Forum

Kuchenne porady

Gorzkie buraki

  • Autor: grazka13 Data: 2013-10-23 08:30:02

    Kochane Żarłoczki - czy ktoś z Was miał problem z gorzkimi burakami? Co roku robię buraczki na zimę i dopóki miałam buraki ze swojego ogródka nie było problemu, wychodziły super. Natomiast od dwóch lat mam problem - buraki (kupne) są gorzkie - do tego stopnia, że nie dało się ich zjeść. Dowiedziałam się już, że wystarczy jedna czarna plamka w środku buraka i po zawodach. Nie wiem czy wystarczy po ugotowaniu rozkroić buraki w celu wyeliminowania ewentualnych czarnych plam, czy już podczas gotowania przechodzą goryczą? Podzielcie się doświadczeniem w tym temacie.

  • Autor: w jesiennym stroju Data: 2013-10-23 09:37:17

    To również mój problem. Najgorsze, że buraki z mojej działki też są gorzkawe. Już myślałam że to jakaś odmiana, albo ja nie potrafię ich ugotować . Nie zauważyłam jakichś czarnych plamek :(.

  • Autor: Teresa40 Data: 2013-10-23 09:44:49

    Buraki powinno sie gotowac w skorkach,jesli je obierzemy i rozkroimy a potem ugotujemy juz nie beda mialy takiego smaku i kolorku.Wg mnie najlepsze sa buraczki podluzne.U mnie jeszcze siedza w ziemi ,bo nie mam kiedy za nie sie zabrac.Zdarzalo sie ze tez byly czarne, plamiate ale to byly buraczki bez zadnej chemii,jedynie na kurzencu i zawsze byly dobre.Te kupowane na targu mogly byc po prostu przenawozone. Mam  w sloikach jeszcze buraki z zeszlego roku i sa dobre. Sprobuj sobie kupic takie swojskie od znajomego gospodarza. Szkoda kupowac i wyrzucac,moze i nie sa drogie ,ale jak bierzemy wieksza ilosc to i rachunek wychodzi niemaly. Pozdrawiam.

  • Autor: jolka60 Data: 2013-10-23 10:46:13

    Teresa,jet bardzo wiele odmian buraków,zarówno okrągłych,jak i podłużnych.Nie ma takiego podziału-kulisty i podłużny.Niektóre są tzw walcowate,czyli krótsze,ale nie kuliste.U nas najbardziej do tej pory sprawdzała się ...Czerwona kula i Egipski.Oba kuliste.W zakładzie pracy testowaliśmy kilka odmian.Z podłużnych najlepiej wypadła odmiana Alto,ale my mamy specyficzny cykl.W domowym użytku inne mogą być lepsze.

    No i nawozy naturalne to tez chemia."Kurzeniec" to przede wszystkim azot.

  • Autor: jolka60 Data: 2013-10-23 10:37:47

    Pewnie wina nieodpowiedniego nawożenia,Co do plamek,świadczących o chorobie-lepiej gotować buraki na parze lub.jeszcze lepiej (chociaż dłużej i drożej) piec je.Wtedy smak z tych zepsutych nie przejdzie Ci wraz z wodą do innych.Jeszcze jedno-jeśli burak jest twardy jak kamień przed gotowaniem,lepiej go wyrzuć.Możesz tak sprawdzić i przed kupnem.Powinien być jędrny,ale nie skała.Oczywiście,zanim zetrzesz,dobrze jest je rozkroić,bo widzisz,czy jest zdrowy.Z każdego też  możesz skroić kawałeczek i spróbować.Ja tak robię,mimo że mamy najczęściej swoje.

  • Autor: marzena89gb Data: 2013-10-23 18:59:14

    Co roku mam buraczki ze swojego ogródka i też się zdarza , że są gorzkie .Niewiem od czego to zależy . W tym roku są delikatnie gorzkie , że da się je jeść. Nie nawożę ich wcale.

  • Autor: grazka13 Data: 2013-10-23 23:21:44

    Dziękuję za pomoc - buraki zawsze gotuję w skórce. Dwa lata temu kupiłam okrągłe i tych w ogóle nie dało się zjeść; w ubiegłym roku miałam podłużne i było lepiej, chociaż lekko było czuć goryczkę. Mimo tego dało się je zjeść bez większego poświęcenia i nie musiałam wyrzucać. Spróbuję kupić u znajomego gospodarza. Dziękuję i pozdrawiam - Grażyna.

  • Autor: lexi27 Data: 2013-10-24 14:09:02

    Ja podczas gotowania całych buraczków ze skórką wrzucam go garnka 2-3 ząbki czosnku. Jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się, żeby były gorzkie. Może faktycznie tzw. goryczka zależy też od ilości nawozu podczas uprawy. W moim przypadku jest tak, ze nie mam działki ani ogródka , a buraczki kupuję zawsze na bazarku u jednego sprzedawcy. Nigdy nie kupuje dużych okazów tylko jak najmniejsze, bo są bardziej soczyste i po ugotowaniu nie są wiórowate.

Przejdź do pełnej wersji serwisu