Forum

Gawędy o jedzeniu

Kuchenne niewypały ....

  • Autor: mariateresa Data: 2014-02-23 12:50:48

    Witam !     Wczoraj do moich przepisow dolaczyc mial kolejny,  o zachecajacej nazwie    " Mortadela szkolna -  kanapkowa".     Dostalam tak  w s p a n i a l y  przepis na wedlinke dla dzieci  (bez chemii !!! )  ze w deszczu  bieglam po filet z kurczaka zeby jak najpredzej  zrobic.

    Skladniki  -  0,5 kg piersi,  smietana,  sok z buraczkow ( dla koloru -  niewyczuwalny ) jajko,  czosnek,  przyprawy.   Przeleciec blenderem,  zawinac "w cukierek"  i parzyc 25 - 30 minut  we folii alum.  i woreczku nylonowym. .  Trzymalam sie przepisu z aptekarska dokladnoscia.

    Moja opinia :    Zwartosc kielbaski  -  idealna !   Mozna kroic w milimetrowe plasterki.    Reszta -  nie do zjedzenia !   Totalny niewypal -  niedobre !    W ustach,  miedzy zebami,  pod jezykiem ......  " niedogotowana  kaszka manna",  sucha jak wior stolarski  mimo ze nie wyciekla ze srodka ani kropelka soku.   A dlaczego wyszedl kolor  papieru toaletowego -  a mial byc rozowy jak prawdziwa mortadelka ?   A to juz  tajemnica ......

    drugi  niewypałek  -  przed laty ukazala sie na rynku nowosc -  cukier zelujacy do dzemow i konfitur.   I moja ciociunia nie uzyla tego cukru jako dodatku,  ale  tylko zelujacego.  Dzem .... kruszyl sie w palcach  -  i zimowy zapas wisni  kurki sobie dziobaly.

    i jeszcze jedna perelka   -  kiedys bratowa gotowala wspanialy gulasz z wolowinki extra.  W przepisie  podobno  byla lyzeczka papryki ostrej,  a ona takowej nie miala,    wiec wytlumaczyla sobie,  ze papryka w pascie to bedzie to samo   -  i dodala czubata lyzeczke ......  sambal oelek.   Od samego powietrza w kuchni oczy lzawily .......

    A mialo byc tak smacznie ........  mialyscie podobnie ? 

  • Autor: Bahati Data: 2014-02-23 13:11:44

    Pewnie! Sałatka z makaronem w kształcie ryżu... tyle pochwał zebrała, skądś się taki makaron w domu wytrzasnął (pewnie wkład Rysia w zakupy, dorzuci czasem coś do wózka...), zrobiłam duuużą michę, nikt nawet na nią spojrzeć nie chciał. :) Jeszcze jakieś mięso w sosie... sama zaoferowałam na szybko jajka sadzone w zamian za to coś. Już nawet dokładnie nie pamiętam, co to było. :) Mojego chłopa produkcji kopytka, jedne tak rozgotowane, że od spojrzenia się rozpadały, inne twarde niemiłosiernie...

  • Autor: patrycja1 Data: 2014-02-23 13:27:38

    Moje pierwsze  pierogi z kapustą i mięsem . Po odcedzeniu dramat,  ja w fazie załamania depresyjnego , a mąż nieświadom tragedyji mej ...ooooo łazanki, ale dlaczego ciasto targałaś zamiast pokroić??? Wiele jeszcze by wymieniać ale pamięć już nie ta...

  • Autor: mariateresa Data: 2014-02-23 13:43:58

    Moje pierwsze kluski ziemniaczane - kapusta juz pachniala, skwareczki z boczku z cebulka przetopione - i prawie cala zawartosc garnka przeleciala mi przez durszlak - zostalo moze z 10 deko na dnie...... nie dalam "zbyt wiele" mąki, bo mialy byc takie delikatniutkie......

