Używaj jak kurki, bo jest równie jędrna. Jajecznica lub Podsmażona na patelni z cebulką i odrobiną czosnku na maśle, sypnięte natką, podane z pieczywem lub Sos śmietanowo-grzybowy ( taki jak na kurkach ) itd. Pozdrawiam.
Najpierw grzybek ląduje - surowy do podsmażonej cebulki i sobie z nią na wolnym ogniu dochodzi pod przykryciem, mieszany co jakiś czas. Ma być jędrny, ale nie surowy. I tu robisz to, na co masz ochotę, wbijasz jaja lub dosmaczasz i podlewasz śmietanką......itd.
witam serdecznie posiadam grzybki ,,kozią brode ,, wiem wiem jest pod ochroną -dostałam w prezencie potrzebuje jakieś przepisy co z tym zrobić ?
Używaj jak kurki, bo jest równie jędrna. Jajecznica lub Podsmażona na patelni z cebulką i odrobiną czosnku na maśle, sypnięte natką, podane z pieczywem lub Sos śmietanowo-grzybowy ( taki jak na kurkach ) itd. Pozdrawiam.
Oj ja bym takiego grzyba nie zjadła
Bardzo smaczny.Jadłam bardzo dawno temu.Nawet wówczas nie wiedziałam,ze jest pod ochroną.Dość rzadko,ale widuję czasem w lesie.Nie zbieram.
u mnie ten grzyb to "barania głowa". zawsze robiłam z niej sos grzybowy, jest pyszny :)
U nas siedzuń sosnowy - szmaciak :)
Najlepszy w sosie śmietanowym, jajecznicy.
W zalewie octowej też jest bardzo smaczny.
Pewnie smaczny, ale ja nie jadam grzybów, których nie znam:)
wszystko fajnie, ale czy do jajecznicy i sosu ma byc surowa czy gotowana?
Najpierw grzybek ląduje - surowy do podsmażonej cebulki i sobie z nią na wolnym ogniu dochodzi pod przykryciem, mieszany co jakiś czas. Ma być jędrny, ale nie surowy. I tu robisz to, na co masz ochotę, wbijasz jaja lub dosmaczasz i podlewasz śmietanką......itd.
Śliczny grzyb - widuję go mniej więcej co drugi rok w lesie - ma taką, hm... "mózgopodobną" urodę :D
hm... "mózgopodobną" urodę, hihihi ubawiłaś mnie setnie. Fajnie, że znów jesteś ..)
Dziękuję - przez pewien czas dławiłam się dość czasochłonnym projektem - ale powoli wracam do żywych :)
Obiecanki cacanki...za chwilę znów znikniesz ...
Obiecanki cacanki...za chwilę znów znikniesz ...
I przepowiednia spełniła sięa ja pamiętam jak moja ciocia (starej daty) robiła z nich barszcz..... z ziemniakami i jakąś kiełbasą...nie wiem jak robiła ale był przepyszny :-)