Ja też czekam na powrót Wielkiej Nieobecnej. A kto czeka, ten się doczeka... Troszkę tu smutno i pustawo bez osoby tak barwnej, szczerej i budzącej tyle emocji.
PS. są ważniejsze od Żarłoków, przepisów i reszty świata - każdy to rozumie i szanuje. Cierpliwości. Pozdrawiam serdecznie wszystkie fanki/fanów MR.
Słuchaj "koleżanko" wątek jak mi się wydaje nie dotyczy Twojej osoby, jeżeli masz skrzywione postrzeganie mężczyzn przez przykre doświadczenia ze swoim mężem to ja Ci współczuję, co wyraziłem w innym wątku, jeżeli nie możesz dać sobie z tym rady to sama to może trzeba zapytać jakiegoś specjalisty. Ja tylko wyraziłem swoje zdanie na temat tego wątku. Nie wypowiadam się na temat Osoby tu nieobecnej, bo tak mnie uczyli, że o nieobecnych bez nich się nie rozmawia ... a co do mojego fałszu i obłudy to proszę Cię za mało się znamy - bo nie znamy się w ogóle - żebyś mogła coś na ten temat powiedzieć, zajmij się może śledzeniem w sieci dokonań swojej "idolki"...
przyniosłam dwa-dla Ciebie i Bahusa-po jednym......zakochałam się w tym piwie...jest cudowne.....na festiwalu piwnym próbowałam jeszcze orkiszowego i miodowego....ale zostaję przy jasnym....cztery odmiany chmielu i posmak biszkoptu....
widziałam je w sieciach alkoholowych "Bimbeer"-koszt 4,9zł/ butelka...pojawia się w "polo" i wtedy kosztuje ok.3zł/but...a ostatnio ku radości mojej i Połówka znaleźliśmy je w żabce pod domem-5zyli za butelkę....
Spróbuję, ale wiesz, to mała mieścina, więc zbyt wielkiego wyboru, to tu nie ma. Chyba, że pojadę gdzieś do większej metropolii, to wtedy będzie można pobuszować. :)
przyniosłam dwa-dla Ciebie i Bahusa-po jednym......zakochałam się w tym piwie...jest cudowne.....na festiwalu piwnym próbowałam jeszcze orkiszowego i miodowego....ale zostaję przy jasnym....cztery odmiany chmielu i posmak biszkoptu....
Tej, Ada, a dla mnie, tak przed meczem to nieeee? KKS&WZL
Masz rację byłam skrzywdzona przez podłego faceta, ale jakoś daję sobie z tym radę. Nie podoba mi się jednak, Twoje uszczypliwe zachowanie i złośliwość, nie wiem co chciałeś uzyskać komentarzem o ołtarzyku. Nie jestem idolką MR, ale bardzo cenię jej przepisy i na pewno nie omieszkam z nich korzystać.
ależ ja nigdy nie wypowiedziałem się źle na temat tych przepisów, konta są jawne więc możesz sobie poczytać komentarze jakie wystawiam i jakie dostaje ... co chciałem uzyskać ? ... już Ci odpowiadam, jestem tu dwa lata (bardzo niedługo więc nie wypowiadam się na wiele tematów z szacunku do innych osób które są tu bardzo długo) ... jak sobie poczytasz to wiele wątków które się tu toczyły sprowadzało się jedynie do ubliżania sobie na wzajem a nie do dyskusji na tematy kulinarne ... wielu osobom się to podobało, bo pewnie grono czytelników i "kibiców" było wielkie ... a tu teraz smutno, nudno i nie ma o czym czytać ... tak wiec przepisy i zdjęcia to jedno a reszta to drugie ...
Przepraszam bardzo, że śmiałam zabrać głos, znów się zawiodłam:(Widocznie znalazłam nieodpowiednią stronę i forum dla siebie, przepraszam.Nowi użytkownicy, nie są tutaj mile widziani.
Przepraszam bardzo, że śmiałam zabrać głos, znów się zawiodłam:(Widocznie znalazłam nieodpowiednią stronę i forum dla siebie, przepraszam.Nowi użytkownicy, nie są tutaj mile widziani.