  • Autor: patrycja1 Data: 2014-02-23 14:09:19

  • Autor: patrycja1 Data: 2014-02-23 14:16:45

    Rodziciele zostawili mnie i siostrę przy dokończeniu obiadu. Ja z nosem w książce w magicznym świecie fikcji, siostra zahipnotyzowana filmem. Słyszę, kipi, wołam siostrę żeby makaron odcedziła. No i owszem odcedziła, ale mięsko z rosołu.

  • Autor: misia2004 Data: 2014-02-23 14:01:16

    Z miesiec temu pieklam schab z jablkami i wyszedl nie dosc ze twardy to jeszcze strasznie dretwy. Biedny nssz pies juz nie dawal rady przejesc tyle schabu, a my tylko ziemniaczki z surowka bo nie wpadlam na to jak Bahati zeby jajka usmazyc.

  • Autor: marzena89gb Data: 2014-02-23 14:03:04

    Kiedyś ugotowałam jakieś danie jednogarnkowe , pierś drobiowa lub schab (już nie pamiętam) , kapusta czerwona i jakieś dodatki i to wszystko miało się dusić do miękkości .po pierwsze nie było dobre , a po drugie miało obrzydliwy kolor. Z obiadu nici.

  • Autor: kromselka Data: 2014-02-23 14:17:58

    1. Mój niewypał to kartacze z miesem. Zrobiłam wszystko zgodnie z przepisem, tylko czemu po ugotowaniu wszystko się rozlazło to niewiem. Istna ciapa mi wyszła.

    2. Niby sernik na śmietanie. Wyrósł wysoki a po upieczeniu opadł i smakował jak podeszwa.

    3. Naleśniki z szynką i sosem beszamelowym od Pascal. Totalna porażka. Sos beszamelowy uwielbiam ale tego dania nikt niechciał jeść.

  • Autor: jannaj Data: 2014-02-23 14:25:06

    Mój śmietanowiec też był do niczego. W zasadzie to był okropny.

  • Autor: kromselka Data: 2014-02-23 14:26:35

    śmietanowca robiłam 2 razy ale trzeciego podejścia już nie będzie

  • Autor: Trusia Data: 2014-02-23 17:23:50

    A u mnie zawsze wyrasta ślicznie i smakuje nawet tym co sernika nie lubią ale muszę przyznać,  że tez mam takie ciasta, które u innych wychodzą genijalne a u mnie szkoda gadać.

  • Autor: Monia1805 Data: 2014-02-23 18:45:27

    U mnie oszukany sernik na śmietanie pięknie wyrasta i bardzo nam smakuje

  • Autor: Herbaciana Data: 2014-02-23 14:24:26

    Pierwsza wpadka( do spółki z koleżanką) drożdżówka z jakiegoś fenomenalnego przepisu. Była tak twarda,że nawet dzikie kaczki pływające po stawku nieopodal naszego akademika nie chciały. I druga schab pieczony w mikrofali (wszystko zgodnie z instrukcją dołączoną do kuchenki) twardy taki,że tylko do wyrzucenia.

  • Autor: kromselka Data: 2014-02-23 14:28:23

    a ja kiedyś upiekłam schabowego w mikrofali, Twardy jak głaz a w środku spalony

  • Autor: Lea2 Data: 2014-02-23 14:30:12

    Robiłam kiedyś kotlety z kapusty i też wyszły niezbyt dobrze, bo były ciągle za rzadkie i rozłaziły się pomimo tego, że dodawałam do nich jeszcze co się tylko dało, ratując niewydarzone kotleciki. No i powiedziałam sobie, że już nigdy więcej nie będę takowych robiła. :)

  • Autor: Basienkaa0 Data: 2014-02-23 14:57:51

    Do naleśników dodałam litr spirytusu-myślałam, że to woda gazowana:( oczywiście wyrzuciłam a wszystkie moje chłopy jak się dowiedziały,że wyrzuciłam straszny raban podnieśli.

  • Autor: mariateresa Data: 2014-02-23 15:07:44

  • Autor: mariateresa Data: 2014-02-23 15:14:37

    Jeszcze jedno - i to całkiem niedawno. W jednym sloiczku jest tarta bulka, w drugim wysuszony i zmieliny wierzch biszkoptu - na posypke do nastepnrgo tortu.

