Własnie musze wybrać zlewozmywak do kuchni nie wiem czy zdecydować sie na granitowy (Prima gran Sydney 1,5 komory + mały ociekacz) czy też na zwykły metalowy taki srebry.
a czy jest jakaś różica między sposbem montażu "wpuszczany' a "do pudbudowy"?
No i syfon klasyczny cz automatyczny. jak myślice proszę o opinie.
Dopisano 13-08-02 7:48:05:
O widze że w tytule napisąłam grafitowy zamiast granitowy, może uda mi się zmienic.
ja mam granitowy i w dodoatku grafitowy ;) juz od roku jestem zadowolona z użytkowania. Łatwy w utrzymaniu czystości, napewno nie zamieniłabym go na metalowy - newer!!!
Niedawno zmieniałam zlew, ale ponieważ musiałam mieć beżowy, granit ze względu na przebarwienia odpadał. Mam teraz stalowy z powłoką len(lekko karbowany). Nie widać na nim tak bardzo zacieków, można czyścić cifem (domestos wlewam bardzo ostrożnie i tylko do dziury). Używany jest tylko przez mężczyznę, więc niezbyt często czyszczony, ale jakoś się trzyma. Doszłam do wniosku, że jeśli stanie się jakaś katastrofa (upiorna plama lub uszczerbek) to mniej boli wymiana na nowy niż granitu. Mój jest nakładany i nic nie ścieka.
Przy okazji - gorąco odradzam zakup kuchenki o pięknej stali. Na początku ślicznie, kosmicznie się świeci, potem, pieknie się odbarwia - powłoka ulega sile gorącego tłuszczu i innych cieczy. Sa plamy, zacieki, mażą się i nawet używanie specjalistycznych płynów (Benkiser) niewiele pomogają. Efekt brudnej kuchenki jest permanentny. Diabeł mnie pokarał chyba, tak chciałam mieć ślicznie...
Ja kupiłam taką kuchenkę i mile mnie zaskoczyla. Nawet jak cos się przypali to wycieram i już po sprawie. Jedynie co miesiąc ją doczyszczam gruntownie. Wiadomo jak to w kuchni wszystko się jednak brudzi. To chyba zależy od gatunku stali. Moja kuchenka jest BEKO. Wcale nie chwalę tej firmy , bo z pralki BEKO nie jestem zadowolona .
Witam ,mam beżowy granitowy zlew , czekałam na promocję Dante ale sie nie doczekałam 20 lat gwarancji ,kupiłam nie pamiętam jakiej firmy myję go sokiem z cytryny nie jest idealnie czysty ponieważ syn i mąż zamiast po wylaniu herbaty przepłukać zlew te torebki są w zlewie i przebarwienia gotowe wygląda fajnie ale trzeba o niego dbać na pewno bardziej niż o stalowy , kuchenkę gazową mam również beżową aristona .nie wiem jaki mam syfon chyba klasyczny ''koryto '' też fajne ale drogie
granitowy jasny zlew wyczyścisz prawie idealnie, zalewając gorącą wodą proszek do prania jasnych rzeczy , na całą noc. u mnie jedynie ta metoda pomaga zlikwidować ślady po kawie i herbacie . wyczytałam gdzieś kiedyś w necie i to stosuję .
Polecam granitowy, mam jasny beż ,nie sprawia żadnych problemów,tylko uważać trzeba na sok z buraków. Myje mleczkiem,nie ma zacieków,jest super, nie zamieniłabym na stalowy...tylko przy wyborze sprawdz czy to jest granit czy tylko cienka powloka udająca granit,lepiej wydać więcej,a będzie służył przez lata.
Mam biały zlewozmywak z fragranitu (od 10 lat), czyszczę domestosem bo zostają przebarwienia od herbaty, kawy czy soków. Polecam o normalnej dużej komorze, nie biały. Ja mam narożny 1,5 komory-niepraktyczny w przypadku mycia większych garnków czy blach z piekarnika. Przy zakupie sugerowałam się tym, iż mam zmywarkę i małą kuchnię, myślałam, że taki będzie ok., niestety jest niepraktyczny.
Kupiłam metalowy, z fakturą "len" dwukomorowy. Okazało sie że pomogło mi w tym doświadczenie dwóch sąsiadek. Co prawda kamienny wyglądałby jeszcze piękniej ale jestem zadowolona.
Polecam granitowy. Niektórzy twierdza,że trudno jest go domyć ale po prostu raz na tydzien warto jest go potraktować mocniejszym płynem i nic nie będzie sie z nim działo Sama jestem z niego bardzo zadowolona ponieważ nie widać na nim kropel wody co mnie osobiscie wkurzało w moim poprzednim metalowym zmywaku... Spory wybor takich zlewozmywaków ma Deante: https://deante.pl/pl/Zlewozmywaki-Granitowe
Własnie musze wybrać zlewozmywak do kuchni nie wiem czy zdecydować sie na granitowy (Prima gran Sydney 1,5 komory + mały ociekacz) czy też na zwykły metalowy taki srebry.
a czy jest jakaś różica między sposbem montażu "wpuszczany' a "do pudbudowy"?
