Forum

Figle na igle i pielenie ogródka

Amaryllis

  • Autor: Kicia150 Data: 2014-02-14 14:30:35

    Witam,przede wszystkim chcę podziękować wszystkim, którzy zabrali głos w poprzednim moim wątku o aparacie ortodontycznym.Nie zdarzyłam zrobić to zanim wątek,,zniknął,, Jeszcze raz dziękuję za wszystkie cenne rady i opinie. A teraz,potrzebuję pomocy,, z innej beczki,,. Na jesieni kupiłam niepozorną cebulę amaryllisa,po jakimś czasie zakwitł czteroma niespotykanymi w kolorze kwiatami.Po przekwitnięciu przycięłam liście,ponieważ rosły bez opamiętania.Potem jeszcze raz powtórzyłam zabieg,podlewając roślinę raz na jakiś czas(ok.razu w miesiącu,może nawet rzadziej). Oczywiście liście znów odrosły.Co robicie w tym czasie z amaryllisem?Jakie macie sposoby,żeby nie rósł w liście tyko zbierał siły na kwitniecie?Wiem,że rośliny cebulowe na okres zimy wynosi się np. do piwnice,ale teraz to już chyba za pózno na to  prawda?

    Pozdrawiam

  • Autor: anusia_m Data: 2014-02-14 14:37:49

    Nie potrafię pomóc w sprawie amaryllisa, ale jeśli chodzi o Twój wątek o aparacie ortodontycznym to jest na forum cały czas, oto on: http://wielkiezarcie.com/forumThread.php?id=632776&post=632776.

  • Autor: nadia Data: 2014-02-14 14:51:08

    Amarylisy to dziwne kwiaty, ktore jesli przyjdzie na nich pora, to potrafia zakwitnac nawet w kartonie w piwnicy nie majac dostepu swiatla czy wody. Taki mialam wlasnie przypadek,ze 2 lata temu kupilam w doniczce i pieknie zapakowanym kartonie amarylisa czerwonego koloru takiego, jak woz strazacki ;) Czekal  na przyjaciolke , ktora w koncu mnie odwiedzi i to sie stalo tydzien temu. Jakie bylo nasze zdziwienie, kiedy po otwarciu kartonu, naszym oczom ukazal sie zwiedly kwiat, mimo wszystko przyjaciolka bardzo chetnie go wziela:) 

    Masz racje, cebule sie wyciaga z ziemi na pare miesiecy i wklada w chlodne miejsce.Jednak mozesz teraz ja miec w doniczce,ale nie podlewaj ,az do momentu, gdy zobaczysz,ze lodyga z pakiem kwiatowym, sie wylania bez lisci ( liscie pojawiaja sie pozniej jak kwiat juz zakwitnie), wtedy zacznij podlewanie, ok. 1 raz w tygodniu. Amarylis rozkwita przepieknie na 4 strony swiata, ale ma swoje kaprysy. Nieraz rozkwita co roku a nieraz po 2- 3 latach, albo co drugi rok. Ot, taki niewymagajacy,ale rozkapryszony kwiatek ;)

  • Autor: Kicia150 Data: 2014-02-14 15:51:29

    A czy te liście nadal obcinać? One rosną bardzo wysokie,aż się łamią,dlatego muszę je podpierać.

  • Autor: stokrotka390 Data: 2014-02-14 17:53:28

    ..moze pomoge troche, ja na swoim z lisci robie supel i nie podlewam, chodzi o to, zeby sok z lisci "poszedl" do cebuli, bedzie mocniejsza. Jak liscie uschna to obcinam i dalej tak, jak juz pisala nadia nie podlewam, az ze srodka wyloni sie zielony pak, pozdrawiam.

  • Autor: Kicia150 Data: 2014-02-14 15:48:25

    Dziękuję,wiem,że wątek jest dostępny,ale z własnego doświadczenia wiem,że jeśli zniknie z pierwszej strony nie chce się nikomu szperać i temat,, umiera śmiercią naturalną,,.