    Ktora posypka - a ktora bulka tarta ?

    - teraz to ja juz wiem. I jak smakuja de' volaye o smaku herbatnikowym tez wiem ......


  • Autor: w jesiennym stroju Data: 2014-02-23 15:24:48

    Koleżanka poradziła mi żeby zamiast bułki dodać do mielonego mięsa ryż będą smaczne kotlety. Nie wiem co zrobiłam źle, ale się rozpadały - zawartość patelni wyglądała tragicznie.

    I coś z początków dorosłego życia. Wieczorem zagniotłam ciasto na kopytka i zamroziłam. Planowała m ugotować następnego dnia.  Niestety ciasto po rozmrożeniu zrobiło się "do niczego"

  • Autor: Mama - Różyczki Data: 2014-02-23 16:07:17

    Mariotereso, Twoja kiełbaska wygląda rewelacyjnie, jak drobiowa:)Ja bym się nie załamywała kolorem i zrobiła jeszcze raz, nie dodałaś tam nic tłuszczu i pewno za krótko gotowałaś, dlatego wyszło Ci suche i twarde. Pierś z kurczaka jest sucha, sama w sobie. Ja zrobię taką kiełbaskę, ale zmielę kurczaka ze skórką, udka też, i dodam łyżeczkę smalcu z kaczusi.:)Oczywiście trzeba ją dobrze doprawić.

    Teraz napiszę o moim pierwszym niewypale:)

    Ja młoda mężatka, znalazłam w kalendarzu przepis na pomidory faszerowane serkiem topionym( kiedyś nie było takich serków, jak są teraz)

    Nadziałam wydrążone pomidory, serkami topionymi, przykryłam je czapeczkami ze skrojonych pomidorów i udusiłam na masełku,pod przykryciem. Po wyjęciu na półmisek, babcia,mama i mój mąż,pouciekali z domu na dwór, był taki smród, starych brudnych skarpet, że nie dało się wysiedzieć,nie mówiąc już o jedzeniu tego dania Mąż do dzisiaj ma ze mnie ubaw i mi to przypomina:)

  • Autor: mariateresa Data: 2014-02-23 16:53:14

    Moeder roosjes - op basis van deze bepaling, u kunt toch goed wędlinkę doen. En je zeker doen! Augustus heeft mij behouden nog een pic - mortadella kalkoen gekocht in de supermarkt - zeer smakelijk, maar het bevat zeker kleurstoffen, versterkers, vulstoffen E. .. E. .. E. ... en God weet wat nog meer - en het vlees waarschijnlijk 5 %. En mijn was "pure" te zijn - voor de kids! d latego heet "school". De bepaling was niet de toespraak van vet. Spice is vrij - maar wat is er gebeurd met de kleur? Je ziet de ruwe massa - intens framboos? en waarom de "Indiase keuken"? Geraspte was de blender voor pluis. Dit is gewoon slecht! Maar de hardheid en de compactheid - perfect - zoals mortadella uit de winkel.

    Niet langer is het moeilijk - ik heb geprobeerd om - ik werkte niet. Pol pond borsten is geen drama. Dus echt dit heb ik deze thread aangemaakt om een beetje te lachen (soms met hun eigen onnadenkendheid .... ) - en het blijkt dat niet gebeuren voor mij een keuken blindganger. Groeten en bedankt voor het verhaal over je ongelukken.

    i jeszcze jedno M.R. - w kielbasce moga byc kolorowe oczka z drobiutko pokrojonych 3 kolorow papryki - moga tez byc pieczarki w kosteczke.

  • Autor: rdzina Data: 2014-02-23 16:58:14

    Witam naj wstrętniejszy krem jaki zrobiłam, to do kremu budyniowego gorącego dodałam suchą galaretkę jak wystygł utarłam z masłem smak zakiśniętego kremu budyniowego pierwsze ciasto z truskawkami w sezonie nigdy więcej syf obrzydlistwo

  • Autor: mariateresa Data: 2014-02-23 17:00:50

    Do budyniu suchą galaretke ? Nie slyszalam .....

