Forum

Rozmowy wolne i frywolne

Uśmiecha się słoneczko Lot 2014/2

  • Autor: lajan Data: 2014-02-04 10:49:03

    Uśmiecha się słoneczko, promieniami nas pieści,
    zrobiło się cieplej, bliżej wiosny, dobre to wieści.
    Radość w sercu, dnia codziennie więcej przybywa,
    wyżej wschodzi słońce i ciepłych ubrań nam ubywa.
    Zrobić porządki teraz wypada, umyć okna do blasku,
    podziwiać cały świat, najlepiej o porannym brzasku.
    Ptaki gwarnie ćwierkają, takie wesołe, karmę mają.
    niech deszczowe i śniegowe chmury za morza uciekają.
    Dosyć zimy, choć swoje uroki wszystkim nam pokazała,
    jest jednak groźna, pazurki lodowe ostre też miała.
    Chodźmy do lasu, oddychać, przytulić się do drzewa,
    pomyśleć, odpocząć, relaksu nam bardzo potrzeba.
    Zmęczeni pluchą, mgłami, śniegiem i ostrymi mrozami,
    poszukać oznak wiosny, w lesie i między nami.
    Jeszcze chwila, minie zima i gromko zawołamy,
    Ludzie! Ludzie! Wiosnę za płotem już mamy!

  • Autor: Izma73 Data: 2014-02-04 11:16:51

    Cudowne to słoneczko za oknem ,pozdrawiam już prawie wiosennie.

  • Autor: megi65 Data: 2014-02-04 11:33:06

    Przecież ja na Panią Wiosnę czekałam już od .. października . Niestety Lajanie to nie wiosna , to nawet nie przed Wiosna ... to zima jeszcze w uścisku nas trzyma ...

    A swoja drogę czekam kto będzie tęsknił i zawodził za śniegiem i zaspami i oblodzonymi chodnikami.

  • Autor: smakosia Data: 2014-02-04 11:52:02

    Na mnie nie liczcie - ja za zimą nie będę tęsknić. W moich rejonach zazwyczaj pięknie nie wygląda (szara, mokra, wilgotna i często pluchowata) Wiem, że jest potrzebna i tylko w tach kategoriach ją toleruję. Tyle, że luty dopiero się zaczyna więc realnie podchodzę do swoich pragnień

    Lajan, brawa za optymistyczny początek nowego "lotu".

  • Autor: bahus Data: 2014-02-04 18:38:39

    My chcemy wiosny, my chcemy wiosny...

  • Autor: lenka075 Data: 2014-02-04 22:02:51

    Lajan, pięknie, wiosennie się zrobiło :)

    Smakosiu, w sprawie równowagi w przyrodzie, to jutro będzie Ci łatwiej, ponieważ ja idę do pracy ;)

    Muszę się pochwalić dokonaniem wielkich zakupów w postaci kurtek i butów dla obydwu dziewczyn, bluzy dla Ślubnego, płaszcza, paska i bluzki dla Małej oraz sukienki i bluzy dla Dużej. Dla siebie kupiłam jedynie wielki kubek do pracy za 5 zł . Bankomat odmówił w końcu posłuszeństwa i przestał współpracować, próbowałam go nawet nastraszyć i zaszantarzować, niestety był nieugięty, ale od czego są karty płatnicze...dla nich mały debecik to pikuś ;)

  • Autor: lajan Data: 2014-02-05 05:05:40

    O godz.4.00 rano temperatura minus 1 stop. Wczoraj było w dzień o 15.00 w cieniu plus 7 st. Śniegu nie ma nawet na lekarstwo. Pozdrawiam.

  • Autor: smakosia Data: 2014-02-05 09:30:18

    Witajcie środowo

    Lenka, chyba zabrałas się ostro do pracy, bo ja właśnie w tej chwili poczułam wyraźny "luzik" To oznacza, że zrobię dla wszystkich dzbanek pysznej herbaty z sokiem malinowym (maminym) i z cytryną.

    Lenka, zakupy, że tak powiem wypasione - fiu fiuuuu. Jak sądzę załapałaś się na super przeceny. No ale, że dla siebie wynalazłaś jedynie kubek i to jeszcze do pracy? Skandal!

    Aloalo, coś tak zamilkła? Myślisz, że jak masz czyste okna, to już jesteś lepsza i nie będziesz z nami gadać? Co nowego u "kochanego Boba"?

    Ada, jak Twoja głowa? Dajesz radę?

    A wiecie, że u mnie nadal świeci słońce! Jaki świat jest piękny w tym świetle . Po szóstej było na termometrze -3, ale kiedy nie ma wiatru, to wcale nie jest źle.

    Usiądę sobie w fotelu (a co!) i poobijam się trochę. Oooo, już pędzą do mnie Koralik z Faworkiem

    Dobrego dnia

  • Autor: lajan Data: 2014-02-05 09:44:36

    Zmieszczę się na kolanach? Też mnie poczochraj.

  • Autor: smakosia Data: 2014-02-05 09:45:39

    A to Ci się udało Zaryzykuję - wskakuj!

  • Autor: Basienkaa0 Data: 2014-02-05 12:24:33

    Wprawdzie się nie udzielam ale was chętnie czytam i brakuje mi na forum Vikuni??

  • Autor: smakosia Data: 2014-02-05 21:01:42

    Witaj

    Zaglądaj częściej i może warto czasami się "poudzielać"...? To szczere zaproszenie do Kawiarenki.

    Hm...masz rację, dawno nie było na forum Vikuni. Może Ktoś ma z Nią kontakt i da nam znać jak Ona się miewa...?

    Pozdrawiam.

  • Autor: Basienkaa0 Data: 2014-02-05 22:07:16

    Serdecznie dziękuj e za zaproszenie, spróbuję się "udomowić":)

  • Autor: smakosia Data: 2014-02-12 07:23:27

    Wprawdzie się nie udzielam ale was chętnie czytam i brakuje mi na forum
    Vikuni??

    "Widziałam" Vikunię w wątku o "niechcianych telefonach" tak więc nadal zagląda tutaj

  • Autor: aloalo Data: 2014-02-05 14:56:53

    Dzień dobry!

    Się znalazłam. Właściwie to wcale się nie zgubiłam. Wolne Lenki nie tylko dało w kość Smakosi, ja też miałam przerąbane. Na szczęście znalazłam chwilkę, żeby wpaść się przywitać i powiedzieć Lajanowi brawo!

    Lajan - brawo za wierszyk, odpuszczone są Ci - na razie - Twoje marudzenia :)

    Lenka - kubek za 5 zł? Toś się "szarpła" dziołcho :) Ale gratuluję dobrego serca dla reszty Rodzinki :)

    Smakosiu - jaką będziesz miała lodówkę? Ty masz tak, jak ja, buntuję się i marudzę, że nie będę wszystkiego robiła sama i sama a potem i tak zrobię wszystko sama i jest dobrze :) Ach, a moje okna już nie są takie czyste. Ale, jak mówią Japończycy - WISIMITO. 

    Będę zmykać, ale już dziś zapraszam Was na jutro na urodzinową kawę i jakieś ciasto się też pewnie znajdzie :) 

    Pa!

  • Autor: smakosia Data: 2014-02-05 21:08:59

    Jupi! Lodówka już kręci moim licznikiem prądu Większa od poprzedniej i do tego wystaje, bo głębsza, ale wygląda świetnie. Kupiłam Samsunga. Poczytałam trochę i trafiłam na niezależny ranking. Ta firma wypadla super więc decyzja była szybka. Ma fajne szuflady na warzywa i mięso, które dodatkowo może być specjalnie chłodzone niższą temperaturą (niż pozostałe produkty - coś jak lodówka w lodówce).

    To mówisz, że jutro świętujemy Twoje urodziny? Uuuuu, to sie będzie działo! Ja z pewnością wpadnę na to Twoje ciacho. Hm...sama sobie zrobisz torta czy kupisz?

  • Autor: hope30 Data: 2014-02-05 17:20:21

    jestem...ale tylko na moment wdepnęłam....bo pracy mam dużo...znaczy się-zatrzęsienie....na sobotę rano mam do wydania wesele(3 piętrowy tort i 15 ciast),potem w sobotę mam jeszcze 6 tortów dla Ludzi i NA RAZIE na niedzielę only 3...więc siedzę w kuchni i robię...tzn pracuję....

    byłam dzisiaj u lekarza....ciśnienie 150/100,co w moim przypadku jest przerażąjące bo zawsze mam ciśnienie 80/60lub 70/60.....głowa nadal bolii jeszcze słyszę w uchu śmigła helikoptera,co zaowocowało skierowaniem do neurologa....a że od ostatnich moich badań siusków minęło ponad 2 miesiące -to mam kolejne skierowanie...do tego:tsh,glukoza,ob,morfologia,biochemia i kilka innych,a..i jeszcze skierowanie do endokrynologa...od razu rejestrowałam się do gina...bo...jak szalec,to szaleć i co sobie będę żałowała....

    zostawiam gorącą herbatę z miodem i cytryną i kruche ciastka maślane....i do miłego...

  • Autor: smakosia Data: 2014-02-05 20:53:21

    Hope! Ja pierdziu!!! (że tak sobie krzyknę). Brak mi słów i to pod każdym względem. Teraz masz istne szaleństwo badaniowo-lekarskie. A jak jeszcze sobie pomyślę o tej ilości ciast do przerobienia, to zwyczajnie nie wiem jak Ty to wszystko ogarniasz Przecież nawet "cyborgi" mają jakieś ograniczenia... Dziewczyno...dbaj o siebie. Z pewnością jest Ci teraz trudno pracować przy tym bólu głowy. Może warto zrezygnować z części zamówień...? Eeeee, komu ja to mówię

  • Autor: as Data: 2014-02-05 22:20:54

    Jak będziesz coś wiedzieć z "tym śmigłem helikoptera" to czekam na informacje

  • Autor: hope30 Data: 2014-02-05 22:23:22

    jasne,że dam  znać :)

  • Autor: as Data: 2014-02-05 22:29:17

    O innych wynikach też chętnie poczytam jeśli je napiszesz. Ciągle śledzę co u Ciebie ze zdrowiem. 

  • Autor: hope30 Data: 2014-02-05 22:50:13

    dzięki Aniu :)

  • Autor: Bodek Data: 2014-02-05 20:41:38

    a czesc .... :)

    tak zagladnalem na chwilke :)

    milego wieczorku zycze

    i taki klip dla was :)

    http://www.youtube.com/watch?v=8AcWo3gbtBk

  • Autor: smakosia Data: 2014-02-05 20:58:24

    Witaj!

    Fajnie Cię widzieć "tatuśku"

    Link z klipem fajny i pouczający.

    Również miłego wieczoru

  • Autor: smakosia Data: 2014-02-06 08:25:37

    Witajcie czwartkowo

    Słońce udaje, że wychodzi zza chmur. Herbata z sokiem i cytryną a potem muszę wyjść. Dzień będzie szybko umykać.

    Bardzo mi zalezy żeby to był szczęśliwy dzień

    Aloalo, zasyłam Ci nawspanialszy, pełny po same brzegi kosz życzliwości. Bądź zdrowa i szczęśliwa, niech nikt i nic nie burzy Twojej radości dnia, otaczaj się dobrą energią i czerp z niej siłę od rana do nocy. Zaczynaj dzień z uśmiechem Boba i kończ pocałunkiem Połówka. Uściski i buziaki - Emila.

  • Autor: hope30 Data: 2014-02-06 08:33:53

    Oleńko- spełnienia najskrytszych marzeń w dniu Twojego święta...

  • Autor: aloalo Data: 2014-02-06 08:37:16

    Witam!

    Kurczę, Samkosia wychodzi, wiec ja pędzę szybko z tą kawą i ciachem! Tortu nie mam, będzie dopiero na niedzielę, ale "pijana śliwka" też może być, co? I kawa. Aromatyczna i gorrrąca :)

    Emilko, Aduś - serdeczne dzięki za życzenia!

    Teraz muszę zmykać. :)

  • Autor: smakosia Data: 2014-02-06 08:48:52

    Zmykaj, zmykaj - grunt, że zostawiłaś "pijaną śluiwkę" i kawę. Jak dla mnie "bomba" Całusy

  • Autor: lajan Data: 2014-02-06 21:21:15

    Samych radosnych dni Olu, w szczęściu i milości.

  • Autor: Gluba666 Data: 2014-02-06 23:40:52

    Spełnienia marzeń, zdrowego Syna, kochającego Połówkowego :) Wszystkiego Najlepszego!!!

  • Autor: boroweczka25 Data: 2014-02-06 15:19:36

    Witam wszystkich.

    Wczoraj wróciłam po 4 dniach ze szpitala.

