Czy jest taka możliwość a jeśli nie to co Wy na to, aby przepisy można było filtrować według ilości komentarzy. Opcja "dobre smaki" - nie wiem według jakich kryteriów są tam wrzucane przepisy, nie wiem jak Wy ale ja często sugeruję się Waszymi opiniami na temat przepisów i wybieram te , które mają komentarze.
dziękuje, wiem jak wybrać dobre smaki ale uważam, że nie ma tu wielu wartych polecenia przepisów.
W takim razie pragnę przeprosić za fakt, że nasze "polecane" nie spełniają Twoich oczekiwań. No cóż pewnie oceniający eksperci i autorzy tych przepisów są tak kiepscy, że "zaśmiecają" tylko internet, a użytkownicy Twoich lotów chcieliby czegoś lepszego. Pocieszam się jednak, że być może znajdziesz coś godnego swoich upodobań na innych portalach gdzie można filtrować wg. ilości komentarzy.
Bahus, nie do końca masz rację i niepotrzebnie się unosisz. Ja sama się czasami zastanawiam, dlaczego przepis się znalazł w polecanych - bo jest jakiś taki nijaki. Więc dlaczego? Bo poeta go zgłosił. A oceniających jest ilu? Czworo? Trochę mało. I, broń Boże, nie neguję sensu istnienia "polecanych" ale o gustach się nie dyskutuje. Ja też uważam, że warto by zrobić filtrowanie wg. ilości komentarzy. Już się przekonałam, że duuuużo komentarzy znaczy, że coś się "dzieje" wokół przepisu - ergo - najczęściej jest wart polecenia, a niekoniecznie znajduje się w "polecanych".
Przepisy "polecane", są przez ekspertów oceniane przede wszystkim pod kątem zgodności z regulaminem. Pilnujemy aby nie dostały się "knoty" typu: "przepis na parzenie herbaty". Staramy się również w miarę swojej wiedzy nie dopuszczać przepisów, które rażąco odbiegają od zasad obowiązujących w kuchni. Jeśli chodzi o mnie to oceniam tylko to na czym się znam. I tak (np.) na pewno nie ocenię pozytywnie przepisu gdzie dwukilogramową kaczkę należy piec w temperaturze 180 stopni przez 1 godzinę. Jednak gdy ktoś ją poda posypaną cukrem to "przyjmę" taki przepis mimo, że całkowicie mi ten sposób podania nie odpowiada. Nigdy natomiast nie wypowiadam się na temat "słodkości" bo poza wytrawnymi, ciast nie piekę i na cukiernictwie mało się znam.
W kontekście tego co napisałem, stwierdzenie użytkowniczki justecpio: "...uważam, że nie ma tu wielu wartych polecenia przepisów." mówiąc bardzo delikatnie mija się z prawdą.
A ja myślę, że Autorka wątku nie miała w zamiarze zdyskredytować przepisów z dobrych smaków, a jedynie to, że są przepisy bardzo dobre, których zwyczajnie nikt do polecanych nie zgłosił, np. piernik staropolski http://wielkiezarcie.com/recipe20411.html. Ten przepis jak i wiele innych udało by się dziewczynie wyłapać po ilości komentarzy. Pewnie by spróbowała, a czy by jej smakowało to już inna rzecz, bo gusta są różne.
Pozdrawiam Cię serdecznie znad pudełka pełnego butelek z pierwszym domowym piwem ;)
Ostatnio odwiedziliśmy znajomych i u nich piliśmy robione przez kolegę piwko : jasne, średnio ciemne, i takie ,,grzańcowe" korzenne. Same pyszności. Chyba zaczyna być modna taka produkcja Po przeliczeniu Piwko kosztowało 1 zł za butelkę!
Kolega przez internet zamawia chmiel i przyprawy i sam pichci, ale są też takie zestawy w,,pigułce" - mniej robienia. Ale to droższe i mniej kreatywne dla robiącego! Powodzenia
Zestawy wychodzą drożej i mniej smacznie, ale od czegoś trzeba zacząć. Teraz jak już wiemy o co chodzi to następne już będzie zacierane.
