Zostałam obdarowana kilogramem mięsa małży, które jest oczyszczone i sparzone. Wrzuciłam je do zamrażarki i tak siedzą dobry tydzień.
Chciałam je przygotować zgodnie z przepisem "Krewetki grzechu warte", które absolutnie uwielbiam ale może podpowiecie coś innego? Mam jedno małe "ale" - nie cierpię wina w potrawach (albo po prostu nie potrafię go dobrze wykorzystać).
Moja mama takie małże wrzuca na podsmażoną cebulkę i czosnek i po chwili dodaje pomidory z puszki i doprawia po swojemu przyprawami oraz zieleniną. Taki sosik pomidorowy z małżami do makaronu Pycha.
Zostałam obdarowana kilogramem mięsa małży, które jest oczyszczone i sparzone. Wrzuciłam je do zamrażarki i tak siedzą dobry tydzień.
Chciałam je przygotować zgodnie z przepisem "Krewetki grzechu warte", które absolutnie uwielbiam ale może podpowiecie coś innego? Mam jedno małe "ale" - nie cierpię wina w potrawach (albo po prostu nie potrafię go dobrze wykorzystać).Help please :)
to co dostalas, malze czy krewetki?
Moja mama takie małże wrzuca na podsmażoną cebulkę i czosnek i po chwili dodaje pomidory z puszki i doprawia po swojemu przyprawami oraz zieleniną. Taki sosik pomidorowy z małżami do makaronu Pycha.
Bardzo, bardzo Ci dziękuję :) Właśnie słyszałam, że w pomidorach małże są bardzo dobre. Wykorzystam pomysł Twojej mamy.
Powiem tak - extra! Doprawiłam solą pieprzem, cytryną i dodałam połowe mascarpone do sosu.
Ukłony dla mamy :)Małże smażę na niewielkiej ilości oliwy i masła,posypuję solą ...czasami dodaję ząbek czosnku ... i mam fajną przegryzkę np.do piwa ....
Nam smakują również małże zrobione na grillu ...
Po rozmrożeniu i osączeniu panierować (tak jak schabowe) w jajku i tartej bułce. Następnie smażyć na gorącej oliwie lub oleju ...PYCHA !!!