  • Autor: rdzina Data: 2014-02-23 17:20:35

    Do budyniu suchą galaretke ?  Nie slyszalam .....

    jakiś przepis zw nie rób chyba ze lubisz słodko kwaśny smak nawet teraz jak sobie przypomnę to mnie trzepie i pełno śliny w ustach feeee

  • Autor: Mama - Różyczki Data: 2014-02-23 17:44:05

    Do gorącego budyniu ugotowanego na mleku ,musi być bez cukru, wsypuje się suchą galaretkę w proszku. Dokładnie miesza mikserem, widełkami do piany, aż galaretka się rozpuści. Masę wylewa się na ciasto biszkoptowe,która po zastygnięciu pięknie się kroi i świetnie smakuje.:)

    Moja córka robi takie ciacho z przepisu Aleex, jest pyszne.

    http://kuchniaaleex.blogspot.com/2010/02/dalmatynczyk.html

  • Autor: rdzina Data: 2014-02-23 17:46:55

    Do  gorącego budyniu ugotowanego na mleku ,musi być bez cukru, wsypuje
    się suchą galaretkę w  proszku. Dokładnie miesza mikserem, widełkami
    do piany, aż galaretka się rozpuści. Masę wylewa się na ciasto
    biszkoptowe,która po zastygnięciu pięknie się kroi i świetnie
    smakuje.:) Moja córka robi takie ciacho z przepisu Aleex, jest
    pyszne. http://kuchniaaleex.blogspot.com/2010/02/dalmatynczyk.html

    o gustach się nie dyskutuje dla mnie wstrętny krem choć kroił się dobrze

  • Autor: Mama - Różyczki Data: 2014-02-23 18:33:45

    Zapomniałam napisać, że u nas nie dodaje się masła, tylko budyń z galaretką się miesza i wylewa na biszkopt.

  • Autor: WinaImport Data: 2014-03-28 15:04:28

    A ja nigdy nie próbowałam jej robić bo z tego co czytam na forach to opinie są podzielone. Boje się też,że nie dobiore odpowiednich proporcji i nic z tego nie wyjdzie.

  • Autor: dorcia700 Data: 2014-02-23 19:13:23

    Potwierdzam bardzo dobra jest taka masa.

  • Autor: as Data: 2014-02-23 21:33:30

    Robiłam taki krem i dodatkowo do gorącego dawało się masło i był super. Szybki i smaczny bo nie trzeba było masła ucierać.

  • Autor: reniapos Data: 2014-02-23 20:12:27

    Moja gafa- Robiłam razu jednego biszkopt. Miksowałam najpierw białka z cukrem, tak jak powinno być, a żółtka miałam obok w kubeczku. Kiedy już przyszła pora na dodanie żółtek , przechyliłam kubeczek i wlałam jednym ruchem zawartość kubka, w którym miałam PIWO! Opamiętałam się gdy zobaczyłam żółtka które nadal czekały grzecznie w kubeczku. UPS!!!  Cała zawartość wylądowała w zlewie. Ja straciłam piwko. Lubie sobie popijać w czasie robienia ciasta. Taka moja uroda. Kiedy indziej mi nie smakuje.

    A mój niewypał to ciasto izaura. Ile razy robiłam kropka w kropkę z przepisu(za każdym razem z innego) Zawsze pięknie wyrosła i była piękna do momentu przekrojenia. W środku surowe ciasto. Ile łez wylałam wie tylko mój maż. Pomijając stracone składniki.

    Dałam sobie spokój na jakiś czas z tym ciastem, ale moja pasja pieczenia zwyciężyła i ostatnio na walentynki upiekłam i o dziwo była jadalna, powiem więcej.... była pyszna. Może dorosłam do tego typu ciast, a może magia dnia? Idąc za ciosem postanowiła upiec sernik, taki bez ciasta, i....tez wyszedł wspaniale.

