jestem z centralnej Polski :) u mnie takie sie jada i tak sie nazywaja :)) odcisniete starte ziemniaki maka pieprz i sol, gotuje sie okolo 15 minut przepis identyczny jak w kluskach z przepisow "kluski po kujawsku" , u mnie w domu jada sie takie z zupa dyniowa lub wlasnie skwarki
jestem z centralnej Polski :) u mnie takie sie jada i tak sie nazywaja :)) odcisniete starte ziemniaki maka pieprz i sol, gotuje sie okolo 15 minut przepis identyczny jak w kluskach z przepisow "kluski po kujawsku" , u mnie w domu jada sie takie z zupa dyniowa lub wlasnie skwarki pozdrawiam
ja też robię takie kluski a podaje ze smażonym boczusiem z cebulką i kiszoną kapustą (surową ) dodawaną na końcu :) i razem wymieszane ! pyyyyyyyyyyyyycha :) narobiłam sobie smaku i chyba jutro je zrobię :)
No i wyszła totalna bzdura... żelaźniaki vel szare (bure) vel kluski z tartych kartofli znane są w całej Polsce i przepis na nie podaje Kuchnia polska (taka książka) i chwali się nimi np. Łęczyca... inaczej z prażokami z kapuśniakiem z kiszonej... to tylko jest danie typowo łódzkie, nie znane w innych regionach, którego nie należy mylić z prażuchą... było tu już, że prażoki to typwe danie serwowane przez włókniarki, które zapierdzielały przy maszynach na te łódzkie trzy zmiany... bo dość szybko się robi... natomiast przy żelaźniakach roboty jest od groma (kilo kartofli ugotować, kilo surowych zetrzeć, odsączyć i z tego robić ciasto) a poza tym połowę ciasta się marnuje w fazie gotowania, bo z wody robi się taka szara breja, czyli rozwodnione ciasto kartoflane... nie, żelaźniaki to nie było danie łódzkie... "
Jadłam u koleżanki, w smaku trochę podobne do pyz, takie kluski, podane ze skwarkami z podgardla. Ktoś wie jak to się robi?
Może sine kluski?tzw szare?
To jakaś regionalna nazwa, być może chodzi o sine, kolor dokładnie taki. Wiem, że są bez dodatku jajka.
To są kartacze ,kluski z tartych ziemniakow, inaczej nazywają je pyzy.
Kartacze to kluski z ziemniaków gotowanych i surowych nadziewane mięsem, kształtu podłużnego, inaczej nazywane cepelinami.
jestem z centralnej Polski :) u mnie takie sie jada i tak sie nazywaja :)) odcisniete starte ziemniaki maka pieprz i sol, gotuje sie okolo 15 minut przepis identyczny jak w kluskach z przepisow "kluski po kujawsku" , u mnie w domu jada sie takie z zupa dyniowa lub wlasnie skwarki
pozdrawiam
jestem z centralnej Polski :) u mnie takie sie jada i tak sie nazywaja :))
ja też robię takie kluski a podaje ze smażonym boczusiem z cebulką i kiszoną kapustą (surową ) dodawaną na końcu :) i razem wymieszane ! pyyyyyyyyyyyyycha :) narobiłam sobie smaku i chyba jutro je zrobię :)odcisniete starte ziemniaki maka pieprz i sol, gotuje sie okolo 15 minut
przepis identyczny jak w kluskach z przepisow "kluski po kujawsku" , u mnie w
domu jada sie takie z zupa dyniowa lub wlasnie skwarki pozdrawiam
Cyt. "Polska je je je: kluski szare - takie jak Łódź
tartych kartofli znane są w całej Polsce i przepis na nie podaje Kuchnia
polska (taka książka) i chwali się nimi np. Łęczyca... inaczej z prażokami z
kapuśniakiem z kiszonej... to tylko jest danie typowo łódzkie, nie znane w
innych regionach, którego nie należy mylić z prażuchą... było tu już, że
prażoki to typwe danie serwowane przez włókniarki, które zapierdzielały przy
maszynach na te łódzkie trzy zmiany... bo dość szybko się robi... natomiast
przy żelaźniakach roboty jest od groma (kilo kartofli ugotować, kilo surowych
zetrzeć, odsączyć i z tego robić ciasto) a poza tym połowę ciasta się marnuje
w fazie gotowania, bo z wody robi się taka szara breja, czyli rozwodnione
ciasto kartoflane... nie, żelaźniaki to nie było danie łódzkie... "