Forum

Rozmowy wolne i frywolne

25 rocznica powstania internetu - nasze wspomnienia z tym związane

  • Autor: bogdzia Data: 2014-03-13 17:01:29

    25 rocznica powstania internetu
    Dziś niespodziewanie mała rocznica powstania tego medium gdzie piszę .

    13 Marca 1989 roku Młody pracownik CERN Tim Berners-Lee, którego denerwował brak narzędzia do porządkowania informacji przedstawił wizję wykorzystania hipertekstu.Tak narodził się się internet. To narzędzie jest wszechobecne, ciekawe jakby wygladał świat bez niego. Wyobrażacie sobie?

  • Autor: patrycja1 Data: 2014-03-13 17:06:40

    Nie, nie wyobrażam sobie, miałabym Ciebie nie poznać???? Ubóstwo na wielu płaszczyznach!!!

  • Autor: bogdzia Data: 2014-03-13 18:15:54

    . Ubóstwo i mizeria, a tak powaznie, to uzależnia bardzo.

  • Autor: bahus Data: 2014-03-13 17:19:41

    Bardziej sobie wyobrażam życie bez jedzenia, choć to byłoby wtedy bardzo krótkie....

  • Autor: linka35 Data: 2014-03-13 17:25:53

    No tak , bez jedzenia to tak , ale bez piwa to już nie?

  • Autor: bogdzia Data: 2014-03-13 17:30:03

    Piwo kaloryczne jest, więc na nim można trochę pociągnąć

  • Autor: bogdzia Data: 2014-03-13 17:29:12

    Ciekawe tylko po co wszyscy się znaleźliśmy na wż? Chyba jednak w poszukiwaniu jedzenia, a internet nam to tylko umożliwił

  • Autor: bahus Data: 2014-03-13 18:04:05

    To była konsekwencja powstania internetu. Bez WŻ pewnie poumieralibyśmy z głodu...

  • Autor: iwciaG Data: 2014-03-13 18:10:58

    Niby masz rację, ale u mnie jest tak, że jeszcze nigdy nie byłam tak uzależniona jak teraz, po znalezieniu WŻ.... Kiedyś sporadycznie, sprawdzić pocztę i poszukać szybko info na dany temat - również przepisów. Nigdy wcześniej tak mnie do kompa nie ciągnęło.....hi hi

  • Autor: Herbaciana Data: 2014-03-14 18:14:56

    Też tak mam.WŻ GORSZE JAK NARKOTYKI! Tylko na szczęście zdrowie na tym nie cierpi, tylko kubki smakowe się pobudzają.

  • Autor: Gluba666 Data: 2014-03-15 10:05:40

    Też tak mam.WŻ GORSZE JAK NARKOTYKI! Tylko na szczęście zdrowie na tym nie
    cierpi, tylko kubki smakowe się pobudzają.

    Oczy się psują od monitora

  • Autor: bogdzia Data: 2014-03-15 10:15:54

    A od ciast z przepisów WŻ boczki rosną

  • Autor: Alicja9 Data: 2014-03-13 19:47:14

    Jak dla mnie to mogło by nie być  neta ani telefonów, od  97-go roku siedzę na necie to jest 17 lat. Kiedyś takich dobrodziejstw nie było i ludzie żyli, jeśli chodzi o komórkę to chętnie bym oddała aby mieć trochę spokoju.

  • Autor: Lea2 Data: 2014-03-15 15:15:52

    Moim zdaniem internet z jednej strony, to dobrodziejstwo, bo jest dostęp do informacji z całego świata, a z  drugiej strony, to przekleństwo, bo zbyt mocno uzależnia i ludzie siedzą długie godziny wpatrując się w ekran. Zamiast zamykania się w czterech ścianach i ślęczenia po całych dniach, a nawet nocach można by  lepiej dla siebie spożytkować ten cenny czas i spotykać się w realu, gdzie można wspólnie i bez uszczerbku na zdrowiu miło spędzać czas, gdzieś w przyjemniejszych miejscach, np. na łonie natury. :)

  • Autor: janeczka669 Data: 2014-03-13 20:20:05

    Bogusiu a wyobrażasz sobie by nie było tych wszystkich naszych wspólnych wieczorów ? Ile to razy już płakałyśmy ze śmiechu przed ekranem? Ile ważnych spraw roztrząsnęłyśmy? Ile obiadów zgotowałyśmy " przez internet" i dzięki WŻ - owi. 

    Faktem jest, że dawniej ludzie żyli bez internetu. Teraz jednak mamy do niego dostęp i myślę, że Timowi nalezy się za to co najmniej Nobel.

  • Autor: bogdzia Data: 2014-03-13 20:24:04

    Dawniej, to wieczorami byśmy pióra dały lub wełnę przędły. Ja też bardzo się cieszę, że poznałam tyle dobrych duszyczek tam za monitorem.

