Forum

Rozmowy wolne i frywolne

Dziwne przygody, absurdalne sytuacje, wkurzające zakupy...

  • Autor: Wkn Data: 2014-04-09 19:51:43

    Był już w ubiegłym roku wątek o dziwacznych sytuacjach, które nam się przytrafiły. Czyżby czas na kolejny z 2014 roku? Spotkało mnie dzisiaj coś zwariowanego... Zapowiadało się niewinnie, miałam pomóc w zakupach dla stajni, a wyszło zupełnie coś innego...

    Przed południem zadzwoniłam do młyna w Pruszczu Gdańskim, spytać, czy mają siemię lniane paszowe. Mają, ale nie paszowe, tylko zwykłe na kilogramy. Takie spożywcze, dietetyczne. Ostatni worek, bo czekają akurat na dostawę i nie wiadomo kiedy przyjdzie. Aha, a w jakiej cenie? Po 5 zł kg, a ile by pani chciała? No, może 20 kilo? To sprzedamy pani po 4,50, bo to duża ilość to upust zrobimy. A odłożyłaby mi pani ten worek, to mąż by przyjechał po niego do Was za kilka godzin, bo my z daleka. Zapraszamy, będzie czekał. To dziękuję bardzo, będziemy na pewno. Do widzenia. Nie ma sprawy, do zobaczenia.

    3 godziny później

    Telefon od chłopa

    Ty, oni tam żadnego worka dla mnie nie mieli i chcieli za worek 120 zł a nie 90 jak mówiłaś. Tak latali i latali po całym magazynie, a ja za nimi, i w końcu powiedzieli, że nic nie wiedzą o żadnej rezerwacji siemienia i zaczęli mi odmierzać na kilogramy z jakiejś skrzyni do worka. Po kilogramie, aż naważyli 20. Ale miało być taniej to nie wziąłem i pojechałem...

    Kurdę!

    Dzwonię do tej samej pani co 3 godziny wcześniej.

    Dzień dobry, proszę pani, mąż był, ale tego worka obiecanego państwo nie odłożyli i cena się zmieniła, co się stało? A to już był ten pani mąż? No był. Ale ja go nie widziałam. No, przecież latał po całym sklepie z magazynierami i kasjerkami! A dlaczego on do biura nie przyszedł tylko na sklep i na magazyn i w kasach pytał. A gdzie miał pytać? No w biurze przecież. Ja tam na niego czekałam w sprawie tego worka...

    Zgłupiałam...

    1 godzinę później lekko wkurzona przeglądam stronę internetową Młyna Oliwskiego

    Dzwonię

    Dzień dobry, chciałam upewnić się, czy jest dostępne siemię lniane, które macie w ofercie swojego sklepu internetowego: 5 kilo za 20 zł. Tak mamy, a ile by pani chciała? 20 kilo. Hej, Marek, mamy to siemię lniane na worki opisane na stronie w necie? Tak, mamy... Mamy! A może by pani wolała mielone od całych ziaren. A ile by kosztowało? Różnica to tylko dodatkowe 40-50 groszy od kilograma. Bardzo chętnie, poproszę mielone, czyli to by było 4,50 za kilo, tak? Tak. To czy ja bym mogła tak koło 15-16 po południu podjechać i odebrać? Oczywiście, zapraszamy, po co zamawiać przez kuriera, skoro ma pani blisko.

    Koło 15-16

    Dzień dobry, ja dzwoniłam wcześniej w sprawie siemienia lnianego. 20 kilo mielonego. Tak, pamiętam, przekazano mi, ma pani przyjść w piątek, prawda? No niezupełnie, miałam przyjść teraz, właśnie jestem. To macie czy nie macie? Mamy, pół tony właśnie przyjechało, jeszcze nie rozpakowałem, ale jak pani poczeka, to ściągnę worek i przyniosę. Bardzo dziękuję. To ja sobie w międzyczasie wybiorę inne produkty, na przykład melasę z trzciny cukrowej do chleba na zakwasie chciałam. A mamy, tutaj, to pani piecze sama chleby? No piekę. To i mąki mamy. Wiem, już sobie upatrzyłam, zaraz kupię. O, i sól widzę himalajska, jak lubię do mielenia. A tu też himalajska, ale drobniejsza, jaka śliczna różowa... ojej włos w niej macie... taki duży. Niemożliwe. No tutaj. Ale gdzie? No tu, u góry, przy zgrzewie. Ależ to paproch. Nie, wygląda jak włos labradora, czarnego, mam takiego, to mi się skojarzyło. No rzeczywiście... Bardzo pani dziękuję, to ja odłożę na zaplecze, Mareeek w himalajskiej jest włos labradora, nawet go widziałem przez chwilę, ale gdzieś zniknął. Nie, nie, ja tak dla przykładu, że labradora, włos, po prostu włos jest... czarny... ojej, to ja może popatrzę na coś innego... aż mi głupio...

    Tymczasem pojawia się worek...