Forum jest dla każdego, tylko źle zaczynasz. Może daj się lepiej poznać a personalne zaczepki sobie odpuść, bo to do niczego dobrego nie prowadzi..na żadnym forum :)
Kochane Żarłoczki czy ja o czymś nie wiem?? konto usunięte?? co się stało z Mamą Różyczki? Uwielbiam jej przepisy. Proszę wróć do nas!!
Przepisy niezawodne.,bardzo lubię z nich korzystać.Tutaj znalazłam zdjęcia kulinarne i przepisy córki Mamy - Różyczki, chyba ich wspólne, można sobie poczytać i podpatrzeć, mnóstwo zdjęć.
Chciałam zajrzeć na bloga Anny Z i zaskoczenie konto zablokowane????zna może ktoś adres bloga?Może nie na temat ale nie chce mi się zakładać nowego wątku.
Chciałam zajrzeć na bloga Anny Z i zaskoczenie konto zablokowane????zna może ktoś adres bloga?Może nie na temat ale nie chce mi się zakładać nowego wątku.
No proszę, chociaż Jej nie ma, ciągle budzi wiele emocji. A przepisy, co by nie powiedzieć o autorce{ ja za bardzo nie mogę nic powiedzieć, bo jestem tu za krótko, choć forum śledzę od przeszło trzech lat} bardzo fajne i zdjęcia też świetne. Pozdrawiam i wiosennie!
Też się zastanawiałam gdzie nasza MR i przegapiłam wątek z pożegnaniem. Nie znam osobiście MR ale zawsze służyła radą i pomocą.Czekam na jej powrót i wiem że wróci bo chyba też tęskni za nami.
Kurcze dalibyście już spokój MR rozumiem że wszyscy którzy o niej tutaj źle mówią byli z nią skłóceni??? czy tylko solidaryzują się z innymi skrzywdzonymi?? Można kogoś nie lubić ale publicznie oczerniać i obrzucać wyzwiskami.....czyżby nikt z piszących w tym wątku nie korzystał z jej przepisów? może trochę szacunku dla nieobecnych.Zresztą chyba już zostało wyjaśnione gdzie jest MR i można by zamknąć wątek.
Można kogoś nie lubić ale publicznie oczerniać i obrzucać wyzwiskami.....
Moim zdaniem w tym wątku nie było żadnego oczerniania a już z pewnością nie było obrzucania wyzwiskami. Hm...nie rozumiem czemu tak "mocno" zareagowałaś.
Kasiachodziesz nie rozumiem Cię ,przeciesz przed chwila na wyjcu pisałaś te słowa cytuje' mggi chce pracować a inna nasza koleżanka nie chce woli w domu siedzieć nic nie robić i korzystać z wszelkiej pomocy' pisałaś o koleżance której akurat nie było na wyjcu .Dla mnie to jest wysoce niestosowne .
Rozumiem,ze jesli sie wchodzilo regularnie na WZ, to ciezko z dnia na dzien wyeliminowac je z zycia. Mozna sobie od czasu do czasu wejsc i poczytac co sie dzieje na forum, czy przejrzec przepisy. Jednak jesli ktos wchodzi zalogowany pod innym nickiem, to wybaczcie ale nie widze sensu zegnania sie z innymi.
I jeszcze jedno . Jeżeli tak uważnie śledzisz o czym rozmawiamy na wyjcu , to powinnaś zauważyć , że tymi rozmowami chcemy zachęcić koleżankę do podjęcia pracy , zmotywować ją do aktywności nie na wyjcu, tylko w życiu realnym.
Poza tym wyjec jest ogólnodostępny i jak widać na Twoim przykładzie jest czytany przez osoby , które nie uczestniczą w rozmowie. Nie sądzisz , że jak byśmy chciały " poplotkować" to zrobiłybyśmy to PW ?
Kurcze dalibyście już spokój MR rozumiem że wszyscy którzy o niej tutaj źle mówią byli z nią skłóceni??? czy tylko solidaryzują się z innymi skrzywdzonymi?? Można kogoś nie lubić ale publicznie oczerniać i obrzucać wyzwiskami.....czyżby nikt z piszących w tym wątku nie korzystał z jej przepisów? może trochę szacunku dla nieobecnych.Zresztą chyba już zostało wyjaśnione gdzie jest MR i można by zamknąć wątek. Życzę MR wszystkiego dobrego.
