Ocet jak ocet mniej procentów smak lepszy,stosować tak jak spirytusowy ale należy pamiętać że jest słabszy i należy wtedy stosować w zwiększonej ilości.
Moze sie usmiechniesz ale ja uzywam do moczenia nog.Miska z woda ciepa woda + szklanka octu jablkowego.Swietny relaks dla stop,po moczeniu stop czuje sie jakbym miala nowe nogi.Radze sprobowac.
Podobnie jak winnego,do zakwaszania wszystkiego,jeśli nie daję soku z cytryny.Również do przetworów słoikowych,choć nie do wszystkich.Korniszony i część sałatek robię jeszcze ze spirytusowym.
Co do kwasowości,zawsze na butelce jest podana.Odpowiada w przybliżeniu octowi spirytusowemu sześcioprocentowemu.
Do płukania włosów po umyciu. "Podłapałam" przepis na wzmacniającą płukankę w "Kobiecie i życiu": 2 torebki herbaty z pokrzywy (zamiast ekspresówki daję 2 płaskie łyżki ziela pokrzywy) zaparzyć 2 szklankami wody. Wystudzić. Dodać 5 łyżek octu jabłkowego i wymieszać. Płukać włosy niewielką ilością miksturki. Resztę przechowywać w lodówce.
Co do pozostałych zastosowań octu-to podobnie, jak opisały wyżej dziewczyny.
Też używam do moczenia stóp,a potem smaruję je olejem rycynowym,i problem z pękającymi piętami z głowy.Można też pić łyżeczka miodu,octu i szklanka przegotowanej wody,podobno odchudza,nie wiem nie próbowałam.
Oprócz tego co już wyżej napisane, to ja używam octu winnego i jabłkowego do marynaty do mięs ( dodaje kilka kropel ) mięso szybciej kruszeje.Sprawdzone, spróbujcie :) I do prania ( jako odkażacz) i pralki i mocno, zbrudzonych dawno nie pranych rzeczy. np. kapy z altanki po zakończonym sezonie itp.
n/t
Do robienia sosu do surówek ,,vinegretu". Do zakwaszania zupki, jak mi brak kwasowości.
Kiedyś piłam z rana z wodą - wspomagająco przy pozbywaniu się zbędnych kilogramów...hi hi
Ocet jak ocet mniej procentów smak lepszy,stosować tak jak spirytusowy ale należy pamiętać że jest słabszy i należy wtedy stosować w zwiększonej ilości.
Moze sie usmiechniesz ale ja uzywam do moczenia nog.Miska z woda ciepa woda + szklanka octu jablkowego.Swietny relaks dla stop,po moczeniu stop czuje sie jakbym miala nowe nogi.Radze sprobowac.
na pewno spróbuję dziękuje za poradę:)
Ciekawy sposób. U mnie w szafce stoi jedna butelka i nam nie smakuje. Może w taki sposób wykorzystam?
Podobnie jak winnego,do zakwaszania wszystkiego,jeśli nie daję soku z cytryny.Również do przetworów słoikowych,choć nie do wszystkich.Korniszony i część sałatek robię jeszcze ze spirytusowym.
Co do kwasowości,zawsze na butelce jest podana.Odpowiada w przybliżeniu octowi spirytusowemu sześcioprocentowemu.
Oprócz tego wszystkiego co napisały moje Koleżanki , używam octu do blatów bezowych .
U nas teściowa używa do majonezu
Do płukania włosów po umyciu. "Podłapałam" przepis na wzmacniającą płukankę w "Kobiecie i życiu": 2 torebki herbaty z pokrzywy (zamiast ekspresówki daję 2 płaskie łyżki ziela pokrzywy) zaparzyć 2 szklankami wody. Wystudzić. Dodać 5 łyżek octu jabłkowego i wymieszać. Płukać włosy niewielką ilością miksturki. Resztę przechowywać w lodówce.
Co do pozostałych zastosowań octu-to podobnie, jak opisały wyżej dziewczyny.
Też używam do moczenia stóp,a potem smaruję je olejem rycynowym,i problem z pękającymi piętami z głowy.Można też pić łyżeczka miodu,octu i szklanka przegotowanej wody,podobno odchudza,nie wiem nie próbowałam.
Moja babcia zawsze do płukania włosów dodawała ocet ale nie tylko również do płukania swetrów z wełny
Oprócz tego co już wyżej napisane, to ja używam octu winnego i jabłkowego do marynaty do mięs ( dodaje kilka kropel ) mięso szybciej kruszeje.Sprawdzone, spróbujcie :) I do prania ( jako odkażacz) i pralki i mocno, zbrudzonych dawno nie pranych rzeczy. np. kapy z altanki po zakończonym sezonie itp.
do picia rozcienczony z woda a to na na odchudzenie