Forum

Rozmowy wolne i frywolne

Kaczmarski Jacek. Ciekawe co by dziś napisał ?

  • Autor: Jola666 Data: 2014-04-10 15:30:07

    Dziś mija 10 rocznica śmierci Jacka Kaczmarskiego :)

    https://www.youtube.com/watch?v=-YGS9vhmFS0

    Za cholerę nie czół się żadnym bardem tylko zwykłym hmmmm poetą ..Ech

    Dopisano 14-04-10 16:02:54:

    https://www.youtube.com/watch?v=Kaoxd3W4SgA

  • Autor: anatema Data: 2014-04-10 16:08:39

    ...

    Na pewno nie chciałby być utożsamiany tylko z tymi utworami ... Dla każdego poety to dramat .

    Pewnie dzisiaj uprawiałby bazylię w Australii ... , albo był reliktem przeszłości .Wolę myśleć , że wybrałby to pierwsze .

  • Autor: Bahati Data: 2014-04-10 16:40:27

    Nie wiem co napisałby dziś. Wiem, że byłyby małe szanse, bym to przeczytała, ponieważ twórczość P. Kaczmarskiego zupełnie mi nie odpowiada. 

  • Autor: a. Data: 2014-04-10 22:26:37

    Może coś w stylu: http://www.youtube.com/watch?v=2I5Q6kJZK8M

    Ech...

    [*]

  • Autor: a. Data: 2014-04-10 23:02:44

    Jeszcze dorzucę:

    http://www.youtube.com/watch?v=ys-377JTg3M&feature=kp

    http://www.youtube.com/watch?v=Enq5EHFq3T4

    http://www.youtube.com/watch?v=SMwaMTP8HSQ

    http://www.youtube.com/watch?v=LSqWVlf1KoE&list=RDLSqWVlf1KoE#t=95

    a tak jeszcze mi się kołacze po głownie

    "jak drzewo pod lasem ścięte błyskawicą
    też chciałbym się targować z moim czasem
    zanim mnie w tartaku
    na zapałki potną i policzą"

    http://www.youtube.com/watch?v=YHGq-u8zgP0

    zaraz będzie półtora roku....[*]

    najbardziej lubię powrót J.Kaczmarskiego właśnie śpiewany przez Gintrowskiego

    i to: http://www.youtube.com/watch?v=AtZyXnfvaXs

    ech....

  • Autor: rdzina Data: 2014-04-11 17:58:55

    Witam ,czas leci....już 10 lat .Moje pierwsze spotkanie z muzyką Kaczmarskiego było ponad 20 lat temu ,mam wrażenie że tekst jego utworów nie stracił przez ten czas ,a może nawet zyskał .

  • Autor: ekkore Data: 2014-04-12 16:48:15

    Ja mam w domu wszystkie utwory Kaczmarskiego - prezent dla Małżowatego ode mnie.

    Ja sama nie umiem darzyć sympatią jego osoby. Lat ponad 20 temu byliśmy na jego (i nie tylko jego - nocne śpiewanie na górze szybowcowej w Jeleniej Górze) koncercie, staliśmy zaraz przy bramce, przez którą przechodzili artyści. To co powiedział wtedy o publiczności do kogoś z obsługi tudzież ze swojej ekipy, na tyle głośno, że słyszeliśmy - pozbawiło mnie jakiegokolwiek szacunku dla niego.

    Bardzo długo gotowało się we mnie, gdy tylko słyszałam jego głos.

    I nijak nie potrafię wybaczyć tamtego chamstwa, które położyło się cieniem na dalszej ocenie twórczości.

    Teraz jednak potrafię już słuchać.

Przejdź do pełnej wersji serwisu