Kasiu,nie zauważyłam aby ktoś "oczerniał czy obrzucał wyzwiskami" nic takiego nie ma miejsca i nie widzę powodu aby wątek zamykać.
Przepraszam nie jestem do końca upoważniona do wypowiada się się w jej imieniu ale ducha wypowiedzi Bahati zachowam ..'' Lubi , lubi kogo lubi . Zniknęła z przyczyn technicznych nie '' fochowo - obrżalskich ''
Mam nadzieję, że nie tylko ja widzę, że MR to niezła ściemniara:) Nigdy się nie zgadzał wiek jej córki (można to było wyłapać z wypowiedzi, a podglądam forum od wielu lat) no i te wieczne ciąże- dla kogoś, kto ma na co dzień do czynienia z różnymi ludźmi takie kłamstewka są łatwe do wyłapania. Nigdy się nie wypowiadałam w tym temacie, bo i po co, ale myślę, że rozsądnych jest tutaj dużo więcej :) Trzeba przyznać jednak, że przepisy miała interesujące i to chyba jedyny prawdziwy element jej biografii. Choćby z tego powodu szkoda, ze odeszła. Pozdrawiam.
... a toś mnie zaskoczyła, ja myślałem, że to Ona była tu wielkim tępicielem ściemniactwa, jakieś akcje z zdjęciami niby z kupnym ciastem i lewymi kontami ... ale faceci nie są tacy czujni
Tak masz racje, moje zboczenie zawodowe również rejestruje te nazywając to oględnie nieścisłości ,zmiana, domu, konta bankowe, mąż, dzieci, zdjęcie swoje w wieku wskazującym na swoją córkę itd.. itd ale u mnie to zboczenie jak już napisałam wcześniej, już nie wspomnę o ilości wolnego czasu co przy małych dzieciach, dużym domu na wsi i ogrodzie...klawiatura podobnie jak papier dużo wytrzyma....ale nikt nie budzi takiego zainteresowania jak ona w obecnej chwili...
Nie wiecie co się dzieje z Vikusią, bo ona też brała udział w życiu WŻ a teraz jej nie widzę???Pozdrawiam poniedziałkowo i nareszcie słonecznie
Ja tak sobie myslę, że ten wątek idzie w złym kierunku. Renata zadała konkretne pytanie i dostała już odpowiedź.
Z góry uprzedzam, że Mama Różyczki jest osobą, którą ja omijam "szerokim łukiem", bo nie odpowiada mi Jej charakter, ale uważam, że takie wypisywanie różnych rzeczy za plecami jest nie na miejscu. Jestem za tym żeby ten wątek zakończyć, bo nic dobrego już nie wniesie a jedynie może się zakończyć pyskówkami. Wiem, że niektórzy to lubią, ale taka jest moja propozycja.
Ja tak sobie myslę, że ten wątek idzie w złym kierunku. Renata zadała konkretne pytanie i dostała już odpowiedź. Z góry uprzedzam, że Mama Różyczki jest osobą, którą ja omijam "szerokim łukiem", bo nie odpowiada mi Jej charakter, ale uważam, że takie wypisywanie różnych rzeczy za plecami jest nie na miejscu. Jestem za tym żeby ten wątek zakończyć, bo nic dobrego już nie wniesie a jedynie może się zakończyć pyskówkami. Wiem, że niektórzy to lubią, ale taka jest moja propozycja.
Masz rację odpowiedź na zadane pytanie dostałam zaraz na początku... a jeśli macie ochotę na dyskusję to może na pv albo czacie... po co rozwijać wątek dyskusją jakie kto piwo lubi albo czy MR była zła czy dobra. Zachowajcie dla siebie swoje osądy. Proszę o zamknięcie moje wątku i dziękuje że odpowiedź.
