Moze mam banalne pytanie ale kto pyta nie bladzi,otoz chodzi mi o to co sie dzieje z folia w ktorej jest plyn do prania.Cale kapsulki wrzucamy do pralki i co potem? folia peka i wydostaje sie razem z woda z pralki?Czy takie czeste uzywanie nie zaszkodzi pralce ? Nie zatka jej?Dodam ze ostatnio uzywam tylko kapsulek.
Wydaje mi się, a nawet jestem pewna,że folia jest z rozpuszczalnego tworzywa, a więc podczas kontaktu z wodą rozpuszcza się. Podobnie jak kapsułki Fairy do zmywarek. Myślę, że Twoje obawy są niepotrzebne, pralce raczej nic się nie stanie ;)
Witaj! Ja używałam takich kapsułek do prania. Byłam bardzo zadowolona, bo proszek się nie rozsypuje się, nie osadza się w pralce i dozowania tez jest pod kontrolą, ale radość moja trwała do dnia w którym z pralka zaczęło się dziać coś dziwnego. Otóż spadł fartuch. To to co jest na około drzwiczek, ta guma. Maż odkrecił z tyłu pralkę i dowiedzieliśmy sie że folia z kapsułek owszem rozpuściła się , ale powstała z niej śliska maż, która obkleiła drut, który trzyma fartuch. Od tego dna szerokim łukiem omijam saszetki.
Przymierzam się do kapsułek i mam pytanie czy faktycznie są skuteczne?? bo cenowo to chyba podobnie jak z płynem i proszkiem?? czy są lepsze od innych środków??bo jakoś nie sądzę żeby folia z proszków mogła zaszkodzić pralce, zresztą jest jej tak mało, że przy praniu się rozpuści i wymiesza z wodą i praniem.
Mnie tez zanosi sie na dluzsze uzywanie kapsulek ,mam do wykorzystania 10 op. po 24 szt roznego rodzaju,wiec chyba slusznie sie obawiam czy nie zaszkodzi to pralce.A moze by tak na przemian uzywac raz proszku a raz kapsulke ? Dodam ze czesto nastawiam pranie. Obawiam sie tego co napisala reniapos.
Od dawna używam kapsułek i jestem bardzo zadowolona, nareszcie mam spokój z szyfladką brudną od proszku. Jak kupię dobre kapsułki to nawet płyn do płukania nie jest potrzebny bo ubrania bardzo ładnie i długo pachną.
Kapsułki to super sprawa..używam długo i nic się nie dzieje z pralka..u mnie Ariel albo Persil..lepiej piorą niż proszek..są też takie odrazu z płynem do płukania..
Ja używam Ariel 3-kolorowe kapsułki do kolorów, są świetne a pralka czysciejsza niż po praniu w proszku- szuflada wreszczie bez glutów po płynie do płukania, pranie ładnie pachnie nawet po dłuższym leżeniu w szafie
Do białego są świetne .Potrafią w/g mnie lepiej doprać różności białe i jasne nie farbujące ....Do koloru hmmm też są niezłe ale nie doprało mi kilku rzeczy( które proszek doprał bez problemu )więc się na razie wstrzymam z oceną :) Pomysł sam w sobie świetny i trzymam kciuki by tę metodę dopracowano .
Folia całkowicie się rozpuszcza nawet w 20 st bo w tylu prałam moje dywaniki z łazienki .
Moze mam banalne pytanie ale kto pyta nie bladzi,otoz chodzi mi o to co sie dzieje z folia w ktorej jest plyn do prania.Cale kapsulki wrzucamy do pralki i co potem? folia peka i wydostaje sie razem z woda z pralki?Czy takie czeste uzywanie nie zaszkodzi pralce ? Nie zatka jej?Dodam ze ostatnio uzywam tylko kapsulek.
