu wyhodować...
Może to po prostu stara pietruszka.Co do pasternaku,da radę go odróżnić,ale przyznam,że niełatwo.Pierwsza sprawa,patrz u nasady korzenia-pasternak ma wklęśnięcie,pietruszka pownna mieć wybrzuszenie.Co do zapachu,można się pomylic,chociaż pasternak ma i smak,i zapach nieco słodszy i mniej intenswny.Gotuje się też o wiele szybciej od pietruszki.Kilka razu użyłam go zamiast pietruszki do sałatki jarzynowej i musiałam bardzo uważać,aby się nie "rozciapał"
a i cena za ten pasternak jak za pietruszkę też powala, mogliby chociaż taniej sprzedawac bo nie jest wcale taki zły ale i nie tak smaczny jak pietruszka
no własnie dziś zapłaciłam 5zł/kg a i tak wyrzuciłam bo po ugotowaniu w środku jedno wielkie łyko..
Zaraz bedą świeże.
Te są stare i dlatego niedobre.
Rok temu o tej porze roku kosztowała 12 zł za kg.
O tej porze korzeniowe i bulwowe warzywa mają prawo łyka lub kapcia załapać . Rzadko kupuję sklepowe warzywka , jeśli to obie to już poszatkowaną mieszankę warzywną Zawsze warzywa są jędrne , młode dokupuję tylko zielone naciowe dla koloru i smaku i koloru . Polecam , szybko i bez obierania sruuu warzywka w garze .. )))
U mnie jest poszatkowana,ale mrożona i nie jest ,to co świeże warzywko Kupuję sklepowe,bo nie mam innej możliwości
Aj tam meggichna .. ja tam idę na skróty ... Poowiem tak na uszko Tobie szkoda mi czasu na ''' obróbke wstępną warzyw '' ... sruuuu z paczusi i ... zupa na medal !