Kocham Was żarłoczki ale TAKICH dyskusji nienawidzę!! Pozdrówka
Ja tak sobie myslę, że ten wątek idzie w złym kierunku. Renata zadałakonkretne pytanie i dostała już odpowiedź. Z góry uprzedzam,że Mama Różyczki jest osobą, którą ja omijam "szerokimłukiem", bo nie odpowiada mi Jej charakter, ale uważam, że takiewypisywanie różnych rzeczy za plecami jest nie na miejscu. Jestem zatym żeby ten wątek zakończyć, bo nic dobrego już nie wniesie a jedyniemoże się zakończyć pyskówkami. Wiem, że niektórzy tolubią, ale taka jest moja propozycja. Masz rację odpowiedź na zadane pytanie dostałam zaraz na początku... a jeśli macie ochotę na dyskusję to może na pv albo czacie... po co rozwijać wątek dyskusją jakie kto piwo lubi albo czy MR była zła czy dobra. Zachowajcie dla siebie swoje osądy. Proszę o zamknięcie moje wątku i dziękuje że odpowiedź. Kocham Was żarłoczki ale TAKICH dyskusji nienawidzę!! Pozdrówka
Zgadzam się , odpowiedzi zaczynają odbiegać od tematu, wątek zamykam .
Kochane Żarłoczki czy ja o czymś nie wiem?? konto usunięte?? co się stało z Mamą Różyczki? Uwielbiam jej przepisy. Proszę wróć do nas!!
http://wielkiezarcie.com/forumThread.php?id=640812&post=640812
http://wielkiezarcie.com/forumThread.php?id=640812&post=640812
Szkoda ,że jej nie ma .....
Ja też czekam na powrót Wielkiej Nieobecnej. A kto czeka, ten się doczeka... Troszkę tu smutno i pustawo bez osoby tak barwnej, szczerej i budzącej tyle emocji.
PS.
są ważniejsze od Żarłoków, przepisów i reszty świata - każdy to rozumie i szanuje. Cierpliwości. Pozdrawiam serdecznie wszystkie fanki/fanów MR.
Też czekam. Można ją lubić lub nie, kłócić się z nią bądź nie. Ale bez niej jest nudno. Wątki są niemrawe, nie ma kto ich napędzać. :)
Też bardzo żałuję,że MR brak!!!
W pełni z Tobą się zgadzam . Kogo drażniła mógł Ją omijać. :) Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia M-R, bo pewnie czasami zaglądasz na WŻ.
może jakiś ołtarzyk ...
Po co od razu ołtarzyk ?
Jest jaka jest ...ale swoją wiedzę kulinarną ma !
.
No cóż , jak dobrze edytować to co się napisało. Po miesiącu na WŻ masz taką wiedzę?
Wiedzę mam dużą, bo czytam to forum od dawna, tylko coś z wpisami mi jeszcze nie wychodzi.
może jakiś ołtarzyk ...
Czy Ty jesteś kobieta czy mężczyzna? Jeżeli mężczyzna, to gratuluje fałszu i obłudy, uśmiech identyczny jak mojego byłego męża.Słuchaj "koleżanko" wątek jak mi się wydaje nie dotyczy Twojej osoby, jeżeli masz skrzywione postrzeganie mężczyzn przez przykre doświadczenia ze swoim mężem to ja Ci współczuję, co wyraziłem w innym wątku, jeżeli nie możesz dać sobie z tym rady to sama to może trzeba zapytać jakiegoś specjalisty. Ja tylko wyraziłem swoje zdanie na temat tego wątku. Nie wypowiadam się na temat Osoby tu nieobecnej, bo tak mnie uczyli, że o nieobecnych bez nich się nie rozmawia ... a co do mojego fałszu i obłudy to proszę Cię za mało się znamy - bo nie znamy się w ogóle - żebyś mogła coś na ten temat powiedzieć, zajmij się może śledzeniem w sieci dokonań swojej "idolki"...
a mogę dwa ?
jasne....mam skrzynkę lecha w piwnicy...bo Kormorana to za nic w świecie nie oddam......
to siedź cicho bo się kolega bahus zaraz tym zainteresuje
przyniosłam dwa-dla Ciebie i Bahusa-po jednym......zakochałam się w tym piwie...jest cudowne.....
na festiwalu piwnym próbowałam jeszcze orkiszowego i miodowego....ale zostaję przy jasnym....cztery odmiany chmielu i posmak biszkoptu....
