Jakiś czas temu natknęłam się na YT na kanał Maxa Kolonko. Poniżej wklejam link do najnowszego filmu dot. ataku w Londynie. Polecam także pozostałe filmiki.
No cóż, w imię tolerancji pozwólmy sobie podrzynać gardła teraz też na naszych ulicach. Nie potrzeba żadnego dżihadu - i tak zaleją Europę i za kilkanaście lat będziemy chodzić w czarczafach.
Niestety to co się teraz dzieje , jest skutkiem polityki prowadzonej od kilkudziesięciu lat , mającej podłoże ekonomiczne , gdzie tolerancja gra ostatnie skrzypce , jednak jest wypychana przed orkiestrę , bo taka medialna ...
No , niestety niemożliwe jest mieć ciastko i zjeść ciastko jednocześnie ...
Jesteśmy w stanie walki z terrorem, terrorysta uzbrojony jest w Koran na sobie ma plecak, wygląda jak zwykły człowiek wybierający się do szkoły. Pewnego dnia wkłada tam bombę....
Europa otwiera granice dla muzeumańskich emigrantów, nie zdając sobie sprawy z niebezpieczeństwa....
Takie mniej więcej słowa padają z ust Maksa Kolonko mniej więcej w połowie audycji.
Serwisy informacyjne nie ukazują całości przekazu i nie mówią wprost - owszem - tylko po co? Niewiele trzeba, żeby całe zastępy ludzi - morderców wyległy na ulicę z tasakami.
Max Kolonko ze swojej amerykańskiej kanciapy wmawia nam , że mamy wojnę . A wariatów nie brakuje ...
Z drugiej strony - amerykańskiego Maxa zupełnie nie zdziwiła inna sprawa ( która mnie wprawiła w przerażenie ) : został zabity człowiek , który samotnie leży na ulicy ... A świadek zdarzenia wyciąga kamerę i filmuje mordercę ( który ma w rękach noże , czy tasaki ) !!! Tak po prostu . Z chwilę przechodzi jakaś kobieta z siatkami . Też tak po prostu .
Prawie doba od założenia wątku i nikt nie ma nic do powiedzenia? Osoby, które napisały po kilkanaście postów na temat cycków aktorki, też nie? Ani słowa na temat świni, która w biały dzień, na oczach świadków i w wizjerkach kamer praktycznie odcięła głowę człowiekowi! Aż się nie chce wierzyć!
Wytłumaczenie jest proste - to tzw "poprwaność polityczna". Stąd też wynika wycięcie tekstu przez mass media całej wypowiedzi tej właśnie "świni", która ubroczona krwią swojej ofiary wprost zastrasza tych wszystkich, którzy są po drugiej stronie. Strach - przed takimi psychofanatykami. Ale też strach przed sobą samym, przed tym co pojawia się w głowie po obejrzeniu takiego filmu - zabić to mało, a to przecież nieetyczne i niehumanitarne, nieludzkie. Kiedyś śmiałam się z tekstu notorycznie powtarzanego przez najbliższą przyjaciółkę: "otoczyć ich murem i wysadzić w powietrze", a dziś to już wcale nie jest śmieszne, to całkiem dopuszczalne (w mojej głowie, rzecz jasna).
"Konkretnie?" To pytanie, którego każdy się spodziewa i powoduje, że nikt nie odpowiada na takie posty - konkretnie do tych, którzy mordują. Niezależnie od rasy. Zaznaczę przy tym, że nie przepadam za Maxem Kolonko, ale absoutnie zgadzam się z kilkoma kwestiami poruszonymi w tym konkretnym materiale.
Pisałam już w innym wątku że jestem za karą śmierci, w każdym kraju powinna być stosowana, może wtedy nie byłoby takich bezwzględnych morderców. Policja powinna na miejscu ich zastrzelić, na pewno nikt by za nimi nie płakał. Szkoda mi bardzo tego młodego człowieka, którego sobie upatrzyli Ci mordercy, jak będzie tak dalej, to bedą mordować niewinnych ludzi na ulicach.
Łatwiej pisać o cyckach A.J niż o takich sprawach, nie każdy lubi takie tematy.
I w tym przypadku zgadzam się w 100%. Jestem absolutną zwolenniczką kary śmierci. Szkoda, że tak niewielu ma odwagę mówić o tym wprost, choć rozumiem dlaczego.
Kara śmierci niczego nie zmieni, ot, dojdzie matołkom kolejny męczennik za wiarę :/ Religie to zło tego świata, gdyby zdelegalizowano każdy instytucjonalny kult, każdą świątynię, wszystkich szamanów, zabrakłoby jednego ważnego pretekstu do nienawiści.
