to zależy, co chcesz z nich zrobić... proponuję dać 25-30 dkg cukru na kg wiśni, wiśnie zasypać cukrem, wymieszać delikatnie i podgrzać do zagotowania, zmniejszyć następnie gaz do minimum i nakładać do czystych słoików do pełna, zakręcać i odwracać słoiki, pozostawiając do ostygnięcia. Warunek konieczny - garnek cały czas stoi na malutkim gazie i nakładamy po same brzegi. Takie wiśnie można wykorzystać potem do wszystkiego - kompot, deser, ciasto.
No ja mam z tym problem. Dostałam wiśnie większe od czereśni. Jak nastawiłam na dżem to strasznie dużo soku puściły i nie wiem teraz czy go odlewać czy podgotowywać przez kilka dni.
Dostałam od teściowej wiaderko wiśni.Wypestkowałam je i wyszło mi 5 kg - chcę zasypać je cukrem, tylko ile go wsypać?
to zależy, co chcesz z nich zrobić... proponuję dać 25-30 dkg cukru na kg wiśni, wiśnie zasypać cukrem, wymieszać delikatnie i podgrzać do zagotowania, zmniejszyć następnie gaz do minimum i nakładać do czystych słoików do pełna, zakręcać i odwracać słoiki, pozostawiając do ostygnięcia. Warunek konieczny - garnek cały czas stoi na malutkim gazie i nakładamy po same brzegi.
Takie wiśnie można wykorzystać potem do wszystkiego - kompot, deser, ciasto.
No ja mam z tym problem. Dostałam wiśnie większe od czereśni. Jak nastawiłam na dżem to strasznie dużo soku puściły i nie wiem teraz czy go odlewać czy podgotowywać przez kilka dni.
Ja odlałabym sok, byłby na zimę do herbatki
oczywiscie ze odlacwisnie mozna podsmazyc z cukrem bedzie pyszna konfiturka do wszystkiego nawet mozna dac jako nadzienie do paczkow