O, widzę jakieś nowości piwne... A gdzie takie cuda można nabyć, napisz Hope, plisss :)
widziałam je w sieciach alkoholowych "Bimbeer"-koszt 4,9zł/ butelka...pojawia się w "polo" i wtedy kosztuje ok.3zł/but...a ostatnio ku radości mojej i Połówka znaleźliśmy je w żabce pod domem-5zyli za butelkę....
Dzięki Hope :) Poszukam u siebie w żabce, być może będzie. A Polo dopiero będą budować, więc jeszcze trochę to potrwa...
jak coś-poszukaj w prywatnych sklepach monopolowych-u mnie jest kilka,a wypasione sa,że hoho
Spróbuję, ale wiesz, to mała mieścina, więc zbyt wielkiego wyboru, to tu nie ma. Chyba, że pojadę gdzieś do większej metropolii, to wtedy będzie można pobuszować. :)
przyniosłam dwa-dla Ciebie i Bahusa-po jednym......zakochałam się w tym
Tej, Ada, a dla mnie, tak przed meczem to nieeee? KKS&WZLpiwie...jest cudowne.....na festiwalu piwnym próbowałam jeszcze
orkiszowego i miodowego....ale zostaję przy jasnym....cztery odmiany chmielu
i posmak biszkoptu....
jeszcze jest Michałku...mam koło lecha w piwnicy całą skrzynkę kormorana:) częstuj się :)
jeszcze jest Michałku...mam koło lecha w piwnicy całą skrzynkę
Dziękuję :) i za zwycięstwo Kolejorza sobie chlipnę :)kormorana:) częstuj się :)
Dzięki za to piwko. Znam je ...gdzieś na jakimś jarmarku go piłem.
no kochany..... a ja Ci misek użyczę..... na browarki i inne trunki......
no jak do misek to już zbieram ...
U mnie masz whisky, tylko spiesz sie bo bahus tez lasy.To bylo do Pawla.
dziękuję, to ja chyba zacznę zbierać na czwartek, będzie jak znalazł ...
Tak nie przystoi............do czwartku o suchym pysku.Toc Ty na odwyku chyba jeszcze nie jestes.Nie bierz przykladu z Szefowej.
Z krajanem Poznaniakiem się podzielę
Masz rację byłam skrzywdzona przez podłego faceta, ale jakoś daję sobie z tym radę. Nie podoba mi się jednak, Twoje uszczypliwe zachowanie i złośliwość, nie wiem co chciałeś uzyskać komentarzem o ołtarzyku. Nie jestem idolką MR, ale bardzo cenię jej przepisy i na pewno nie omieszkam z nich korzystać.
Nie jestem Twoją koleżanką i nigdy nie będę.
ależ ja nigdy nie wypowiedziałem się źle na temat tych przepisów, konta są jawne więc możesz sobie poczytać komentarze jakie wystawiam i jakie dostaje ... co chciałem uzyskać ? ... już Ci odpowiadam, jestem tu dwa lata (bardzo niedługo więc nie wypowiadam się na wiele tematów z szacunku do innych osób które są tu bardzo długo) ... jak sobie poczytasz to wiele wątków które się tu toczyły sprowadzało się jedynie do ubliżania sobie na wzajem a nie do dyskusji na tematy kulinarne ... wielu osobom się to podobało, bo pewnie grono czytelników i "kibiców" było wielkie ... a tu teraz smutno, nudno i nie ma o czym czytać ... tak wiec przepisy i zdjęcia to jedno a reszta to drugie ...
Przepraszam bardzo, że śmiałam zabrać głos, znów się zawiodłam:(Widocznie znalazłam nieodpowiednią stronę i forum dla siebie, przepraszam.Nowi użytkownicy, nie są tutaj mile widziani.
Przepraszam bardzo, że śmiałam zabrać głos, znów się
Forum jest dla każdego, tylko źle zaczynasz. Może daj się lepiej poznać a personalne zaczepki sobie odpuść, bo to do niczego dobrego nie prowadzi..na żadnym forum :)zawiodłam:(Widocznie znalazłam nieodpowiednią stronę i forum dla
siebie, przepraszam.Nowi użytkownicy, nie są tutaj mile widziani.
Makusiu! Pięknie napisane. Trafiłaś w samo sedno. Dziękuję za ten post.
100%
Lepiej bym nie napisał...