    Niestety przegrałam walkę.

    W niedzielę wracam do Polski.

    Dziękuję wszystkim za wsparcie a zwłaszcza Smakosi za słowa otuchy.

    Pozdrawiam wszystkich.

  • Autor: hope30 Data: 2014-02-06 15:32:01

    no co Ty ,Boróweczko.....nie wolno się poddawać...nie wolno mówić,że się przegrało walkę....może pojedynczą bitwę,ale nie wojnę....ja tam cały czas trzymam za Ciebie kciuki-więc się trzymaj ....

  • Autor: as Data: 2014-02-06 18:55:50

    Nie przegrałaś wojny. Jedynie bitwę. Masz nadal walczyć. 

  • Autor: smakosia Data: 2014-02-06 19:54:54

    Boróweczko, już pędzę do Twojej skrzynki i tam poszukaj proszę wiadoości ode mnie.

  • Autor: balbisia19 Data: 2014-02-06 19:57:39

    Boróweczko, trzymaj sie cieplutko. Jestes super kobietą, a kobiety są dzielne i się nie poddają.

    Wojna trwa nadal, wiec broń pod pachę i śmigamy dalej.

  • Autor: lajan Data: 2014-02-06 21:22:05

    Boróweczko, nos do góry.

  • Autor: bahus Data: 2014-02-07 18:24:53

    Boróweczko...aby wygrać trzeba dalej grać. Ty nie przegrałaś, po prostu jeszcze nie wygrałaś i tak należy to rozumieć. Innej opcji nie ma.

  • Autor: lenka075 Data: 2014-02-06 16:26:17

    Witam czwartkowo :)

    Specjalnie przyszłam do Olci z pracy, bo wieczorem mogę paść na pysk ;)

    Aloalo - ja Tobie życzę wszystkiego co zechcesz, żebym Ci życzyła, a w gratisie jeszcze 100 lat życzę . Nie da się ukryć, że latka lecą, ale mam pocieszające wieści - mówią, że lustro nigdy nie kłamie..., ale na szczęście również nie potrafi się śmiać i robić sobie z ciebie i twojego wieku jaj .

    Smakosiu, gratuluję zakupu lodówki. Przy takich zakupach, to moje nie wypadły oszałamiająco ;)

    Boroweczko, nawet nie myśl o przegranej ! W życiu czasem upadamy, ale tylko po to, by móc się podnieść.... inaczej nie da się wstać ;) Bądź dobrej myśli... ja jestem....

    Bodek, częściej proszę :)

    Hope, słów mi brak ;)

    Basienkaa, ja również zapraszam :)

    Wracam do roboty, bo czeka....

  • Autor: hope30 Data: 2014-02-06 16:29:13

    robota to głupota....picie-to jest życie :P

    a jak kocha-to poczeka ....

  • Autor: lenka075 Data: 2014-02-06 16:34:22

    O to, to... Ola powinna to przemyśleć, bo żeby zachować młodzieńczy wygląd, to powinno się ponoć skupić na trzech podstawowych grupach żywieniowych.... : wino, piwo i szampan .

  • Autor: Basienkaa0 Data: 2014-02-06 17:24:17

    no to ja tylko na dwóch, no piwo w upały....

  • Autor: Basienkaa0 Data: 2014-02-06 17:24:21

    no to ja tylko na dwóch, no piwo w upały....

  • Autor: smakosia Data: 2014-02-07 07:53:56

    Witam w piątek, piąteczek, piąteluniek

    A co to oznacza? A to, że jutro nie trzeba będzie zrywać się po piątej Jupi!

    A póki co szybko robię herbatę i zmykam.

    Dobrego dnia

  • Autor: lajan Data: 2014-02-07 09:57:50

    Pozdrawiam niewidzialnych.

  • Autor: Bodek Data: 2014-02-07 11:26:07

    witam calkiem widzialnie :)

    dzis dzien wolny i zajec nie brakuje :) wraz z synusiem naprawiamy polki ktore sam zepsol, wiec w ruch idzie klej do drewna i wkrety:)

    a na obiadek lasagne :)

    milego dnia zycze wszystkim :)

  • Autor: lenka075 Data: 2014-02-07 22:12:21

    "...wraz z synusiem naprawiamy polki..." - no i bez polskich znaków nie pomyślałam o meblowym sprzęcie, tylko że Polki - nasze rodaczki - na emigracji strasznie na sprawności podupadają i Wy z poczucia patriotyzmu je naprawiacie .

  • Autor: lenka075 Data: 2014-02-07 22:05:42

    Kurczę...nie załapałam się na pozdrowienia ;)

  • Autor: lenka075 Data: 2014-02-07 22:21:47

    Witam łikędowo :)

    Ja calutki łikęd spędzę w pracy, więc wolnym się nie nacieszę....

    Oj pieprzy mi się troszeczkę w życiorysie...oprócz Małej i Duża wraca do szpitala i to na cito, bo już za 10 dni ma termin operacji.... Jak grom z jasnego nieba to na mnie spadło....zresztą na nią też.... Muszę pokombinować coś z pracą, bo nie wyrobię....

    Pozdrawiam wszystkich...nie będę, jak Lajan, tylko niewidocznych wyróżniać ;)

  • Autor: as Data: 2014-02-07 22:27:23

    Współczuję i życzę by szybko wróciło wszystko do normy. 

  • Autor: lenka075 Data: 2014-02-07 22:28:42

    Dzięki...też mam taką nadzieję....

  • Autor: smakosia Data: 2014-02-08 08:41:00

    Kurde mol! To się narobiło.

    Lenka, wiem, że strasznie dużo spada Wam na głowę i już wiele razy tego doświadczaliście. Życie jednak pokazuje, że te wszystkie trudne chwile udaje się zakończyć powodzeniem. Tym razem będzie tak samo. Życzę żebyś teraz znalazła koło siebie w pracy dużo życzliwości i wyrozumiałości, to z "resztą" już sobie poradzicie. Będzie dobrze! Trzymaj się dziewczyno...

  • Autor: smakosia Data: 2014-02-08 09:33:04

    Witajcie sobotnio

    Wreszcie się wyspałam. Obudziłam się o godz. 7.30 cała wypoczęta

    Dziś spokojny, słoneczny dzionek. Idę odwiedzić rodziców i tradycyjnie na obiad W planach farbowanie włosów. Ola, a u Ciebie kiedy farbowanie? No bo wiesz, u nas to jakoś tak "parami wszystko"

    Kawę już piłam, ale dla Was mogę zrobić jeśli tylko znajdzie się Ktoś chętny. Jak to w "łikęd" będzie Dallmayr Monaco z ekspresu - pyszności

    Aloalo, masz dzisiaj gości? Zrobiłaś sobie torta? Pokażesz?

    Miłego dnia

  • Autor: aloalo Data: 2014-02-08 20:57:26

    . Ola, a u Ciebie kiedy farbowanie?  No bo
    wiesz, u nas to jakoś tak "parami wszystko"  

    Ja pierdzielę, no właśnie mi włosy schną po zmyciu farby :))) Bez siwków jestem:)) A Twoje plany doszły do skutku?

  • Autor: smakosia Data: 2014-02-08 22:18:12

    Ja też już bez "siwków" No normalnie też to powiem: ja pierdzielę!

  • Autor: Basienkaa0 Data: 2014-02-08 15:12:16

    a ja dzisiaj imieninki urządzam więc pracy troszkę, bo nie wiem czy wiecie, że teraz Barbórka  jest 4 lutego :):)

  • Autor: Basienkaa0 Data: 2014-02-08 15:12:18

    a ja dzisiaj imieninki urządzam więc pracy troszkę, bo nie wiem czy wiecie, że teraz Barbórka  jest 4 lutego :):)

  • Autor: lenka075 Data: 2014-02-08 15:49:16

    Witam sobotnio :).

    Ale mam roboty...nawet myśleć nie ma kiedy..., ale w sumie po co przeciążać moje - i tak już nieliczne - komórki .

    Basienkaa, 4 luty tak samo dobry na świętowanie, jak i 4 grudzień, więc wszystkiego naj... :)))

    Smakosiu, ja wiem, że jakoś dam radę, ale ileż można.... Jeszcze się rok dobrze nie zaczął, a moje gwiazdy już szpitale zaliczają ;) Mam już czasem wszystkiego po same kokardy.... Serwujesz jeszcze pyszną kawkę, bo ja chętnie łyknę :)

    Aloalo, dzie dziękczynne mowy za moje życzenia wypocone w czasie pracy . Toż mi się aż twardy dysk zagrzał od myślenia :)))

    Lecę dalej robić...dobre wrażenie ;)

  • Autor: aloalo Data: 2014-02-08 21:15:42

    Dobry wieczór!

    Na początku chcę serdecznie podziękować Lajanowi i Glubie za życzenia. Szczególne podziękowania dla Lenki, bo musiała się sprężyć nieziemsko, żeby mi tak ładnie napisać podczas napiętego grafiku :) Dziękuję, dziękuję, dziękuję!

    Jak już wiecie, farbowałam dziś włosy. Musiałam ukryć drastycznie siwe odrosty, bo jutro mam gości i nie mogę wyglądać tak staro :) Dzień spędziłam w większości w kuchni robiąc ciacha. Całe dwa hehe. Plus tort.

    Boróweczko - wierzę, że jeszcze nic straconego! Będę się modlić za Ciebie.

    Lenko - jeju, ale Ci się znowu nazbierało chmurzysk. Ale jestem pewna, że kto, jak kto, ale Wy dacie radę. Pozdrów Dużą. I Małą. I Twoją "żabę". Jak Ci się z kubka nowego pije?

    Smakosiu - torta nie wkleję, bo jest taki całkiem zwyczajny. Z rozetkami z bitej śmietany. Dla siebie tak nie wymyślam, jak dla innych :)) Zrobiłam taki : http://www.mojewypieki.com/przepis/tort-biala-truskawka

    Basienka - wszystkiego najlepszego z okazji lutowej Barbórki :)

    A jeszcze się stała rzecz okropna! Wczoraj piekłam biszkopty i włączam mikser a on nic! Cisza. Nie działa :( Hope - mój robot is death. Dobrze, ze miałam ręczny :)

    To będę uciekać. Dobranoc!

  • Autor: lenka075 Data: 2014-02-09 13:37:37

    Witam niedzielowo :)

    Aloalo, Smakosiu, gratuluję pięknego wyglądu ;)

    Oluś nie ma za co dziękować, przecież ja tak z dobrego serca tylko życzyłam... . Mój nowy kubek sprawuje się świetnie, ale odnoszę dziwne wrażenie, że działa na mnie bardziej moczopędnie niż stary. Ślubny się ze mnie śmieje, że jak z niego piję, to mi pół głowy zasłania i nie wiem, czy to przypadkiem nie przez jego rozmiar tak dużo latam... On ma chyba z litr pojemności... i dwie takie herbatki cisną potem na pęcherz ;) Ale ćwiczę przy tym ambitnie mięśnie, bo podnieść taki kubek z zawartością wcale nie jest lekkim zadaniem :)))

    Jutro za to mam wolne !

    Spędzę więc ten czas relaksując się w poczekalni do lekarza z Małą, następnie odpocznę sobie w kuchni gotując "na zapas", żeby ostatecznie odprężyć się przy kupie prania i stercie prasowania, bo inaczej niedługo wyjdą do przedpokoju witać mnie radośnie po pracy, tak się rozrastają ;). W przerwach między tymi przyjemnościami mogę jeszcze leniwie zrobić zakupy, pojechać ze Ślubnym do budowlanego, żeby pojąć ważne decyzje egzystencjonalne za naszą łazienkę w górach - być albo nie być wykafelkowaną, lub ewentualnie poszukać prezentu dla taty.... Uwielbiam mieć wolne :)))

  • Autor: lenka075 Data: 2014-02-09 18:51:57

    No co Wy...? Wszyscy maja pracującą niedzielę i tylko ja się obijam, czy co...?

    Mam ochotę na kawę z ekspresu...najlepiej latte, niestety w pracy ekspresu brak.... Już się zastanawiałam nawet, czy czasem sobie nie zabrać go do roboty, chociaż na niedzielę, ale Ślubny stawia czynny opór ;) Nie da mi i już i będzie bronił go własnym "cielem", bo on też lubi latte, nawet jak mnie nie ma.... Nie wiem zupełnie, jak mu może smakować kawa beze mnie :))). Natomiast po powrocie, wieczorem, to już mi się nie chce.

    Wracam do pracy, bo już tęskni za mną ;) A wy przywitajcie się chociaż....ze mną, bo nikogo innego nie ma ;)

  • Autor: smakosia Data: 2014-02-09 21:42:50

    Lenka, kto to słyszał tak się relaksować? Toż to normalne, regularne lenistwo Zakres też dość rozpięty tematycznie. Czyżby narodziny nowego Cyborga?

