Mam plan gruntownego wyczyszczenia pralki od wewnątrz, ale nie wiem jak się do tego zabrać. Poradźcie czym, jak, jakich środków użyć aby wymyć ją w środku, co wlać do środka. No wiecie o co mi chodzi. Zmywarkę tez się myje - ale są do tego środki - a pralka?
Ja raz w miesiącu włączam pralkę na pusto i nastawiam na "pranie" w wysokiej temperaturze.Oprócz tego raz na miesiąc-dwa wlewam do takiego pustego prania ocet.Raz w miesiącu wyjmuje też szufladkę na proszek i dokładnie ja myje,przy okazji wycieram środek-miejsce po wyjęciu szufladki.Nie zamykam drzwiczek po praniu, żeby w środku sobie powysychało i uchylam szufladkę lekko.Oczywiście na zewnatrz wycieram-przecieram co kilka dni. uszczelkę mam nadal jak nową.Nie mam żadnych brudów, żadnej pleśni, nic w niej-z niej nie smierdzi-pranie czyściutkie.
Ja raz w miesiącu włączam pralkę na pusto i nastawiam na "pranie" w wysokiej temperaturze.Oprócz tego raz na miesiąc-dwa wlewam do takiego pustego prania ocet.Raz w miesiącu wyjmuje też szufladkę na proszek i dokładnie ja myje,przy okazji wycieram środek-miejsce po wyjęciu szufladki.Nie zamykam drzwiczek po praniu, żeby w środku sobie powysychało i uchylam szufladkę lekko.Oczywiście na zewnatrz wycieram-przecieram co kilka dni. uszczelkę mam nadal jak nową.Nie mam żadnych brudów, żadnej pleśni, nic w niej-z niej nie smierdzi-pranie czyściutkie. Pozdrawiam:)
Robię to samo. Bardzo skuteczna i tania metoda. Używam też czasem sody. Octu używam też do mycia prysznica i okien oraz do odkamieniania baterii łazienkowej.
Dziekuję, też uważam, że soda to magiczny środek prawie na wszystko. Pomyślałam wprawdzie i w tym przypadku, ale Ty mnie utwierdziłaś. Dziękuję. A co do sody, to ja kochana jak mam przypalony garnek wlewam ciut wody i wysypuje warstwę sody i zostawiam na noc - rano ... po prostu myje
W dziale gdzie sa proszki do prania/plyny itp. jest tez plyn do czyszczenia pralek.
W 1/4 plynu namacza sie szuflade, odrobina przeciera sie drzwiczki I wszelkie gumy a reszte wlewa sie do podajnika (oczywiscie jak juz sie wyczysci) I ustawia na 90C bez prania wstepnego. Po przeleceniu calego programu w pralce nie ma brzydkich zapachow a co najwazniejsze nie ma nic tlustego, nie ma sladow proszku I pieknie pachnie.
U mnie do tej pory sprawdził się tylko ten środek, a próbowałam już kilka innych sposobów - wszystkie zawiodły. Miałam bardzo duży problem z pralką, nie mogłam pozbyć się nieprzyjemnego zapchu, ciuchy mimo prania śmierdziały, teraz jest już ok, raz na kilka tygodni stosuję ten środek, koszt to ok. 11-12 zł, więc da się zyć. Ale jesli macie jakies inne rady również chętnie skorzystam, bo znam zaprzyjaźnioną pralkę zaprzyjaźnionej osoby, której nie chce ruszyc jak dotąd nic, pranie z niej wyjęte niestety nie bardzo nadaje się do noszenia. Faktem jest, że dr beckmann jeszcze nie wkroczył do akcji. A tak przy okazji zapytam też osoby, które używają sody - powiedzcie proszę jaką ilość, jak często i czy wg waszych doświadczen jest to bezpieczne dla pralki ?
Wtedy, kiedy jeszcze nie było pampersów używałam do czyszczenia pralki Kreta (granulki NaOH). Pieluchy umiały zanieczyścić pralkę, a prać trzeba było. Kret się sprawdzał - 3/4 szklanki na jedno "puste" gotowanie. Pralkę od tego czasu już zmieniałam, ale nie z powodu zniszczonych uszczelek.