Myślę, że doskonale rozumiesz, o co mi chodzi. To po pierwsze.
Po wtóre - odchodzimy od tematu wątku.
Po trzecie - odpowiadając wprost i krótko na Twoje wcześniejsze pytanie. Tak, wierzę w Boga. Nie, nie w mury, jednak regularnie te mury odwiedzam, bo w moim przypadku wiara łączy się z religią.
Wracając jednak do tematu - dostrzegam różnicę między moim wyznaniem, a islamem. Ja nie nawołuję do zbrodni i oczekuję, że inni też nie będą do tego nawoływali (oczywiście, mam świadomość błędów/grzechów/zbrodni popełnionych przed wiekami. Mówimy jednak o teraźniejszości). Żyję w kraju, który ma chrześcijańskie korzenie i w pełni akceptuję ten fakt. Jeśli wyznawcy islamu chcą wśród nas mieszkać - to ich wybór i wolna wola. Skoro jednak źle im w państwach, w których obowiązuje islam, to oczekuję, że zaakceptują naszą tradycję, prawo i kulturę. Jeśli nie - niech wracają do siebie.
Nie wiem dlaczego chcesz patrzeć na religię tylko w wąskim wycinku czasowym, skoro to proces, teraźniejszość i przyszłość nie bierze się z niczego, tylko z tego, co było. Dziś też, pod pretekstem religii, próbuje się narzucać innym ludziom sposób postępowania - vide aborcja, eutanazja, sterylizacja... Czy chęć zmuszenia zgwałconych dzieci do rodzenia nie jest zbrodnicza? Bo dla mnie to zbrodnia i chamstwo. Co do zamieszkiwania wyznawców tak obcych nam kultur u nas, jestem stanowczo przeciwna. Albo przyjmują kulturę kraju do którego się przeprowadzają, albo niech spadają na bambus do swojego raju. No ale ja nie jestem politykiem, i mogę sobie pozwolić na takie mówienie. Co do utopii - tak, też nie jestem optymistką, ale pomarzyć zawsze można :)
Nie zgadzam się z tym co napisałaś, w przypadku tak chorych jednostek kara śmierci jest najmniej dotkliwa, mało tego, w przypadku czynienia zła z religijnych pobudek te osoby stają się męczennikami za wiarę i generują tym samym kolejnych "śmiałków". Ale nie uznaje kary śmierci jeszcze z innego powodu, wolałbym wypuścić na wolność 100 przestepców niż jednego niesłusznie skazanego pozbawić życia, a jak mówi historia takich przypadków wcale nie było mało.Idealnym rozwiazaniem były by przymusowe prace w kamieniołomach itp, i moge zagwarantować, ze po jednym dniu pracy w takim miejscu więźniowe zaczną proces resocjalizacji szybciej niż mogło by się wydawać.
Argument o pomyłce jest słaby i obalić go można bardzo prosto. A idealne rozwiązania nie istnieją dlatego to jedyny "argument" abolicjonistów - odwoływać się do tego, czego nie sposób wprowadzić w życie. Wygodne gdybanie, do którego oczywiście każdy ma prawo - żeby nie było, że dyskryminuję przeciwników kary śmierci.
Zgadzam się z Tobą. Ostatnio na TCM oglądałam jeden ze "swoich" filmów. Scena, gdzie Henry Fonda wychodzi z gmachu sądu, w czasie burzy, jest bezcenna.
Orzeczenia składu ławy przysięgłych są też w pewnym sensie bezcenne-jak się zmieniają zależnie od zmieniającej się pogody. I czasu. Są również wątpliwości co do winy. Są rasistowskie konotacje. Aż do uniewinnienia.
Ten film, to oczywiście "Dwunastu gniewnych ludzi" Sidneya Lumeta.
Film filmem.. A życie życiem. Poza tym odwoływanie się do amerykańskich "realiów" (bo co ma film z nimi wspólnego?) mija się z celem. Państwo u nich, sama jego instytucja, powołana została z zupełnie innych pobudek niż w Europie. U nich rasistowskie konotacje, a u nas były polityczne jeszcze nie tak dawno, które pozwalały karać śmiercią - zawsze znalazł się powód. Ale dziś jest trochę inaczej, na tyle "trochę" by móc karać zwyrodnialców w sposób taki na jaki sami zasłużyli i nie ma szans na pomyłkę czy nadużycia. Szkoda, że nagłaśnia się pomyłki sądowe, a nie ludzkie tragedie - ludzi, którzy stracili bliskich za sprawą psychopaty. Szkoda, że na jednego więźnia przeznacza się dwa razy tyle pieniędzy dziennie niż na dziecko przebywające w domu dziecka. Ci, którzy mordują powinni zapłacić swoim życiem. To proste prawo, które działało zawsze. I nadal powinno działać.