No i syfon klasyczny cz automatyczny. jak myślice proszę o opinie.
Dopisano 13-08-02 7:48:05:
O widze że w tytule napisąłam grafitowy zamiast granitowy, może uda mi się zmienic.ja mam granitowy i w dodoatku grafitowy ;) juz od roku jestem zadowolona z użytkowania. Łatwy w utrzymaniu czystości, napewno nie zamieniłabym go na metalowy - newer!!!
Fajnie wyglądają granitowe i baterie taka sama
Niedawno zmieniałam zlew, ale ponieważ musiałam mieć beżowy, granit ze względu na przebarwienia odpadał. Mam teraz stalowy z powłoką len(lekko karbowany). Nie widać na nim tak bardzo zacieków, można czyścić cifem (domestos wlewam bardzo ostrożnie i tylko do dziury). Używany jest tylko przez mężczyznę, więc niezbyt często czyszczony, ale jakoś się trzyma. Doszłam do wniosku, że jeśli stanie się jakaś katastrofa (upiorna plama lub uszczerbek) to mniej boli wymiana na nowy niż granitu. Mój jest nakładany i nic nie ścieka.
Przy okazji - gorąco odradzam zakup kuchenki o pięknej stali. Na początku ślicznie, kosmicznie się świeci, potem, pieknie się odbarwia - powłoka ulega sile gorącego tłuszczu i innych cieczy. Sa plamy, zacieki, mażą się i nawet używanie specjalistycznych płynów (Benkiser) niewiele pomogają. Efekt brudnej kuchenki jest permanentny. Diabeł mnie pokarał chyba, tak chciałam mieć ślicznie...
Wszystko zależy od "rodzaju" stali. Ja moją użytkuję od około 2 lat i nic się nie odbarwia....
Kurde, a moja też się odbarwia a wcale tania nie była.
Ja kupiłam taką kuchenkę i mile mnie zaskoczyla. Nawet jak cos się przypali to wycieram i już po sprawie. Jedynie co miesiąc ją doczyszczam gruntownie. Wiadomo jak to w kuchni wszystko się jednak brudzi. To chyba zależy od gatunku stali. Moja kuchenka jest BEKO. Wcale nie chwalę tej firmy , bo z pralki BEKO nie jestem zadowolona .
Witam ,mam beżowy granitowy zlew , czekałam na promocję Dante ale sie nie doczekałam 20 lat gwarancji ,kupiłam nie pamiętam jakiej firmy myję go sokiem z cytryny nie jest idealnie czysty ponieważ syn i mąż zamiast po wylaniu herbaty przepłukać zlew te torebki są w zlewie i przebarwienia gotowe wygląda fajnie ale trzeba o niego dbać na pewno bardziej niż o stalowy , kuchenkę gazową mam również beżową aristona .nie wiem jaki mam syfon chyba klasyczny ''koryto '' też fajne ale drogie
ja zakładalam zlew ze 4 lata temu ceny spadły o połowę
granitowy jasny zlew wyczyścisz prawie idealnie, zalewając gorącą wodą proszek do prania jasnych rzeczy , na całą noc. u mnie jedynie ta metoda pomaga zlikwidować ślady po kawie i herbacie . wyczytałam gdzieś kiedyś w necie i to stosuję .
Polecam granitowy, mam jasny beż ,nie sprawia żadnych problemów,tylko uważać trzeba na sok z buraków. Myje mleczkiem,nie ma zacieków,jest super, nie zamieniłabym na stalowy...tylko przy wyborze sprawdz czy to jest granit czy tylko cienka powloka udająca granit,lepiej wydać więcej,a będzie służył przez lata.
Mam biały zlewozmywak z fragranitu (od 10 lat), czyszczę domestosem bo zostają przebarwienia od herbaty, kawy czy soków. Polecam o normalnej dużej komorze, nie biały. Ja mam narożny 1,5 komory-niepraktyczny w przypadku mycia większych garnków czy blach z piekarnika. Przy zakupie sugerowałam się tym, iż mam zmywarkę i małą kuchnię, myślałam, że taki będzie ok., niestety jest niepraktyczny.
Jak zamontujesz to daj znać, my robimy remont kuchni w listopadzie i tez nie wiem jaki wybrać.
Kupiłam metalowy, z fakturą "len" dwukomorowy. Okazało sie że pomogło mi w tym doświadczenie dwóch sąsiadek. Co prawda kamienny wyglądałby jeszcze piękniej ale jestem zadowolona.
Cześć, trafiłam tu z forumowej wyszukiwarki i właśnie też zastanawiam się nad tym zlewem o którym piszesz w wątku (dalej jest w ofercie).
Polecam granitowy. Niektórzy twierdza,że trudno jest go domyć ale po prostu raz na tydzien warto jest go potraktować mocniejszym płynem i nic nie będzie sie z nim działo Sama jestem z niego bardzo zadowolona ponieważ nie widać na nim kropel wody co mnie osobiscie wkurzało w moim poprzednim metalowym zmywaku...
Spory wybor takich zlewozmywaków ma Deante:
https://deante.pl/pl/Zlewozmywaki-Granitowe