Misia,tylko nie to,chyba że potraktujesz to jako żart.W Google znajdziesz wiele podpowiedzi pod hasłem-"amerykańskie potrawy".
Czy Twoje dziecko dostało to zadanie z dnia na dzień,czy pytasz w ostatniej chwili?Jeśli to pierwsze,na pewno nie musisz być przygotowana.Jesli to drugie,szkoda,że pytasz na ostatnią chwilę.
Jeśli trzeba to jednak przygotować na miejscu, dałabym młodemu nagrzany wcześniej termos z ugotowanymi, gorącymi parówkami, paczkę juz nakłutego lub rozkrojonego przez fachową mamę pieczywa do hot-dogów też w nagrzanym termosie, butelkę ketchupu (słoiczek musztardy, majonezu do wyboru) i ewentualnie jakąś najprostszą surówkę, choćby nawet "kupną", tak żeby młody bez problemu poradził sobie z nadzianiem bułki hot-dogowej.
Jednym z charakterystycznych dań teksańskich kowbojów było chili con carne. Hiszpańska nazwa jest wynikiem mieszania się kultur i języków na południu USA - sama potrawa jest bardzo amerykańska. Jest na tyle prosta, że łatwo ją zrobisz - przepisy są wszędzie. Możesz ją nawet wedle uznania jeszcze sama uprościć, bo chili con carne na ma jakiegoś ściśle obowiązującego składu - to po prostu wołowina z fasolą, przy czym czasem robiono je nawet z wiprzowiny (!). Dziecko może to wziąć do szkoły w jakimś rodzaju termosu, albo w torbie termoizolacyjnej. Jeżeli w trakcie degustacji nie będzie bardzo gorące, to też się nic wielkiego nie stanie.
Mam problem. Moje dziecko jutro na lekcje angielskiego musi przynieść jedzenie typowo amerykańskie. Muszą to przygotowywać w szkole. Brak mi pomysłu. W pierwszej chwili pomyślałam paczka chipsów i cola. Doradzcie nam coś.:)
Przede wszystkim w jakim wieku jest dziecko?
Bo jeśli nastolatek, to chilli con carne :) Bo na upieczenie indyka raczej nie będzie czasu ;)
Mam problem. Moje dziecko jutro na lekcje angielskiego musi przynieść jedzenie typowo amerykańskie. Muszą to przygotowywać w szkole. Brak mi pomysłu.
W pierwszej chwili pomyślałam paczka chipsów i cola.
Doradzcie nam coś.:)
popcorn i cola :), hamburger np. warzywamia czy gofry są amerykańskie?
Może Hot-Dogi?
Misia,tylko nie to,chyba że potraktujesz to jako żart.W Google znajdziesz wiele podpowiedzi pod hasłem-"amerykańskie potrawy".
Czy Twoje dziecko dostało to zadanie z dnia na dzień,czy pytasz w ostatniej chwili?Jeśli to pierwsze,na pewno nie musisz być przygotowana.Jesli to drugie,szkoda,że pytasz na ostatnią chwilę.
Hmmm, mówił mi w zeszłą środę ale ja mam taki młyn przez remont w domu, że jednym uchem mi wpadło a drugim wypadło:(
Myślałam o hamburgerach ale jak on mięso w szkole usmaży?
Dużo fajnych jest przepisów ale większość na ciepło :(
Kupiłam mu popcorn już gotowy i butelkę coli:):):)
No,popcorn faktycznie.Ciekawa tylko jestem,lie dzieci też tak przyniesie.faktycznie,gotowanie czu smażenie na miejscu chyba nie wchodza w grę.
http://www.google.pl/search?q=jedzenie+ameryka%C5%84skie&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=I33IUd2bBsqUswbH4ICoBg&sqi=2&ved=0CDAQsAQ&biw=1024&bih=653
pancakes:) mozna tez na zimno..
Zalezy co chcesz podac czy sniadanie,obiad deser?
- kanapki z maslem orzechowym do tego szkl mleka i gotowe jest to typowy lunch dzieciakow w szkole :)
- jako przekaske - lodyga celera napleniona maslem orzechowym i rodzynki.
- parowki zawineite w ciescie zapieczone i bbq/ketchup jako dodatki mozna na zimno serwowac
Pomysły Olenki są bardzo fajne.
Jeśli trzeba to jednak przygotować na miejscu, dałabym młodemu nagrzany wcześniej termos z ugotowanymi, gorącymi parówkami, paczkę juz nakłutego lub rozkrojonego przez fachową mamę pieczywa do hot-dogów też w nagrzanym termosie, butelkę ketchupu (słoiczek musztardy, majonezu do wyboru) i ewentualnie jakąś najprostszą surówkę, choćby nawet "kupną", tak żeby młody bez problemu poradził sobie z nadzianiem bułki hot-dogowej.
Wlasnie wpadlo mi na mysl jeszcze jedno danie nachos typowo amerykanskie danie/przekaska
Jednym z charakterystycznych dań teksańskich kowbojów było chili con carne. Hiszpańska nazwa jest wynikiem mieszania się kultur i języków na południu USA - sama potrawa jest bardzo amerykańska. Jest na tyle prosta, że łatwo ją zrobisz - przepisy są wszędzie. Możesz ją nawet wedle uznania jeszcze sama uprościć, bo chili con carne na ma jakiegoś ściśle obowiązującego składu - to po prostu wołowina z fasolą, przy czym czasem robiono je nawet z wiprzowiny (!). Dziecko może to wziąć do szkoły w jakimś rodzaju termosu, albo w torbie termoizolacyjnej. Jeżeli w trakcie degustacji nie będzie bardzo gorące, to też się nic wielkiego nie stanie.
Chili zajada sie z krakersami albo w wersji z makaronem spaghetti, zolty ser starty,cebula,czerwony groch,smietana i sos tabasco.
Serwuje sie tez na hot dogach
Mam problem. Moje dziecko jutro na lekcje angielskiego musi przynieść
jedzenie typowo amerykańskie. Muszą to przygotowywać w szkole. Brak mi
pomysłu. W pierwszej chwili pomyślałam paczka chipsów i
cola. Doradzcie nam coś.:)
Przede wszystkim w jakim wieku jest dziecko?
Bo jeśli nastolatek, to chilli con carne :) Bo na upieczenie indyka raczej nie będzie czasu ;)