Łatwo wypuszczać na wolność komuś, kto nie jest bezpośrednio dotknięty złem czynionym przez tych "ludzi". Powiedz o resocjalizacji matce zgwałconej właśnie 11-latki, bo komuś zachciało się socjalizować pedofila. A jeśli chodzi o twoje "gwarancje" to własnie dałeś przykład jaki jesteś naiwny. Praca w kamieniołomach resocjalizacją? Śmiechu warte!
W ogóle nie zrozumiałaś mojej wypowiedzi, i atakujesz argumentami zupełnie oderwanymi od tematu, kary śmierci, a cały tekst potraktowałaś jako "moje remedium na każde zło" a to chyba oczywiste, ze każde przestępstwo wymaga indywidualnego podejścia, w bardzo mocnym skrócie wyjaśniam, że nie wierze w nieomylność sądów, niesłusznie zasądzonej kary śmierci nie da się zadośćuczynić, praca więźnia powinna w jak największym stopniu pokrywać wydatki na jego utrzymanie i powinna być jednocześnie jak najbardziej dotkliwa, a co do pedofilów to takie osoby nigdy nie powinny ujrzeć światła dziennnego,
Myślę, że nikt nie wierzy w nieomylność sądów. Natomiast my, ci którzy nie zmierzyli się z sytuacją, przeceniają wartość życia jako takiego - tzn "nie ważne jak, byleby żyć" - to tak nie działa. Żadnej kary niesłusznie zasądzonej nie da się zadośćuczynić - ani roku więzienia, ani dwóch lat, ani dwudziestu pięciu, ani kary śmierci. Ludziom niesłusznie skazanym nikt nie zadośćuczyni. Nie ma takiej możliwości. Wystarczy odrobina empatii by to sobie uświadomić. Tu nie chodzi o to, by barbarzyńsko zarzynać (choć często, ci których się sądzi tak właśnie robią ze swoimi ofiarami), nie chodzi o zemstę, chodzi o zminimalizowanie zagrożenia. Każdy jest mądry "tu i teraz", ale gdyby sprawa dotyczyła jego bezpośrednio to nie sądzę, by to wszechobecne poprawne politycznie miłosierdzie zwyciężyło.
Całkiem niedawno oglądałam reportaż o życiu Polek, które przeszły na islam. Do tej pory byłam w tej kwestii "letnia". Po tym materiale jestem zdecydowanie na nie.
Paradoks polega na tym, że kobiety te robiły wszystko, by tę religię przedstawić w jak najkorzystniejszym świetle i przekonać do swojej postawy ew. niedowiarków. W moim przypadku osiągnęły efekt odwrotny do zamierzonego.
Jakies kilka mies temu glosno bylo o samobojstwie dziewieciolatka z Birmingham..powiesil sie poniewaz byl przesladowany przez swoich kolorowych kolegow..byl jedynym bialym dzieckiem w klasie.Powiem wam ze sytuacja odwrotna kiedy biali przesladuja kolorowych jest nie do pomyslenia,bialy od razu jest posadzony o rasizm.Tutaj kolorowi dzialaja na specjalnych prawach.Sa niemalze nietykalni.Glosno tez bylo w Londynie o pojawiajacych sie na glownych ulicach grupach muzulumanow oficjalnie potepiajacych biale kobiety za noszenie krotkich spodniczek,koszulek na ramiaczkach itp.Nigdy nie wiadomo czy ktorys nie zdecyduje sie zasasadzic takiej kobiecie kosy w plecy w imie allaha.Ja osobiscie mam dreszcze na plecach kiedy przechodza kolo mnie muzulumanki ubrane cale na czarno z widokiem tylko na oczy..nigdy nie przyzwyczaje sie do tego.We Francji rozwiazali ten problem i musza sie dostosowac..nie moga zakrywac twarzy.Nie jestem rasista ale uwazam ze jak ktos nie potrafi sie dostosowac do zasad w kraju w ktorym gosci to powinien wrocic do buszu.Ci mordercy nie byli goscmi w UK oni sie tutaj urodzili,wychowali,mowia czystym brytyjskim.jeden przeszedl na Islam kilka lat temu.Ogladalam relacje w BBC ogolnie muzulumanie potepiaja ta zbrodnie.Nie kazdy muzulumanin to terrorysta.Wielu z nich ciezko tutaj pracuje,integruja sie ze spoleczenstwem ale ogolnie to ludzie o dziwnym sposobie bycia i ciezko nawiazac z nimi kontakt,zyja w swoim swiecie w swoich grupach..
