Forum

Gawędy o jedzeniu

Kapusta kiszona a kwaszona

  • Autor: dąbrówka Data: 2013-10-09 15:37:53

    Witajcie,

    Dzisiaj koleżanka powiedziała, że na rynku kupuje prosto od rolnika kapustę kiszoną a nie kwaszoną, którą to kupujemy w większości warzywniaków czy sklepach myśląc, że kupujemy kapustę kiszoną.
    Dała mi do myślenia, zastanowiłam się nad nazwą (do tej pory myślałam, że to dwie różne nazwy dla jednego rodzaju kapusty), poszukałam w internecie i faktycznie jest kapusta kiszona i kapusta kwaszona. Dwie odmienne formy kiszenia i zawartości witamin.

    Oczywiście to kapusta kiszona jest tą, którą mile widzielibyśmy w naszej kuchni i już teraz wiem dlaczego kupując musiałam jedną płukać do bigosu a inną nie i różniły się kolorem.

    Załączam ściągę, bo może nie tylko ja żyłam w niewiedzy :) Żródło: http://www.gramzdrowia.pl/


    Różnice pomiędzy kapustami:

    Kapusta Kiszona Kwaszona
    proces 2 tygodnie fermentacji mlekowej - w takiej kapuście znajdziemy mnóstwo dobroczynnych bakterii kwasu mlekowego, który niektórzy próbują odszukać na próżno w jogurtach Actimel lub innych doprawienie przy pomocy octu i cukru - brak fermentacji - brak dobroczynny bakterii - tylko i wyłącznie kwas octowy zabijający krwinki czerwone
    kolor żółta - im dłużej fermentuje tym bardziej żółta biała - kolor kapusty kwaszonej jest taki sam jak kapusty surowej - dopiero co poszatkowanej
    smak

    bakteri wytwarzają kwas mlekowy, który jest bardzo kwaśny, stąd nierzadko gospodynie płukały kapustę przed przyrządzeniem potraw, ale nei wszystkie - jakże często w górach możemy zajadać się przepyszną kwaśnicą na wędzonych żeberkach.

    smak kapusty kiszonej zmienia się z czasem (tak jak dojrzewające wino) - ponieważ jest to żywa potrawa, to cały czas smak będzie zmieniał się

    nie tak kwaśny jak po kiszeniu - smak właściwie zależyt ylko od gustu osoby kwaszącej. jesli kupujemy na targu to smak za każdym razem będzie taki sam. kapusta zwykle nie wymaga płukania przed przyrządzeniem.

    (dokładnie tak jak w przypadku win mieszanych - smakują zawsze tak samo, kiedykolwiek byśmy nie kupowali - dzisiaj czy za 10 lat).

    zapach specyficzny zapach kwasu mlekowego - niestety cięzki do opisania wyczuwalny zapach octu spirytusowego

  • Autor: megi65 Data: 2013-10-09 16:51:39

    Kapuście kwaszonej z promocyjną ceną już dawno .. podziękowałam. Znalazłam super kapustę kiszoną z .. chrzanem . Cudownie chrupka , jędrna , strzelająca miedzy zębami .. Taki kiszonej tradycyjnie i przekiszonej nie lubię , robi się miękka , memłowata . No tak to kwestia gustu ... A więc cicho szaaa.. , bo o gustach kulinarnych nie dyskutujemy .. prawdaż ?

  • Autor: bettybez Data: 2013-10-09 17:09:32

    Znam to porównanie i tylko ciekawość mnie zżera, czy tak samo jest z ogórkami, bo kupiłam sporą partię kiszonych które mają napis kwaszone

  • Autor: Mama - Różyczki Data: 2013-10-09 18:28:18

    Raz jedyny kupiłam ogórki, zalatywały śmierdzącą beczką, wolę swoje ogóreczki chrupiące:)

  • Autor: bettybez Data: 2013-10-09 18:32:29

    Swoje już zjedliśmy :D

  • Autor: mahika Data: 2013-10-10 08:46:17

    Czy to jest wiarygodne źródło wiadomości?
    Bo coś mi się nie wydaje.

    Kiszona a kwaszona to jest regionalizm.

    Co powiesz o ogórkach kwaszonych?
    Z octem to przecież korniszony, a kwaszone ogórki?

    U nas większość jest kwaszone a nie dodaje się octu ani grama.

  • Autor: bettybez Data: 2013-10-10 10:22:18

    Tak twierdzą językoznawcy, i na pewno w wielu domach tak jest, że tych określeń używa się zamiennie na określenie tego samego. Jednak językoznawcy nie są kucharzami. Zastanawiam się, czy w Polskich Normach za czasów PRL, było coś na ten temat.

  • Autor: mggi63 Data: 2013-10-10 20:54:35

    Za czasów PRL obowiązywało "róbta co chceta".Nikt i nic nie przestrzegał,pełna swoboda i luz...

  • Autor: bettybez Data: 2013-10-10 21:50:20

    Mylisz się http://pl.wikipedia.org/wiki/Polskie_normy

    To teraz jest niestety róbta co chceta

Przejdź do pełnej wersji serwisu