Oszzzzzzz ty............... że mnie się, niby, kłótnie podobały i dlatego nudno?! Och, ty, psywie jeden!
a tam nie bierz tego osobiście
jak wyrośnie to dostaniesz trochę zioła ...
Na zdjęciu widać wyraźnie, że już wyrosło!
A moją (nie daj Boże) będziesz ??
Masz u mnie dużą zgrzewkę piwa.
(za trafne spostrzeżenia)
do Poznania mi daleko ... ale dzięki, może kiedyś ... nie byłem już wieki w tym pięknym mieście, czy jest jeszcze "Czerwony Fortepian" ?
może jakiś ołtarzyk ...
,Odpowiedz ♦ Odpowiedz cytując ♦ Edycja
Nie wywołuj wilka z lasu, święta idą poproś o zajączka
Kochane Żarłoczki czy ja o czymś nie wiem?? konto usunięte?? co się
stało z Mamą Różyczki? Uwielbiam jej przepisy. Proszę wróć
do nas!!
Przepisy niezawodne.,bardzo lubię z nich korzystać.Tutaj znalazłam zdjęcia kulinarne i przepisy córki Mamy - Różyczki, chyba ich wspólne, można sobie poczytać i podpatrzeć, mnóstwo zdjęć.
http://www.garnek.pl/anulkaz/a
Dzięki za podpowiedź, przed świętami każdy pomysł jest na wagę złotego jajca
. Pozdrawiam.
Lubię to, co proponuje i tworzy w kuchni. Jak robię kiszoną kapuchę z jej z przepisu to myślę o niej...
Z pewnością bahus ma jakieś wiadomości, tzn. czy nastąpiło już szczęśliwe rozwiązanie?
Przyznam się, że nie wiem...
Chciałam zajrzeć na bloga Anny Z i zaskoczenie konto zablokowane????zna może ktoś adres bloga?Może nie na temat ale nie chce mi się zakładać nowego wątku.
Chciałam zajrzeć na bloga Anny Z i zaskoczenie konto zablokowane????zna
prześlę Ci link na privmoże ktoś adres bloga?Może nie na temat ale nie chce mi się zakładać
nowego wątku.
No proszę, chociaż Jej nie ma, ciągle budzi wiele emocji. A przepisy, co by nie powiedzieć o autorce{ ja za bardzo nie mogę nic powiedzieć, bo jestem tu za krótko, choć forum śledzę od przeszło trzech lat} bardzo fajne i zdjęcia też świetne. Pozdrawiam
i wiosennie!
Też się zastanawiałam gdzie nasza MR i przegapiłam wątek z pożegnaniem. Nie znam osobiście MR ale zawsze służyła radą i pomocą.Czekam na jej powrót i wiem że wróci bo chyba też tęskni za nami.
A ja nie tęsknię. Wcale.
Kurcze dalibyście już spokój MR rozumiem że wszyscy którzy o niej tutaj źle mówią byli z nią skłóceni??? czy tylko solidaryzują się z innymi skrzywdzonymi?? Można kogoś nie lubić ale publicznie oczerniać i obrzucać wyzwiskami.....czyżby nikt z piszących w tym wątku nie korzystał z jej przepisów? może trochę szacunku dla nieobecnych.Zresztą chyba już zostało wyjaśnione gdzie jest MR i można by zamknąć wątek.
Życzę MR wszystkiego dobrego.
Można kogoś nie lubić ale publicznie oczerniać i obrzucać wyzwiskami.....
Moim zdaniem w tym wątku nie było żadnego oczerniania a już z pewnością nie było obrzucania wyzwiskami. Hm...nie rozumiem czemu tak "mocno" zareagowałaś.Smakosiu ktoś zapytał gdzie jest MR odpowiedź została udzielona więc po co drążyć ten temat??
Kasiu, ale Ty zarzucasz forumowiczom, że obrzucali wyzwiskami itp. a to chyba nie było w porządku, prawda?
Smakosiu nikomu nie nie zarzucam ale dyskusja na ten temat robi się nie ciekawa zresztą nieważne.......
Kasiachodziesz nie rozumiem Cię ,przeciesz przed chwila na wyjcu pisałaś te słowa cytuje' mggi chce pracować a inna nasza koleżanka nie chce woli w domu siedzieć nic nie robić i korzystać z wszelkiej pomocy' pisałaś o koleżance której akurat nie było na wyjcu .Dla mnie to jest wysoce niestosowne .