Dopisano 13-05-25 9:22:46:
Ogolnie w Londynie spokojnie po tym incydencie..byly proby ataku na meczety..ale to sie rozeszlo muzulumanie sa w zalu tak jak reszta spoleczenstwa..nawet ich przywodca wypowiadal sie w BBC..zastanawiam sie tylko na ile to jest szczere..
Cieszę się bardzo z tej dyskusji. Kiedy zobaczyłam zupełny brak wpisów, przstraszyłam się, że to obojętność i chciałam was troszkę sprowokować do wypowiedzi.
A co do tego, że ktoś zupełnie obojętny wyjął kamerę i to nakręcił. Z tego co wiem - kilka kobiet z otoczenia zostało zastraszonych nożami i zmuszonych do wyjęcia komórek i kręcenia.
A co do tego, że ktoś zupełnie obojętny wyjął kamerę i to nakręcił. Z tego co wiem - kilka kobiet z otoczenia zostało zastraszonych nożami i zmuszonych do wyjęcia komórek i kręcenia.
Autorem tego materiału jest mężczyzna ... który miał albo stalowe nerwy , albo super sprzęt ( skoro stojąc oko w oko z mordercą nic mu nie drżało ) .
Poza tym , morderca jest ( na moje oko ) wyraźnie naćpany , więc jakby upada teza o dżihadzie ( Koran wyklucza używki ) .
A tak w ogóle - to ten materiał cięty był wiele razy , nie tylko w miejscu wspomnianym przez M. Kolonko , i tak naprawdę to nic nie mówi o tym , co tam się działo . W pewnym momencie widać przy zwłokach dwie kobiety z ciemnymi włosami . Później nikt o nich nie wspomina . Znaleziono inną bohaterkę , której z kolei zupełnie nie widać w tym materiale ( puszczanym przez chyba wszystkie stacje na świecie ) . Coś tu się kupy nie trzyma ...
Jeśli wiesz o czym teraz napiszę - instnieje sieć na literkę "t", gdzie znaleźć można wszystko! Dosłownie wszystko, także rzeczy zakazane prawem. Jeśli nie wiesz, o czym mówię - może to lepiej dla ciebie. Ale nie dla wszystkich internet się kończy na googlach.
To z mojej strony wszystko w tym temacie, bo nie zamierzam zamieszczać żadnych linków, jakikolwiek byłby twój ironiczny komentarz na ten temat.
Forum
Najnowsze przepisy
Ostatnie artykuły
Najnowsze galerie
Najnowsze filmy
Ostatnio na forum
Ostatnie komentarze
Tagi
Witam,
Jakiś czas temu natknęłam się na YT na kanał Maxa Kolonko. Poniżej wklejam link do najnowszego filmu dot. ataku w Londynie. Polecam także pozostałe filmiki.
http://www.youtube.com/watch?v=AFZCT9KHvkA
No cóż, w imię tolerancji pozwólmy sobie podrzynać gardła teraz też na naszych ulicach. Nie potrzeba żadnego dżihadu - i tak zaleją Europę i za kilkanaście lat będziemy chodzić w czarczafach.
Za kilkanaście może nie, ale za kilkadziesiąt napewno tak.
W każdym razie dział w kuchni narodów w zakładce "kuchnia arabska" na WŻ będzie najbardziej rozbudowany.
A co możemy zrobić ?
Prewencyjnie podrzynać gardła muzułmanom ?
Niestety to co się teraz dzieje , jest skutkiem polityki prowadzonej od kilkudziesięciu lat , mającej podłoże ekonomiczne , gdzie tolerancja gra ostatnie skrzypce , jednak jest wypychana przed orkiestrę , bo taka medialna ...
No , niestety niemożliwe jest mieć ciastko i zjeść ciastko jednocześnie ...
Film bardzo ciekawy.
Jesteśmy w stanie walki z terrorem, terrorysta uzbrojony jest w Koran na sobie ma plecak, wygląda jak zwykły człowiek wybierający się do szkoły. Pewnego dnia wkłada tam bombę....
Europa otwiera granice dla muzeumańskich emigrantów, nie zdając sobie sprawy z niebezpieczeństwa....