    Proszę bardzo, tylko sprawdzę, jaka jest aktualna cena... No, ja dziś się upewniałam i macie 4 zł za całe ziarno oraz 4,50 za siemię mielone. Niemożliwe! Aaale tak macie na stronie internetowej. Niemożliwe. To może sprawdzimy, jeśli to nie kłopot. Niemożliwe, bo ja je drożej kupiłem od polskich gospodarzy... ojej rzeczywiście mamy na stronie sklepu, że całe ziarno za 4 zł, ale to bzdura, ktoś się pomylił przy wpisywaniu. No dobrze, ale skoro to pomyłka na stronie internetowej, to czy ja mogę za tę cenę kupić czy nie mogę. No nie może pani. To ile ono naprawdę kosztuje? No, mmm... mielone mogę pani sprzedać za... 6 zł za kilogram. Aha, to ja pomyślę, może wrócę do Pruszcza i wezmę jednak całe ziarno za 4,50... Za 4,50?? Ależ tam nie ma siemienia za 4,50!! Ale pytałam i mają. Niemożliwe. Możliwe, zresztą... wie pan, ja już nic nie wiem... wszystko jedno...

    Żadne wszystko jedno, to absurd jakiś! Dzień dobry, panie Adamie, tu Marek z Młyna Oliwskiego, po ile wy tam macie całe ziarna siemienia lnianego za kilo? Ileee? Niemożliwe! Za 5 w detalu? Skąd wy bierzecie takie tanie, że je możecie za 5 sprzedawać? To ja chyba będę u was kupował, bo gospodarze mi drożej sprzedają niż u was jest w detalu. A po ile byście mi sprzedali, to ja bym wam pod magazyn samochód podstawił? Po 3,20? Aha, i na pewno ono z Czech? A do Czech z Chin czasem nie przyjechało? I nie jest paszowe tylko spożywcze? Naprawdę? No, dobra, dobra, już pana nie męczę dłużej... Do usłyszenia.

    Wieczorem

    Nadal mam mętlik w głowie. Głupie siemię a tyle zamieszania...

    Na stronie sklepu internetowego Młyna Oliwskiego tymczasem ceny uległy lekkiej modyfikacji (czytaj zostały poprawione, żeby właściciel nie sprzedał taniej niż kupił, hm... hm...) i wyglądają tak (30 zł za 5 kg, 50 zł za 10 kg).

    A ja siemienia lnianego jak nie miałam tak nie mam...

  • Autor: gabigold Data: 2014-04-09 21:20:24

    Samo czytanie opisanej sytuacji to masakra a co dopiero to przeżyć:(

  • Autor: Wkn Data: 2014-04-09 21:42:35

    Wiesz, ja byłam tak zatkana, że nawet nie pomyślałam, żeby się rozzłościć czy rozżalić. Wmurowało mnie i tak mi zostało :)

  • Autor: bogdzia Data: 2014-04-09 21:53:55

    A szukałaś siemienia lnianego w sklepach z paszą dla zwierząt? 

  • Autor: Wkn Data: 2014-04-09 21:56:01

    Pewnie, nie masz pojęcia o ile jest droższe!!!

  • Autor: Wkn Data: 2014-04-09 21:57:41

    O, tu jest tego doskonały przykład, hehehe http://animalia.pl/produkt,20831,509,dodson-horrell-linseed-25kg.html

    25 kilo kosztuje 249 zł! czyli ponad dwa razy drożej

  • Autor: bogdzia Data: 2014-04-09 22:03:42

    http://sklep-galvet.pl/galvet-siemie-lniane-25kg-material-paszowy-p-1363.html

    znalazłam taki sklep. To drogie to pewnie do spożycia dla ludzi.

  • Autor: Wkn Data: 2014-04-09 22:09:14

    Tak, to jest jako taka cena siemienia, tylko paszowe zwykle bywa jeszcze tańsze, teraz jest przednówek, więc pewnie podrożało, ale pod koniec lata to byłaby dość wysoka cena jak na siemię paszowe. Nie sądziłam, że tyle zachodu może być z szukanie co gdzie, skąd i za ile :)

  • Autor: Wkn Data: 2014-04-09 22:11:27

    Na tej stronie mają też zakładkę "pasza dla szenszyli" - ciekawe, co to są szenszyle - pewnie takie po GMO :P

  • Autor: bogdzia Data: 2014-04-09 22:22:14

    zmutowane jakieś

  • Autor: majolika Data: 2014-04-12 22:44:11

    Wiesz co...na drugi raz zamów u nich 50 kg  "nothings". Na bank ci przygotują. I pewnie świeże, z najnowszej dostawy)))

  • Autor: majolika Data: 2014-04-12 22:46:24

    W takiej sytuacji to po prostu należy sie z nich wyśmiac, bo nic innego nie pozostaje.

  • Autor: Wkn Data: 2014-04-13 12:13:16

    :)

  • Autor: Dżanina Fonda Data: 2014-04-14 11:03:54

    A jeśli będą mieli w 100-kilowych workach, to ciekawe, czy rozsypią?

  • Autor: megi65 Data: 2014-04-09 23:52:30

    Oj bardzo , bardzo stresujące to nabywanie siemienia lnianego ..))) Mam lepszą alternatywę ..

