Biję się z myślami o zakupie bieżni elektrycznej. Dwa lata temu zaczęłam biegać i trochę ograniczyłam jedzenie, efekty mnie przerosły - 10 kg mniej w 4 m-ce !!! Czułam się super!!! Wagę utrzymywałam spokojnie, ale zaszłam w ciążę no i problem wrócił + 10 kg. Nie mam możliwości wyjścia codziennie aby pobiegać tak jak wtedy, gdyż dziecka nie mam z kim zostawić ( pracujemy z mężem w różnych godzinach). Chcę się znowu za siebie zabrać i chcę biegać na bieżni. Proszę napiszcie czy ktoś ma i jak się to sprawdza. Kupić nową czy używaną? Możecie coś doradzić?
polecam kupno orbitreka zamiast bieżni, dużo lepiej, szybciej i bez zbędnego obciążenia dla stawów osiągniesz upragnioną sylwetkę. Konkretnego modelu nie polecę bo nie znam Twojego budżetu, pozatym modeli są tysiące. Musisz zwrócić uwagę żeby koło zamachowe nie było lżejsze niż 10 kg, Poszukaj na internecie przed zakupem opinii, recenzji konkretnego modelu żeby uniknąć kupna żle spasowanego czy poprostu wykonanego badziewnie urządzenia. Powodzenia
Też myślimy o kupnie bieżni elektrycznej. Ale to koszt ponad 1000 zł. Zwróć uwagę na prędkość bo sprzedają też takie do 5 km/h , a to za mało. My musimy jeszcze zwracać uwagę na dopuszczalną wagę użytkownika. W niektórych można ustawiać tez kont bieżni. Moim zdaniem jeśli masz pieniądze to nie zastanawiaj się tylko kupuj. Tata chciał kupić orbitrek ale odradziliśmy mu bo to nie dla niego. Doradzamy mu kupno bieżni elektrycznej.
Jeśli tata biegał to bieżnia jak najbardziej OK jeśli nie to stawy kolanowe zniszczy,z wiekiem cały organizm sie starzeje, takie moje zdanie :) ja rodziców przekonałam do Nordic walkingu :)
Moim zdaniem jeżeli już zastanawiasz się nad kupnem,to dobrą opcją będzie inwestycja w nowa bieżnię,warunek jest jeden: musisz systematycznie ćwiczyć oraz stosować dietę aby były efekty.
Witam
Biję się z myślami o zakupie bieżni elektrycznej. Dwa lata temu zaczęłam biegać i trochę ograniczyłam jedzenie, efekty mnie przerosły - 10 kg mniej w 4 m-ce !!! Czułam się super!!! Wagę utrzymywałam spokojnie, ale zaszłam w ciążę no i problem wrócił + 10 kg. Nie mam możliwości wyjścia codziennie aby pobiegać tak jak wtedy, gdyż dziecka nie mam z kim zostawić ( pracujemy z mężem w różnych godzinach). Chcę się znowu za siebie zabrać i chcę biegać na bieżni. Proszę napiszcie czy ktoś ma i jak się to sprawdza. Kupić nową czy używaną? Możecie coś doradzić?
dzięki
polecam kupno orbitreka zamiast bieżni, dużo lepiej, szybciej i bez zbędnego obciążenia dla stawów osiągniesz upragnioną sylwetkę. Konkretnego modelu nie polecę bo nie znam Twojego budżetu, pozatym modeli są tysiące. Musisz zwrócić uwagę żeby koło zamachowe nie było lżejsze niż 10 kg, Poszukaj na internecie przed zakupem opinii, recenzji konkretnego modelu żeby uniknąć kupna żle spasowanego czy poprostu wykonanego badziewnie urządzenia. Powodzenia
Dzięki, ale jestem przekonana do bieżni.
Też myślimy o kupnie bieżni elektrycznej. Ale to koszt ponad 1000 zł. Zwróć uwagę na prędkość bo sprzedają też takie do 5 km/h , a to za mało. My musimy jeszcze zwracać uwagę na dopuszczalną wagę użytkownika. W niektórych można ustawiać tez kont bieżni. Moim zdaniem jeśli masz pieniądze to nie zastanawiaj się tylko kupuj. Tata chciał kupić orbitrek ale odradziliśmy mu bo to nie dla niego. Doradzamy mu kupno bieżni elektrycznej.
Dzisiaj postanowiłam i zamawiam, dłużej czekać nie ma sensu wybrałam tę
http://allegro.pl/bieznia-elektryczna-york-fitness-t-aspire-3miasto-i3845119208.html
byłam w sklepie sportowym i tą mi polecano do kwoty którą chcę przeznaczyć, myślę,że będzie dobrze i wydane pieniądze mnie mocno zmotywują
Jeśli tata biegał to bieżnia jak najbardziej OK jeśli nie to stawy kolanowe zniszczy,z wiekiem cały organizm sie starzeje, takie moje zdanie :) ja rodziców przekonałam do Nordic walkingu :)
Wolałabym crossa bo ćwiczyć dodatkowo górna partie ciała.
Moim zdaniem jeżeli już zastanawiasz się nad kupnem,to dobrą opcją będzie inwestycja w nowa bieżnię,warunek jest jeden: musisz systematycznie ćwiczyć oraz stosować dietę aby były efekty.