Witajcie.Znowu ja i znowu mam do Was ogromną prośbę:)kupiłam czosnek w warkoczu ok 1,5 miesiąca temu i zaczął mi się psuć -łupinki same odchodzą,pod spodem jest ciemniejszy,nie ten sam zapach, widać że jest nie taki jak być powinien być.I tutaj moje pytanie jak powinien być prawidłowo przechowywany czosnek???
Ja tez mam taki warkocz, juz niewiele glowek zostalo i tez mi sie psuje.Staram sie jak najszybciej go wykorzystac tylko, ze nie zawsze jest do czego.U mnie wisi w spizarce, i tez schnie.Jak masz mozliwosc to wynies do chlodnego pomieszczenia,np. do spizarki czy piwnicy.A jak masz sporo to zrob sobie super naleweczke czosnkowa,naprawde polecam. Dobra na poprawe apetytu-sprawdzone na sobie i dziecku.Mozesz sobie o niej poczytac tutaj .http://www.vismaya-maitreya.pl/naturalne_leczenie_czosnek.html.Pozdrawiam.
We wrzesniu zalozylam watek z identycznym pytaniem. Mialam sporo swiezego, dorodnego czosnku prosto z gruntu. ( luska byla niebieska, ale w srodku bialy ) Pozytku z niego mialam tyle co zuzylam na biezaco. Kilka glowek ( pojedyncze oczyszczone zabki ) zalalam olejem, i w zakreconym sloiczku trzymalam w dolnej - "warzywnej" szufladzie lodowki. Kiedy po miesiacu sobie o nim przypomnialam, zobaczylam "mętną zupę" - a po otwarciu sloiczka odór mnie odrzucil. Nie mam zielonego pojecia co sie stalo, co zle zrobilam i "czyja to wina". Moze lepiej rozgnieciony czosnek przesypywac solą - warstwowo ? Teraz kupuje po glowce na biezaco.
Jak prawidlowo przechowywac swiezy czosnek ? Nie wiem. Pewnie jest jakas metoda, bo w sklepach soczyste glowki sa przez caly rok.
Oleju nie trzyma się w lodówce, bo mętnieje szybko. Taki trzymany w szafce postoi dłużej. Ale też bym chciała dobrze przechować czosnek jednak piwnicy brak. W moim garażu jest 9-11 st. kilka miesięcy czosnek wytrzymał, ale mam jeszcze ze 3 główki i już o zużycie wołają.
Zapasow czosnku juz nie mam, ale gdybym ..... to sprobowalabym roztarte ząbki przesypywac sola ( podobnie jak krojony koperek - warstwowo w sloiczku ) Tak juz mam od lat, ze naczety olej trzymam na drzwiach lodowki - jeszcze sie nie zdarzylo by zmetnial - ale nie dluzej niz w miesiacu go zuzywam.
Teraz jak jest chłodno to trzymam w piwnicy a tak bardziej pod wiosnę obieram i wkładam do słoika i zalewam olejem i,przechowuję w lodówce. To słyszałam w jakimś programie kulinarnym i miarę się sprawdziło , jeżeli chodzi o czas przechowywania.
Ja trzymam w mojej a'la spiżarni - jest dam ciemno i dość chłodno. W zasadzie nie ma większych problemów z psuciem się, aczkolwiek ja też szybko go zużywam bo u mnie w domu jest spore zapotrzebowanie na czosnek
NIe chce siac reklamy ani propagandy ;) ostatnio jak buszowałam po allegro, znalazłam pojemniki do przechowywania czosnku z ceramiki bolesławiec, wzór dużego słoja z przykrywką mi się spodobał, nie ukrywam. Ale czy to jest jakies specjalne, czy po prostu, żeby ładnie wyglądało w kuchni?
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi,będę spróbować,część zamrożę(tylko ciekawi mnie czy nie traci swoich właściwości)część w zalewie(może być olej czy musi być oliwa?)a część w woreczku w lodówce.Pozdrawiam:)
Witajcie.Znowu ja i znowu mam do Was ogromną prośbę:)kupiłam czosnek w warkoczu ok 1,5 miesiąca temu i zaczął mi się psuć -łupinki same odchodzą,pod spodem jest ciemniejszy,nie ten sam zapach, widać że jest nie taki jak być powinien być.I tutaj moje pytanie jak powinien być prawidłowo przechowywany czosnek???