Takie mniej więcej słowa padają z ust Maksa Kolonko mniej więcej w połowie audycji.
Serwisy informacyjne nie ukazują całości przekazu i nie mówią wprost - owszem - tylko po co? Niewiele trzeba, żeby całe zastępy ludzi - morderców wyległy na ulicę z tasakami.
Tak , też mnie te słowa zastanowiły ...
Max Kolonko ze swojej amerykańskiej kanciapy wmawia nam , że mamy wojnę . A wariatów nie brakuje ...
Z drugiej strony - amerykańskiego Maxa zupełnie nie zdziwiła inna sprawa ( która mnie wprawiła w przerażenie ) : został zabity człowiek , który samotnie leży na ulicy ... A świadek zdarzenia wyciąga kamerę i filmuje mordercę ( który ma w rękach noże , czy tasaki ) !!! Tak po prostu . Z chwilę przechodzi jakaś kobieta z siatkami . Też tak po prostu .
Dla mnie to jest niepojęte .
Prawie doba od założenia wątku i nikt nie ma nic do powiedzenia? Osoby, które napisały po kilkanaście postów na temat cycków aktorki, też nie? Ani słowa na temat świni, która w biały dzień, na oczach świadków i w wizjerkach kamer praktycznie odcięła głowę człowiekowi! Aż się nie chce wierzyć!
Wytłumaczenie jest proste - to tzw "poprwaność polityczna". Stąd też wynika wycięcie tekstu przez mass media całej wypowiedzi tej właśnie "świni", która ubroczona krwią swojej ofiary wprost zastrasza tych wszystkich, którzy są po drugiej stronie. Strach - przed takimi psychofanatykami. Ale też strach przed sobą samym, przed tym co pojawia się w głowie po obejrzeniu takiego filmu - zabić to mało, a to przecież nieetyczne i niehumanitarne, nieludzkie. Kiedyś śmiałam się z tekstu notorycznie powtarzanego przez najbliższą przyjaciółkę: "otoczyć ich murem i wysadzić w powietrze", a dziś to już wcale nie jest śmieszne, to całkiem dopuszczalne (w mojej głowie, rzecz jasna).
"otoczyć
A kogo konkretnie ?ich murem i wysadzić w powietrze".
"Konkretnie?" To pytanie, którego każdy się spodziewa i powoduje, że nikt nie odpowiada na takie posty - konkretnie do tych, którzy mordują. Niezależnie od rasy. Zaznaczę przy tym, że nie przepadam za Maxem Kolonko, ale absoutnie zgadzam się z kilkoma kwestiami poruszonymi w tym konkretnym materiale.
Teraz rozumiem .
Bo w kontekscie pozostałych postów Twoja wypowiedź zabrzmiała inaczej .
na pewne dyskusje trzeba mieć wyrobiony światopogląd.. cieszę się,że tak to podsumowaś!
przykre, prawdziwe
Pisałam już w innym wątku że jestem za karą śmierci, w każdym kraju powinna być stosowana, może wtedy nie byłoby takich bezwzględnych morderców. Policja powinna na miejscu ich zastrzelić, na pewno nikt by za nimi nie płakał. Szkoda mi bardzo tego młodego człowieka, którego sobie upatrzyli Ci mordercy, jak będzie tak dalej, to bedą mordować niewinnych ludzi na ulicach.
Łatwiej pisać o cyckach A.J niż o takich sprawach, nie każdy lubi takie tematy.
I w tym przypadku zgadzam się w 100%. Jestem absolutną zwolenniczką kary śmierci. Szkoda, że tak niewielu ma odwagę mówić o tym wprost, choć rozumiem dlaczego.
Kara śmierci niczego nie zmieni, ot, dojdzie matołkom kolejny męczennik za wiarę :/ Religie to zło tego świata, gdyby zdelegalizowano każdy instytucjonalny kult, każdą świątynię, wszystkich szamanów, zabrakłoby jednego ważnego pretekstu do nienawiści.
Nie do końca się z tym zgodzę. A wręcz - jako osoba wierząca - w ogóle się nie zgadzam!
Osoba wierząca w co? w budynki, osoby, czy w boga?
A jak sądzisz?
Nic nie sądzę.
Widzisz, a mnie się wydawało, że już osądziłaś.
To tylko Ci się wydawało :) Mam swoje zdanie na temat religii ale wiele osób to miesza z wiarą.
To tylko Ci się wydawało :) Mam swoje zdanie na temat religii ale wiele
osób to miesza z wiarą.