Folia rozpuszcza się więc nie ma co zaszkodzić :)
Wydaje mi się, a nawet jestem pewna,że folia jest z rozpuszczalnego tworzywa, a więc podczas kontaktu z wodą rozpuszcza się. Podobnie jak kapsułki Fairy do zmywarek. Myślę, że Twoje obawy są niepotrzebne, pralce raczej nic się nie stanie ;)
Witaj! Ja używałam takich kapsułek do prania. Byłam bardzo zadowolona, bo proszek się nie rozsypuje się, nie osadza się w pralce i dozowania tez jest pod kontrolą, ale radość moja trwała do dnia w którym z pralka zaczęło się dziać coś dziwnego. Otóż spadł fartuch. To to co jest na około drzwiczek, ta guma. Maż odkrecił z tyłu pralkę i dowiedzieliśmy sie że folia z kapsułek owszem rozpuściła się , ale powstała z niej śliska maż, która obkleiła drut, który trzyma fartuch. Od tego dna szerokim łukiem omijam saszetki.
Jeśli mogę spytać to przez jakiś okres czasu używałaś kapsułek?
Nie wiem dokładnie , ale ok pół roku.Nie pisałam wczesniej bo nie było u nas internetu od rana.
a jakiej marki używałaś kapsułek? może słabej i z tego powodu tak się stało
To były kapsułki znanej i renomowanej firmy.
Przymierzam się do kapsułek i mam pytanie czy faktycznie są skuteczne?? bo cenowo to chyba podobnie jak z płynem i proszkiem?? czy są lepsze od innych środków??bo jakoś nie sądzę żeby folia z proszków mogła zaszkodzić pralce, zresztą jest jej tak mało, że przy praniu się rozpuści i wymiesza z wodą i praniem.
Folia sie rozpuszcza , ale trzeba najpierw wrzucic kapsulke a potem ubrania. Co do efektow prania jestem zadowolona, a uzywam od 5 lat.
Ja tez używam kapsułki i jestem bardzo zadowolona, polecam:)
Mnie tez zanosi sie na dluzsze uzywanie kapsulek ,mam do wykorzystania 10 op. po 24 szt roznego rodzaju,wiec chyba slusznie sie obawiam czy nie zaszkodzi to pralce.A moze by tak na przemian uzywac raz proszku a raz kapsulke ? Dodam ze czesto nastawiam pranie. Obawiam sie tego co napisala reniapos.
ja używam od 4 lat i nic się z pralką nie dzieje (odpukać w niemalowane)
Ta folia się rozpuszcza :)
Od dawna używam kapsułek i jestem bardzo zadowolona, nareszcie mam spokój z szyfladką brudną od proszku. Jak kupię dobre kapsułki to nawet płyn do płukania nie jest potrzebny bo ubrania bardzo ładnie i długo pachną.
a jakie kupujesz??
Używam Ariel 3 w 1 i tak jak wcześniej ktoś napisał one chyba są z płynem do płukania, na etykiecie jeszcze pisze Febreze
Ja też używam zawsze kapsułki do prania i nigdy nic się nie działo z praniem. A używam kapsułek polskiej firmy - foto poniżej.
Kapsułki to super sprawa..używam długo i nic się nie dzieje z pralka..u mnie Ariel albo Persil..lepiej piorą niż proszek..są też takie odrazu z płynem do płukania..
Ja używam Ariel 3-kolorowe kapsułki do kolorów, są świetne a pralka czysciejsza niż po praniu w proszku- szuflada wreszczie bez glutów po płynie do płukania, pranie ładnie pachnie nawet po dłuższym leżeniu w szafie
Do białego są świetne .Potrafią w/g mnie lepiej doprać różności białe i jasne nie farbujące ....Do koloru hmmm też są niezłe ale nie doprało mi kilku rzeczy( które proszek doprał bez problemu )więc się na razie wstrzymam z oceną :) Pomysł sam w sobie świetny i trzymam kciuki by tę metodę dopracowano .
Folia całkowicie się rozpuszcza nawet w 20 st bo w tylu prałam moje dywaniki z łazienki .