Ja tez mam taki warkocz, juz niewiele glowek zostalo i tez mi sie psuje.Staram sie jak najszybciej go wykorzystac tylko, ze nie zawsze jest do czego.U mnie wisi w spizarce, i tez schnie.Jak masz mozliwosc to wynies do chlodnego pomieszczenia,np. do spizarki czy piwnicy.A jak masz sporo to zrob sobie super naleweczke czosnkowa,naprawde polecam. Dobra na poprawe apetytu-sprawdzone na sobie i dziecku.Mozesz sobie o niej poczytac tutaj .http://www.vismaya-maitreya.pl/naturalne_leczenie_czosnek.html.Pozdrawiam.
http://wielkiezarcie.com/forumThread.php?id=38587&post=38693 tu znajdziesz sporo sposobow na przechowanie czosnku ja trzymam w lodówce w szufladzie
Ciekawa ta strona,którą Pani podała,wydrukowałam i będę robić nalewkę z czosnku.Źle się podpięło ,to było do linku pani Teresy.
Również w lodówce trzymam w woreczku foliowym.
Ja trzymam w lodówce w szufladzie,przechowuje się bardzo długo.
Mój własny ogródkowy wisi w nieogrzewanej piwnicy i ładnie się przechowuje.
We wrzesniu zalozylam watek z identycznym pytaniem. Mialam sporo swiezego, dorodnego czosnku prosto z gruntu. ( luska byla niebieska, ale w srodku bialy ) Pozytku z niego mialam tyle co zuzylam na biezaco. Kilka glowek ( pojedyncze oczyszczone zabki ) zalalam olejem, i w zakreconym sloiczku trzymalam w dolnej - "warzywnej" szufladzie lodowki. Kiedy po miesiacu sobie o nim przypomnialam, zobaczylam "mętną zupę" - a po otwarciu sloiczka odór mnie odrzucil. Nie mam zielonego pojecia co sie stalo, co zle zrobilam i "czyja to wina". Moze lepiej rozgnieciony czosnek przesypywac solą - warstwowo ? Teraz kupuje po glowce na biezaco.
Jak prawidlowo przechowywac swiezy czosnek ? Nie wiem. Pewnie jest jakas metoda, bo w sklepach soczyste glowki sa przez caly rok.
Oleju nie trzyma się w lodówce, bo mętnieje szybko. Taki trzymany w szafce postoi dłużej. Ale też bym chciała dobrze przechować czosnek jednak piwnicy brak. W moim garażu jest 9-11 st. kilka miesięcy czosnek wytrzymał, ale mam jeszcze ze 3 główki i już o zużycie wołają.
Zapasow czosnku juz nie mam, ale gdybym ..... to sprobowalabym roztarte ząbki przesypywac sola ( podobnie jak krojony koperek - warstwowo w sloiczku ) Tak juz mam od lat, ze naczety olej trzymam na drzwiach lodowki - jeszcze sie nie zdarzylo by zmetnial - ale nie dluzej niz w miesiacu go zuzywam.
Pewnie trzeba bylo zapasteryzowac.
Obieram, w woreczek foliowy i do zamrażarki.
Teraz jak jest chłodno to trzymam w piwnicy a tak bardziej pod wiosnę obieram i wkładam do słoika i zalewam olejem i,przechowuję w lodówce. To słyszałam w jakimś programie kulinarnym i miarę się sprawdziło , jeżeli chodzi o czas przechowywania.
Ja trzymam w mojej a'la spiżarni - jest dam ciemno i dość chłodno. W zasadzie nie ma większych problemów z psuciem się, aczkolwiek ja też szybko go zużywam bo u mnie w domu jest spore zapotrzebowanie na czosnek
NIe chce siac reklamy ani propagandy ;) ostatnio jak buszowałam po allegro, znalazłam pojemniki do przechowywania czosnku z ceramiki bolesławiec, wzór dużego słoja z przykrywką mi się spodobał, nie ukrywam. Ale czy to jest jakies specjalne, czy po prostu, żeby ładnie wyglądało w kuchni?
M.
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi,będę spróbować,część zamrożę(tylko ciekawi mnie czy nie traci swoich właściwości)część w zalewie(może być olej czy musi być oliwa?)a część w woreczku w lodówce.Pozdrawiam:)
W chłodnym ciemnym i nie wilgotnym miejscu mogą wisieć nawet kilka m-cy w tzw. warkoczach, w kuchni uschną po 2-3 m-cach. , - z forum Gazety.pl
ja zwykle po prostu zawijam to co zostaje w folię aluminiową. Wtedy czosnek może dłużej przeleżeć.