  • Autor: w jesiennym stroju Data: 2014-03-13 20:27:27

    Gdyby nie było internetu moja praca wyglądała by inaczej. Nadal bym łamała swoje słabe paznokcie o karty katalogowe i karty czytelników. Musiałabym pisać druczkiem. nie byłoby WŻ ojej skąd tu brać przepisy ?

  • Autor: Smosia Data: 2014-03-15 18:30:10

    Nudny i o wiele trudniejszy byłby świat bez internetu. Dla mnie to źródło informacji, pomysłów i dobrej zabawy, pożyteczne narzędzie ułatwiające życie (bank i zakupy 24h/dobę). Wyprzedził TV, radio i telefon. Spotkań w realu nie jest w stanie zastąpić - na szczęście, ale może dać wiele radości z tych wirtualnych. Nobel dla Tima, albo chociaż darmowe zakupy internetowe (bez limitu). Plaża bez słońca = świat bez internetu. Dzięki Tim za to słoneczko: . Dozgonnie wdzięczna fanka ...

  • Autor: bogdzia Data: 2014-03-15 18:33:03

    No to jest nas kilka osób, którzy doceniamy ten wynalazek

  • Autor: Dżanina Fonda Data: 2014-03-15 20:40:25

    A ja, przekornie, chciałam powiedzieć, że jak załatwiam sprawę w urzędzie (wszystko jedno jakim) i pani stęka i kwęka przy komputerze, pot jej na czółko występuje, kręci się jakby miała owsiki a potem oznajmia z durnowatą miną "system się zawiesił, proszę przyjść później/jutro/we wtorek trzynastego, to z nostalgią wspominam czasy, kiedy "pani" wstawała z krzesła, brała segregator z dokumentami i w 5 minut obsługiwała petenta. 

    A komputery i internet kocham. Kocham eksperymentować z nowymi programami i grzebać w "złej" części netu! 

  • Autor: jolka60 Data: 2014-03-15 21:26:21

    Ja natomiast i jeszcze kilka osób miało codzienną "przyjemność przekraczając granicę w drodze do pracy.Też komputer wzbudzał cierpienie u niektórych pograniczników.ale"zawieszał się" w 90 % przypadków u jednegp.W końcu,nie zważając na konsekwencje obrazy pana w mundurze,kilka osób tak po kolei,przez kilka dni go ochrzaniało,ze już sobie dał spokój.Obrażony jednak był.Ważne,że nie czekaliśmy po pół godziny spiesząc się do pracy.

  • Autor: majolika Data: 2014-03-17 12:23:03

    Powstanie Internetu to cezura w postąpie technologicznym, ba nawet społecznym -w pewnym sensie. Postep technologiczny rozwija się geometrycznie, czyli kolokwialnie mówiąc- im dalej tym szybciej. Dlatego to takie trudne dla niektórych, którzy spóźniaja się. Ja jednak czasem zastanawiam się, co  by było, gdyby nagle odciać internet. Zauważcie, że w krajach, gdzie wybucha wojna, zamieszki-odcinają najpierw internet, środki przekazu. Co wtedy zrobi to młode pokolenie "Y", które sznurówek nie zawiąże w butach, bo nie przeczyta o tym w necie. Wg mnie internet to wielki krok milowy w postępie technologicznym, ale.....w pewnym sensie upośledza ludzi, czyni ich biernymi odbiorcami., zamiast twórcami, kreatorami własnej, a nie abstrakcyjnej rzeczywistości.

  • Autor: majolika Data: 2014-03-17 13:09:07

    Ja sama kupiłam pierwszy komputer jak jeszcze Windowsów Polsce nie było, był tylko DOS))) Uczyłam sie netu od podstaw))).Praca wymagała obsługi kompa i posługiwania się netem. Konieczność wymagała nauki więc skończyłam informatykę po drodze)) Jednak, gdyby odcięto net- poradzę sobię, bo w pamięci mam wzory matematyczne, fizyczne i Wasze przepisy)))

  • Autor: jolka60 Data: 2014-03-18 08:25:35

    Tu mi przypomniałaś.To było już...pominę lepiej ile lat temu.W liceum,z racji profilu,mieliśmy jakieś tam podstawy podstaw informatyki.Kilkakrotnie zabierano nas do wrocławskiego Elwro,w celu obejrzenia komputerów.Wyrózniłam czcionkę,bo faktycznie one się też wyróżniały wielkością-dosłownie szafy trzydrzwiowe.Co do ich możliwości ,pewnie teraz byle laptop bije je na głowe.Czasem koledzy żartowali,że kiedyś weżmie się komputer pod pachę i pójdzie.Było oczywiście ogólne ha,ha,ha.Gdy koleżanka poszła na informatykę,niektórzy dziwili się,po co jej takie "abstrakcyjne" studia. O internecie pewnie jeszcze i futurolodzy nie śnili.

Przejdź do pełnej wersji serwisu