    Zdrowe , z dużą witaminą C, bez GMO, szybko uwalnia endorfiny . Zostaw dla piekarzy i szynszyli siemię lniane .. No to siupp za młynarzy z Młyna Oliwskiego i .... czytających ten post

  • Autor: Wkn Data: 2014-04-10 06:23:53

    Kto wie, może niedługo tak zaczną sprzedawać żywność, z dopiskiem na opakowaniach "zawiera endorfiny".

    Albo gorzej "zawiera GMO i śladowe ilości endorfiny przydatność do spożycia 31 grudnia 2049" ooo

  • Autor: Dżanina Fonda Data: 2014-04-10 07:40:01

    I będą nazywać "paszą".

  • Autor: Basienkaa0 Data: 2014-04-10 07:45:30

    Bosze chyba niedługo trzeba będzie zmienić nazwę strony, wszędzie alkohol leje się strumieniami, gdzie nie zajrzę tam piją albo namawiają do picia.. ciekawe czy można zrobić nalewkę z siemienia lnianego??? a tak na marginesie można kieliszeczek??Pozdrawiam

  • Autor: megi65 Data: 2014-04-10 08:05:10

    Basiu ! Oj tam .. Wkn domaga siemienia lnianego z uporem maniaczki a tymczasem przeżywa streso- frustracje . Pytam się czy warto ?? Tak odrobinę odchodząc od tematu : Nie ma zdrowej żywności w zanieczyszczonym środowisku i w stresującym tempie życia . Łudzimy się ,że mój chlebek , masełko , wędlinka .. to tak tylko po części zdrowe ale lubię ludzi z pasją tworzenia w kuchni ..

    Niestety nalewka się skończyła , w tym roku '' utoczę '' więcej ale kiedy rytualny kieliszeczek był na dobranoc, choróbsko było daleko . Kiedy domowe źródełko skończyło się , dopadała nas taka zmutowana grypo-angina, że plackiem , bez życia wegetowałam .

    Pozdrawiam serdecznie obiecuję ... kiedy nalewka będzie gotowa zamelduje się ...

  • Autor: neferet Data: 2014-04-16 15:50:11

    Co to za naleweczka taka lecznicza? Przydałoby mi się takie lekarstwo na przyszły sezon.

  • Autor: Basienkaa0 Data: 2014-04-17 16:31:25

    Na jakąś wiśnióweczkę mi wygląda... no wyglądała:(

  • Autor: Laugasel1 Data: 2014-04-10 07:02:13

    Ja zadaję sobie zawsze pytanie czy taka firma się dopiero rozkręca czy już się skręca.

  • Autor: iwciaG Data: 2014-04-10 08:15:45

    Taki magazynowy motłoch, nie przyzwyczajeni pewnikiem do normalnej obsługi klientów...... Ale bym miała nerwa, że paliwo wyjeździłam, bo informacje nieprawdziwe wciskają....... Jednak do pierwszej ekipy młynowej musisz chyba wrócić, bo potwierdzili ,,Oliwskiemu" swoje lepsze ceny..... i może sama jedź, zamiast mężowskiego posyłać.... wiesz, faceci też mogą mieszać i motać się......hi hi

  • Autor: pavett Data: 2014-04-10 12:15:36

    allegro.pl/siemie-lniane-25-kg-1-gatunek-super-jakosc-i4120279549.html znalazłam coś takiego, może się przyda

    I jeszcze zerknełam na "Tablicę" i tam sporo ogłoszeń może bezpośrednio od rolnika coś ci się uda znaleźć w Twojej okolicy

  • Autor: Lea2 Data: 2014-04-10 17:40:27

    Powinni byli sprzedać po takiej cenie jaka była aktualnie wystawiona i to nie podlega żadnej negocjacji, a że ich pomyłka, to i też ich strata. A to , że nie chcieli sprzedać i jeszcze mieszali z cenami, to jest niezgodne z prawem konsumenckim, ale takie nieprofesjonalne traktowanie klienta na dobre im nie wyjdzie. Nie ma się co przejmować tylko zmienić kierunek i miejsce zakupu, szkoda nerwów. :)

  • Autor: Wkn Data: 2014-04-10 21:36:33

    Wiem o tym, ale nie chciałam z nimi dyskutować. I tak by mi nie sprzedali - to było widać. Koleżanka, której przygodę opowiedziałam też skwitowała, że zachowują się tak, jakby interes chcieli nieświadomie zwinąć, niż rozwinąć.

  • Autor: Lea2 Data: 2014-04-11 00:40:09

    Rozumiem, i dobrze zrobiłaś. Bez sensu "szarpać się" z takimi ignorantami. Wiesz, może dostali jakąś bezzwrotną dotację z UE, założyli biznes, a po roku chcą zwinąć interes. Tak uważam, bo to ich zachowanie jest co najmniej dziwne i można tylko domyślać się, że w tym temacie coś jest na rzeczy.

  • Autor: majolika Data: 2014-04-12 22:40:15

    Hahahahjah, to się  nazywa metafizyka codzienności)))Hahahaha

Przejdź do pełnej wersji serwisu