Co do mody, to chyba to wynika z faktu, że tych koncernowych piw się nie da pić. Zresztą nigdy mi nie smakowało piwo, do momentu próbowania piwa z małego browaru, a że do Ciechanowa od moich rodziców jest może ze 25km, a z miejsca gdzie mieszkam do Łasku też nie za daleko, to się i dobre piwo czasem trafi.
Inna rzecz, że my już tak z mężem mamy, że większość jedzenia robimy sami: wędliny (zresztą mięso to u nas w 90% dziczyzna) sery, chleb, nalewki, przetwory to i piwo się musiało kiedyś na liście znaleźć ;)
Trochę od tematu odbiegliśmy, może warto założyć wątek o domowym wytwórstwie nie tylko piwa ;)
Nie widzę takiej potrzeby. Ilość komentarzy pod przepisem nie oznacza, iż jest on szczególnie godny polecenia. :)
Masz rację, ilośc nie świadczy o jakości :P zwłaszcza jeśli są to komentarze, "przepis ok", "musze wypróbować" , ale śledząc przepisy wiem, że jest dużo, nie dodanych do dobre smaki a opinie ma fantastyczne, chciałabym wyłapać wszystkie takie przepisy i wypróbować a bez filtrów zajęłoby mi to miesiące :)
Też się długo zastanawiałam i to dopiero jak bahus napisał, że to gra słów, ale jak już załapałam, to stwierdzam, że z niego świntuch jest (znaczy facet typowy ;P).
To co z tego że nie ma obowiązku wstawiania przepisów, mam jednak nadzieję, że ludzie będą wstawiać nowe przepisy. Szkoda, że niektórzy zamiast zachęcać, zniechęcają.Chyba lepiej dla Wż , żeby było dużo przepisów, będzie większy wybór :)
Nie każdy ma czas i ochotę na wstawianie przepisów, to po pierwsze. Do drugie nie każdy jest tak kreatywny, żeby mógł wnieść coś nowego i pożytecznego, bo i tak zaraz odezwą się głosy "po raz -enty przepis na XYZ". W swojej tzw. wużetowej książce kucharskiej mam kilka nieudostępnionych przepisów. Są to z reguły powtarzające się już przepisy w subtelnie innej wersji, więc nie widzę sensu, żeby wrzucać do wspólnego "tygla" więcej takich samych składników.
Nie ma możliwości szukania po ilości komentarzy, bo ilość nie musi oznaczać jakości. Co Ci przyjdzie z tego jak przepis będzie miał pełno komentarzy typu :"dodaję do ulubionych", "muszę wypróbować", "jak długo i w jakiej temperaturze piec", "jakie wymiary ma mieć forma" lub 10 komentarzy że potrawa nie udała się.
Prawda! Pamiętam zrobiłam karkówkę wg właśnie baaaardzo dużej ilości pozytywnych komentarzy i mąż stwierdził,że gorszego g.....a dawno nie jadł. Więc te komentarze to tak nie do końca..... Każdy ma inny smak i trzeba to uwzglednić przy wyborze przepisów do wypróbowania!
O tak! Ja tez wiele.......szczegolnie ciast wywalilam, byly okropne....a komentarze super !Co nie znaczy, ze trafilam tez na przepyszne przepisy.Mamy rozne gusta i nie wszystkim smakuje to samo.
Wszystko rozumiem i zgadzam się z Wami, ale to, że byłaby taka możliwość nie oznacza przecież, że każdy musi z niej korzystać, każdy kieruję się innymi kryteriami, smakami, wyczuciem, chodzi o to by w tym gąszczu tysięcy przepisów była możliwość szybszego znalezienia tego czego szukamy, strona techniczna, wg ilości komentarzy, wg ostatnio dodanych, wg użytkowników, wg tematów itp.
Wszystko rozumiem i zgadzam się z Wami, ale to, że byłaby taka możliwość nie oznacza przecież, że każdy musi z niej korzystać, każdy kieruję się innymi kryteriami, smakami, wyczuciem, chodzi o to by w tym gąszczu tysięcy przepisów była możliwość szybszego znalezienia tego czego szukamy, strona techniczna, wg ilości komentarzy, wg ostatnio dodanych, wg użytkowników, wg tematów itp.
