Wczoraj w markecie widziałam tą mąkę.Co o niej sądzicie?.Jest droższa niż normalna mąka np.tortowa.Są też różne rodzaje np.do ciasta drożdżowego,do nalesników.do ciast i ciasteczek do ciasta pierogowego.Czy to tylko chwyt marketingowy czy faktycznie coś dobrego ?
Witam,nie patrz co pisze na etykiecie sprawdź typ mąki na boku torebki okaże się że to ta sam mąka. L... ma piękne torebki i reklamę więc połowę ceny płacisz za torebkę i to że pisze na niej że możesz z niej zrobić pierogi a z innej ciasto drożdżowe w gruncie rzeczy to ta sama mąka do naleśników pewnie jest tortowa (450 )typ i do biszkoptów jest ta sama tylko opakowanie inne .
Specjalnej różnicy nie widzę,kiedyś ją kupowałam teraz już nie .Od kiedy firma zmieniła opakowania z papierowych na foliowe przestałam być klientką tej firmy.Chleba i bułek nie kupujemy tylko piekę sama i stosuję mąki z innych firm a ostatnio odkryłam młyn niedaleko mojego miejsca zamieszkania i jestem z tego powodu bardzo zadowolona.Co do opakowań-pamiętam,że od lat mąka, kasze i ryż zawsze były w papierowych opakowaniach .I tego się trzymam.
a co w mące może być dobrego? Same węglowodany! Nie przejmuj się jednak tym co piszę, bo ogólnie jestem wrogiem pszenicy, z wyboru.
Masz rację. Ja od pszenicy też wolę żyto, a właściwie to produkt powstały na drodze fermentacji, a następnie destylacji i rektyfikacji...choć ta ostatnia niekoniecznie.
Ja zamówiłam sobie mąkę i kasze w necie z Młyna B. Może i jest droższa, ale jest z pełnego przemiału typ 2000 i 3000 itp. Właśnie wczoraj otrzymałam dużą paczkę. :)
Dziewczyny proszę was - o ile wiadomo, że chodzi o Lubellę to młyn B. Lei2 nic mi nie mówi.
Byl taki wątek i z tego co pamiętam to ustalono, że można podawać nazwy firm.
Problem robi się wtedy, kiedy ktoś dopiero co się rejestruje i od razu wstawia wątek na forum z linkiem wraz z peanami pochwalnymi.
Co do Lubelli - możesz sobie darować. Sama próbuję mąk z różnych młynów, które są na promocjach w moim sklepie i nie mam się do czego przyczepić.
Trafiłam na szymanowską, na dolnośląską teraz mam jakiś Młynpol (Królowa Mąk tortowych typ 400) - wszystkie są OK. Raz miałam Zonka - Gazdę zwykłą - nie nadawało się toto do niczego.
Wczoraj w markecie widziałam tą mąkę.Co o niej sądzicie?.Jest droższa niż normalna mąka np.tortowa.Są też różne rodzaje np.do ciasta drożdżowego,do nalesników.do ciast i ciasteczek do ciasta pierogowego.Czy to tylko chwyt marketingowy czy faktycznie coś dobrego ?
a co w mące może być dobrego? Same węglowodany! Nie przejmuj się jednak tym co piszę, bo ogólnie jestem wrogiem pszenicy, z wyboru.
Witam,nie patrz co pisze na etykiecie sprawdź typ mąki na boku torebki okaże się że to ta sam mąka. L... ma piękne torebki i reklamę więc połowę ceny płacisz za torebkę i to że pisze na niej że możesz z niej zrobić pierogi a z innej ciasto drożdżowe w gruncie rzeczy to ta sama mąka do naleśników pewnie jest tortowa (450 )typ i do biszkoptów jest ta sama tylko opakowanie inne .
Zgadzam się z Tobą. Najlepiej sprawdzić skład.
Specjalnej różnicy nie widzę,kiedyś ją kupowałam teraz już nie .Od kiedy firma zmieniła opakowania z papierowych na foliowe przestałam być klientką tej firmy.Chleba i bułek nie kupujemy tylko piekę sama i stosuję mąki z innych firm a ostatnio odkryłam młyn niedaleko mojego miejsca zamieszkania i jestem z tego powodu bardzo zadowolona.Co do opakowań-pamiętam,że od lat mąka, kasze i ryż zawsze były w papierowych opakowaniach .I tego się trzymam.
a co w mące może być dobrego? Same węglowodany! Nie przejmuj
Masz rację. Ja od pszenicy też wolę żyto, a właściwie to produkt powstały na drodze fermentacji, a następnie destylacji i rektyfikacji...choć ta ostatnia niekoniecznie.się jednak tym co piszę, bo ogólnie jestem wrogiem pszenicy, z
wyboru.
Ja zamówiłam sobie mąkę i kasze w necie z Młyna B. Może i jest droższa, ale jest z pełnego przemiału typ 2000 i 3000 itp. Właśnie wczoraj otrzymałam dużą paczkę. :)
O ja głupia, że na to nie wpadłam. Dzięki za pomysł, bo ja u siebie mam kłopoty z kupieniem mąk "chlebowych". :)
Dziewczyny proszę was - o ile wiadomo, że chodzi o Lubellę to młyn B. Lei2 nic mi nie mówi.
Byl taki wątek i z tego co pamiętam to ustalono, że można podawać nazwy firm.
Problem robi się wtedy, kiedy ktoś dopiero co się rejestruje i od razu wstawia wątek na forum z linkiem wraz z peanami pochwalnymi.
Co do Lubelli - możesz sobie darować. Sama próbuję mąk z różnych młynów, które są na promocjach w moim sklepie i nie mam się do czego przyczepić.
Trafiłam na szymanowską, na dolnośląską teraz mam jakiś Młynpol (Królowa Mąk tortowych typ 400) - wszystkie są OK. Raz miałam Zonka - Gazdę zwykłą - nie nadawało się toto do niczego.
Z tego co mi wiadomo młyn B to inaczej młyn Bogutyn Wpisz w gogle i znajdziesz.
Trafiłaś :) Nazwy wolę podawać na priv, bo tak bezpieczniej i nikt się nie przyczepi, że kogoś promuję :)