Zapakowana czy rozpakowana?Po pierwsze,sprawdż datę ważności.Jeśli rozpakowana,a data jest aktualna,może to nie wystarczyć.Powąchaj,czy nie jest stęchła.Możesz wysypać na talerzyk i zobaczyć,czy nie ma "lokatorów".Nic innego "zdalnie" nie mogę zaproponować.
Jedź .. jak nie ma pędraków - pełzaków ..w myśl maksymy mojej babci '' Kłak nie wełna byle ...... była pełna'' . Na marginesie uwielbiam kasze jaglaną z suszem żurawinowym i śliwką .. Smacznego ))
Czy kasza jaglana która leży od roku jest jeszcze dobra i można ją zjeść? Na moje oko wygląda dobrze ale niechce ryzykować. Prosze poradźcie.
Zapakowana czy rozpakowana?Po pierwsze,sprawdż datę ważności.Jeśli rozpakowana,a data jest aktualna,może to nie wystarczyć.Powąchaj,czy nie jest stęchła.Możesz wysypać na talerzyk i zobaczyć,czy nie ma "lokatorów".Nic innego "zdalnie" nie mogę zaproponować.
kaszę upiłam na targu na wagę, wiec daty ważnosci niema. Całkiem o niej zapomniałam. Lokatorów niewidać. Ugotuję jak przeżyję to jutro się odezwę
Heeeej,żyjesz?Obiecałaś się odezwać.Masz czas do 24.00.
Jedź .. jak nie ma pędraków - pełzaków ..w myśl maksymy mojej babci '' Kłak nie wełna byle ...... była pełna'' . Na marginesie uwielbiam kasze jaglaną z suszem żurawinowym i śliwką .. Smacznego ))
Jak na twoje oko kasza wygląda dobrze i nie ma lokatorów , śmiało można jeść
Ugotować trochę i skosztować czy zjadliwa.