Wszystko jest, oprócz tych nieszczęsnych komentarzy:)
Moim zdaniem bardzo dobry pomysł. Warto znaleźć przepisy, które mają dużo dobrych komentarzy. Zawsze to większa szansa, że coś się uda. Byłaby to dodatkowa opcja, a przecież jak ktoś nie chce to nie musi z niej korzystać.
Ilość komentarzy.........hmmm no cóż na pewno przepis z 2000 roku będzie miał więcej komentarzy niż z 2013 roku. A co do smaku to nie wiadomo. Więc chodzi o ilość komentarzy ogólnie czy tych pozytywnych?
Tu nie chodzi o to czy umie czy nie tylko czy to smakuje większej liczby osób, być może pomogło by takie coś jak like na Facebooku. Tylko smakowało mi lub nie.
Dokładnie jest tak jak piszesz. Przyznam, że prawie nie zaglądam do polecanych. Piszę prawie, bo zdarzyło się to może 3-4 razy. Jeżeli otwieram jakiś przepis, to faktycznie, albo z ostatnich komentarzy, albo w wybranym dziale po ilości komentarzy. Patrzę też na zdjęcie. Nie zawsze jednak to zdaje egzamin, bo kiedyś znalazłam bardzo fajny przepis na filet z kurczaka z sokiem pomarańczowym - blyskawiczny- Skopolendry. Nie było żadnych komentarzy ani zdjęcia. Zaintrygowała mnie nazwa.
Właśnie po Twoim pierwszym komentarzu zrobiłam pierwszy raz ten filet ....bardzo często wracam do niego ...przepis rozszedł się wśród moich znajomych ...ich znajomych ....i myślę ,że jeszcze dalej !
Wiele osób wyraziło swoje zdanie na temat Twojej propozycji, a czy otrzymałaś może odpowiedź na swoje pytanie "czy można coś takiego zrobić". Prześledziłam wątek i nie mogę się doszukać :) Pozdrawiam
Witam
Czy jest taka możliwość a jeśli nie to co Wy na to, aby przepisy można było filtrować według ilości komentarzy. Opcja "dobre smaki" - nie wiem według jakich kryteriów są tam wrzucane przepisy, nie wiem jak Wy ale ja często sugeruję się Waszymi opiniami na temat przepisów i wybieram te , które mają komentarze.
Można coś takiego zrobić?
Fiu, fiu,jak to rzecze Ćwirek, zanim o coś poprosimy, damy coś od siebie?:)
uzupełniłam dane o sobie, w razie pytan, odpowiem, pozdrawiam jedną z najulubieńszych :)
No i rozłożyłaś Mamę - Różyczki na cztery łopatki. :)
Wg ilości komentarzy nie ma, i uważam że to niepotrzebne, ale to moje zdanie.
Jest natomiast opcja "dobre smaki" są to polecane przepisy, wystarczy zaznaczyć taką opcję.
Zrobiłam zrzut ekranu
dziękuje, wiem jak wybrać dobre smaki ale uważam, że nie ma tu wielu wartych polecenia przepisów.
dziękuje, wiem jak wybrać dobre smaki ale uważam, że nie ma tu wielu
W takim razie pragnę przeprosić za fakt, że nasze "polecane" nie spełniają Twoich oczekiwań. No cóż pewnie oceniający eksperci i autorzy tych przepisów są tak kiepscy, że "zaśmiecają" tylko internet, a użytkownicy Twoich lotów chcieliby czegoś lepszego. Pocieszam się jednak, że być może znajdziesz coś godnego swoich upodobań na innych portalach gdzie można filtrować wg. ilości komentarzy.wartych polecenia przepisów.
Bahus, nie do końca masz rację i niepotrzebnie się unosisz. Ja sama się czasami zastanawiam, dlaczego przepis się znalazł w polecanych - bo jest jakiś taki nijaki. Więc dlaczego? Bo poeta go zgłosił. A oceniających jest ilu? Czworo? Trochę mało. I, broń Boże, nie neguję sensu istnienia "polecanych" ale o gustach się nie dyskutuje.