    Życzę co by się jutro udało wszystko szybko pozałatwiać. Trzymaj się dziewczyno! Niech ten uśmiech Cię nie opuszcza.

  • Autor: lajan Data: 2014-02-10 06:39:07

    Miłego nowego tygodnia.

  • Autor: smakosia Data: 2014-02-10 07:53:45

    Witajcie poniedziałkowo

    No to wkraczamy w nowy tydzień. Póki co za oknem słońce i myślę, że to dobry początek. Żeby to dopełnić już zaparzam kawę. Niestety "rozpieszczalną". Nie ma co marudzić - dobre i to. Częstujcie się. A! Zwierzaczki nakarmiłam i wygłaskałam więc proszę ich nie budzić, bo znów ukryły się w kapciu. Co poradzić - chłodno jeszcze więc nie mają ochoty na spacery.

    Dobrego, nowego tygodnia

  • Autor: aloalo Data: 2014-02-10 09:18:39

    Dobry dzień :)

    A jaki słoneczny! Fiu fiu :)

    Gdyby ktoś rozpuszczalnej za chiny wypić nie chciał, to ja przynoszę z ekspresu. I ciasto mam jeszcze pourodzinowe. I proszę nie marudzić, że stare czy cuś, bo ono teraz jest lepsze, niż wczoraj, bo się przegryzło. Sernik mam z kremem cytrynowym i adwokatowiec z orzechami, no i tort. Tort wyszedł zarąbisty. Proszę się częstować. Dziś jest światowy dzień bez liczenia kalorii :P 

    Lenka - opis Twojego dnia wolnego jest zarąbisty! To się, kobieto, wybyczysz za wszystkie czasy hi Wieczorem możesz nie mieć sił na ćwiczenia z kubkiem :)

    Pozdrawiam i muszę zmykać :)

  • Autor: smakosia Data: 2014-02-10 10:26:54

    Ola, no coś Ty! Lenka nie da rady ćwiczyć? Podnoszenie kubka, ma już opanowane do perfekcji (triceps, biceps itp.) Ona nawet dwa razy to powtórzy a na dokładkę wykona cztery biegi do WC Trening pierwsza klasa!

    Ja tu gadu gadu a Ty przecież przyniosłaś ciacho Już się przysiadam. Hm...adwokatowca nigdy nie jadłam więc zacznę od niego. Dobrze, że po pracy idę na siłownię

  • Autor: lajan Data: 2014-02-11 04:32:58

    Wszystkim miłego dnia.

  • Autor: aloalo Data: 2014-02-11 07:44:44

    Dzień dobry!

    Ktoś chętny na kawę? Zapraszam. Ciasta nie mam. Kończę z ciastem. Od Świat tak się rozpuściłam, że ja pierdziu. No. Żadnych ciast. Aż się wały zmniejszą nieco :)

    Wszystkich pozdrawiam! 

  • Autor: monia3 Data: 2014-02-11 12:42:14

    Witam

    Ja tak z rozpędu :) U nas niestety "pogoda pod psem" . Od kilku tygodni leje , wieje i nawet zaliczyliśmy grad .Najgorsze jest to żeod kilku dni szaleje sztorm , kafejki na nabrzeżu pozamykane , niektóre doszczętnie zniszczone .Fale są tak wielkie i silne że rozwaliły murek okalający nabrzeże. wczoraj przestało padać nawet wyszło słońce ale już zapowiadają że nad Wyspy nadciąga kolejny sztorm. W sobotę tak wiało że nasza niemała trampolina wylądowała na drzewie ...

    Z dobrych nowin : tulipany i żonkile w moim ogródku już wypuściły liście , a dzisiaj widziałam kwitnące przebiśniegi .

    Bartuś w zeszym tygodniu przyniósł do domku zasianą fasolkę w tekturowej doniczce , czyli mały ogrodnik zaczął już sezon , w zeszłym roku miał posadzoną żóltą faolkę w tym roku sadzili czerwoną, zobaczymy co z tego bedzie ....

    Lajan gratuluję weny świetny wierszyk

    Boróweczko trzymam kciuki za Ciebie , czasami żeby ruszyć do przodu trzeba zrobić krok w tył

    Lenka dużo zdrówka dla twoich dziewczyn

    Smakosiu , Aloalo , Hope dla was dziewczyny też dużo zdrówka i pogody ducha i wogóle

    Dla wszystkich pozdrowionka i duże uściski

  • Autor: smakosia Data: 2014-02-11 13:14:14

    Monia, jak fajnie Cię "zobaczyć". Nareeeeeszcie Na szczęście jak już wpadłaś do Kawiarenki, to chociaż chwilę posiedziałaś i mamy całą kupę wiosenno-sztormowych wieści. Wygląda na to, że Ty pierwsza przyniesiesz w tym sezonie tulipany. Już sie nie mogę doczekać. To taki fajny czas kiedy razem z kwiatami pojawia się radosna energia.

    Hm...to wygląda na to, że teraz będziesz musiała wejśc na drzewo żeby poskakać na trampolinie, tak?

    Pozdrowienia i uściski dla Ciebie

  • Autor: monia3 Data: 2014-02-11 13:19:31

    Mężowatemu udało się ją odczepić :) ale z racji zapowiadanego kolejnego sztormu i wiatru wiejącego upierdliwie trampoline wsadził pod te drzewo tak coby nam gdzieś dalej nie odleciała ....

    Zaraz jak zakwitną te moje tulipanki to zrobie foty i przyniosę do kawiarenki :)

  • Autor: smakosia Data: 2014-02-11 13:08:19

    Witajcie wtorkowo

    Dzionek od rana pracowity. Straszyli deszczem, ale póki co nie jest żle.

    Aloalo, walkę z kaloriami w postaci pysznych słodkości odkładam na bok do tłustego czwartku. Normalnie tak za mną cukier tupie, że aż mi zagłusza zdrowy rozsądek Teraz np. myślę o takich, małych serowych pączkach (angielskie). Mmmm....

    Lenka, żyjesz po tym wczorajszym "odpoczynku"?

    A gdzie to sie ukryła reszta Kawiarenkowiczów? Zapracowani? Dajcie chociaż krótko znać, że żyjecie.

    Dobrego dnia

  • Autor: smakosia Data: 2014-02-12 07:18:41

    Witam środowo

    Ale ten czas pędzi. Też macie takie odczucie? Przecież dopiero co zaczynaliśmy tydzień.

    Jak Ktoś ma ochotę na "rozpieszczalną", to zapraszam, bo właśnie zaparzyłam.

    Aloalo, melduję, że w piątek idę do fryzjera Czy to oznacza, że Ty też?

    Dobrego dnia

  • Autor: aloalo Data: 2014-02-12 08:28:51

    Witam!

    Smakosia nas rozpieszcza i wpada z rozpieszczalną a ja wpadam ekspresowo więc przynoszę kawę ekspresową :D 

    Zaprowadziłam dziś do przedszkola małego Lorda Vadera :) Ludzie, cały przeszczęśliwy, że taki brzydki :) Ja też jestem szczęśliwa, bo oczekuję, że dziś dotrze do mnie mój nowiuśki robot kuchenny! 

    Tylko pogoda do bani. Ponuro i smutaśnie.

    Smakosiu - tym razem nie współdziałamy :) Ja nie podcinam często włosów, bo lubię dłuższe. Czekam na taki moment zawsze, gdy jest ich już tak dużo, że nie umiem z nimi zrobić nic, poza kucykiem, którego nie cierpię i wtedy idę. Ścinam krócej i znów czekam parę miesięcy :) Za to idę w sobotę potańczyć :) A co do słodkości, to ja musiałam już przerwać słodki ciąg, bo zaczynam wyglądać, jakbym miała nerki na zewnątrz :)) 

    Lenka - miałaś tyle luzu podczas dnia wolnego i nie przyszłaś? No wiesz! a tak serio, to mam nadzieję, że wszystko się jakoś układa i dało się pozałatwiać i że Mała i Duża dają radę. 

    Wkn - czy ktoś widział Wkn?!

    Monia - super że przyszłaś! Uściskaj ode mnie małego ogrodnika! A pogody nie zazdroszczę...

    Dobra to ja zmykam! Pa!

  • Autor: Basienkaa0 Data: 2014-02-12 12:01:41

    Witajcie mam małe pytanie czy ktoś wie co zrobić aby skutecznie znienawidzić słodkości???? ale nie tak od " jutra" tylko od zaraz, nie jadłam przez dwa miesiące i ..jem..Pozdrawiam z deszczowego Lublina.

  • Autor: smakosia Data: 2014-02-12 14:26:17

    Na mnie nie licz. Ech, żebym ja to wiedziała, to pewnie bym była bardzo bogata

    Może jakieś zaklęcia, czy cosik takiego...?

  • Autor: Basienkaa0 Data: 2014-02-13 07:46:11

    po dzisiejszych zaklęciach..zjadłam do kawy 5 (słownie pięć śliwek) w czekoladzie, ale to wina nerwowej sytuacji

  • Autor: Anka53 Data: 2014-02-12 12:10:33

    Witam, co z ta pogoda sie wyprawia , wczoraj latalam z krotkim rekawem , a dzis od rana sypie sniegiem, normalnie masakra

  • Autor: bahus Data: 2014-02-12 14:06:21

    Witam wszystkich czwartkowo. Robię to pomimo, że dzisiaj jeszcze środa.

    Chociaż raz będę w powitaniach pierwszy

  • Autor: smakosia Data: 2014-02-12 14:10:52

    Hm...toś mnie załatwił Teraz żebym nie wiem jak się starała być jutro pierwsza, to już z góry wiadomo, że jestem na straconej pozycji

  • Autor: Jola666 Data: 2014-02-12 15:10:45

    Witam :) A tak prześlicznie się zapowiadało ....2 dni temu -słońce !!!!! Wczoraj też trochę po-prażyło i dziś jakiś taki niż! przylazł z deszczami niespokojnymi ,że siedzę sobie z drugą już kaffffką ( o 15 oj może jeszcze być ) i patrzę za okno : ni to deszcz ni to słońce jakoś nie wiem czemu z Bollywoodem mi się kojarzy :D

  • Autor: smakosia Data: 2014-02-12 20:41:08

    Witaj Jola Bollywood'u u mnie nie ma , ale pogodę miałyśmy chyba taką samą. Fajnie, że zawitałaś do Kawiarenki. A może skusisz się rano na kawę?

  • Autor: Agulek74 Data: 2014-02-13 07:45:17

    Dzień dobry:)

    Co prawda nie było mnie tu całe wieki ale w końcu przyszłam. Jak mnie tu nie było to i tak myśli moje były z Wami. Ściskam Was wszystkich bardzo serdecznie.

    Muszę już zmykać ale może jeszcze tu do Was zaglądnę.

    Mimo tej szarówki za oknami życzę Wam miłego dnia:))

  • Autor: Basienkaa0 Data: 2014-02-13 07:48:12

    Również życzę miłego dnia / u mnie mgła/ i jadę do moich "znajomych" na tzw wichurę.

  • Autor: smakosia Data: 2014-02-13 08:33:45

    Witajcie czwartkowo

    Ale fajny ruch w Kawiarence od samego rana. Normalnie aż mi się gęba uśmiecha

    Agulek, wreszcie tu dotarłaś. Teraz już Cię nie wypuszczę . Czekam na wieści co u Ciebie słychać. Fajnie, że jesteś

    Basieńko, czapka na głowe i "atakuj" mgłę Hm...a co to jest ta tzw. "wichura"? Czy to oznacza, że u Was jakaś paskudna aura?

    Ależ rano było zimno i nieprzyjemnie wietrznie. Normalnie czułam jak mi ciarki ganiały po plecach. A już przez chwilę było tak fajnie. Ja chcę wiosny! Nie lubie zimy i już

    Uwaga! Melduję, że do herbaty przyniosłam coś, co wygląda jak słodkie ciastko, ale nim nnie jest i fajnie zagłusza "tupot cukru". Poszłam do piekarni po chleb a tam czekały na mnie jabłuszka w cieście bez cukru. No to się skusiłam Częstujcie się.

