Czy ktos wie czy mozna mrozic sos zatrzepany ( zageszczony) maka?
Przepraszam za brak polskich liter
Monia,kiedyś dużo mroziłam,takie sosy też.Nic z nimi złego sie nie działo.
Resztę sosu, zagotowałabym i wlała do małego szkiełka. Szkło do góry nogami a po schłodzeniu do lodówki. W razie W, masz pod ręką...
Dzieki dziewczyny postanowilam go zapakowac do sloika i do lodowki .
Słoik musi być zassany. Wlej wrzący sos, zakreć szybko i postaw do wystudzenia. w tym czasie zassie. Ja nigdy nie wywracam i jest ok.
Wlalam wrzacy sos i dla pewnosci odwrocilam do gory dnem .
Samych sosów nie mroziłam ale gulasz czy fasolkę po bretońsku tak i sosom w tych potrawach nic nie zaszkodziło więc chyba można.
Czy ktos wie czy mozna mrozic sos zatrzepany ( zageszczony) maka?
Przepraszam za brak polskich liter
Monia,kiedyś dużo mroziłam,takie sosy też.Nic z nimi złego sie nie działo.
Resztę sosu, zagotowałabym i wlała do małego szkiełka. Szkło do góry nogami a po schłodzeniu do lodówki. W razie W, masz pod ręką...
Dzieki dziewczyny postanowilam go zapakowac do sloika i do lodowki .
Słoik musi być zassany. Wlej wrzący sos, zakreć szybko i postaw do wystudzenia. w tym czasie zassie. Ja nigdy nie wywracam i jest ok.
Wlalam wrzacy sos i dla pewnosci odwrocilam do gory dnem .
Samych sosów nie mroziłam ale gulasz czy fasolkę po bretońsku tak i sosom w tych potrawach nic nie zaszkodziło więc chyba można.