Ja też uważam, że warto by zrobić filtrowanie wg. ilości komentarzy. Już się przekonałam, że duuuużo komentarzy znaczy, że coś się "dzieje" wokół przepisu - ergo - najczęściej jest wart polecenia, a niekoniecznie znajduje się w "polecanych".
Przepisy "polecane", są przez ekspertów oceniane przede wszystkim pod kątem zgodności z regulaminem. Pilnujemy aby nie dostały się "knoty" typu: "przepis na parzenie herbaty". Staramy się również w miarę swojej wiedzy nie dopuszczać przepisów, które rażąco odbiegają od zasad obowiązujących w kuchni. Jeśli chodzi o mnie to oceniam tylko to na czym się znam. I tak (np.) na pewno nie ocenię pozytywnie przepisu gdzie dwukilogramową kaczkę należy piec w temperaturze 180 stopni przez 1 godzinę. Jednak gdy ktoś ją poda posypaną cukrem to "przyjmę" taki przepis mimo, że całkowicie mi ten sposób podania nie odpowiada. Nigdy natomiast nie wypowiadam się na temat "słodkości" bo poza wytrawnymi, ciast nie piekę i na cukiernictwie mało się znam.
W kontekście tego co napisałem, stwierdzenie użytkowniczki justecpio: "...uważam, że nie ma tu wielu wartych polecenia przepisów." mówiąc bardzo delikatnie mija się z prawdą.
A ja myślę, że Autorka wątku nie miała w zamiarze zdyskredytować przepisów z dobrych smaków, a jedynie to, że są przepisy bardzo dobre, których zwyczajnie nikt do polecanych nie zgłosił, np. piernik staropolski http://wielkiezarcie.com/recipe20411.html. Ten przepis jak i wiele innych udało by się dziewczynie wyłapać po ilości komentarzy. Pewnie by spróbowała, a czy by jej smakowało to już inna rzecz, bo gusta są różne.
Pozdrawiam Cię serdecznie znad pudełka pełnego butelek z pierwszym domowym piwem ;)
Proszę więcej informacji odnośnie ostatniego zdania...
Za miesiąc będzie już (mam nadzieję) wystarczająco dojrzałe do picia, to zapraszam na degustację :).
Na pierwszy raz poszła tzw. "pucha", dalej już będzie "normalne" zacieranie...
Ostatnio odwiedziliśmy znajomych i u nich piliśmy robione przez kolegę piwko : jasne, średnio ciemne, i takie ,,grzańcowe" korzenne. Same pyszności. Chyba zaczyna być modna taka produkcja
Po przeliczeniu Piwko kosztowało 1 zł za butelkę!
Też się przymierzałam,ale.zobaczymy.Gotowe zestawy wychodzą drożej.
Kolega przez internet zamawia chmiel i przyprawy i sam pichci, ale są też takie zestawy w,,pigułce" - mniej robienia. Ale to droższe i mniej kreatywne dla robiącego! Powodzenia
Zestawy wychodzą drożej i mniej smacznie, ale od czegoś trzeba zacząć. Teraz jak już wiemy o co chodzi to następne już będzie zacierane.
Co do mody, to chyba to wynika z faktu, że tych koncernowych piw się nie da pić. Zresztą nigdy mi nie smakowało piwo, do momentu próbowania piwa z małego browaru, a że do Ciechanowa od moich rodziców jest może ze 25km, a z miejsca gdzie mieszkam do Łasku też nie za daleko, to się i dobre piwo czasem trafi.