OK. Pewnie masz rację.
Zastanawiam się jedynie, czy Twój "bóg" wchodzi w zakres religii, wiary, czy też - szeroko pojętej - prowokacji?
Jaką rację? Mam opinię na temat, z którą można polemizować.
Nie wiem o co Ci chodzi z prowokacją?
Myślę, że doskonale rozumiesz, o co mi chodzi. To po pierwsze.
Po wtóre - odchodzimy od tematu wątku.
Po trzecie - odpowiadając wprost i krótko na Twoje wcześniejsze pytanie. Tak, wierzę w Boga. Nie, nie w mury, jednak regularnie te mury odwiedzam, bo w moim przypadku wiara łączy się z religią.
Wracając jednak do tematu - dostrzegam różnicę między moim wyznaniem, a islamem. Ja nie nawołuję do zbrodni i oczekuję, że inni też nie będą do tego nawoływali (oczywiście, mam świadomość błędów/grzechów/zbrodni popełnionych przed wiekami. Mówimy jednak o teraźniejszości). Żyję w kraju, który ma chrześcijańskie korzenie i w pełni akceptuję ten fakt. Jeśli wyznawcy islamu chcą wśród nas mieszkać - to ich wybór i wolna wola. Skoro jednak źle im w państwach, w których obowiązuje islam, to oczekuję, że zaakceptują naszą tradycję, prawo i kulturę. Jeśli nie - niech wracają do siebie.
Tak, wiem. To też wizja utopjna.
Nie wiem dlaczego chcesz patrzeć na religię tylko w wąskim wycinku czasowym, skoro to proces, teraźniejszość i przyszłość nie bierze się z niczego, tylko z tego, co było. Dziś też, pod pretekstem religii, próbuje się narzucać innym ludziom sposób postępowania - vide aborcja, eutanazja, sterylizacja... Czy chęć zmuszenia zgwałconych dzieci do rodzenia nie jest zbrodnicza? Bo dla mnie to zbrodnia i chamstwo.
Co do zamieszkiwania wyznawców tak obcych nam kultur u nas, jestem stanowczo przeciwna. Albo przyjmują kulturę kraju do którego się przeprowadzają, albo niech spadają na bambus do swojego raju. No ale ja nie jestem politykiem, i mogę sobie pozwolić na takie mówienie.
Co do utopii - tak, też nie jestem optymistką, ale pomarzyć zawsze można :)
Masz rację, niech spadają na bambus, jestem tego samego zdania:)
Nie zgadzam się z tym co napisałaś, w przypadku tak chorych jednostek kara śmierci jest najmniej dotkliwa, mało tego, w przypadku czynienia zła z religijnych pobudek te osoby stają się męczennikami za wiarę i generują tym samym kolejnych "śmiałków". Ale nie uznaje kary śmierci jeszcze z innego powodu, wolałbym wypuścić na wolność 100 przestepców niż jednego niesłusznie skazanego pozbawić życia, a jak mówi historia takich przypadków wcale nie było mało.Idealnym rozwiazaniem były by przymusowe prace w kamieniołomach itp, i moge zagwarantować, ze po jednym dniu pracy w takim miejscu więźniowe zaczną proces resocjalizacji szybciej niż mogło by się wydawać.
Argument o pomyłce jest słaby i obalić go można bardzo prosto. A idealne rozwiązania nie istnieją dlatego to jedyny "argument" abolicjonistów - odwoływać się do tego, czego nie sposób wprowadzić w życie. Wygodne gdybanie, do którego oczywiście każdy ma prawo - żeby nie było, że dyskryminuję przeciwników kary śmierci.
W samych Stanach Zjednoczonych odnotywano przypadki, gdy ktoś został niesłusznie oskarżony, problem w tym, że tej pomyłki nie da się już naprawić.
Sęk w tym, że żadnej pomyłki - ani w przypadku kary śmierci, ani kary więzienia - nie sposób naprawić.
Zgadzam się z Tobą. Ostatnio na TCM oglądałam jeden ze "swoich" filmów. Scena, gdzie Henry Fonda wychodzi z gmachu sądu, w czasie burzy, jest bezcenna.
Orzeczenia składu ławy przysięgłych są też w pewnym sensie bezcenne-jak się zmieniają zależnie od zmieniającej się pogody. I czasu. Są również wątpliwości co do winy. Są rasistowskie konotacje. Aż do uniewinnienia.
Ten film, to oczywiście "Dwunastu gniewnych ludzi" Sidneya Lumeta.
