W sobotę z rana wyjeżdżamy i zastanawiam się czy już dziś spakować próżniowo mięso czy lepiej poczekać do jutra? Mięso kupiłam już dziś bo jutro nie będę miała czasu.
Wędlinę spakowałam, bo już to wcześniej robiłam. Potem wrzucam do zamrażarki i do końca roku mam polską wędlinę, ale mięsa nie, więc się waham. No tak mi się wydaje, że lepiej mięso się będzie trzymało w worku próżniowym niż luzem w lodówce. A mrozić chcę dopiero na miejscu, więc w sobotę późnym wieczorem.
Mięsko jest super jak się je zapakuje próżniowo. Uwielbiam ten sposób. Jeśli ktoś się jeszcze zastanawia nad kupnem to polecam najlepszą jakość http://pakowarki-henkelman.pl/
Niewiem dokładnie , ale mięso surowe pakowane próżniowo powinno wytrzymać jakiś tydzień, skoro w sobotę masz je mrozić to śmiało możesz to zrobić już dzisiaj
Moja szwagierka zawsze zabiera mięso zapakowane próżniowo i włożone do styropianowego pojemnika.Latem tylko dobrze schładza.Nigdy nic się nie zepsuło,a podróż trwa dwa dni.Szczęśliwej podróży życzę.
W sobotę z rana wyjeżdżamy i zastanawiam się czy już dziś spakować próżniowo mięso czy lepiej poczekać do jutra? Mięso kupiłam już dziś bo jutro nie będę miała czasu.
Pakuj , pakuj ja tak każdą wędlinę '' przemycam '' . Mięsa jeszcze nie ale jeśli musiałabym to tylko w vakum !
Wędlinę spakowałam, bo już to wcześniej robiłam. Potem wrzucam do zamrażarki i do końca roku mam polską wędlinę, ale mięsa nie, więc się waham. No tak mi się wydaje, że lepiej mięso się będzie trzymało w worku próżniowym niż luzem w lodówce. A mrozić chcę dopiero na miejscu, więc w sobotę późnym wieczorem.
Mięsko jest super jak się je zapakuje próżniowo. Uwielbiam ten sposób. Jeśli ktoś się jeszcze zastanawia nad kupnem to polecam najlepszą jakość http://pakowarki-henkelman.pl/
Co Ty nie powiesz...ale raklama dźwignią handlu
Niewiem dokładnie , ale mięso surowe pakowane próżniowo powinno wytrzymać jakiś tydzień, skoro w sobotę masz je mrozić to śmiało możesz to zrobić już dzisiaj
Dziękuję za rady. Mięso spakowane, mam nadzieje, że będzie OK.
Moja szwagierka zawsze zabiera mięso zapakowane próżniowo i włożone do styropianowego pojemnika.Latem tylko dobrze schładza.Nigdy nic się nie zepsuło,a podróż trwa dwa dni.Szczęśliwej podróży życzę.