    Dobrego dzionka

  • Autor: Anka53 Data: 2014-02-13 10:48:29

    Witam, ja chyba nie skusze sie na te jabluszka w ciescie , zjem sobie moje zwykle jablko z mojej jablonki zostalo mi jeszcze pare ,moze beda jeszcze mniej kaloryczne,ale dziekuje za poczestunek. Co do pogody , po wczorajszych opadach sniegu, dzis piekna sloneczna pogoda z lekkim mrozikiem

  • Autor: smakosia Data: 2014-02-13 11:12:32

    Anka, Ty mnie nie denerwuj! Sama mam się tuczyć? Jak zjesz jedno, to nie przytyjesz a dla mnie zostanie mniej i jakoś to będzie

  • Autor: Anka53 Data: 2014-02-13 11:27:44

    No dobrze , zjem jedno, w zamian posylam Ci moje dwa jabluszka zjedz na zdrowie

  • Autor: smakosia Data: 2014-02-13 12:06:40

    Baaaardzo chętnie poczęstuję się jednym.

  • Autor: Basienkaa0 Data: 2014-02-13 16:28:55

    Smakosiu najgorzej z tą czapką, bo jeszcze takiej nie zrobili, która by mi pasowała:) wichura to wieś, czyli mój teren pracy:)

  • Autor: smakosia Data: 2014-02-13 19:54:39

    No popatrz! Toż ja doszłam do tego samego wniosku - faktycznie nie ma takiej czapki, która by mi pasowała

  • Autor: aloalo Data: 2014-02-13 12:25:58

    Dzień dobry!

    Kurczę, ale się ucieszyłam, gdy ujrzałam Ankę i Agulek! No wreszcie, Kobiety! Częściej proszę :)

    Wczoraj dotarł mój robot. O kurde, ale maszyna :) Jestem zachwycona, Mąż też, nie wiem, czemu, ale oglądał go z wszystkich stron hehe. Mam akurat zamówienie na tort, wiec była okazja do wypróbowania. Biszkopt był w parę chwil. Jednak jest różnica pomiędzy firmą - jak mówi Hope - dupa dupa a taką znaną :)) W cenie też jest różnica....

    Wczoraj także lały się łzy. Bobowe. Wrócił cały rozpromieniony z "baliku" i gdy nadszedł czas na oddanie stroju Bob się załamał. Bo przecież ten strój jest taki "piękny" i "wyglądam  w nim tak super" .... Boję się, co będzie w liście do "zajączka"... :)

    Smakosiu - jak lodówka Też mam Samsunga i jestem od ponad dwu lat niezmiernie zadowolona z tego wyboru.

    Anka - ze względu na małą odległość między nami łączę się z Tobą w przeżywaniu pokopanej pogody :) 

    Basienka - gdy odkryjesz sposób na znienawidzenie słodyczy - błagam, podziel się! Słodyczy pół biedy, ale ciast koniecznie! :)

    Agulek - jak Twoje dzieciaczki? Co u Ciebie?

    Lajan - pozdrawiam :) 

    Ada - jak głowa?

    Bonieś - gdzie ześ? 

    Miłego dnia!

  • Autor: smakosia Data: 2014-02-13 13:28:21

    No własnie miałam się zapytać o Twojego "robota" Fajnie, że Cie tak zachwycił. Pochwal się firmą

    Nasz "lodowiec" (jak mawia Połówek) póki co spisuje się świetnie. Co jakiś czas otwieram drzwi a potem szufladę na warzywa i nie moge się nacieszyć, że jest jeszcze jedna, specjalna na mięso i wędliny i, że można w niej obniżyć temperaturę. W tej z warzywami jakoś sprytnie odprowadzana jest wilgoć i ...sama widzisz ciągle się zachwycam

    Robota kupowaliśmy chyba jakieś ponad dwa lata temu. Takiego: http://www.saturn.pl/robot-profi-cook-pc-km-1025,id-826167 Tyle, że zbyt często po niego nie sięgam. U Ciebie, to pewnie będzie eksploatowany na maksa, bo z Ciebie super "torciara"

    A! Coś mi się przypomniało! Ostatnio zapakowałam do tego pojemnika na koktajle jajko, kawałki surowych ziemniaków, cebule i w dwie minuty miałam ciasto na placki ziemniaczane

  • Autor: aloalo Data: 2014-02-13 13:55:30

    Od kiedy na WŻ (dawno temu już) zobaczyłam reklamę Kenwooda to miałam na niego chcicę. No i mam :) Wczoraj zdążyłam wypróbować tylko na biszkopcie, jeszcze muszę przetestować inne mieszadła, blender, maszynkę do mięsa i sokowirówkę.

    Mogę powiedzieć, że dzięki WŻ poznałam świetnych ludzi, zobaczyłam robot Kenwooda, w zeszłym roku wygrałam kalendarz i nadwagę mam. Też dzięki WŻ. Hi :)

    I rozumiem Twój zachwyt nad lodówką. Moja ma komorę zero, miejsce na warzywa i owoce, no i ten No Frost - och, cudna sprawa :) Niech nam chłodzą dłuuuuuugo :)

  • Autor: smakosia Data: 2014-02-13 20:07:08

    Moja ma komorę zero, miejsce na warzywa i owoce,
    no i ten No Frost - och, cudna sprawa :) Niech nam chłodzą dłuuuuuugo :)

    To wyglada na to, że mamy takie same lodówki . Ta komora zero, to super sprawa.

    Gratuluję szczerze tego wypasionego Kenwooda. Kto, jak kto, ale Ty go z pewnością wykorzystasz. Tak coś czułam, że zdecydowałaś się na dobry sprzęt . Gdybym tak często, jak Ty robiła ciasta, masy itp. też bym szukała dobrej firmy.

  • Autor: Basienkaa0 Data: 2014-02-13 16:32:19

    znalazłam, zjadłam kolejne śliwki w czekoladzie, które notabene odkupiła, żeby mąż nie gandolił, że tamte zjadłam:( ja chyba mam coś z alkoholika, ciągle wynajduje sobie pretekst, że muszę zjeść coś słodkiego bo coś ta i coś tam, a dzisiaj zrobiłam na ten temat taki przekonywujący (moim zdaniem) wykład alkoholikowi swojemu ( nie prywatnemu, służbowemu), że nie powinien szukać pretekstów i tak dalej bardzo mądrze mówiłam:(

  • Autor: smakosia Data: 2014-02-13 20:11:09

    znalazłam, zjadłam kolejne śliwki w czekoladzie, które notabene
    odkupiłam, żeby mąż nie gandolił, że tamte zjadłam:(

    Ja nie mogę! Już Cię lubię! Ale numerantka z Ciebie. Czyli jutro musisz gnać do sklepu po nową porcję, bo może się u męża uaktywnić "gandolenie", tak?

  • Autor: aloalo Data: 2014-02-13 20:27:26

    Hahaha! Gdybym ja dokupywała, albo dopiekała to, co bym zjadła to ja pierdziu :)

    Choć obecnie jestem na "poście" i nie ciągnie mnie nic a nic. To jest taka moja cecha, którą u siebie bardzo lubię :)

  • Autor: lenka075 Data: 2014-02-13 16:01:57

    Witajcie czwartkowo :)

    Dzisiaj mam wolne, więc wiecie, rozumiecie... ;) Relaksuję się . Kolejne trzy dni spędzę w pracy i lekko nie będzie.... U mnie piękne słoneczko, co mnie raduje, a jak będzie jutro już mnie mniej interesuje ;)

    Gratuluję zakupu nowego sprzętu : dla Smakosi lodówki, a dla Aloalo robota. Ja nabyłam sobie nową kurtkę zimową...to tak na przyszłą zimę, bo teraz już mi się nie marzy zima ;). Podkreślam, że nową, żeby nikt nie myślał, że na wagę była :))) Ale żeby nie było, że zakupy na wagę są złe, to się przyznam, iż nabyłam na wagę pierś indyka na sznycle ;)

    Lecę pieczarki szykować na sos i sałatkę. Do zo :)

  • Autor: smakosia Data: 2014-02-13 20:17:20

    Hm...to mówisz, że masz pierś na wagę?

    Na tym przerywam pisanie, bo mnie jakaś głupawka dopadła i to, co chciałam dopisać nie nadaje się na forum

    Jako, że pogratulowałaś mi mojej wyjątkowo uroczej, grafitowej lodówki, to ja Ci pogratuluję zimowej kurtki. A wskoczysz w nią jeszcze w tym roku? O! Zapomniałaś się pochwalić jaki ma kolor

  • Autor: aloalo Data: 2014-02-13 20:24:03

    Ooo, ja też mam grafitową Taką, co to odcisków palców nie znać na niej nic a nic.

    Mnie bardzo interesi, co Ci z tą piersią na wagę przyszło na myśl?

    A propos piersi. Ale nie drobiowych, tylko damskich. Otóż te damskie piersi są dowodem na to, że mężczyźni jednak są w stanie skupić się na dwóch rzeczach naraz

  • Autor: smakosia Data: 2014-02-13 22:27:02

    A propos piersi. Ale nie drobiowych, tylko
    damskich. Otóż te damskie piersi są dowodem na to, że mężczyźni
    jednak są w stanie skupić się na dwóch rzeczach naraz

    A to dobre!

  • Autor: Gluba666 Data: 2014-02-14 14:10:41

    Ooo, ja też mam grafitową Taką, co to odcisków palców
    nie znać na niej nic a nic. Mnie bardzo interesi, co Ci z tą piersią na
    wagę przyszło na myśl? A propos piersi. Ale nie drobiowych, tylko
    damskich. Otóż te damskie piersi są dowodem na to, że mężczyźni
    jednak są w stanie skupić się na dwóch rzeczach naraz

    No popatrz, popatrz.

  • Autor: lenka075 Data: 2014-02-13 21:04:25

    A już ci ! Dzisiaj odzięłam się w nowiuśką kurtałkę i szczęśliwie trafiłam nawet na dwie sąsiadki, które w życzliwości swej zauważyły nawet mój nowy zakup :))) To przyjaźnie nastawione sąsiadki, dlatego znają z grubsza moją garderobę i chwalą w miarę w moich potrzeb ;) 

    Jest w kolorze kawy z mlekiem, z paskiem i futerkiem z mysich pipek. Futerko akurat mnie nie zachwyca, ale przymknęłam oko, bo nie chciało mi się więcej szukać i mierzyć :)

    Ps. podpięłam się pod Smakosię, ale coś mnie przeniosło...nie czytać - poniosło ;)

  • Autor: anusia_m Data: 2014-02-14 11:50:34

    ...Jest w kolorze kawy z mlekiem, z paskiem i futerkiem z
    mysich pipek...

    Padłam ze śmiechu :)))

  • Autor: aloalo Data: 2014-02-13 20:25:52

    Dziękuję za gratulacje i gratuluję zakupu kurtki. To rozumiem, A nie kubek tylko. Za 5 zł. Coś Ci się od życia należy.

    A co wymyśliliście odnośnie górskiej łazienki? Będą kafelki czy nie będą kafelki? :)

  • Autor: lenka075 Data: 2014-02-13 21:21:44

    Ale, ale, mój kubek budzi ogólne zachwyty i oceniłam ostatnio, że wcale nie zasłania mi pół twarzy - jak twierdził Ślubny - tylko dokładnie całą :))). Jak z niego piję, to nawet czoło mi zasłania ;)

    Odnośnie łazienki, to postanowiliśmy ją jednak wykafelkować i stanęło na kabinie prysznicowej..., ale kafelki jeszcze nie wybrane, bo okazało się, że ich jest za dużo.... Natomiast precyzyjnie określiliśmy termin na wiosnę... albo lato... albo jesień w niedalekiej przyszłości :)

  • Autor: smakosia Data: 2014-02-13 23:01:37

    Trzeba przyznać, że to precyzyjne określanie przyszłości wychodzi Wam wzorowo No nie mogę!

    Wpadłam na małego pomysła - zrób sobie proszę jakąś fotkę, kiedy pijesz z kubka i koniecznie nam ją wklej. To będzie tzw. bezpieczne zdjęcie, bo i tak Ciebie nie będzie widać a my się przy okazji pozachwycamy kubkiem, dobrze?

    To mówisz, że kurtka jest w kolorze kawy z mlekiem? Fiu fiuuuu. Kurcze...jak wyglądają "mysie pipki"? Jeja! Tylko waż słowa żeby się Koralik nie obraził

    Co ja tu jeszcze robię! Przecież nie wstanę rano do pracy!

    Pa!

  • Autor: lajan Data: 2014-02-14 05:34:27

    Nareszcie się rozgadały. Pozdrawiam z rana.

  • Autor: Basienkaa0 Data: 2014-02-14 07:02:29

    najlepiej niech to będzie zdjęcie w kurtce w kawie z mlekiem z kubkiem z kawą z mlekiem /bezpiecznie bo jak się wyleje to nic nie będzie widać/

    Pozdrawiam też z rana:)

  • Autor: smakosia Data: 2014-02-14 07:27:57

    Witam w walentynkowy piątek, piąteczek, piąteluniek!

