Dostałam od znajomych szczaw i kompletnie nie mam pojęcia co z niego zrobić. O ile dobrze pamiętam w dzievciństwie jadłam zupę szczawiową, chyba z jajkiem - sama juz nie wiem może to nie ze szczawiu.
Może macie sprawdzone przepisy na coś pysznego z tych zielonych liści.
Przepisu nie mam. U mnie w odmu robi się ją następująco.
Szczaw po przebraniu, ścięciu łodyżek myje sięi kroi. Smaży do miękkości.
Gotuje się wywar na mięsku ( może to być udko bądź kości wieprzowe), gdy jest już miękkie wyjmuje się wrzuca warzywa (marchewka. pietruszka, seler ziemniaki). Gotuje się do miękkości warzyw, pod koniec dorzuca się szczaw.
Jaja gotuje sięoddzielnie i kroi na talerz i zalewa zupą.
U malućkiego w stronach rodzinnach jajko surowe wbijało siędo zupy pod koniec gotowania.
Dostałam od znajomych szczaw i kompletnie nie mam pojęcia co z niego zrobić. O ile dobrze pamiętam w dzievciństwie jadłam zupę szczawiową, chyba z jajkiem - sama juz nie wiem może to nie ze szczawiu.
Może macie sprawdzone przepisy na coś pysznego z tych zielonych liści.
tak to ze szczawiu robi siębardzo dobrą zupę i podaje z jajkiem.
Wróbelku, masz może przepis na te zupę?
Przepisu nie mam. U mnie w odmu robi się ją następująco.
Szczaw po przebraniu, ścięciu łodyżek myje sięi kroi. Smaży do miękkości.
Gotuje się wywar na mięsku ( może to być udko bądź kości wieprzowe), gdy jest już miękkie wyjmuje się wrzuca warzywa (marchewka. pietruszka, seler ziemniaki). Gotuje się do miękkości warzyw, pod koniec dorzuca się szczaw.
Jaja gotuje sięoddzielnie i kroi na talerz i zalewa zupą.
U malućkiego w stronach rodzinnach jajko surowe wbijało siędo zupy pod koniec gotowania.
A u mnie zabiela śmietaną;)
Najlepiej byłoby spytać się pewnego posła, eksperta od szczawiu i mirabelek
http://wielkiezarcie.com/recipe45075.html
http://wielkiezarcie.com/recipe54852.html