Inna rzecz, że my już tak z mężem mamy, że większość jedzenia robimy sami: wędliny (zresztą mięso to u nas w 90% dziczyzna) sery, chleb, nalewki, przetwory to i piwo się musiało kiedyś na liście znaleźć ;)
Trochę od tematu odbiegliśmy, może warto założyć wątek o domowym wytwórstwie nie tylko piwa ;)
Pamietam Twój wątek o serach
Nie widzę takiej potrzeby. Ilość komentarzy pod przepisem nie oznacza, iż jest on szczególnie godny polecenia. :)
Nie widzę takiej potrzeby. Ilość komentarzy pod przepisem nie oznacza, iż
jest on szczególnie godny polecenia. :)
Masz rację, ilośc nie świadczy o jakości :P zwłaszcza jeśli są to komentarze, "przepis ok", "musze wypróbować" , ale śledząc przepisy wiem, że jest dużo, nie dodanych do dobre smaki a opinie ma fantastyczne, chciałabym wyłapać wszystkie takie przepisy i wypróbować a bez filtrów zajęłoby mi to miesiące :)
Mnie nie o dane chodzi, ale o jakieś Twoje fajne przepisy. Mogą być nawet bez zdjęcia, byle były z babcinego zeszytu:)
Ale tak mozna zobaczyc jaka jest śliczna :))
Ale tak mozna zobaczyc jaka jest śliczna :))
Dziękuje Ci ślicznie :)
W skali od 1 do 5 dałbym 2 (dwa)
Bahus, sorka, coś sobie przydepnąłeś? Uważam cię za faceta z klasą a dzisiaj to jakoś... ta... No, bahus...
To żartobliwa gra słów, a nie przytyk ...przeczytaj uważnie...
W takim razie nie wyłapałam, sorka. :)
Też się długo zastanawiałam i to dopiero jak bahus napisał, że to gra słów, ale jak już załapałam, to stwierdzam, że z niego świntuch jest (znaczy facet typowy ;P).
Oj, źle Cie zrozumiałam <blondynka>, postaram się przepisy uzupełnić, skoro postanowiłam się ujawic to postaram się rozwinąć skrzydła :)
Nie ma obowiązku dodawania na WZ przepisów, więc nie musisz się śpieszyć :)
Dokładnie to chciałam napisać
To co z tego że nie ma obowiązku wstawiania przepisów, mam jednak nadzieję, że ludzie będą wstawiać nowe przepisy. Szkoda, że niektórzy zamiast zachęcać, zniechęcają.Chyba lepiej dla Wż , żeby było dużo przepisów, będzie większy wybór :)
Nie każdy ma czas i ochotę na wstawianie przepisów, to po pierwsze. Do drugie nie każdy jest tak kreatywny, żeby mógł wnieść coś nowego i pożytecznego, bo i tak zaraz odezwą się głosy "po raz -enty przepis na XYZ". W swojej tzw. wużetowej książce kucharskiej mam kilka nieudostępnionych przepisów. Są to z reguły powtarzające się już przepisy w subtelnie innej wersji, więc nie widzę sensu, żeby wrzucać do wspólnego "tygla" więcej takich samych składników.
Skąd wiesz jakie przepisy ma autorka wątku, może ma stare babcine i nie muszą być takie same co Twoje.
Tego nie wiem. A skąd Ty wiesz, że właśnie są takie a nie inne?
Stanęłam w obronie "bezprzepisowców". Nie trzeba każdego ścigać o wstawienie przepisu.
No fakt, dużo ludzi w dzisiejszych czasach,woli brać niż dawać.
.
Nie ma możliwości szukania po ilości komentarzy, bo ilość nie musi oznaczać jakości. Co Ci przyjdzie z tego jak przepis będzie miał pełno komentarzy typu :"dodaję do ulubionych", "muszę wypróbować", "jak długo i w jakiej temperaturze piec", "jakie wymiary ma mieć forma" lub 10 komentarzy że potrawa nie udała się.
Mnie się pomysł podoba. Z pewnością dla wielu osób byłaby to przydatna funkcja :)
Pozdrawiam
popieram,lubie wyszukiwać po popularności.
W tym gąszczu czasem dobry przepis jest jeszcze nie wypróbowany i nie ma komentarzy.
Można szukać wg własnych upodobań i smaków ..Każdy ma inny smak jeden powie pyszne a drugi ,że do niczego.
Prawda! Pamiętam zrobiłam karkówkę wg właśnie baaaardzo dużej ilości pozytywnych komentarzy i mąż stwierdził,że gorszego g.....a dawno nie jadł. Więc te komentarze to tak nie do końca..... Każdy ma inny smak i trzeba to uwzglednić przy wyborze przepisów do wypróbowania!