    Melduję, że dostałam na przystanku czekoladowe serduszko w czerwonym pazłotku . Mam taką fajną znajomą z autobusu. Ona zaś ma poczucie humoru i postanowiła zrobić mi przyjemność. No i zrobiła

    Myslę, że to całkiem dobry początek dnia i przymknę oko na fakt, że jest szaro, buro i pada.

    Komu kawki? Rozpieszalna, ale za to jutro będzie już z ekspresu.

    Życzę Wszystkim wspaniałego, radosnego dnia, pełnego miłych i szczerych gestów

  • Autor: Agulek74 Data: 2014-02-14 09:26:04

    Witajcie piątkowo :)
    Pytacie co u mnie? Tak szybko czas leci ze szok. Niby dopiero ferie się zaczęły a tu juz ich koniec widać. Ja mam się dobrze z tym małym wyjątkiem że mnie jakoś się zrobiło więcej a może to waga się pospuła ;))
    Mąż drugi rok jeździ rowerem do pracy czyli jakieś 24 km dziennie przez wszystkie cztery pory roku.
    Dzieci mnie przerastają znaczy jeszcze ta najmłodsza jest niższa ode mnie;) Gra na instrumentach też im wychodzi coraz lepiej . Młodsza w szkole muzycznej półrocze skończyła z 5, starsza z 4. Pierwsze koncerty i przesłuchania mamy juz za sobą. W szkole masowej jest odwrotnie starsza ma same 5 i 6 , a młodsza ciut gorzej bo i 3 się trafiła.
    A poza tym czekam z utęsknieniem na wiosnę ale to chyba każdy z nas tak ma...:)

    Miłego dnia kochani:)

  • Autor: lajan Data: 2014-02-14 10:45:37

    Wszystkim Paniom składam serdeczne życzenia pomyślności i uśmiechu z okazji Walentynek.

  • Autor: smakosia Data: 2014-02-14 12:38:05

    Ja też Ci życzę dużo uśmiechu i jeszcze więcej miłości

  • Autor: beata66 Data: 2014-02-14 10:56:47

    Witam w ten serduszkowy piątek, dla każdego zostawiam duuużego buziaka i niech ten dzień będzie dla wszystkich bardzo, bardzo miły ;)

    p.s. myślę o Was często, ale z racji sporego bagażu...wcale nie turystycznego, nie mogę na razie bywać w kawiarence. Pozdrawiam!

  • Autor: smakosia Data: 2014-02-14 11:17:44

    Beatko, tym bardziej cenne są Twoje życzenia i wspaniałe jest to, że zaglądnęłaś. "Bagażu" nie mogę pomóc nieść, ale życzę Ci z całych sił żeby był z każdą chwilą lżejszy. Uściski dla Ciebie i duuuuużo serdeczności

  • Autor: lajan Data: 2014-02-14 11:41:13

    Smakosiu, w radiu ZET wykorzystali Twoje zawołanie piątkowe. Piątek, Piąteczek, Piąteluniek.

  • Autor: smakosia Data: 2014-02-14 12:42:48

    O ooo, to fajnie! Może będę sławna skoro mnie cytują?

  • Autor: Basienkaa0 Data: 2014-02-14 13:06:02

    a opatentowałaś?? może jaka kasa z tego będzie, książkę napisz, wywiad przeprowadzimy i będziemy się chwalić, że wyrosłaś z naszej 'Kuchni" tylko pamiętaj o nas jak już będziesz sławna:)

  • Autor: smakosia Data: 2014-02-14 14:12:08

    No jasne, że będę pamiętać . A jak już zarobię kupę kasy, to zrobimy taką imprezę w Kawiarence, że wszyscy nam będą "zazdraszczać"

  • Autor: Basienkaa0 Data: 2014-02-14 15:01:15

    qrde to może już załóż wątek z listą gości a drugi z listą prezentów???

  • Autor: smakosia Data: 2014-02-14 19:13:05

    Jak zarobię kupę kasy, to ja będę rozdawć prezenty

  • Autor: boroweczka25 Data: 2014-02-14 12:49:09

    Witam w piątkowe popołudnie.

    Do niedzieli w nocy jestem już w Polsce.

    Nie czuję się za dobrze i nigdzie nie wychodzę. W sobotę mój wyjazd z Anglii wisiał już na włosku bo dostałam silne bóle i lekarz kategorycznie zabronił wyjazdu ale do niedzieli przeszło i już nikogo nie pytałam tylko wyjechałam a właściwie wyleciałam.

    Na razie tyle, pozdrawiam wszystkich, pa pa

  • Autor: hope30 Data: 2014-02-14 22:01:40

    przyszłam....zostawiam walentynkowe co nieco i idę się położyć bo mi łeb rozsadzi.....

    skierowanie na tomografię mam-na cito....a cito znaczy-zapłać-to za 3 tygodnie zrobimy...jak nie zapłacę-do końca roku nie ma miejsc....ja pierdziu...jutro dam znać co u mnie...idę się naćpać lekami od neurologa-może dam radę zasnąć....miłego wieczoru....

  • Autor: lajan Data: 2014-02-15 02:37:44

    Smaczne. Idź pospać robocopie.

  • Autor: smakosia Data: 2014-02-15 09:08:36

    Ada, bardzo Ci współczuję i aż mi się smutno zrobiło Jak Ty to wszystko wytrzymujesz...? Przecież ten ból trwa już tyle czasu a leki z pewnością obciążają żołądek. Na dodatek cały czas realizujesz zamówienia. A dzwoniłaś może do innego, pobliskiego miasta zapytać o terminy tomografii?

    Ps. Baaaaardzo smakowite te Twoje "Walentynki".

  • Autor: smakosia Data: 2014-02-15 10:21:19

    Witacje sobotnio

    Ewidentnie wyspałam się. Wczorajszy, walentynkowy wieczór zakończyłam o 21-ej Połówek czekał na mnie przy telefonie a ja zwyczajnie padłam. Noc wcześniej spałam niecałe cztery godziny i przez to dopadło mnie wieczorne zmęczenie. Ja tak mam. Nie wiem jak ludziom się udaje spać każdej nocy po 4-5 godzin a potem normalnie funkcjonować.

    Dziś kolejny dzień szarości. Rano padało, ale na szczęście już przestało. W planach odwiedziny rodziców.

    Oczywiście mam dla Was przepyszną Dallmayr Monaco z ekspresu. Co za zapach! Ta kawa potrafi zaczarować więc w tym czarownym nastroju zacznijmy dzień

  • Autor: lajan Data: 2014-02-15 12:42:47

    W takich warunkach muszę pracować przy pisaniu wierszyków.

  • Autor: smakosia Data: 2014-02-16 09:28:06

    Witam niedzielnie i porannie

    Zaczynam dzień kawą Lavazza, którą wczoraj dostałam od Mamy więc ciut odmiennym smakiem. Oczywiście do tego spienione mleko. Częstujcie się. Mmmm, czujecie ten aromat?

    Słońce za oknem więc krótko mówiąc piękny poranek.

    Do pięknego poranka dołączam piękne kwiatuszki, które wczoraj dostałam od Taty. Ada z pewnością powie jak one się nazywają, bo ja oczywiście juz nie pamiętam, co było napisane na foliowym opakowaniu

    Miłego dzionka!

  • Autor: hope30 Data: 2014-02-16 12:30:13

    campanula- czyli dzwonek :) jak zawsze do usług.....

  • Autor: smakosia Data: 2014-02-16 14:00:48

    Och, Ty moja ulubiona "kwiaciareczko" Dziękuję.

  • Autor: lenka075 Data: 2014-02-16 12:41:27

    Witam niedzielowo :) ..... z pracy oczywiście ;)

    Jestem wykończona po roboczym maratonie, ale Walentynki na szczęście miałam udane. 12 godzin spędziłam na pełnych obrotach, a po powrocie do domu czekały na mnie balony "sercowe", nakryty stół, zapalone świece, płatki róż, wino i ciasto wycięte w serce i z usypanym sercem z czekolady.... Niby nic nadzwyczajnego, ale to wszystko przygotował mój Ślubny z dziewczynami i co najważniejsze - on SAM upiekł ciasto ! Byłam w szoku, bo dobre było nawet. Stwierdził, że kwiaty by mnie nie zaskoczyły, ale ciasto może prędzej...i miał rację :)

    Kurczę, muszę lecieć.... Zdjęcie wkleję, jak będę w domu ;)

  • Autor: lenka075 Data: 2014-02-16 13:00:46

    Zapomniałam dodać - mój Ślubny przepisu na ciasto szukał w internecie i znalazł gdzie (?).... na Wielkim Żarciu :))) Już jest nas dwoje :)

  • Autor: smakosia Data: 2014-02-16 14:04:01

    Ale masz fajnego "Połówka"! Nie dość, że potrafi robić takie superaśne niespodzianki walentynkowe, to na dodatek szuka inspiracji we właściwym miejscu

  • Autor: Basienkaa0 Data: 2014-02-16 15:13:57

    Mój jakby tu było podane jak ugotować wodę na herbatę to może by i poszukał, on nawet rosół nie wiem w jaki sposób zepsuł jak miał wszystko przygotowane, ale mieszanie w garnkach wychodzi mu doskonale:) ale spokojnie można go zostawić w kuchni, i zostawić "pobojowisko" z całą pewnością posprząta, kiedyś nawet potrafił wyjąć naczynia ze zmywarki i je pomyć:) czyli można narzekać ale w ramach zdrowego rozsądku:)a na walentynki zaprosił bezpiecznie bo na tańce z przyjaciółmi:)

  • Autor: lenka075 Data: 2014-02-16 16:56:08

    Mój z gotowaniem ma podobnie, dlatego to ciasto, to taki szok był :)

    Ze zmywarki natomiast nie wyciąga, ale potrafi umyć po sobie szklankę i...wstawić ją do zmywarki...umytą.

    Najlepiej mojemu Ślubnemu wychodzi w kuchni......niech pomyślę..... malowanie ścian i sufitu . Ale widać potrafi więcej, tylko to dusi w sobie :))). Nie potrafił włączyć piekarnika, więc polazł do piwnicy i przytachał prodziż po swoich rodzicach, bo wiedział, że tam wystarczy tylko wtyczkę do kontaktu wsadzić ;). Radzi sobie bestia :)

  • Autor: Gluba666 Data: 2014-02-16 17:01:38

    HI-MEN!!! Pozdrowienia ślę :)

  • Autor: lenka075 Data: 2014-02-16 17:08:57

    Pozdrowień nigdy dość, więc i ja pozdrawiam :)

  • Autor: Basienkaa0 Data: 2014-02-16 15:15:00

    bosze przeczytałam "sprośne niespodzianki":(

  • Autor: lenka075 Data: 2014-02-16 16:59:35

    Jeszcze trochę i zechce się zalogować...to dopiero będzie.....cenzura .

  • Autor: smakosia Data: 2014-02-17 07:45:58

    Witam poniedziałkowo

    No i już mamy nowy tydzień. Dziś nie pada i wiatr trochę mniejszy. Niebo pogodne więc pewnie będzie słonecznie.

    Tradycyjnie przynoszę "rozpieszczalną". Ktoś się przysiądzie?

    Wczoraj oglądałam wyjątkowy film. Przepięknie zagrany, przepełniony uczuciami, emocjami i pod każdym względem wart oglądnięcia. To jeden z tych, których się nie zapomina. Wart każdego "centymetra taśmy", każdej poświęceonej mu minuty i jak dla mnie oscarowy. Piękny...

    Dziś popołudniu śmigam na siłownię. Oooo, jak uroczo wzeszło słońce. Myslicie, że to zapowiedź dobrego tygodnia?

    Miłego dnia

  • Autor: monia3 Data: 2014-02-17 09:28:55

    Witam :)

    Ja sie chetnie przysiade :)

    U nas w dalszym ciagu deszcz,w tym tygodniu ma przyjsc podobno wiatr , ktory bedzie wial z predkoscia 200 mil na godzine . Dobrze ,ze dzieciaki maja wolne -10 dni laby ...Wykurujemy sie troche ,bo wszyscy smarkaja a Bartus to nawet chyrla...

    Smakosiu zdjecia wiosennych zonkili wrzuce jak pogoda dopisze bo najpierwmusze je uwiecznic .Idac do szkoly dwa zonkilki kwitnace w trawie przy drodze ujrzelismy.Tak wwiecniemoje pierwsze beda uwiecznione.

    Kamelie tez w niektorych ogrodkach kwitna ,moja na razie chyba nie ma zamiaru , ale amarylis na oknie wypuscil pak jak sie rozwinie to tez uwiecznie .

    Przepraszam za brak polskich liter ale pisze z kompa corci a ona ma angielskie oprogramowanie ,moj niestety w naprawie .