Mam plan gruntownego wyczyszczenia pralki od wewnątrz, ale nie wiem jak się do tego zabrać. Poradźcie czym, jak, jakich środków użyć aby wymyć ją w środku, co wlać do środka. No wiecie o co mi chodzi. Zmywarkę tez się myje - ale są do tego środki - a pralka?
Ja raz w miesiącu włączam pralkę na pusto i nastawiam na "pranie" w wysokiej temperaturze.Oprócz tego raz na miesiąc-dwa wlewam do takiego pustego prania ocet.Raz w miesiącu wyjmuje też szufladkę na proszek i dokładnie ja myje,przy okazji wycieram środek-miejsce po wyjęciu szufladki.Nie zamykam drzwiczek po praniu, żeby w środku sobie powysychało i uchylam szufladkę lekko.Oczywiście na zewnatrz wycieram-przecieram co kilka dni. uszczelkę mam nadal jak nową.Nie mam żadnych brudów, żadnej pleśni, nic w niej-z niej nie smierdzi-pranie czyściutkie.
Pozdrawiam:)
Ja jeż nigdy nie zamykam, ale twoje rady są super. Proste i na pewno skuteczne. Dziękuję.
Ja raz w miesiącu włączam pralkę na pusto i nastawiam na "pranie" w
Robię to samo. Bardzo skuteczna i tania metoda. Używam też czasem sody. Octu używam też do mycia prysznica i okien oraz do odkamieniania baterii łazienkowej.wysokiej temperaturze.Oprócz tego raz na miesiąc-dwa wlewam do takiego
pustego prania ocet.Raz w miesiącu wyjmuje też szufladkę na proszek i
dokładnie ja myje,przy okazji wycieram środek-miejsce po wyjęciu
szufladki.Nie zamykam drzwiczek po praniu, żeby w środku sobie
powysychało i uchylam szufladkę lekko.Oczywiście na zewnatrz
wycieram-przecieram co kilka dni. uszczelkę mam nadal jak nową.Nie mam
żadnych brudów, żadnej pleśni, nic w niej-z niej nie smierdzi-pranie
czyściutkie. Pozdrawiam:)
Ja co jakiś czas piorę bez prania :)) w 90st. i zamiast proszku wsypuję sodę oczyszczoną. Soda wymiata ewentualne grzyby i pleśnie.
Dziekuję, też uważam, że soda to magiczny środek prawie na wszystko. Pomyślałam wprawdzie i w tym przypadku, ale Ty mnie utwierdziłaś. Dziękuję. A co do sody, to ja kochana jak mam przypalony garnek wlewam ciut wody i wysypuje warstwę sody i zostawiam na noc - rano ... po prostu myje
Ocet chociaż działa podobno bardzo niszczy gumę czyli uszczelkę. Soda chyba jednak lepsza.
Ustawiam pranie na 90stopni, a do bębna wrzucam kostkę do zmywarki.
A ile tej sody trzeba wsypać?
W dziale gdzie sa proszki do prania/plyny itp. jest tez plyn do czyszczenia pralek.
W 1/4 plynu namacza sie szuflade, odrobina przeciera sie drzwiczki I wszelkie gumy a reszte wlewa sie do podajnika (oczywiscie jak juz sie wyczysci) I ustawia na 90C bez prania wstepnego. Po przeleceniu calego programu w pralce nie ma brzydkich zapachow a co najwazniejsze nie ma nic tlustego, nie ma sladow proszku I pieknie pachnie.
Czy mogłabys podac nazwe? Albo producenta tego srodka? Z góry dziekuje
Ja mialam: Dr Beckmann service it deep cleaner, oraz drugi: Crystale. Oba u nas dostepne da w Tesco. Mysle ze w Pl tez beda.
Dzięki dziewczyny
Wtedy, kiedy jeszcze nie było pampersów używałam do czyszczenia pralki Kreta (granulki NaOH). Pieluchy umiały zanieczyścić pralkę, a prać trzeba było. Kret się sprawdzał - 3/4 szklanki na jedno "puste" gotowanie. Pralkę od tego czasu już zmieniałam, ale nie z powodu zniszczonych uszczelek.