Witam, mam taki mały ale zarazem wielki problem szukam sposobu na pozbycie się opuchlizny w szybkim tempie. Może ktoś z Was coś mi doradzi. dodam że opuchnięta jest warga górna po lewej stronie po małym urazie przykładałam coś zimnego i na razie nic nie zeszło.
znajoma kiedyś mi poradziła, żeby na zbicia przykładać kawałek zamrożonego mięsa bez folii. Wypróbowałam na córce gdy nabiła guza i chyba podziałało, bo szybko opuchnięcie zeszło. Nie wiem jak się to ma do wargi.
Nalać do szklaneczki 100 ml whisky, wziąć dwie kostki lodu. Jedną wrzucić do szklaneczki, drugą przyłożyć do spuchniętego miejsca i po chwili też ją wrzucić do alkoholu. Zawartość szklaneczki wypić. Jeżeli opuchlizna nie zniknie zabieg powtarzać do skutku.
PS. Zamiast whisky można użyć koniaku lub innego alkoholu ale warunek ; co najmniej 40%
Kompres z lodu zaraz po urazie. Potem to już tak samo pomoże okładanie mięsem , białkiem jajka, sodą oczyszconą, Najbardziej pomaga wiara w wymienione pomoce. Opuchlizna pourazowa schodzi inaczej niż opuchlizna np alergiczna bo kompletnie o co innego chodzi.
Tyle tutej pielęgniarek to na pewno dokladnie poradzą, ja wiem z doświadczenia (bo pracowalam przez dwa lata na ostrych dyżurach w bardzo ale to bardzo szemranym szpitalu) że puchlizna po urazie wcale nie da się zniknąć, jeśli nie była od razu obłożona lodem.
Dziękuje wszystkim za rady, dodam, że chodziło mi o dziecko i alkohole nie wchodzą w gre. Nie wiedziałam ze opuchlizna nie zejdzie jak nie dało się lodu ( zawsze to coś nowego do zapamiętania). Na początku przykładałam czymś zimnym z zamrażarki (nie wiem czy to był kawałek mięsa czy coś innego nie zwracałam uwagi na to co biorę) potem okłady z sody i zeszło wszystko został tylko minimalny siniak a właściwie malutkie zaczerwienienie. Pozdrawiam wszystkich.
Witam, mam taki mały ale zarazem wielki problem szukam sposobu na pozbycie się opuchlizny w szybkim tempie. Może ktoś z Was coś mi doradzi. dodam że opuchnięta jest warga górna po lewej stronie po małym urazie przykładałam coś zimnego i na razie nic nie zeszło.
Łyżeczka sody oczyszczonej, pół szklanki ciepłej wody i rób okłady, powinno pomóc.Po każdym okładzie , smaruj leciutko wargę, nawilżającym kremem.
Dzięki już zaczynam mam nadzieje że pomoże
znajoma kiedyś mi poradziła, żeby na zbicia przykładać kawałek zamrożonego mięsa bez folii. Wypróbowałam na córce gdy nabiła guza i chyba podziałało, bo szybko opuchnięcie zeszło. Nie wiem jak się to ma do wargi.
masło bardzo pomaga, ale trzeba go zastosować zaraz po urazie - zapobiega powstaniu guza i siniaka... sprawdzone wielokrotnie
warga to raczej miękkie miejsce, chyba ta soda będzie najlepsza
masło?
Mięso czy masło????
Dziewczyny trochę mnie przerażacie.
mięso?!!!!
Tak, mięso. Wiem ,że to dziwnie brzmi, ale pomaga.
ja na wszelkie stłuczenia i opuchlizny stosuję lekko wymiętoszony liść z kapusty. O tej porze roku bardzo tani środek.
Nalać do szklaneczki 100 ml whisky, wziąć dwie kostki lodu. Jedną wrzucić do szklaneczki, drugą przyłożyć do spuchniętego miejsca i po chwili też ją wrzucić do alkoholu. Zawartość szklaneczki wypić. Jeżeli opuchlizna nie zniknie zabieg powtarzać do skutku.
PS. Zamiast whisky można użyć koniaku lub innego alkoholu ale warunek ; co najmniej 40%
Peeewnie,Bahus.Skutek na pewno byłby super.Po takiej kuracji to już "kij",jak się wygląda.
przyłóż wacik nasączony białkiem kurzym:)
Kompres z lodu zaraz po urazie. Potem to już tak samo pomoże okładanie mięsem , białkiem jajka, sodą oczyszconą, Najbardziej pomaga wiara w wymienione pomoce. Opuchlizna pourazowa schodzi inaczej niż opuchlizna np alergiczna bo kompletnie o co innego chodzi.
Tyle tutej pielęgniarek to na pewno dokladnie poradzą, ja wiem z doświadczenia (bo pracowalam przez dwa lata na ostrych dyżurach w bardzo ale to bardzo szemranym szpitalu) że puchlizna po urazie wcale nie da się zniknąć, jeśli nie była od razu obłożona lodem.
Dziękuje wszystkim za rady, dodam, że chodziło mi o dziecko i alkohole nie wchodzą w gre. Nie wiedziałam ze opuchlizna nie zejdzie jak nie dało się lodu ( zawsze to coś nowego do zapamiętania). Na początku przykładałam czymś zimnym z zamrażarki (nie wiem czy to był kawałek mięsa czy coś innego nie zwracałam uwagi na to co biorę) potem okłady z sody i zeszło wszystko został tylko minimalny siniak a właściwie malutkie zaczerwienienie. Pozdrawiam wszystkich.