    Pozdrowionka dla wszystkich milego dnia i duzo slonca

  • Autor: smakosia Data: 2014-02-17 10:42:00

    Ja pierdziu! Monia, przypomniałaś mi, że w piwnicy, w ciemnościach czeka na obudzenie mój amarylis. Muszę go wreszcie przynieść do domu. Bidulek...zupełnie o nim zapomniałam

  • Autor: Anka53 Data: 2014-02-17 09:40:32

    Witam, z radoscia przysiadam sie do kawki, a do niej dodaje male conieco [jak mowil kubus puchatek ]. Jest tak pieknie i slonecznie ze chce sie zyc

  • Autor: smakosia Data: 2014-02-17 10:39:43

    Anka, zabieraj te słodycze z moich oczu

  • Autor: Anka53 Data: 2014-02-17 11:57:10

    Oj Smakosiu , jak sie obchodzi "osiemnascie lat" mozna zjesc kawalek ciasta, a wiec na zdrowie. Jeszcze przy tak pieknym , slonecznym dniu, ze prawie czuc oddech wiosny

  • Autor: smakosia Data: 2014-02-17 12:34:50

    Aniu, toż Ty dzisiaj obchodzisz urodziny! No skoro tak, to insza inszość. Już się łapię za kawałek ciacha i zasyłam Ci dużo serdeczności. Życzę zdrowia i tylko radosnych dni. Uściski

  • Autor: Anka53 Data: 2014-02-17 14:36:50

    OJ bardzo dziekuje CI Smakosiu za zyczenia ale tak jak Jole666 rozpiera mnie jakos radosc ze sloneczka i wogole, jest tak cieplo i slnecznie ze chce sie byc caly czas na polu

  • Autor: iwciaG Data: 2014-02-17 09:52:25

    Dzieńdoberek! Ja tu pierwszy raz. Muszę przyznać, że bardzooo przyjemnie się zapowiada. U mnie też słonecznie i pięknie, wiosennie. A co do wczorajszych emocji, to oglądałam ze łzami w oczach wręczenie kolejnych dwóch złotych Medali dla naszych dzielnych..... To były emocje, oby jeszcze nie wszystkie.... Brawo!!!

  • Autor: smakosia Data: 2014-02-17 10:38:45

    IwciaG, witaj w Kawiarence i roizgaszczaj się na całego

    Cos mnie wzięło na kolejną kawę. Pewnie wszystko przez to, że zaczynam ograniczać słodycze i teraz ciągle mam na coś smaka. Kawa będzie dobrym ratunkiem

  • Autor: lajan Data: 2014-02-17 12:42:13

    Iwcia, witam w naszych kawiarenkowych progach. Siadaj i baw się z nami.

  • Autor: iwciaG Data: 2014-02-17 14:45:47

    Cześć Lajanku!!! Chylę czoła i często się w Ciebie wczytuję.... Będzie mi niezmiernie miło z Wami...!

  • Autor: Jola666 Data: 2014-02-17 13:51:40

    Jakoś mnie tak roznosi ze szczęścia :D w ten poniedziałek . Słoneczko zaświeciło niespodziewanie w nasze szpitalne smutne okna ( już wczoraj )  I okazało się ,że "nasze " młode wypisują do DOMU ,już na stałe.

    ( pomagałam w szpitalu opiekować się nad 2-ką siostry: chłopczyk 7 mies i 2 latka dziewczynka ,które miały zapalenie płuc przez 18 hmmm dób   ( doba -dób )  )

    To może wydawać się dziwne ,że się tak cieszę ale moje najmłodsze dziecko ma 17 lat a na wnuczki STANOWCZO nie jestem jeszcze przygotowana :)Zmęczyły mnie niemiłosiernie . Siostrę mam młodszą o 19 lat.........

    Pozdrawiam Słonecznie :)

  • Autor: iwciaG Data: 2014-02-17 14:43:14

    Oj z tymi zapaleniami płuc :-( Mój Bubuś też w zeszłą środę takie cusik miał stwierdzone mimo, że na zwykłe przeziębisko się zapowiadało i nawet myślałam, że przechodzi. A tu masz..... zdziwienie. Nie miał duszności, więc w domciu jesteśmy i w środę sprawdzimy co i jak.....

    Myślę, że to jednak troszku z braku zimy! Co Wy na to...?

    Dopisano 14-02-17 14:58:06:

    Miało do Joli podpiąć

  • Autor: smakosia Data: 2014-02-17 20:23:58

    Jola, przyniosłaś całą kupę pozytywnej energii. Super! Niech zostanie z nami jak najdłużej. Życzę duuuużo zdrowia dla całej, Twojej rodzinki. Teraz już będzie dobrze

  • Autor: Jola666 Data: 2014-02-17 21:16:09

    Dzięki ! mam nadzieje ,że będzie dobrze! bo się tak jakoś od takich siusiumajtkowych dzieci maleńkich odzwyczaiłam  i one dały mi porządnie w hmmm  ( a co tam w końcu wśród swoich jesteśmy) w D.........

  • Autor: lenka075 Data: 2014-02-17 14:18:15

    Witam poniedziałkowo :)

    Smakosiu, obyś była dobrą wróżbitką w kwestii tego tygodnia ;). W środę Duża idzie do szpitala, a w czwartek ma operację. Do kompletu moja mama również w środę idzie na badania, bo okazuje się, że musi zoperować pilnie zaćmę. Następna w kolejce pod nóż czeka moja Mała i mam nadzieję, że reszta rodziny daruje sobie już kolejne zabiegi u rzeźnika ....

    Monia, dawaj zdjęcia swojej kwitnącej wiosny jak najprędzej, bo to baaardzo przyjemne jest popatrzeć na coś ładnego...ileż mogę stać przed lustrem...nie ?

    Anka, 100 lat życzę i zdrowia dużo... i radości i uśmiechów też :)

    IwciaG, zaglądaj częściej i możesz nawet schabowego czasem przynieść i jakieś winko czy cóś... .

    Jola, u mnie słoneczko również świeci, więc biorę to za dobrą wróżbę :) Dbajcie o maluchy, bo pewnie osłabione jeszcze będą, ale co w domu, to w domu.

    Aloalo, Ty się ostatnio zaniedbujesz...., a raczej nas .

    Agulek, posiedź dłużej z nami i pogadaj...tak dawno Ciebie nie było...tęskniliśmy :)

    Okazało się, że oprócz łazienki w górach, zapowiada mi się generalny remont domowego przybytku ulgi, bo mają nam wymieniać rury kanalizacyjne, a wtedy skują część ściany, a to już jest wystarczający powód, żeby dokonać drastycznych zmian. Drastyczne one nie powinny być dla oka, ale zapewne będą dla kieszeni i poczucia komfortu domowników, bo łazienkę mamy tylko jedną. W sumie remont miałam już na myśli jakieś dwa lata temu, ale zeszło nam trochę i mały poślizg powstał ;), a przyda się, bo moja łazienka jest jakaś taka stara, że nawet kafelki się już marszczą . Lepiej je chyba skuć niż smarować kremami przeciwzmarszczkowymi, nie :))) A może i taniej.... ;)

  • Autor: Anka53 Data: 2014-02-17 14:41:53

    Lenka075 dziekuje bardzo za zyczenia i posylam Ci kawalek ciasta dla Ciebie i calej 'schorowanej "rodzinki na polepszenie humoru, zeby zaczely Cie omijac wszystkie te chorobyi zaczelo by byc lepiej

  • Autor: lenka075 Data: 2014-02-17 16:24:29

    O to, to... Ciacho wygląda przepysznie :)

  • Autor: iwciaG Data: 2014-02-17 14:56:43

    Lenko - trunki zawsze jakie tylko masz ochotę, może bliżej weekendu...hi hi, mięsiwko też ok, ale czy mogłabym tak wgramolić się do Was z Fotelem Bujanym, Ratanowym...??? Bardzo mi się taki marzy, więc może w jakiś kącik bym tak się wpasowała..???

    Powodzenia z remontem, Ekipą sprawną i szybką ( takiej życzę ), to zawsze jest mordęga, ale później miło oko nacieszy!

  • Autor: lenka075 Data: 2014-02-17 16:22:42

    Dawaj fotel...mamy tylko jeden, więc teraz będzie parka, a ja też lubię się pobujać :))) Jeszcze listę kolejkową utworzymy do bujania się ;)

  • Autor: smakosia Data: 2014-02-17 20:21:40

    A bujajcie się!

    Ja tam do żadnej kolejki nie będę się ustawiać, bo jak przychodzę rano z kawą, to tu żywej duszy nie ma. Jak ja będę wyglądać stojąc obok pustego fotela w oczekiwaniu na swoją kolej

    Lenka, zobaczysz, że szybko przebrniecie te wszystkie, szpitalne historie. Teraz stres i niepokój, ale już niedługo wszyscy będziecie się uśmiechać i ruszycie w drogę do Waszej, "górskiej oazy".

  • Autor: lenka075 Data: 2014-02-18 01:47:00

    Ale jak zechcesz się już pobujać wieczorkiem, to będziesz moje tyły w kolejce oglądać .

    A o tych operacjach, to staram się jak najmniej myśleć... Różnie to wychodzi, ale próbuję ;) Tak to u mnie z myśleniem bywa... .

  • Autor: monia3 Data: 2014-02-18 15:25:17

    Jeszcze troszke musicie poczekac na ta moja wiosne .Czekam az moj komp wroci z naprawy oraz na sprzyjajace warunki pogodowe ( czyli slonce ).Ale foty beda .....No Lenka wytrzymasz jeszcze przed tym lustrem troche co nie ???

  • Autor: lenka075 Data: 2014-02-18 18:47:00

    Noo, jak nie ma nic ładniejszego, to będę musiała się własną facjatą zadowolić . Jak to mówią - jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma...

  • Autor: monia3 Data: 2014-02-18 18:59:18

    Postaram sie cobys korzeni przy tym lustrze nie zapuscila

  • Autor: lenka075 Data: 2014-02-18 19:05:20

    Hihi, bo człowiek się szybko przywiązuje do pięknych widoków ;) Szczególnie że ja mam co podziwiać, bo powszechnie już wiadomo, że ja od dawna dbam o formę......o formę kuli co prawda, ale kula też forma, więc dla mnie się liczy .

  • Autor: monia3 Data: 2014-02-18 19:20:50

    I tak trzymac, panowie podobno lubia ksztalty oplywowe a kula jest oplywowa jak najbardziej .U mnie to bardziej jajo z ksztaltow wychodzi no ale coz zrobic

  • Autor: lenka075 Data: 2014-02-18 19:33:26

    Bo to tak wychodzi czasem jak chce. Człowiek się stara i dba o tą formę, a z efektem różnie bywa .

  • Autor: aloalo Data: 2014-02-17 20:22:37

    Dobry wieczór!

    Witam Szanowny Nowy Nabytek, wpadaj często :) Zaraz skorzystam z nowego fotela również, możecie mi śmiało powiedzieć "bujaj się!" i się nie obrażę nic a nic :)

    Już dawno bym przyszła, ale w innym wątku kliknęłam w link do ciasta "leśny mech" i utknęłam :)) Choć obecnie mam post :) Po poście będę miała Wielki Post a potem chyba z ciekawości upiekę to ciacho. Skoro z marchewką jest dobre, to ze szpinakiem też  może być, co? I inne przepisy też fajne.

    Po ponurej i deszczowej niedzieli dziś piękny słoneczny dzień, aż żal mi było w biurze siedzieć.

    Dziś byli u nas fachowcy. Naprawić wyświetlacz w lodówce. Smakosiu, masz z wyświetlaczem? Nasz wytrzymał bezawaryjnie dwa lata, akurat do zakończenia gwarancji. A potem się zmęczył i świecił tylko połowicznie. I na szczęście, jak powiedział fachowiec jeden z dwóch, kabelki były niezależne, bo jakby były zależne trzeba by było wymienić całe drzwi! Ja pierdzielę. Koszt wyniósł 50 zł + 50 zł za dojazd. Dojazd wyniósł 2 (słownie dwa!) km. No dobra, cztery, bo jeszcze wracali. Chyba rzucę pieczenie tortów :)

    Lenka - jak będziesz miała tą łazienkę po liftingu, to już nie będziesz się chciała wykąpać w mojej :( . Trzymam kciuki za Twoją Dużą, Mamę i Małą! I mówisz, że "żabcia" na WŻ wskoczyła? I gdzie te foty?!

    Anka - najlepszego! Niech Ci się marzenia spełniają i radość dają!

    Gluba - może byś tak więcej coś pogadał? :)

    Zmykam! Dobranoc!

