Jak w temacie. Często w przepisach jest podane, żeby zmielić takie płatki. Tylko jak to zrobić jak się nie ma żadnego młynka? Macie jakieś patenty?
Orzechy mielę blenderem. Może z płatkami też by wyszło ?
Ja mielę w robocie kuchennym, wprawdzie idealnie zmielone nie są, ale innego sposobu nie mam.
Ja miele w młynku do kawy elektrycznym.
Też mielę w młynku do kawy
No tak! Sczególnie, tak jak pisze autorka, jak się młynka nie ma!
Ja kupuję mielone.
Blender jest niezawodny:) Mielę otręby na bułeczki blenderem....to i płatki pójdą:) Pzdr
Gdy nie miałam blendera, robiłam to w maszynce do mięsa, takiej na kolbkę
Czasami tak robiłam: wkładałam w woreczek foliowy zawiązywałam koniec worka kładłam na stół i wałkowałam wałkiem do ciasta co prawda nie było to całkiem zmielone ale orzechy migdały się pokruszyły i płatki kukurydziane.
Jak w temacie. Często w przepisach jest podane, żeby zmielić takie płatki. Tylko jak to zrobić jak się nie ma żadnego młynka? Macie jakieś patenty?
Orzechy mielę blenderem. Może z płatkami też by wyszło ?
Ja mielę w robocie kuchennym, wprawdzie idealnie zmielone nie są, ale innego sposobu nie mam.
Ja miele w młynku do kawy elektrycznym.
Też mielę w młynku do kawy
No tak! Sczególnie, tak jak pisze autorka, jak się młynka nie ma!
Ja kupuję mielone.
Blender jest niezawodny:) Mielę otręby na bułeczki blenderem....to i płatki pójdą:) Pzdr
Gdy nie miałam blendera, robiłam to w maszynce do mięsa, takiej na kolbkę
Czasami tak robiłam: wkładałam w woreczek foliowy zawiązywałam koniec worka kładłam na stół i wałkowałam wałkiem do ciasta co prawda nie było to całkiem zmielone ale orzechy migdały się pokruszyły i płatki kukurydziane.