Film filmem.. A życie życiem. Poza tym odwoływanie się do amerykańskich "realiów" (bo co ma film z nimi wspólnego?) mija się z celem. Państwo u nich, sama jego instytucja, powołana została z zupełnie innych pobudek niż w Europie. U nich rasistowskie konotacje, a u nas były polityczne jeszcze nie tak dawno, które pozwalały karać śmiercią - zawsze znalazł się powód. Ale dziś jest trochę inaczej, na tyle "trochę" by móc karać zwyrodnialców w sposób taki na jaki sami zasłużyli i nie ma szans na pomyłkę czy nadużycia. Szkoda, że nagłaśnia się pomyłki sądowe, a nie ludzkie tragedie - ludzi, którzy stracili bliskich za sprawą psychopaty. Szkoda, że na jednego więźnia przeznacza się dwa razy tyle pieniędzy dziennie niż na dziecko przebywające w domu dziecka. Ci, którzy mordują powinni zapłacić swoim życiem. To proste prawo, które działało zawsze. I nadal powinno działać.
Masz rację, takim to uciąć łeb przy samej d...... .
Łatwo wypuszczać na wolność komuś, kto nie jest bezpośrednio dotknięty złem czynionym przez tych "ludzi". Powiedz o resocjalizacji matce zgwałconej właśnie 11-latki, bo komuś zachciało się socjalizować pedofila. A jeśli chodzi o twoje "gwarancje" to własnie dałeś przykład jaki jesteś naiwny. Praca w kamieniołomach resocjalizacją? Śmiechu warte!
W ogóle nie zrozumiałaś mojej wypowiedzi, i atakujesz argumentami zupełnie oderwanymi od tematu, kary śmierci, a cały tekst potraktowałaś jako "moje remedium na każde zło" a to chyba oczywiste, ze każde przestępstwo wymaga indywidualnego podejścia, w bardzo mocnym skrócie wyjaśniam, że nie wierze w nieomylność sądów, niesłusznie zasądzonej kary śmierci nie da się zadośćuczynić, praca więźnia powinna w jak największym stopniu pokrywać wydatki na jego utrzymanie i powinna być jednocześnie jak najbardziej dotkliwa, a co do pedofilów to takie osoby nigdy nie powinny ujrzeć światła dziennnego,
Myślę, że nikt nie wierzy w nieomylność sądów. Natomiast my, ci którzy nie zmierzyli się z sytuacją, przeceniają wartość życia jako takiego - tzn "nie ważne jak, byleby żyć" - to tak nie działa. Żadnej kary niesłusznie zasądzonej nie da się zadośćuczynić - ani roku więzienia, ani dwóch lat, ani dwudziestu pięciu, ani kary śmierci. Ludziom niesłusznie skazanym nikt nie zadośćuczyni. Nie ma takiej możliwości. Wystarczy odrobina empatii by to sobie uświadomić. Tu nie chodzi o to, by barbarzyńsko zarzynać (choć często, ci których się sądzi tak właśnie robią ze swoimi ofiarami), nie chodzi o zemstę, chodzi o zminimalizowanie zagrożenia. Każdy jest mądry "tu i teraz", ale gdyby sprawa dotyczyła jego bezpośrednio to nie sądzę, by to wszechobecne poprawne politycznie miłosierdzie zwyciężyło.
Całkiem niedawno oglądałam reportaż o życiu Polek, które przeszły na islam. Do tej pory byłam w tej kwestii "letnia". Po tym materiale jestem zdecydowanie na nie.
Paradoks polega na tym, że kobiety te robiły wszystko, by tę religię przedstawić w jak najkorzystniejszym świetle i przekonać do swojej postawy ew. niedowiarków. W moim przypadku osiągnęły efekt odwrotny do zamierzonego.
I dlatego nie żal mi takich Polek, które są traktowane przez swoich mężów islamistów, jak śmiecie, dobrze im tak!