     

     

     

  • Autor: smakosia Data: 2014-02-17 20:31:30

    Ja pierdziele! Wystraszyłaś mnie i sobie poszłaś? Ja też mam wyświetlacz. Hm...jakie ja mam kabelki, to nie wiem, ale mam nadzieję, że również "niezależne" (co by to nie znaczyło)

  • Autor: aloalo Data: 2014-02-17 20:51:58

    Ja też nie wiem, co to znaczy, ale taniej wychodzi :) Nie bój się, masz całe dwa lata przed sobą :)))

    A poszłam, żeby Ci coś wysłać. W wolnej chwili możesz zerknąć na maila :)

  • Autor: lenka075 Data: 2014-02-18 01:43:30

    Dlaczego ja nic nie dostaję na maila...?

    Ps. Zapomniałam o fotach... , ale o Twojej łazience nie zapomniałam, więc miej się na baczności ;) Na swoją jeszcze trochę poczekam, bo nie wiem dokładnie, kiedy wspólnota rury łaskawie wymieni....

  • Autor: smakosia Data: 2014-02-17 20:51:16

    Hope! Jak się czujesz? Mija choć trochę ten ból głowy?

  • Autor: lenka075 Data: 2014-02-18 01:56:40

    Kurczaczki, kto jutro za mnie wstanie do pracy...? Bo ja nie mam ochoty.

    Ale za to za tydzień umówiłam się już do fryzjera, bo na urodziny planuję być taka bardziej przepiękna, żeby nikt nie zwrócił uwagi na zbliżającą się wielkimi krokami 40-stkę ;). Dla odwrócenia uwagi powinnam się chyba też pofarbować, ale nie wiem czy bardziej na zielono czy pomarańczowo....

    Idę się myć. Pa.

  • Autor: smakosia Data: 2014-02-18 07:36:52

    Witajcie wtorkowo

    Dziś nie przyjechał tramwaj o swojej porze i naczekałam się jak nie wiem co. Oczywiście było mi zimno, bo ten typ tak ma. Jak wpadłam tutaj, to zaraz wskoczyłam na ten nowy fotel. Rozbujałam się tak, że znów mi się zimno zrobiło i z tego wszystkiego zapomniałam o kawie. Już się mobilizuję i zaraz będzie "rozpieszczalna". Chyba najbardziej przyda się Lence, bo Ona o 2-ej w nocy jeszcze nie spała. O ludzie! Toż ja bym dzisiaj szukała piasku w oczach. W moim przypadku jestem w stanie funkcjonować o tej godzinie pod warunkienm, że tańczę. Karnawał - karnawałem, ale w poniedziałki, to raczej nie tańczę

    Mroźno rano było i chodniki wyglądały tak, jakby je ktoś posypał brokatem. Całkiem ładnie.

    Blok za moimi plecami zrobił się jakiś różowy a to by oznaczało, że ładnie wschodzi kochane słońce.

    Dobrego dnia dla Wszystkich!

  • Autor: lajan Data: 2014-02-18 09:53:16

    Pozdrawiam i czekam na propozycje do nowego lotu.

  • Autor: smakosia Data: 2014-02-18 09:57:38

    A i już pędzę z propozycjami: nie chcę zimy, która białą nie jest, chcę słoneczka, które żółtkiem świeci, chcę ciepłego wiatru, który cieszy policzki, chcę pączków na drzewach, którą "mówią" idzie nowe, chcę nowej energii, którą przynosi wiosna. Kropka

  • Autor: Herbaciana Data: 2014-02-18 11:26:53

    Ja też, ja też poproszę!A oprócz tego drogi takiej,co by się resorów nie łamało jadąc i dziur nie musiało omijać jadąc rowem.

  • Autor: iwciaG Data: 2014-02-18 16:19:16

    Wtorkowo i popołudniowo Cześć Wszystkim!

    Właśnie z Wrocka od okulisty z synem wróciłam, łezki mu w oczkach się zakręciły, gdy pani stanowczo o noszeniu brylek powiedziała.... Niby wiedział, niby nic, ale sobie siebie w jego wieku przypomniałam..... też mi serce posmutniało. Nic poznać nie dałam i wesoło na to, że teraz piękniejsze oczka będą. Faktycznie fajne teraz te opraweczki dla malców....... Cóż rodzice ślepi - każde inaczej hi hi, to i bubusiowi się dostało.

    Smakosiu pełną rację masz, skoro zima taka anemiczna, delikatnie mówiąc, to ja też już Wiosenkę poproszę....!!!

  • Autor: smakosia Data: 2014-02-18 20:15:28

    Iwcia, nie martw się "łezkami". Dzieci mają taką naturalną zdolność przystosowywania się do nowych sytuacji. Przyjdzie też moment radości, kiedy zacznie szukać najładniejszych oprawek. Opowiedz Mu, że teraz to takie modne i można być oryginalnym. Bawcie się kolorami i oglądnijcie sobie np. takie zdjęcia https://www.google.pl/search?q=oprawki+okularowe+dla+dzieci&client=opera&hs=wOC&channel=suggest&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=W7ADU9GHFcmj4gTS_oCoBA&ved=0CDwQsAQ&biw=1280&bih=639

    Powodzenia!

  • Autor: iwciaG Data: 2014-02-18 20:49:06

    Wiem, wiem będzie ok - Dzięki za fotki, urokliwe.

  • Autor: as Data: 2014-02-18 22:29:44

    Ja tego nie rozumiem. Zaczęłam nosić okulary gdy miałam 2,5 roku. Nigdy mi do głowy nie przyszło by nie chcieć ich nosić. Wszystko dobrze widać i nie trzeba się męczyć. Nie rozumiem ludzi, którzy prawie nic nie wiedzą a okularów nie założą bo się wstydzą. Na studiach koleżanka mi powiedziała, że okulary dodają mi "profesorski wygląd" Teraz co 4 dziecko w Polsce nosi okulary i nie jest to nic dziwnego czy nie normalnego. Jak ja mój brat był w podstawówce to też nosił okulary. Mój brat był najlepszym uczniem w klasie. Jego kolega przyszedł raz do szkoły w okularach słonecznych. Nauczycielce powiedział, że zrobił to dlatego by być tak mądry jak mój brat. Chłopak ten uczył się bardzo słabo i było to chyba w II klasie. 

  • Autor: smakosia Data: 2014-02-19 08:47:27

    As, a ja nie rozumiem, że Ty nie rozumiesz To jest zupełnie normalne, że jedni się cieszą z okularów widząc w tym modny atrybut, nowość, dziecięcą oznakę mądrości czy dorosłości a inni postrzegają jedynie jako zbędne obciążenie noszone na nosie, które przeszkadza np. w energicznej zabawie (typu bieganie). Może być szereg odczuć, które nie koniecznie pasują do Twoich. Zawsze trzeba brać pod uwagę, że każdy człowiek jest inny (czy to dziecko czy dorosły). Z upływem czasu pewnie okulary powszednieją i stają się normą, ale w przypadku dziecka mogą się też pojawić łzy i nie ma w tym nic dziwnego.

  • Autor: iwciaG Data: 2014-02-19 10:34:50

    Smakosiu dokładnie jak piszesz. Mój mąż od maleńkiego musiał nosić - zez operowany i nadwzroczność-jego mama nosiła okulary, więc aż tak bardzo tego nie przeżywał.

    Ja w wieku 6 lat stwierdzona -krótkowzroczność- nikt nie miał kłopotów ze wzrokiem w domciu i u mnie to była trauma. Stety czy niestety,, ale mnie nie pilnowano i szybko o okularach zapomniałam. Siedziałam w pierwszej ławce przez wszystkie szkoły nie z ,,prymustwa" lecz ,,niedowidzenia" hi hi.

    Tak mi zostało, że mi się nie chce nosić okularów, kilka lat temu po wizycie u okulisty, do którego dziadek mnie zapisał ( straszne ) wykupiłam okulary trzy miesięczne, bo miałam się przyzwyczaić i wrócić po silniejsze. Te 3-mies służyły mi kilka lat.... Teraz używam do czytania książki przed snem i prowadzenia auta nocą kilka godzin, już normalnie -silnych- okularów, inny okulista mi zapisał na wszelki wypadek, już nie przejściowe hi hi.....

    Dodam, że mam stresa przed wizytą u okulisty większy niż u ginekologa. Może wstydzę się bardziej, że niewiele widzę - krótkowzroczność i astygmatyzm- Jednak wiem, że noszenie całe życie okularów w moim przypadku nie poprawiłoby mojej wady, a dałoby komfort widzenia. Nie sprzedaję też tych ,,rewelacji nieodpowiedzialnych" synkowi, tylko mądrzę się i pocieszam jak przykładna mama....!

    Troszku się rozpisałam, ale chciałam tak się jakoś ,,obnażyć" i pokazać, że w domciu panują dwa różne poglądy na noszenie okularków. Jest mi tylko żal bubuśka, że przejął po nas oczne zmagania, bo każdy dla swojego malucha chce jak najlepiej.

  • Autor: Bahati Data: 2014-02-18 17:01:15

    Witajcie po mojej długiej, dłuuuugiej nieobecności w Kawiarence. :) Przestałam pisać, bo to, co pisałam (a pisałam zawsze szczerze i uczciwie) było niekiedy przekręcone i wytknięte mi w sposób uwłaczający gatunkowi ludzkiemu, jednak... NIC TO! :) Wracam, czy tego chcecie czy nie. Przesyłam od razu wiosenne bardzo śmiałe promienie słoneczne i ten własnoRYSIOręcznie uzbierany, mega pachnący bukiecik. :)

  • Autor: iwciaG Data: 2014-02-18 18:28:21

    Mmmm... aż u mnie zapachniało!!!

  • Autor: lenka075 Data: 2014-02-18 18:51:01

    Skoro i tak wyjścia nie mamy...to wracaj .

    A na poważnie, to my powinniśmy być obrażeni za porzucenie... ;) I teraz musisz więcej takich fajnych fotek nam przynosić, żebyśmy się łaskawie "odbrazili"...za to porzucenie :)))

  • Autor: smakosia Data: 2014-02-18 20:07:24

    Przestałam pisać, bo to, co pisałam (a pisałam zawsze szczerze i uczciwie)
    było niekiedy przekręcone i wytknięte mi w sposób uwłaczający
    gatunkowi ludzkiemu, jednak... NIC TO! :)

    O ja pierdziu! Zupełnie nie wiem o co chodzi? Jednak jak wywnioskowałam, to wszystko nie ma już dziś znaczenia z czego baaaardzo się cieszę. Masz świetny styl i wspaniale się Ciebie "słucha".

    Ale mi zrobiłaś foto konkurencję tymi "Rysiowymi" , wiosennymi kwiatkami. Myślałam, że moje "filutki" są najpiękniejsze a tu taka wiosna w bukiecie, fiu fiuuuu!

    Ps. ...chcemy!!! Uściski!

  • Autor: lenka075 Data: 2014-02-18 19:01:07

    Witam wtorkowo :)

    Zakręcona jestem dzisiaj, bo już mam stresa przed jutrzejszą wyprawą do szpitala. Logując się na WŻ w miejscu loginu wpisałam "witam wtorkowo" i nie chciało mnie wpuścić . Dziwy jakieś...tak grzecznie się chciałam zalogować, a to mnie wywaliło, że niepoprawnie :)))

    Mam straszną ochotę na frytki....jejuś, aż mnie ssie.... tak dawno nie jadłam frytek, a dzisiaj nie wiem skąd mi się wzięła na nie chcica ( bo "ochota" to za mało powiedziane ;) ), ale jak wrócę po pracy do domu, to już będzie za późno na takie ciężkie żarcie.... I tyle z moich zachcianek.

  • Autor: iwciaG Data: 2014-02-18 19:35:53

    .....i dobrze, że za późno.... zawsze możesz być ,,dumna" za powstrzymanie zachciewajki hi hi.

    Trzymam kciuki za jutro - powodzenia!

  • Autor: smakosia Data: 2014-02-18 20:01:22

    Lenka, baaaardzo dobrze, że aż tak Ci się zachciało tych frytek.Czemu? Ano temu, że to będzie pierwsza rzecz, którą zrobisz po szczęśliwym wyjściu córci ze szpitala. O! Najesz się wtedy w nagrodę za stresy tłustych ziemniaczków, obliżesz palce i z uśmiechem pójdziesz spać. Tak będzie.

    Trzymajcie się ciepło

  • Autor: smakosia Data: 2014-02-19 09:09:12

    Witajcie środowo

    Wiecie może gdzie jest słońce? U mnie go nie ma

    Lenka, życzę żebyście dzisiaj spotkali wielu fajnych, życzliwych ludzi z uśmiechem na twarzy i żeby ten pierwszy dzionek upłynął dobrze i spokojnie. A jutrzejszy jeszcze lepiej...

    Nakarmiłam Koralika i Faworka. Pogrzeję się chwile przy kominku, wypiję kawę i zmykam.