    Mam dwie  książki z ciastami siostry Anastazji(ostatnio kupiłam ) i myślę że te przepisy są rewelacyjne.

  • Autor: mariateresa Data: 2014-02-23 20:33:54

    A z jakiego serka ten sernik ?

  • Autor: reniapos Data: 2014-02-23 21:04:27

    Z białego sera. 

    1,5 kg sera

    30 dag margaryny

    12 jajek

    40 dag cukru zwykłego

    1,5 torebki budyniu waniliowego lub śmietankowego.

    Ser zmielić. Margarynę utrzeć z cukrem i żółtkamina puszysta masę.

    Dodawać stopniowo ser i budyń, cały czas ucierając. Ubić pianę i dodawać do masy serowej delikatnie mieszając. Ja dodałam jeszcze do sera krojone suszone morele i żurawinę, bo rodzynek nie lubimy. Piekłam w 180 stopniach przez ponad godzinę. Rósł w piekarniku nierówno. Wyglądał jak lej po wybuchu bomby. Myślałam że to będzie kolejna klapa,ale zostawiłam go po upieczeniu w piekarniku lekko uchylonym jakieś 15 minut, Potem najdelikatniej jak tylko potrafię wyciagnęłam z piekarnika i czekałam aż odpocznie. W tym czasie powierzchnia wyrównała się niemal idealnie. Jeszcze ciepły ukroiłam/ Zapach i smak nieziemski. Na drugi dzień smak sera bardziej wyczuwalny.Dzisiaj mina tydzień jak go piekłam i jedliśmy ze smakiem ostatni kawałeczek

  • Autor: mariateresa Data: 2014-02-23 21:20:25

    Serdeczne dzięki za przepis,   zachowalam,   -  ale pytalam o ser  -  nie wiedzialam ze w Anglii  mozesz kupic  "nasz "  czysty  twarog.  Ostatnio  robilam z  6 pudelek  "Filadelfii" i sernik mi siadl....  nie na tyle zeby wyrzucic,   ale udany nie byl.

  • Autor: reniapos Data: 2014-02-23 21:28:25

    Niema za co. Polecam książkę 103 ciasta siostry Anastazji. Kupiłam ty w Angli przez internet. 3 dni temu przyszła druga. 100 nowych ciast siostry Anastazji. Pięknie wydane. A serek kupuję pakowany w polskim sklepie.Marzy mi się taki wiejski ale puki co marzenie nierealne.

    A tutaj wspomniany serniczek. Papier przy krojeniu trochę naruszony ale ręka mi drżała jak kroiłam

  • Autor: mariateresa Data: 2014-02-23 21:47:57

    Nie wiem ile masz wzrostu,  ale patrząc na ten sernik -  jestes wielka !   Mi by tez przy krojeniu ręka drżała ( z łakomstwa ... )

    Moja s.p.  Mama mawiala,  ze 10 dkg sera potrzebuje 1 jajko -  i w Twoim przepisie tak jest,  Chociaz tu na stronach widze mniej jaj w przepisach i serniczki tez udane.  Jeszcze raz sprobuje zrobic z serkow homo.   Pozdrawiam !

  • Autor: reniapos Data: 2014-02-23 21:55:22

    Jeśli porównać mnie do wysokości sernika to chyba raczej niskopienna

    Jak już mówiłam przepis pochodzi z książki. Mam zamiar wypróbować wszystkie.

    Nie wiem czy z homo wyjdzie. Czy nie za wilgotny ser. Z homo nigdy nie wiadomo

  • Autor: Mama - Różyczki Data: 2014-02-23 22:00:41

    Ale fajny ten sernik:) Kocham wszystkie serniki i serniczki.

  • Autor: reniapos Data: 2014-02-23 22:29:59

    Ale fajny ten sernik:) Kocham wszystkie serniki i serniczki.