Nieobecna koleżanka jest zalogowana i nas czyta
Nieobecna koleżanka jest zalogowana i nas czyta
Rozumiem,ze jesli sie wchodzilo regularnie na WZ, to ciezko z dnia na dzien wyeliminowac je z zycia. Mozna sobie od czasu do czasu wejsc i poczytac co sie dzieje na forum, czy przejrzec przepisy. Jednak jesli ktos wchodzi zalogowany pod innym nickiem, to wybaczcie ale nie widze sensu zegnania sie z innymi.Nadia , to nie chodzi o MR.
A to co Ty robisz jest według Ciebie stosowne ?
I jeszcze jedno . Jeżeli tak uważnie śledzisz o czym rozmawiamy na wyjcu , to powinnaś zauważyć , że tymi rozmowami chcemy zachęcić koleżankę do podjęcia pracy , zmotywować ją do aktywności nie na wyjcu, tylko w życiu realnym.
Poza tym wyjec jest ogólnodostępny i jak widać na Twoim przykładzie jest czytany przez osoby , które nie uczestniczą w rozmowie. Nie sądzisz , że jak byśmy chciały " poplotkować" to zrobiłybyśmy to PW ?
Kurcze dalibyście już spokój MR rozumiem że wszyscy którzy o
Kasiu,nie zauważyłam aby ktoś "oczerniał czy obrzucał wyzwiskami" nic takiego nie ma miejsca i nie widzę powodu aby wątek zamykać.niej tutaj źle mówią byli z nią skłóceni??? czy tylko
solidaryzują się z innymi skrzywdzonymi?? Można kogoś nie lubić ale
publicznie oczerniać i obrzucać wyzwiskami.....czyżby nikt z piszących w
tym wątku nie korzystał z jej przepisów? może trochę szacunku dla
nieobecnych.Zresztą chyba już zostało wyjaśnione gdzie jest MR i można by
zamknąć wątek. Życzę MR wszystkiego dobrego.
do garów, obiad na niedzielę gotować ...
do garów, obiad na niedzielę gotować ...
do garów, obiad na niedzielę gotować ...
Amen.
A przepraszam, trochę niedyskretnie spytam wyjcowych koleżanek. Bahati już nas nie lubi? Bo tak zniknęła.
Przepraszam nie jestem do końca upoważniona do wypowiada się się w jej imieniu ale ducha wypowiedzi Bahati zachowam ..'' Lubi , lubi kogo lubi
. Zniknęła z przyczyn technicznych nie '' fochowo - obrżalskich ''
Czwartek już niebawem, a tu smutna cisza na łączach, aż dzwoni w uszach/oczach:
. Bal i FORUM bez Be jest jak szampan bez bąbelków, czyż nie?
Pozdrawiam.
Też o czwartku myślę!
Tylko nieśmiało dodam, że na WYJCU pisała, że "nie przepada za ludźmi i z wzajemnością" i wtedy łącze się zerwało...
Czyli zepsuła internety...
Dzięki. Czyli oby przyczyny jak najprędzej zniknęły!
Przyznam, że mnie też niezbyt tęskno
Nie lubie "dulszczyzny".
Mam nadzieję, że nie tylko ja widzę, że MR to niezła ściemniara:) Nigdy się nie zgadzał wiek jej córki (można to było wyłapać z wypowiedzi, a podglądam forum od wielu lat) no i te wieczne ciąże- dla kogoś, kto ma na co dzień do czynienia z różnymi ludźmi takie kłamstewka są łatwe do wyłapania. Nigdy się nie wypowiadałam w tym temacie, bo i po co, ale myślę, że rozsądnych jest tutaj dużo więcej :) Trzeba przyznać jednak, że przepisy miała interesujące i to chyba jedyny prawdziwy element jej biografii. Choćby z tego powodu szkoda, ze odeszła. Pozdrawiam.