    Szczęśliwego dnia

  • Autor: aloalo Data: 2014-02-19 09:58:58

    Witam!

    Uwielbiam to miejsce. Przed chwilą Mama zadzwoniła z przykrą wiadomością o śmierci znajomej i kurde, łzy mi poleciały, bo bardzo tą Panią lubiłam. Najpierw zadzwoniłam do Męża a potem pomyślałam o Kawiarence. Jeju, aż dziw bierze, jak to wirtualne miejsce przyciąga, koi, rozbawia, daje energię. Normalnie SZOK. I w dodatku wchodzę i co, a raczej kogo widzę? Bahati!

    Bahati - witaj, witaj i przychodź często! Super, że wróciłaś, choć manto powinniśmy Ci spuścić za takie nagłe zniknięcie! No. A kwiatki piękne.

    Lenka - myślami jestem z Tobą i z moja koleżanką, której synek też ma dziś operację. Trzymam kciuki za Was, dzielne Mamy i za Wasze, jeszcze dzielniejsze, Dzieciaki! PS. W ostatnim czasie w Polsce najczęściej nadawane imię dziewczynkom to Lenka. Nie wiem, jak inni, ale ja sądzę, że to po Tobie :)) Więc nie zmieniaj nicka na "witam wtorkowo" :)

    Ada - jak Twoja głowa? I inne podzespoły?

    Iwcia - ja rozumiem Twoje dziecko. Muszę nosić okulary od 7 roku życia. Byłam jedyną okularnicą w klasie i bardzo się wstydziłam. Wtedy nie było takich ślicznych oprawek, jak teraz i wyglądałam tragicznie. Ta niechęć trwała prawie do 30-tki :) Gdzie tylko mogłam szłam bez okularów. Ale z czasem porobiły mi się takie rzeczy, że po prostu bez nich widzę, jak przez mgłę, więc się zaprzyjaźniliśmy :) Do zdjęć już też nie zdejmuję hi. Uściski dla Twojego Bąbla, i niech pokocha nowy nabytek :)

    Wszystkich pozdrawiam! Pa!

  • Autor: iwciaG Data: 2014-02-19 10:50:58

    Aloalo Witam w środę i dziękuję za pocieszenie i za uściski!!! ( coś czuję, ze mi się bardziej przydadzą i Bubek szybciej niż ja, upora się z ową nowością )

    Też mnie jakoś ciągnie do Was.... może się na jakiś przegląd zapiszę, niech mnie lekarskie fachowe oko obejrzy, bo czy to normalne, tak Was co dzień wypatrywać..???

  • Autor: smakosia Data: 2014-02-19 11:44:19

    Na takie wiadomości, to jakoś człowiek nigdy nie jest gotowy. Smutno mi, że Tobie przykro...

  • Autor: smakosia Data: 2014-02-19 11:10:08

    Właśnie rzuciła mi się w oczy ładna, kolorowa reklama firmy Knorr. Całkiem dobrze prezentuje się w tle WŻ, ale...jak dla mnie są to produkty bezwartościowe. Wiem, że wiele osób z nich korzysta, bo szybko, stosunkowo tanio itp. Jednak czy o to chodzi żeby wtłaczać w siebie "bylejakość"? Czytając skład można powiedzieć, że przecież tam są wymienione tylko naturalne składniki. Owszem, ale czy wartościowe? Np. taki wszechobecny olej palmowy. Po przetworzeniu - bez wartości, dostarczyciel nasyconych (skrótowo ujmując niezdrowych) kwasów tłuszczowych. Dalej mleko, ale jakie? Oczywiście sproszkowane więc przetworzone. Następnie biały cukier albo co gorsza syrop glukozowy (podwyższa poziom złego cholesterolu, nie dostarcza żadnych właściwościowi odżywczych i powoduje spadek wrażliwości organizmu na hormon – leptynę, który odpowiada za informowanie mózgu o naszej sytości). Co my tam jeszcze mamy w tym składzie...mąka pszenna, najzwyklejsza oczyszczona - tutaj jasna jasność czyli zagęszczacz. Czasami jajko w proszku (czy wartościowe?). A! Jeszcze tarty ser. Może się mylę, ale bardzo wątpię żeby to był produkt wysokiej jakości. Raczej mocno przetworzony (śmiem przypuszczać, że w składnie ma owo mleko w proszku, raczej olej roślinny, pewnie tez palmowy i różne E...). No i wreszcie przyprawy. Tu jest szansa, że nie będę się czepiać Qrcze, ja osobiście dziękuję za takie produkty.

    Sorry za tę refleksję. Może trochę nietypową w kawiarenkowych pogaduszkach, ale jakoś tak mnie wzięło

  • Autor: anusia_m Data: 2014-02-19 11:32:26

    Cześć!

    Tak sobie czytam, jak piszecie, że w Kawiarenka przyciąga i coś w tym jest. Czytam Was regularnie od kilku lat, siedzę sobie zawsze w kącie, ciasta zjadam, kwiatki wącham, na fotelu się bujam, tylko nic nie gadam :) Taka niedobra jestem :)

    A wchodząc tu myslę o Was często :)

    Bonieś, jak radzisz sobie na diecie bezglutenowej i jak psina? pewnie już urosła?

    Aloalo, już mniej stresów w pracy czy dalej nerwowo?

    Hope, dalej męczy cię ten ból głowy? Współczuję bardzo, a talentów cukierniczych zazdraszczam.

    Basienko, pewnie musiałaś schować biegówki, bo śniegu niet. A może wybierasz się gdzieś na narty?

    Iwcia, mój Pan Mąż miał podobny jak Ty stosunek do okularów, ale kilka lat temu za moją namową zaczął znowu  nosić i teraz nie wyobraża sobie, by miał tego nie robić :) Komfort widzenia poprawiają zdecydowanie :)

    Smakosiu, odnośnie tych produktów mam dokładnie takie samo zdanie jak Ty. O szkodliwości oleju palmowego uświadomiła mnie kiedyś przez to forum Tineczka. Od jakiegoś czasu czytam dokładnie etykiety na produktach i przeraża mnie, ile dziadostwa potrafią tam wtłoczyć :(

    Bahati, coś tak mnie się zdaje, że mamy córki w tym samym wieku :) Z tym, że Twój Ryś z początku roku, a moja Mała z końcówki :) I takich ładnych bukietów jeszcze nie robi :)

    Lajan, chyba coś dawno na urlopie nie byłeś, hmm??? Popraw się :)

    U mnie dziś słońca też nie ma. Postanowiłam więc to wykorzytać i umyłam okna w jednym pokoju. Tylko w jednym, bo jak na złość skończył mi się i płyn do naczyń i ręczniki papierowe. A do sklepu jakoś mi tak dziś nie po drodze.

    Pozdrawiam serdecznie!

  • Autor: smakosia Data: 2014-02-19 11:40:45

    Anusia! Ale zrobiłaś wejście! Faaaajnie, że wreszcie się do nas odezwałaś. Mam nadzieję, że teraz to już na dobre się rozgościsz

    Witaj!

  • Autor: Bahati Data: 2014-02-19 11:39:24

    Wiedziałam, że Ryśkowe kwiatki pomogą, no wiedziałam i już. Byłam w szkole, obejrzałam półroczne świadectwa, OCZYWIŚCIE moje dzieci są najlepsze w klasie, jeszcze Denis ma równie dobre oceny, ale co to za wyczyn dla tubylca, phi. Pogadałam sobie z nauczycielką, po angielsku oczywiście z elementami coraz częstszymi włoskiego, w końcu chyba powinnam zacząć się tego języka uczyć, ale... robię postępy, to znaczy umiem juz zrobić samodzielnie zakupy nie tylko w markecie, dziś kupiłam 200 g szynki gotowanej Galbani w promocji za 5,99 i to bez pokazywania paluchem! :D Wracając do szkoły- Młode są grzeczne, kulturalne, mądre, oczytane, elokwentne i ogólnie moje dzieci. Idealne uczennice. Diablice-leniuchy w domu. Mole książkowe zalegające z książkami gdzie popadnie, potknąć się czasem można. Ryśka do szkoły spakowała plecak : książkę, ćwiczenia, zeszyt różowy długopis z gumką, pokrywkę od słoika i ołówek, mimo zachęty ze strony wszystkich w klasie postanowiła wrócić do domu. :)

    Dziękuję Wam za ponowne przyjęcie, brakowało mi Was okrutnie! 

    Lenka kciuki jeszcze potrzebne? Aloalo- smutna wiadomość, bardzo mi przykro... Iwcia, doskonale rozumiem Twojego synka. Może polubi noszenie okularów, ale sama wiesz- nie koniecznie. Moja Ryśka nienawidzi smarowania, choć oczywiście przynosi jej to ulgę, ale rozumiem ją doskonale, ma święte prawo protestować a ja smarować. Są dzieci przyjmujące wszystko "jak leci", te dzieci albo nigdy nie miały prawa do swojego zdania i przestały je wyrażać, albo jak moja Tamara, żyją energią kosmosu w jakimś całkiem innym wymiarze i maja to całkowicie w ... no w nosie maja. :)


    A jeszcze Wam opowiem coś : Wczoraj.Jedziemy autobusem, Klara patrzy w okno, nagle odwraca się i, z powagą wymalowaną na twarzy, mówi : "Nie chcę tortu na urodziny ani różowego prezentu. Nie jestem godna." GODNA?! Poważnie?! Ryśka nawet mnie czasem zaskakuje... 

  • Autor: iwciaG Data: 2014-02-19 12:14:06

    Godna....?! Rany Koguta....!!! toż to musiało zaskoczyć....

  • Autor: Bahati Data: 2014-02-19 12:26:03

    W końcu ma już 3 lata (od 4 dni) zaczęła mówić mając pół roku i tak jakoś nie może przestać nawet na chwilę. :) Ostatnio postanowiła nauczyć się czytać, niestety ku jej zdziwieniu opanowała dopiero odróżnianie 5 czy 6 liter i to nie do końca to, o co jej chodziło. :)

  • Autor: iwciaG Data: 2014-02-19 12:59:34

    Dobre...ha ha Mój synuś - w marcu 7 lat - też szybko zaczął mówić 7 mies. i też duużo do dziś mówi, ale to ma po mamusi.... Spoko niech się uczy literek, zobaczysz jak błyskawicznie opanuje. Potem do snu Tobie będzie czytać

    Młody jak miał 1,5 roku dostał od znajomych telefon -fischera- czy jakoś tak, który był 2+ Dzięki zabawie nim, przyswoił sobie cyferki i niedługo później pochłonął literki, nie po kolei, ale za to wszystkie

  • Autor: Bahati Data: 2014-02-19 13:07:40

    Gdyby to nie było moje 3 dziecko, to pewnie oglądałabym ją jak typowego dziwoląga, a tak... każde z moich dzieci ma takie swoje dziwactwa, że praktycznie nic mnie już nie dziwi. To, że Młoda nie bawi się zabawkami, to że druga nic tylko czyta i się uczy, a trzecia jest tak humorzasta, że ogłupieć można... nic mnie nie rusza. :)

  • Autor: iwciaG Data: 2014-02-19 14:06:44

    To zrozumiałe doświadczenie, ja czerpałam i czerpię z innych, doświadczeń i opowieści. Najpierw, bo potomstwa nie było, i teraz, bo on samiuśki ( kilka lat rozmów i przekonywań nic nie dały, mąż mówi stanowcze NIE na kolejne )

    Wiem, że u Ciebie gromadka, bo trochę śledzę różne wątki... tak jako moją ciekawostkę sprzedałam...

    tu kolejna........Znajomi na wypadzie w górkach, ich wtedy 4-letnia córka po długim monologu zamilkła, by po czasie zamyślenia przemówić, pyta - Tato czemu czas biegnie tylko do przodu...? ach te dzieci.... za szybko rosną!

  • Autor: Herbaciana Data: 2014-02-19 12:51:46

    Ale mnie podbudowałaś tym stwierdzeniem o dzieciach przyjmujących wszystko jak leci,bo to by znaczyło,że mój pięciolatek nie jest niegrzeczny tylko po prostu potrafi wyrazić swoje zdanie.On jak mu się nie podobało w przedszkolu,że pani każe malować słonia na niebiesko powiedział,że nie będzie tego robił bo takich słoni nie ma.Słyszał wprawdzie piosenkę o zielonych, ale to fikcja<użył właśnie tego słowa> i jeżeli pani chce to on może słonia pomalować no szaro albo beżowo.Pozdrawiam.

  • Autor: makusia Data: 2014-02-20 15:02:34

    Nowy Lot, tutaj, zapraszamy :)

  • Przejdź do pełnej wersji serwisu