    Wygląd taki sobie, ale za to smak - poezja

  • Autor: as Data: 2014-02-23 21:37:52

    Co do biszkoptu, że wlałaś płyn to mogło się udać. trzeba było tylko maki dosypać, ale że było to piwo to ciekawe jaki smak by miało to ciasto. Ja bym nie wywalała i skończyła. 

    Izaurę piekłam jak byłam nastolatka i udała mi się.

  • Autor: reniapos Data: 2014-02-23 21:46:48

    Piwne ciasto? nie chciałam ryzykować. Był to czas przedświąteczny  i spieszyłam się a może bardziej spanikowałam.

    Izaura? nie wiem jaki czort w niej siedział. Myślę że to wina piekarnika.

  • Autor: aloalo Data: 2014-02-25 08:27:16

    Izaura? nie wiem jaki czort
    w niej siedział.

    Pewnie Leoncio

  • Autor: jannaj Data: 2014-02-24 12:34:19

    Właśnie - może biszkopt na piwie byłby hitem WŻ.

  • Autor: as Data: 2014-02-24 14:34:50

    Jestem ciekawa. Próbuje sobie wyobrazić ten smak ale ale moja wyobraźnia tak daleko nie sięga. do chrustu piwo można dawać. Są na WZ nawet takie przepisy, a biszkopt...... hm

  • Autor: Bahati Data: 2014-02-24 18:43:34

    Robię ciastka na winie (uwielbiam je!) ale biszkoptu na piwie jeszcze nie próbowałam... może dlatego, że piwo lubią tylko moje włosy? :)

  • Autor: mariateresa Data: 2014-02-23 23:31:36

    Wszystkim ktorzy odwiedzili moj wątek i podzielili sie swoimi kuchennymi przygodami - bardzo dziękuje i posylam kwiatek z dzisiejszego - niedzielnego spaceru. Milego i cieplego tygodnia !

  • Autor: Mama AZK Data: 2014-02-25 20:33:17

    Jak pięknie :-) Gdzie znalazłaś taką wiosnę?

  • Autor: mariateresa Data: 2014-02-25 22:32:45

    W Holandii .....    Ale odbieram sygnaly ze wszędzie  wiosenka juz pachnie.

  • Autor: mariateresa Data: 2014-02-23 23:32:50

    Om al die mijn draad hebben bezocht en deelden hun culinaire avonturen in augustus - hartelijk dank en stuur weer de bloem van vandaag -. een zondagse wandeling Heb een mooie en warme week!



  • Autor: vanessa862 Data: 2014-02-24 14:01:09

    Zapiekanka z piersią kurczaka , makaronem i zupą  cebulową w proszku. Nikt tego nie chciał jeść. Poszczególne składniki lubię , lecz ich miks nie do zjedzenia. W tym dniu okupowany był chleb. Kurom sąsiada smakowało :)

  • Autor: renataz36 Data: 2014-02-24 14:38:04

    Zapiekanka z piersią kurczaka , makaronem i zupą  cebulową w proszku.
    Nikt tego nie chciał jeść. Poszczególne składniki lubię , lecz ich
    miks nie do zjedzenia. W tym dniu okupowany był chleb. Kurom sąsiada
    smakowało :)

    a skąd wiesz? może zjadły bo były głodne ha ha ha

  • Autor: vanessa862 Data: 2014-02-25 17:20:18

    Pewnie nie chciały mi robić przykrości tylko one doceniły moje popisowe danie

  • Autor: rdzina Data: 2014-02-24 17:46:48

    Zapiekanka z piersią kurczaka , makaronem i zupą cebulową w proszku.
    Nikt tego nie chciał jeść. Poszczególne składniki lubię , lecz ich
    miks nie do zjedzenia. W tym dniu okupowany był chleb. Kurom sąsiada
    smakowało :)

    Witam, przypomniałaś mi ,robiłam podobną zapiekankę z zupą cebulową tylko dodawałam jeszcze śmietanę i majonez a co jeszcze nie pamiętam po upieczeniu tłuszcz wytrącił się z tej zapiekanki i 2 cm gęstej zawiesistej cieczy pływał po wierzchu powtórki nie było .