O tak! Ja tez wiele.......szczegolnie ciast wywalilam, byly okropne....a komentarze super !Co nie znaczy, ze trafilam tez na przepyszne przepisy.Mamy rozne gusta i nie wszystkim smakuje to samo.
Wszystko rozumiem i zgadzam się z Wami, ale to, że byłaby taka możliwość nie oznacza przecież, że każdy musi z niej korzystać, każdy kieruję się innymi kryteriami, smakami, wyczuciem, chodzi o to by w tym gąszczu tysięcy przepisów była możliwość szybszego znalezienia tego czego szukamy, strona techniczna, wg ilości komentarzy, wg ostatnio dodanych, wg użytkowników, wg tematów itp.
Wszystko rozumiem i zgadzam się z Wami, ale to, że byłaby taka
Wszystko jest, oprócz tych nieszczęsnych komentarzy:)możliwość nie oznacza przecież, że każdy musi z niej korzystać, każdy
kieruję się innymi kryteriami, smakami, wyczuciem, chodzi o to by w tym
gąszczu tysięcy przepisów była możliwość szybszego znalezienia
tego czego szukamy, strona techniczna, wg ilości komentarzy, wg ostatnio
dodanych, wg użytkowników, wg tematów itp.
Moim zdaniem bardzo dobry pomysł. Warto znaleźć przepisy, które mają dużo dobrych komentarzy. Zawsze to większa szansa, że coś się uda. Byłaby to dodatkowa opcja, a przecież jak ktoś nie chce to nie musi z niej korzystać.
Ilość komentarzy.........hmmm no cóż na pewno przepis z 2000 roku będzie miał więcej komentarzy niż z 2013 roku. A co do smaku to nie wiadomo. Więc chodzi o ilość komentarzy ogólnie czy tych pozytywnych?
A najlepiej gdyby był jeszcze podział na pozytywne i negatywne.
Bardzo dobry pomysł, jestem za.
Jak ktoś umie ugotować, to mu nawet przepis bez komentarza wyjdzie, a jak ktoś nie umie, to nawet 100 komentarzy nie pomoże.:)
Tu nie chodzi o to czy umie czy nie tylko czy to smakuje większej liczby osób, być może pomogło by takie coś jak like na Facebooku. Tylko smakowało mi lub nie.
Dokładnie, dlatego myślę, że to bardzo fajna propozycja.
Pocieszę cię, że jak trochę posiedzisz na WŻ to zorientujesz się, czyje przepisy warto śledzić.
Jeśli chodzi o filtrację ze względu na ilość komentarzy, to pewnie nie chce się nikomu nad tym popracować.
Od siebie radzę w wolnych chwilach patrzeć na ostatnie komentarze, na głównej stronie. Wyłapałam w ten sposób wiele fajnych przepisów.
Dokładnie jest tak jak piszesz. Przyznam, że prawie nie zaglądam do polecanych. Piszę prawie, bo zdarzyło się to może 3-4 razy. Jeżeli otwieram jakiś przepis, to faktycznie, albo z ostatnich komentarzy, albo w wybranym dziale po ilości komentarzy. Patrzę też na zdjęcie. Nie zawsze jednak to zdaje egzamin, bo kiedyś znalazłam bardzo fajny przepis na filet z kurczaka z sokiem pomarańczowym - blyskawiczny- Skopolendry. Nie było żadnych komentarzy ani zdjęcia. Zaintrygowała mnie nazwa.
Właśnie po Twoim pierwszym komentarzu zrobiłam pierwszy raz ten filet ....bardzo często wracam do niego ...przepis rozszedł się wśród moich znajomych ...ich znajomych ....i myślę ,że jeszcze dalej !
Godny polecenia a wcale nim nie jest ....
Dzięki za trafne znalezisko
!
No i właśnie tak to działa - wrzuciłam sobie kolejny fajny przepis do ulubionych! :)
P.S. Szkoda, że w tak wielu przepisach nie ma zdjęć. Szczególnie w ciastach.
Wiele osób wyraziło swoje zdanie na temat Twojej propozycji, a czy otrzymałaś może odpowiedź na swoje pytanie "czy można coś takiego zrobić". Prześledziłam wątek i nie mogę się doszukać :) Pozdrawiam