  • Autor: wiolka110471 Data: 2014-02-15 15:53:19

    Mój amarylis stoi cały rok na parapecie nie usuwam go z domu po przekwitnięciu .Liściom pozwalam rosnąć,kiedy zaczynają obumierać wiem,że niedługo wyjdzie pąk kwiatowy.Musisz jednak cebulę mieć lekko nad poziomem ziemi ,nie może być cała zaslonięta.Mam nadzieję ,że trochę pomogłam

  • Autor: Teresa40 Data: 2014-02-15 16:42:16

    A moj ma juz 3 lata i jeszcze nie kwitl,co jakis czas przesadzam go w wieksza doniczke,ma male cebulki ale i kwitnieciu ani dudu.Jakby usychal to nie mialabym wyrzutow sumienia zeby go wyrzucic,a tak siedzi w donicy i tyle.Podlewam i czekam,tylko ile mozna.

  • Autor: Herbaciana Data: 2014-02-15 19:02:29

    No właśnie nie można,trzeba go zasuszyć, a najlepiej wynieść do chłodnej piwnicy.Po około 3 ech miesiącach przynieść z powrotem i zacząć odrobinę podlewać.Powinien zakwitnąć.

  • Autor: BEATA55555 Data: 2014-02-15 19:49:44

    Amarylis: po przekwitnięciu pozostawić pęd(sam zaschnie), roślinę podlewać i koniecznie nawozić raz w tygodniu (najlepiej przemiennie nawozem do kwitnących i zielonych) do końca lipca.To właśnie teraz cebula zbiera siły na następne kwitnienie. Od sierpnia zaprzestać zupełnie podlewania i czekać aż wszystkie liście wpierw zżółkną a potem całkowicie zaschną , trwa to miesiąc czasem troszkę dłużej . Jak już wszystkie liście zaschną to wyjąć cebulę z doniczki i oczyścić ze starych korzeni ( bardzo uważać na piętkę cebuli aby jej nie uszkodzić). Następnie zawinąć cebulę w ręcznik papierowy lub papier i wynieść w chłodne miejsce na trzy miesiące(bardzo dobrze przechładzają się cebule w lodówce). W grudniu posadzić ponownie  cebulę do świeżej ziemi i czekać na pęd kwiatowy. Cebulę wsadzić do ziemi tylko do połowy aby nie podgniła.

    Czym większa i starsza cebula tym więcej pędów będzie miała.

     

     

  • Autor: Kicia150 Data: 2014-02-16 15:01:41

    Dziękuję za wszystkie wypowiedzi.

    Pozdrawiam

  • Autor: monia3 Data: 2014-02-17 11:42:34

    Witam ja mam 3 amarylisy : bialy ,czerwony i rozowy. Mam je3 rok i co roku kwitna. Stoja sobie na oknie podlewam raz w tygodniu , niczym nie nawoze .W okolicach grudnia ograniczam podlewanie ,zeby wszystkie liscie uschly .Kiedy juz nie bedzie lisci  i ziemia jest bardzo przesuszona wznawiam podlewanie.Nicwiecej nie robie.Bialy amarylis ma druga cebulke obok cebulki matki ,wiec po przekwitnieciu jedynie rozsadze je do dwoch doniczek .Amarylisy przesadzam gdy sie juz nie mieszcza w doniczkach .Pierwszego amarylisa przynioslam do domu jako dziecko ze szkoly na wakacje. Nikt go nie chcial wziasc bo sam suszek byl .Po regularnym podlewaniu wypuscil liscie i zaczal kwitnac .Od tego czasu minelo wiele lat i moja mama wiele cebulek rozdala juz znajomym wlasnie z tego suszka.

    Przepraszam ale nie mam polskich liter.

Przejdź do pełnej wersji serwisu