Robiłam dziś na obiadek risotto i zdecydowanie przesadziłam z ilością. Szkoda wyrzucić więc się zastanawiam czy można zamrozić.
Pewnie że tak, potem tylko na gorący tłuszcz lub mikrofalę i obiadek na szybko.
Ja często mrożę i jest w porządku:)
Dzięki , już ląduje w zamrażarce.
Robiłam dziś na obiadek risotto i zdecydowanie przesadziłam z ilością. Szkoda wyrzucić więc się zastanawiam czy można zamrozić.
Pewnie że tak, potem tylko na gorący tłuszcz lub mikrofalę i obiadek na szybko.
Ja często mrożę i jest w porządku:)
Dzięki , już ląduje w zamrażarce.