  • Autor: as Data: 2014-02-24 18:41:52

    Robiłam takie z zupą cebulową i śmietaną. Bez makaronu i były bardzo dobre. http://wielkiezarcie.com/recipe28059.html

  • Autor: vanessa862 Data: 2014-02-25 17:19:18

    W mojej może też była śmietana i majonez nie pamiętam. Takiego ,,rarytasu" na pewno nie powtórzę.

  • Autor: ella173 Data: 2014-02-24 21:49:50

    Gołąbki bez zawijania. Chociaż wszystko robiłam wg przepisu, gołąbki się całkowicie rozpadły i powstała brejowata masa ryżowo-mięsno-kapuściana w sosie pomidorowym. Całość w pełni zjadliwa i nawet całkiem niezła w smaku, chociaż nie wiem czy jeszcze kiedyś odważę się je zrobić

  • Autor: Monia1805 Data: 2014-02-24 22:27:56

    Miałam ten sam problem, już nigdy więcej do nich nie wrócę, jakieś przereklamowane to

  • Autor: Herbaciana Data: 2014-02-25 08:59:01

    No to miałaś zupę gołąbkową.

  • Autor: kokarda Data: 2014-02-25 09:46:32

    u mnie wszystkie ciasta na bazie jogurtu, kefiru ( wyłazi mamałyga, maż nawet wyczuł raz nadzienie z

    marcepanu w jednym z nich, ach ten zakalec hahahah) 

  • Autor: jannaj Data: 2014-02-25 11:37:00

    Ja z kolei, jeśli tylko w przepisie pojawia się słowo "UCIERAJ" od razu sobie daję spokój. Kiedyś zrobiłam ciasto wulkan - wierzch się prawie spalił a ze środka ,wystrzelając wysoko w górę wylało się zupełnie płynne ciasto.

  • Autor: as Data: 2014-02-25 14:09:22

    No własnie. Jestem ciekawa co jest tego przyczyną. 

  • Autor: agulinia Data: 2014-02-25 16:43:19

    Może zbyt długo mieszasz? Niektóre ciasta trzeba tylko szybko łyżką zamieszać. Mi za to ucierane nie wychodzą

  • Autor: Dżanina Fonda Data: 2014-02-25 16:42:01

    Do tej pory jeszcze się zdarzyło, żeby mi bułki najzwyklejsze wyszły. Powinniście zobaczyć te (s)twory!

  • Autor: iwciaG Data: 2014-02-26 20:11:16

    Ja całkiem niedawno z prostego przepisu, bułki piekłam i mi takie grzybki w piekarniku wyrosły.....hi hi

  • Autor: Annuka Data: 2014-02-26 09:29:40

    Jakieś 20 lat temu upiekłam murzynka (w sensie ciasto) w okrągłej tortownicy. Wyszedł ładny wydawał się gruby - jednym słowem super. Jak był jeszcze bardzo ciepły, to przerzuciłam go na duży płaski talerz. Zrobiłam to przykładając talerz do brzegów tortownicy. Jakie było moje zdziwienie, gdy po owym przerzuceniu miałam tylko pół ciasta, a reszta wyparowała !!!!!!!!!!!!!

    No i gdzie jest moje ciasto?? Zdębiałam. Najpierw myślałam, że wpadła jedna część na drugą, ale obejrzałam z każdej strony i ciasto było jednolite - ładne grube, puszyste tylko, że brakowało połowy. Co ja wyprawiałam w kuchni. Szok. Szukałam ciasta w szafkach, szufladach sama z siebie się śmiejąc do łez. W ataku "rozpaczy" szukałam go nawet w pokoju. W końcu się poddałam. Nie znalazłam drugiej części. Udekorowałam polewą to co nie zniknęło i koniec. Do dziś nie wiem gdzie jest moja druga część ciasta.

  • Autor: Smosia Data: 2014-02-26 10:53:33

    Hmmmm, mam wyliczać alfabetycznie, czy chronologicznie?

