Forum

Kuchenne porady

kaszanka domowej roboty

  • Autor: zaneta1178 Data: 2013-11-21 13:17:27

    Witam. Za parę dni będę miała połowę świnki i mam prośbę, czy macie może sprawdzony przepis na domową kaszankę, znalazłam kilka ale jeszcze szukam inspiracji. Nadmienię, że chodzi mi o taki przepis z wykorzystaniem głowy i innych podrobów. Będę wdzięczna za pomoc.

  • Autor: marzena89gb Data: 2013-11-21 16:16:42

    Z głowy zrób salceson , dodaj trochę chudszego mięsa i przyprawy , kaszanka natomiast , to podroby , krew i kasza

  • Autor: Monika09 Data: 2013-11-21 19:58:11

    Tak jak radzi Marzena, z głowy zrób salceson albo głowiznę w słoikach. Ja kaszankę robię, tak jak moja mama i bardzo nam smakuje. Kasza gryczana i kasza jęczmienna w równych proporcjach, krew, kartofle i nazywam to resztki niewykorzystane tzn. skórki, wątroba miękka, sól, pieprz, majeranek i zawsze odrobinę cukru. 

  • Autor: jolka60 Data: 2013-11-21 20:10:24

    Monika,"z niejednego pieca kaszankę jadłam".ale nigdy z ziemniakami,czy,jak wolisz, z kartoflami.No i nigdy nikt nie dodawał cukru,a wielu "majstrów: u nas robiło wyroby.No,niby człowiek uczy się całe życie....

  • Autor: Monika09 Data: 2013-11-22 18:35:59

    W takim razie zapraszam w moje okolice. Wszyscy moi znajomi robią kaszankę z kartoflami. A odrobinę cukru dodaję do wszystkich wyrobów: kiełbasy, salceson, głowizna, pasztet. Wczoraj natomiast dodałam szczyptę do zupy ogórkowej, bo czegoś mi w niej brakowało.

  • Autor: alicja_bt Data: 2013-11-22 18:47:51

    Ja tez prawie do wszystkiego odrobinkę cukru daje, do peklowania miesa zamiast saletry daję trochę cukru, do śledzi solonych tez, a do kwaśnych zup zawsze.

  • Autor: jolka60 Data: 2013-11-22 19:49:37

    To już odpowiem obu Wam razem.Faktycznie,co kraj,to obyczaj.Po prostu nie spotkałam się z takimi przepisami.Co do zup kwaśnych,owszem,dodaję,ale nie zawsze.Na przykład można dać więcej marchewki,pasternak zamiast lub oprócz pietruszki,smak np ogórkowej złagodzić dodatkiem ryżu.Do peklowania mięsa owszem,ale uzupełniająco.Cukier wybarwia mięso trochę podobnie jak saletra,ale go nie "utrwali" jak saletra czy sól peklowa.Śledzie,owszem,też nieżle się komponują z dodatkiem cukru,ale takiego w czystej postaci nie dodawałam.Po prostu...np marchewka,papryka,keczup (mam dobry przepis)

  • Autor: jolka60 Data: 2013-11-23 09:38:06

    Nie wiem,czy ja Ci pomogę,ale spróbuję.Tylko kilka razy w życiu robiłam kaszankę-teraz chciałabym czasem,ale nie mam dostępu do świeżej krwi.Próbowałam z suszoną,ale jednak to nie to samo.Biała kaszanka też jest niezła,ale ...znowu"ale".Jednak często pomagałam przy wyrobie wędlin i kaszanki,gdy przychodził do nas masarz.Chyba nie masz co trzymać się dokładnie jakiejś recepty.Nigdy u nas nikt nie ważył mięsnych "skrajków".Do kaszanki szły podroby (wątroby nie za dużo,bo może być gorzka).Podroby gotowało się w wodzie z przyprawami,do miękkości (wątrobę bardzo krótko).W czasie,gdy wyjęte z gotowania podroby stygły,w tej samej wodzie parzyło się kaszę-najczęściej jęczmienną i gryczaną,w równych proporcjach.Kasza był w płóciennym lub lnianym,"gęstym" woreczku,który póżniej wieszało się do jej obcieknięcia.Ostudzone wyroby kroiło się na małe kawałki,można tez zmielić na naprawdę grubych oczkach maszynki.Zazwyczaj dodawano cebulę.Następnie trzeba wymieszać z kaszą,jeszcze doprawić i ...albo nadziewać jelita (nie za ciasno,bo kasza jeszcze pózniej spęcznieje i jelita mogą popękać),albo kłaść do słoików i pasteryzować,ew.zapiec w piekarniku,np w naczyniu żaroodpornym.Dla mnie te w jelitach (cienkich) są najsmaczniejsze.Oczywiście muszą być sterylnie czyste.Po dokładnym wyczyszczeniu dobrze je natrzeć zgniecionym lub dobrze posiekanym czosnkiem,od wewnętrznej strony.można póżniej ten czosnek usunąć,ale i tak zadziała korzystnie-odkazi i pozbawi jelita niepożądanych zapachów.A...niektórzy do kaszanki dodają tłuszcz około nerkowy,mnie to nie smakuje.Na koniec parzyło się kaszankę-u nas znowu w tej samej wodzie.Póżniej to już tylko degustacja...o ludzie,zjadłabym taką

