Kończymy tematykę rybno - sernikowo - pierogową . Wstajemy od stołu i idziemy na dłuuuugi spacer . Zapraszam aa jeszcze jedno kozaczki zbędne zakładamy wygodne mokasyny ... ))
Megi, oj przydałby się taki długiii spacerek, tylko, że u mnie już ciemności ,nie dostrzegłabym tych pieknych kolorów:) fotki piękne zrobiłaś :),pozdrawiam
mogę sobie coś "skraść" na tapetę w kompie? zastanawiam się nad tym czymś jarzębinopodobnym w czerwieni, a tą śliczną czerwona różyczką, to są zdecydowanie moje odcienie czerwieni :)
Przy naszych obecnych " zimowych" szarościach cudnie to wszystko wygląda. Jeszcze trzy - cztery a może pięć miesięcy i u nas też tak będzie . Póki co podobno od połowy stycznia mamy mieć powtórkę z zeszłorocznej rozrywki czyli wiosnę............. bardzo późno, więc takie zdjęcia jak najbardziej wskazane.
Moja Droga ! Ja jednak wybieram '' oszukaną zimę '' i wybieram spacer po płatkach róży niż po snieżynkach , która za parę chwil zrobią się pośniegową breją ... Dla mnie maj może trwać .. 13 miesięcy .
Też pięknie:)Mnie się marzy, chociaż 1 miesiąc mroźnej i śnieżnej zimy, żebym z dziećmi mogła wyjść na sanki i żeby wymroziło to robactwo, w Wigilie otworzyłam balkon, żeby przewietrzyć i wpadły mi olbrzymie dwie muchy. Jakby był mróz i śnieg, to samopoczucie byłoby lepsze, pamiętam jak byłam dzieckiem, jakie to wtedy były piękne, mroźne zimy i jak fajne pod noskami zamarzało i nikt nie chorował, a policzki mieliśmy jak czerwone dojrzałe jabłka:)
W końcu mamy 4 pory roku, szkoda że, nie trzymają swojego kalendarza.
He he,ja też niedawno 4 wielkie muchy w sypialni wybijałam,musiały przez otwarte okno wlecieć.A na zimę czekam z utęsknieniem mam nadzieję ,że w końcu przyjdzie, szkoda ,że już od dawna nie mamy białych świąt.
Ja czuję, że bez zimy mój organizm wariuje! Kocham każdą porę roku (może bez baaaardzo słotnej jesieni). :) I też czekam na śnieg i zimę. Trochę by tego barachła w powietrzu mogło wymrozić.
Kochana .. Żaden wypasik , poprzednia cyfróweczka padała na amen , moja chłopina widział jak z jakim zacięciem pstrykam foty kupił '' cuś '' klasę wyższego i tak się uczę , ku wielkiej mojej radości . Jaki kurs foto przydałby mi się ... bom czysta dyletantka . Kto pomoże ? .. w zmian ciacho i nalewka gratis ))
Śliczne zdjęcia, cudna przyroda:) U mnie też wiosna, stokrotki, róże i nagietki jeszcze się śmieją do słoneczka. Jakieś 2 tygodnie temu zauważyłam bazie. Miło, że łapki i nosy nie marzną, ale przydałoby się trochę śniegu i mrozu. Może się doczekamy:)
no bardzo piękne zdjęcia, ale ja się jakichś bałwanów raczej spodziewałam :D Trochę tęsknię za śniegiem i czekam na kilka białych tygodni - nie musi być kilka miesięcy, ale kilka tygodni nie zawadzi :)
Dziękuję, ale (oprócz jednego)to nie moje zdjęcia.Ale pokazuja dobrze, jak wygląda zima w Olsztynie.U nas, na północnym wschodzie naprawdę jest zima)))A na tym filmie to moi znajomi są. Ja bym za czorta nie wlazła do takiej zimnej wody))
Kończymy tematykę rybno - sernikowo - pierogową . Wstajemy od stołu i idziemy na dłuuuugi spacer . Zapraszam aa jeszcze jedno kozaczki zbędne zakładamy wygodne mokasyny ... ))
Megi, oj przydałby się taki długiii spacerek, tylko, że u mnie już ciemności ,nie dostrzegłabym tych pieknych kolorów:) fotki piękne zrobiłaś :),pozdrawiam
Megi, a gdzie takie cuda o tej porze roku?
Zuzannko ! Niedaleko , tuż za miedzą , u naszych sąsiadów ..:))
och znalazłam, cudne zdjęcia, aż się ciepło człowiekowi robi
Świetne zdjęcia :) A jakie piękne roślinki o tej porze roku :) Tylko spacerować i podziwiać :)
Cudnie! Zima?! Ty Kobieto zimę widziałaś? :) Ile kwiecia! Nie wychodzę z domu, pada... popatrzę na Twoje fotki. Dziękuję :)
mogę sobie coś "skraść" na tapetę w kompie? zastanawiam się nad tym czymś jarzębinopodobnym w czerwieni, a tą śliczną czerwona różyczką, to są zdecydowanie moje odcienie czerwieni :)
Proszę bardzo Szanowna Koleżanko ! Tylko pamiętaj o prawach autorskich tantiemach ale to sie dogadamy na private , prawdaż ? .
