Przymierzam się do zakupu młynka do przypraw. Czy możecie mi jakiś polecić? Zależy mi, by nie kosztował za wiele. Czy takie młynki poradzą sobie z mieleniem cukru?
Ponieważ też wolę świeżo mielone przyprawy,kupiłam niedawno młynek elektryczny...do kawy,w Lidlu.Tak "zaokrąglając",50złotych.Używałam dopiero kilka razy,ponieważ czasem wolę przyprawy "ukręcone" w możdzieżu i tak używam go z możdzieżem naprzemiennie.Mieli bardzo dobrze.Co do cukru,nie próbowałam i szczerze mówiąc nie wiem,czy to dobry pomysł.Chodzi o to,że nie da się całkiem pozbyć smaku przypraw.No,chyba,że będzie Ci służył tylko do cukru,ale wolałabym chyba kupować cukier puder.
Dziękuję za odpowiedź. Czytałam wątek, w którym pisałaś o tym właśnie młynku. Niestety pomysł na mielenie przypraw to sprawa świeża, dlatego niestety nie załapałam się na tę okazję. Może ktoś ma inny młynek, który poleca?
Dziękuję za odpowiedź. Czytałam wątek, w którym pisałaś o tym właśnie młynku. Niestety pomysł na mielenie przypraw to sprawa świeża, dlatego niestety nie załapałam się na tę okazję. Może ktoś ma inny młynek, który poleca?
Do ziół mam taki, do kawy mam inny. Nigdy nie mieliłam w nim cukru i nie sądzę, że się da. Do ziół natomiast jest perfekcyjny.
Nie sądzę żeby można było mielić cukier, młynkiem do kawy. Jakąś malutką ilość pewnie tak, ale już większą możesz zepsuć młynek. Puder z cukru jest tak miałki, że wciska się w każdą szczelinkę np pod nóż , no ale może się mylę...może są już takie dostępne na rynku.
Kiedyś mieliłam,lata temu-w takim standardowym wówczas młynku do kawy.Nie zepsułam młynka,ale jakie to było pracochłonne.Gdyby wówczas cukier puder był tak dostępny,jak dzisiaj,na pewno bym go nie mieliła.
A ja cukier mielę w Termomixie i w ogóle nie kupuję cukru pudru.Natomiast do ziół przeznaczyłam młynek do mielenia kawy kupiony przed wielu,wielu laty,jednak czasami tłukę zioła w moździerzu to zależy do czego są potrzebne.Cukru nie powinno się mielić w młynku np.do kawy,gdyż w trakcie mielenia podtapia się od gorąca i może pozatykać.
Daj spokój z tym cukrem i kup tani młynek do kawy w jakimś dużym sklepie. Posłuży do wszelkiego mielenia przypraw :) Ja do niedawna posiadałam, już kilku letni robot Brauna z dwiema zamykanymi miskami. Po lewej mała a po prawej duża, używane naprzemiennie. Ta mała służyła mi do mielenia cukru, bułki na tartą, robienia pesto i dipów. Dużą nożem robiłam wszelkie ciasta, kruche, pierogowe, drożdżowe... Teraz mam nowy sprzęt i tu jest szklany, nakładany młynek, więc łatwo się myje i służy do mielenia absolutnie wszystkiego. Ale i tak z sentymentem wspominam mój dwu-miskowy...
Ja mam młynek do kawy taki z lat 80-tych w nim mielę cukier i wierzcie mi ponad 30-letni, działa bez zarzutu, a do przypraw i ziół mam drugi nowszy też taki do mielenia kawy. Nie mielę w nim tylko goździków bo strasznie oblepiają się noże i trudno wyczyścić.
Przymierzam się do zakupu młynka do przypraw. Czy możecie mi jakiś polecić? Zależy mi, by nie kosztował za wiele. Czy takie młynki poradzą sobie z mieleniem cukru?
Ponieważ też wolę świeżo mielone przyprawy,kupiłam niedawno młynek elektryczny...do kawy,w Lidlu.Tak "zaokrąglając",50złotych.Używałam dopiero kilka razy,ponieważ czasem wolę przyprawy "ukręcone" w możdzieżu i tak używam go z możdzieżem naprzemiennie.Mieli bardzo dobrze.Co do cukru,nie próbowałam i szczerze mówiąc nie wiem,czy to dobry pomysł.Chodzi o to,że nie da się całkiem pozbyć smaku przypraw.No,chyba,że będzie Ci służył tylko do cukru,ale wolałabym chyba kupować cukier puder.
Dziękuję za odpowiedź. Czytałam wątek, w którym pisałaś o tym właśnie młynku. Niestety pomysł na mielenie przypraw to sprawa świeża, dlatego niestety nie załapałam się na tę okazję. Może ktoś ma inny młynek, który poleca?
Dziękuję za odpowiedź. Czytałam wątek, w którym pisałaś o tym
Do ziół mam taki, do kawy mam inny. Nigdy nie mieliłam w nim cukru i nie sądzę, że się da. Do ziół natomiast jest perfekcyjny.właśnie młynku. Niestety pomysł na mielenie przypraw to sprawa świeża,
dlatego niestety nie załapałam się na tę okazję. Może ktoś ma inny
młynek, który poleca?
Nie sądzę żeby można było mielić cukier, młynkiem do kawy. Jakąś malutką ilość pewnie tak, ale już większą możesz zepsuć młynek. Puder z cukru jest tak miałki, że wciska się w każdą szczelinkę np pod nóż , no ale może się mylę...może są już takie dostępne na rynku.
Kiedyś mieliłam,lata temu-w takim standardowym wówczas młynku do kawy.Nie zepsułam młynka,ale jakie to było pracochłonne.Gdyby wówczas cukier puder był tak dostępny,jak dzisiaj,na pewno bym go nie mieliła.
A ja cukier mielę w Termomixie i w ogóle nie kupuję cukru pudru.Natomiast do ziół przeznaczyłam młynek do mielenia kawy kupiony przed wielu,wielu laty,jednak czasami tłukę zioła w moździerzu to zależy do czego są potrzebne.Cukru nie powinno się mielić w młynku np.do kawy,gdyż w trakcie mielenia podtapia się od gorąca i może pozatykać.
Daj spokój z tym cukrem i kup tani młynek do kawy w jakimś dużym sklepie. Posłuży do wszelkiego mielenia przypraw :) Ja do niedawna posiadałam, już kilku letni robot Brauna z dwiema zamykanymi miskami. Po lewej mała a po prawej duża, używane naprzemiennie. Ta mała służyła mi do mielenia cukru, bułki na tartą, robienia pesto i dipów. Dużą nożem robiłam wszelkie ciasta, kruche, pierogowe, drożdżowe... Teraz mam nowy sprzęt i tu jest szklany, nakładany młynek, więc łatwo się myje i służy do mielenia absolutnie wszystkiego. Ale i tak z sentymentem wspominam mój dwu-miskowy...
Ja mam młynek do kawy taki z lat 80-tych w nim mielę cukier i wierzcie mi ponad 30-letni, działa bez zarzutu, a do przypraw i ziół mam drugi nowszy też taki do mielenia kawy. Nie mielę w nim tylko goździków bo strasznie oblepiają się noże i trudno wyczyścić.