  • Autor: boroweczka25 Data: 2013-11-23 11:48:13

    Pamiętam, że gdy byłam dzieckiem babcia robiła taką kaszankę a póżniej na tej wodzie od gotowania mięsa i parzenia kiełbas, wątrobianki, czarnego salcesonu i kaszanki była gotowana czernina, chyba nigdy nie zapomnę tego smaku i pewnie już nigdy takiej czerninki nie zjem. 

  • Autor: jolka60 Data: 2013-11-24 09:45:10

    Też przepis jest dość ciekawy,jeśli chcesz wykorzystać głowę wieprzową.Wprawdzie u nas "szła" na salceson,ale dlaczego nie?Jeśli nie głowa,to i tak trzeba dodać jakieś mięsne kawałki.Skórki też można-nie tyle,co do salcesonu,ale przydają się Tylko trzeba je zmielić,po ugotowaniu-na drobnym sitku.

    http://wielkiezarcie.com/recipe11962.html

  • Autor: majolika Data: 2013-11-24 02:01:56

    Dawniej kupowało sie  mieso od tzw, chłopa i przerabialo.Kaszanka też była.Nigdy tego sama nie robilam,choć moze kiedyś spróbuję. Pamietam, ze krew musiała być mieszana, żeby nie skrzepła i kasza gryczana najlepiej. Mam gdzieś w szufladach przepis mojej mamy. Pamietam,że była pyszna i że niekoniecznie we flaku. W słoikach też się ją przygotowywało.Krew skrzepnieta, suszona to nie to. To musi być świeże.Potem moźna weckować lub mrozić. Ja osobiście uwielbiam dobrą kaszankę, salceson, głowiznę też. Tych wyrobów nie da się napompować wodą.  Sa w sprzedaży podróbki, ale każdy, kto zna ich prawdziwy smak i wygląd nie tknie ich. Wbrew nazwie i wbrew pozorom to wyjątkowo smaczne produkty. Oczywiście są doprawiane odpowiednio.

  • Autor: zaneta1178 Data: 2013-11-24 21:52:01

    Dziękuję za odpowiedzi. Kaszankę zrobiłam, wyszła smaczna, użyłam tylko podrobów. Posłuchałam się Waszych porad i właśnie moczę głowę na salcesonik:-)Zobaczymy co z tego wyjdzie...

  • Autor: majolika Data: 2013-11-24 22:05:45

    Myślę, że smak i jakość kaszanki zależy właśnie od świezości krwi.Krew bardzo szybko się psuje, traci smak i właściwości organoleptyczne.Dlatego robi się ten produkt szybko. Już gotową kaszankę dopiero się zamraża, weckuje.Wtedy zachowuje smak i jakość.Ale też nie na długo.To produkt tzw.szybkiego spożycia, ale.....jaki smaczny)))

  • Autor: kokarda Data: 2013-11-25 10:59:40

    A ja w myślach właśnie palaszuje wyjęta z parzenia ciepła kaszankę z musztarda, albo taka podsmażoną na smalcu z cebula polana keczupem i do tego ogorek kiszony :D hihih

Przejdź do pełnej wersji serwisu