Piękne te fotki , aż miło popatrzeć, niesamowite ,żeby o tej porze roku , takie cuda w ogródku .Też bym tak chciała
Przy naszych obecnych " zimowych" szarościach cudnie to wszystko wygląda. Jeszcze trzy - cztery a może pięć miesięcy i u nas też tak będzie . Póki co podobno od połowy stycznia mamy mieć powtórkę z zeszłorocznej rozrywki czyli wiosnę............. bardzo późno, więc takie zdjęcia jak najbardziej wskazane.
Ja czekam na prawdziwą zimę i wiem że się doczekam, na kwiatki przyjdzie pora w czerwcu:)
Wiem, że zima przyjdzie ale ja jej nie chce i ciesze się każdym dniem, że jej nie ma. Oby jak najdłużej było ciepło i świeciło słonce.
Nic na to nie poradzisz, będziesz i tak musiała wydać na opał
U mnie na opał nie idzie dużo. Na całą czas palenia 2 tony węgla pewnie.
Moja Droga ! Ja jednak wybieram '' oszukaną zimę '' i wybieram spacer po płatkach róży niż po snieżynkach , która za parę chwil zrobią się pośniegową breją ... Dla mnie maj może trwać .. 13 miesięcy .
Oj maja to ja akurat nie chcę. U nas maj to deszcz i to co roku. Rzadko są dni bez deszczu. Zwłaszcza w weekendy.
No to nic Ci nie zostało, tylko wyjechać do Afryki:)))Bo zima w Polsce będzie:)
Właśnie, że nie będzie w tym roku. Ja to mówię. sprawdzam pogodę na przyszły rok i żadnej zimy nie będzie:)
Afryki akurat nie lubię , nie moje klimaty , jak już na przezimowanie wybieram Nową Zelandię .. zielone łąki ze stadami owiec ..
Też pięknie:)Mnie się marzy, chociaż 1 miesiąc mroźnej i śnieżnej zimy, żebym z dziećmi mogła wyjść na sanki i żeby wymroziło to robactwo, w Wigilie otworzyłam balkon, żeby przewietrzyć i wpadły mi olbrzymie dwie muchy. Jakby był mróz i śnieg, to samopoczucie byłoby lepsze, pamiętam jak byłam dzieckiem, jakie to wtedy były piękne, mroźne zimy i jak fajne pod noskami zamarzało i nikt nie chorował, a policzki mieliśmy jak czerwone dojrzałe jabłka:)
W końcu mamy 4 pory roku, szkoda że, nie trzymają swojego kalendarza.
He he,ja też niedawno 4 wielkie muchy w sypialni wybijałam,musiały przez otwarte okno wlecieć.A na zimę czekam z utęsknieniem mam nadzieję ,że w końcu przyjdzie, szkoda ,że już od dawna nie mamy białych świąt.
Ja też w Wigilie zobaczyłam chodzącą muchę i się cieszę bo oznacza to, że zimy jeszcze długo nie będzie.
Ja czuję, że bez zimy mój organizm wariuje! Kocham każdą porę roku (może bez baaaardzo słotnej jesieni). :) I też czekam na śnieg i zimę. Trochę by tego barachła w powietrzu mogło wymrozić.
P.S. Tydzień temu z lasu przywiozłyśmy bazie.
O Megi jakiś wypasiony aparat musisz mieć!
Kochana .. Żaden wypasik , poprzednia cyfróweczka padała na amen , moja chłopina widział jak z jakim zacięciem pstrykam foty kupił '' cuś '' klasę wyższego i tak się uczę , ku wielkiej mojej radości . Jaki kurs foto przydałby mi się ... bom czysta dyletantka . Kto pomoże ? .. w zmian ciacho i nalewka gratis ))
http://ziolowyzakatek.com.pl/blogowe-serie/fotografia-kulinarna/
Zerknij na ten link. Blog prowadzi świetna młoda dziewczyna z pasją.
Jesteś Wielka Maleńka . Dziękuję pięknie .!
Niestety "wielka" to przymiotnik najlepiej mnie opisujący :)
Śliczne zdjęcia, cudna przyroda:) U mnie też wiosna, stokrotki, róże i nagietki jeszcze się śmieją do słoneczka. Jakieś 2 tygodnie temu zauważyłam bazie. Miło, że łapki i nosy nie marzną, ale przydałoby się trochę śniegu i mrozu. Może się doczekamy:)
Hej,
no bardzo piękne zdjęcia, ale ja się jakichś bałwanów raczej spodziewałam :D Trochę tęsknię za śniegiem i czekam na kilka białych tygodni - nie musi być kilka miesięcy, ale kilka tygodni nie zawadzi :)
Oj tam , oj tam prawdziwych bałwanów i bałwanków można pod każdą szerokością geograficzną można znaleźć o każdej porze roku .
Oj tam , oj tam prawdziwych bałwanów i bałwanków
:D i to mimo, że śniegu niewiele :)można pod każdą szerokością geograficzną można znaleźć o każdej
porze roku .
A u nas na polskiej Syberii, to zima wygląda tak:
i jeszcze film dla wielbicieli horrorów-
https://www.facebook.com/photo.php?v=636480316411441&set=vb.115585911834220&type=2&theater
Majoniko, przecudowne ujęcia..uroków zimy!
Dziękuję, ale (oprócz jednego)to nie moje zdjęcia.Ale pokazuja dobrze, jak wygląda zima w Olsztynie.U nas, na północnym wschodzie naprawdę jest zima)))A na tym filmie to moi znajomi są. Ja bym za czorta nie wlazła do takiej zimnej wody))