    Najbardziej żal było tortu makowego zjedzonego przez wróbelki - ciasto nie wyrosło, krem wylewał się na boki, brrr. A na zdjęciu w gazecie wyglądał tak apetycznie.

    Potem było maślankowe ze świeżymi gruszkami i kolejne z maślanką. Chyba nigdy nie upiekłam maślankowego bez zakalca, choćby cieniutkiego. Itd., itp. Pozdrawiam i życzę cierpliwości.

  • Autor: anowi0603 Data: 2014-02-26 18:15:43

    Moja pierwsza zupa- dawne dzieje, na pewno było to pod koniec podstawówki, ugotowałam zupę jarzynową wg przepisu z książki kucharskiej, tylko pomyliłam kapustę włoską z kapusta czerwoną. Smak był w porządku, ale kolor trochę zaskakujący. Ostatecznie zupa została zjedzona, więc nie była chyba taka zła.

  • Autor: matani Data: 2014-02-28 21:08:30

    Przypomniałaś mi :) jako nastoletnie dziewczę testowałam przepisy z "kuchni polskiej", padło na kalafior w cieście, niestety nie ugotowałam go na chrupko, tylko na miękko.. maczanie takich "różyczek" w cieście graniczyło z niemożliwością... co ja się nawkurzałam...

  • Autor: Dżanina Fonda Data: 2014-02-26 18:30:54

    Zupa gołąbkowa z WŻ. Nie chciałam wtedy w komentarzach robić autorce przepisu przykrości ale... Rodzinka zgodnym chórem orzekła, że wygląda jakby pies zjadł swoje jedzenie i wyrzygał. Gmerali łyżkami z talerzach i nie zjedli. Ja miałam podobne skojarzenie, już podczas gotowania coś zaczęło mi świtać.

    Przepraszam wszystkich miłośników tego dania!

  • Autor: anusia_m Data: 2014-02-26 19:35:45

    Hi :))) Moje wrażenie było podobne. Ledwo ją zjedliśmy i zgodnie stwierdziliśmy, że powtórki nigdy nie będzie :)

  • Autor: Bahati Data: 2014-02-26 19:49:19

    Mężowski na widok zdjęcia : ktoś już to jadł i nie smakowało? :) a opieprz za brak ogłady dostał!

  • Autor: słodki buraczek Data: 2014-03-28 18:09:40

    Jak dobrze, że nie jestem jedyna w takim osądzie... Zupę zrobiłam raz. Był to pierwszy i ostatni raz. Danie wyszło nieapetyczne, wręcz obrzydliwe...

  • Autor: Herbaciana Data: 2014-02-28 10:34:42

    Mój wielki wczorajszy niewypał  pączki z ziemniakami.Ciasto wydawało się być w porządku, ale potem zrobiło się bardzo kleiste (kiedy pączki były już uformowane) i ledwie wkładałam je na tłuszcz, w którym zamiast rosnąć malały i robiły się nieapetyczne placki.Powtórki nie będzie.

  • Autor: matani Data: 2014-02-28 21:06:32

    Wszystko z ziemniakami gotowanymi nie lubi długiego "grzebania". Myk myk i musi być gotowe, inaczej ciasto podchodzi wodą i zaczyna się "rozchodzić". Mój hicior ziemniaczany to "pączki ropusze". Bardzo je lubię :)

  • Autor: jolka60 Data: 2014-02-28 23:14:16

    Masz rację.To rak jak z kopytkami.Trzeba się uwijać,żeby nie trzeba było za dużo dodawać mąk,bo wyjdą nieapetyczne twarde kluchy.

  • Autor: Basienkaa0 Data: 2014-03-31 21:12:49

    wczoraj przez półtorej godziny piekłam kurczaka na kapuście /pyszne danie/po tym czasie chciałam wyjąć z lodówki kluski z  lodówki i co znalazłam?kurczaka w panierce a ja piekłam samą kapustę.....ale była niezła troszkę przyrumieniona:)

  • Autor: jolka60 Data: 2014-04-01 07:50:00

Przejdź do pełnej wersji serwisu