Jakies kilka mies temu glosno bylo o samobojstwie dziewieciolatka z Birmingham..powiesil sie poniewaz byl przesladowany przez swoich kolorowych kolegow..byl jedynym bialym dzieckiem w klasie.Powiem wam ze sytuacja odwrotna kiedy biali przesladuja kolorowych jest nie do pomyslenia,bialy od razu jest posadzony o rasizm.Tutaj kolorowi dzialaja na specjalnych prawach.Sa niemalze nietykalni.Glosno tez bylo w Londynie o pojawiajacych sie na glownych ulicach grupach muzulumanow oficjalnie potepiajacych biale kobiety za noszenie krotkich spodniczek,koszulek na ramiaczkach itp.Nigdy nie wiadomo czy ktorys nie zdecyduje sie zasasadzic takiej kobiecie kosy w plecy w imie allaha.Ja osobiscie mam dreszcze na plecach kiedy przechodza kolo mnie muzulumanki ubrane cale na czarno z widokiem tylko na oczy..nigdy nie przyzwyczaje sie do tego.We Francji rozwiazali ten problem i musza sie dostosowac..nie moga zakrywac twarzy.Nie jestem rasista ale uwazam ze jak ktos nie potrafi sie dostosowac do zasad w kraju w ktorym gosci to powinien wrocic do buszu.Ci mordercy nie byli goscmi w UK oni sie tutaj urodzili,wychowali,mowia czystym brytyjskim.jeden przeszedl na Islam kilka lat temu.Ogladalam relacje w BBC ogolnie muzulumanie potepiaja ta zbrodnie.Nie kazdy muzulumanin to terrorysta.Wielu z nich ciezko tutaj pracuje,integruja sie ze spoleczenstwem ale ogolnie to ludzie o dziwnym sposobie bycia i ciezko nawiazac z nimi kontakt,zyja w swoim swiecie w swoich grupach..
Dopisano 13-05-25 9:22:46:
Ogolnie w Londynie spokojnie po tym incydencie..byly proby ataku na meczety..ale to sie rozeszlo muzulumanie sa w zalu tak jak reszta spoleczenstwa..nawet ich przywodca wypowiadal sie w BBC..zastanawiam sie tylko na ile to jest szczere..Cieszę się bardzo z tej dyskusji. Kiedy zobaczyłam zupełny brak wpisów, przstraszyłam się, że to obojętność i chciałam was troszkę sprowokować do wypowiedzi.
A co do tego, że ktoś zupełnie obojętny wyjął kamerę i to nakręcił. Z tego co wiem - kilka kobiet z otoczenia zostało zastraszonych nożami i zmuszonych do wyjęcia komórek i kręcenia.
A co do tego, że ktoś zupełnie
obojętny wyjął kamerę i to nakręcił. Z tego co wiem - kilka kobiet z
otoczenia zostało zastraszonych nożami i zmuszonych do wyjęcia
komórek i kręcenia.
Autorem tego materiału jest mężczyzna ... który miał albo stalowe nerwy , albo super sprzęt ( skoro stojąc oko w oko z mordercą nic mu nie drżało ) .
Poza tym , morderca jest ( na moje oko ) wyraźnie naćpany , więc jakby upada teza o dżihadzie ( Koran wyklucza używki ) .
A tak w ogóle - to ten materiał cięty był wiele razy , nie tylko w miejscu wspomnianym przez M. Kolonko , i tak naprawdę to nic nie mówi o tym , co tam się działo . W pewnym momencie widać przy zwłokach dwie kobiety z ciemnymi włosami . Później nikt o nich nie wspomina . Znaleziono inną bohaterkę , której z kolei zupełnie nie widać w tym materiale ( puszczanym przez chyba wszystkie stacje na świecie ) . Coś tu się kupy nie trzyma ...
Jeśli chodzi o dżihad to niekoniecznie mi chodziło o tę właśnie sytuację.
Jeśli chodzi o Koran to wiele rzeczy wyklucza, które muzułmanie robią na co dzień zupełnie się Koranem nie przejmując.
Jeśli chodzi o materiał to niekoniecznie swoją wiedzę opieram na filmiku Maxa. Ja akurat widziałam ten kręcony komórką.
O - jakieś inne nagranie ?
Chętnie bym obejrzała , czy sprawca ma tak samo czyste ubranko , przy czerwonych na maxa rękach ( dzięki photoshopowi ) .
Jeśli możesz , to podaj link .
Nie, nie mogę - nie rozpowszechniam takich linków. Poszukaj sobie w zakamarkach internetu.
Wszystko jasne
.
Możemy sobie popsioczyć , ale o konkretach to już sza ...
Nie - nie sza...
Jeśli wiesz o czym teraz napiszę - instnieje sieć na literkę "t", gdzie znaleźć można wszystko! Dosłownie wszystko, także rzeczy zakazane prawem. Jeśli nie wiesz, o czym mówię - może to lepiej dla ciebie. Ale nie dla wszystkich internet się kończy na googlach.
To z mojej strony wszystko w tym temacie, bo nie zamierzam zamieszczać żadnych linków, jakikolwiek byłby twój ironiczny komentarz na ten temat.