... a toś mnie zaskoczyła, ja myślałem, że to Ona była tu wielkim tępicielem ściemniactwa, jakieś akcje z zdjęciami niby z kupnym ciastem i lewymi kontami ... ale faceci nie są tacy czujni
Tak masz racje, moje zboczenie zawodowe również rejestruje te nazywając to oględnie nieścisłości ,zmiana, domu, konta bankowe, mąż, dzieci, zdjęcie swoje w wieku wskazującym na swoją córkę itd.. itd ale u mnie to zboczenie jak już napisałam wcześniej, już nie wspomnę o ilości wolnego czasu co przy małych dzieciach, dużym domu na wsi i ogrodzie...klawiatura podobnie jak papier dużo wytrzyma....ale nikt nie budzi takiego zainteresowania jak ona w obecnej chwili...
Nie wiecie co się dzieje z Vikusią, bo ona też brała udział w życiu WŻ a teraz jej nie widzę???Pozdrawiam poniedziałkowo i nareszcie słonecznie
Co do reszty -
, "nie wiem, nie znam się, zarobiona jestem" - (święta blisko, coraz bliżej). Miłego dnia życzę Wszystkim.
Witaj czy jeszcze przed zamknięciem wątku mogłabym dostać linka na ten boczek z patelni???
Witaj czy jeszcze przed zamknięciem wątku mogłabym dostać linka na ten
boczek z patelni???
http://wielkiezarcie.com/recipe105904.html
Ja też, ja też! Chodzi o faszerowany czy inny?
Ja tak sobie myslę, że ten wątek idzie w złym kierunku. Renata zadała konkretne pytanie i dostała już odpowiedź.
Z góry uprzedzam, że Mama Różyczki jest osobą, którą ja omijam "szerokim łukiem", bo nie odpowiada mi Jej charakter, ale uważam, że takie wypisywanie różnych rzeczy za plecami jest nie na miejscu. Jestem za tym żeby ten wątek zakończyć, bo nic dobrego już nie wniesie a jedynie może się zakończyć pyskówkami. Wiem, że niektórzy to lubią, ale taka jest moja propozycja.
amen
Ja tak sobie myslę, że ten wątek idzie w złym kierunku. Renata zadała
konkretne pytanie i dostała już odpowiedź. Z góry uprzedzam,
że Mama Różyczki jest osobą, którą ja omijam "szerokim
łukiem", bo nie odpowiada mi Jej charakter, ale uważam, że takie
wypisywanie różnych rzeczy za plecami jest nie na miejscu. Jestem za
tym żeby ten wątek zakończyć, bo nic dobrego już nie wniesie a jedynie
może się zakończyć pyskówkami. Wiem, że niektórzy to
lubią, ale taka jest moja propozycja.
Masz rację odpowiedź na zadane pytanie dostałam zaraz na początku... a jeśli macie ochotę na dyskusję to może na pv albo czacie... po co rozwijać wątek dyskusją jakie kto piwo lubi albo czy MR była zła czy dobra. Zachowajcie dla siebie swoje osądy. Proszę o zamknięcie moje wątku i dziękuje że odpowiedź.
Kocham Was żarłoczki ale TAKICH dyskusji nienawidzę!! Pozdrówka
Ja tak sobie myslę, że ten wątek idzie w złym kierunku. Renata
Zgadzam się , odpowiedzi zaczynają odbiegać od tematu, wątek zamykam .zadałakonkretne pytanie i dostała już odpowiedź. Z góry
uprzedzam,że Mama Różyczki jest osobą, którą ja omijam
"szerokimłukiem", bo nie odpowiada mi Jej charakter, ale uważam, że
takiewypisywanie różnych rzeczy za plecami jest nie na miejscu. Jestem
zatym żeby ten wątek zakończyć, bo nic dobrego już nie wniesie a
jedyniemoże się zakończyć pyskówkami. Wiem, że niektórzy
tolubią, ale taka jest moja propozycja. Masz rację odpowiedź
na zadane pytanie dostałam zaraz na początku... a jeśli macie ochotę na
dyskusję to może na pv albo czacie... po co rozwijać wątek dyskusją jakie
kto piwo lubi albo czy MR była zła czy dobra. Zachowajcie dla siebie swoje
osądy. Proszę o zamknięcie moje wątku i dziękuje że
odpowiedź. Kocham Was żarłoczki ale TAKICH dyskusji nienawidzę!!
Pozdrówka