Rozmowy wolne i frywolne

Kochani:)

Zwracam sie do Was z kolejna prośbą.

Dzis kiedy syn wracał ze szkoły, kolega chcąc sie popisać przed innymi chłopakami wepchnął go w żywopłot. Syn miał na sobie biało-granatowa bluzę(więcej białego niz granatu) i niestety jest na niej mnóstwo mocno zielonych plam,w kilku miejscach plamy sa naprawdę duże,biało zielona-kurtka którą trzymał w ręce tez bardzo ucierpiała.Poradźcie jak sie za to wziąć żeby nie zniszczyć.Naprawdę chciałabym uratować te rzeczy bo są super,były tez dość drogie,a syn je bardzo lubi."Latam" po mieście ostatnio i nigdzie nie widziałam nawet nic podobnego(fason i styl),bo chciałam mu dokupic na zieloną szkołe.Myslałam,że juz skompletowalam prawie całą wyprawke na ten jego pierwszy ważny, samodzielny wyjazd-a tu masz:/

Poradźcie co z tym zrobić żeby zlazło bez śladu.

Ps.Bluza ponad 80% bawełna,a na kurtce pisze 100% nylon(ze zewnątrz, bo w środku bawełniana podszewka)

                                                                                                                                         Ewa.

Saszetka vanisha w płynie powinna wystarczyć .

właśnie drugi raz piore w vanishem...

plamy natarte, wyprane na dodatek z tym specyfikiem i plamy są-niestety te duże,bo te małe zeszły

http://www.kawencja.com/plamy.html   może się przyda kieyś też do innych plam:)

dzięki za stronkę:)

http://www.kawencja.com/plamy.html link aktywny :)

Weź bluzę i zanieś do matki kolegi, niech się ona martwi.

to niestety nie ta kobieta...

stwierdziła, że najwyżej odkupimy(oddając mi połowę kwoty...)

nie wiem tylko czemu połowę i gdzie ja mam to teraz na szybko kupić...w sklepach kolekcja letnia  i takich rzeczy jak na lekarstwo

Ja zielone plamy z trawy wywabiłam sokiem z cytryny .

próbowałam cytryną i nie zeszło niestety, w innym miejscu próbowałam 70% alkoholem...nic niestety nie pomogło:/ tez żywopłot to jakaś masakra

Jeśli naprawdę chcesz to w 100% usunąć kup na allegro Spray-Amway koszt ok 40zł. ale wystarczy na baardzo długo i będziesz miała na takie trudne wypadki!!! Ja na codzień przy praniu używam tańszego odplamiacza z lidla, a na naprawdę trudne plamy zawsze mam ten odplamiacz z amwaya. Polecam.

U mnie na plamy z trawy zadziałał odplamiacz Ariel

jak nie zlezą po drugim praniu w  vanishu, pobiegne po ariel

ja też używam ariela i raczej nigdy nie stosuję odplamiacza

dobrze wiedzieć:)

nie wiem tylko,czy zdążyłabym kupić i czy dotarłoby na czas...

muszę sprawdzić czas realizacji zamówienia i koszt przesyłki

niemniej jednak dziekuje za pomysł

Myślisz że usunie ten preparat  sok z mleczu z bluzki?Moja córa ma fajną bluzkę, zrywała dla świnek morskich i pobrudziła, nie da rady niczym tego sprać.:(

Moja Młoda ma takie spodnie, z których nic się nie spiera, może to ten typ... zanieś do pralni, tam mają specyfiki inne niż domowe, może im się uda usunąć. Na spodniach Młodej po prostu co chwila przybywa aplikacji, już prawie 3 krotnie przewyższając wartością spodnie... Rachunek, oczywiście zanieś mamusi miłego kolegi.

dobry pomysł, jak nie zlezie to tak zrobię, a jak i to nie pomoże to zażądam kasy na kupno nowych i tyle-tylko gdzie ja takie dostanę :/

Najlepiej bluzę oddaj matce tego dzieciaka i niech sir martwi, niech odda do pralni, zwróci koszty, cokolwiek. A dzieciaka niech nauczy zachowania

To samo napisałam, do czego to podobne! niech matka odkupuje , albo pierze.

http://www.domowe-sposoby.pl/twoj-dom/193-plamy-z-trawy Może coś tutaj znajdziesz ? A jak nie to z doświadczenia wiem,że te plamy schodzą ale po kilku -kilkunastu praniach :(