Witam,jakis czas temu zrobil mi sie na szyji taki swędzący czerwony placek.W necie wyszukalam i znalazlam że jest to liszaj płaski,bylam u lekarza i dal mi masc z antybiotykiem,smaruje nią to miejsce juz przeszło tydzień czasu i nic.Może wy kochane żarłoczki znacie jakis domowy sposób jak sie tego pozbyc? U dermatologa nie bylam bo na wizyte trzeba czekac przeszło miesiąc czasu.Prosze o mradę i dziękuję.
Poczytaj o oleju z czarnuszki. Na problemy skórne mojej córki nie bardzo pomagały specyfiki przepisywane przez dermatologa a po pierwszym zastosowaniu tego olejku było widać efekty
Ja znam taki stary <babciowy> sposób. Żółtko jajka wlać na rozgrzaną patelnię, ale bez tłuszczu. Po jakimś czasie zacznie skwierczeć i wydobędzie się z niego coś takiego przypominającego tłuszcz i właśnie tym należy kilka razy posmarować liszaj. Sposób ten pomógł córce mego brata, czy pomoże też Tobie trudno powiedzieć, ale na pewno nie zaszkodzi. Zdrówka życzę.
Dziekuję wszystkim za rady napewno zaczne coś z waszych rad wykorzystywac.Nigdy takiego czegos nie mialam dostalam to pierwszy raz w swoim zyciu.Wywnioskowalam ze to może byc uczulenie na jakis kosmetyk,a ja ostatnio zmienilam proszek do prania.I tak pewnie mi wyszło po tym proszku.
Liszaj płaski ustępuje samoistnie w ciągu 2 lat u 90% chorych. Lekarz ma za zadanie złagodzić objawy choroby, które niestety nie poddają się łatwo leczeniu. W terapii miejscowej liszaja płaskiego stosuje się silne maści glikokortykosteroidowe, które spłaszczają wykwity i redukują świąd. W leczeniu ogólnym stosuje się glikokortykosteroidy w średnich dawkach oraz fototerapię (PUVA). Natomiast w opornych na leczenie postaciach liszaja płaskiego podaje się cyklosporynę i retinoidy.
Z artykułu wynika , że musisz uzbroić się w cierpliwość , to trudne leczenie.
Złapałam się za głowę czytając niektóre komentarze..
Leczenie LP rozpoczynamy od preparatów miejscowych, najczęściej glikokortykosteroidowych, przy rozległych zmianach zastanawiamy się nad terapia ogólną. Czy są zmiany na śluzówkach? Mimo wszystko polecam dermatologa "w realu".
Jest to steryd . Jeżeli używa się umiejętnie i krótko, to wszystko w porządku. Ja używałam systematycznie w okresie letnim ( mam alergię na słońce) i mam teraz posterydowy trądzik rożowaty.
Witam,jakis czas temu zrobil mi sie na szyji taki swędzący czerwony placek.W necie wyszukalam i znalazlam że jest to liszaj płaski,bylam u lekarza i dal mi masc z antybiotykiem,smaruje nią to miejsce juz przeszło tydzień czasu i nic.Może wy kochane żarłoczki znacie jakis domowy sposób jak sie tego pozbyc? U dermatologa nie bylam bo na wizyte trzeba czekac przeszło miesiąc czasu.Prosze o mradę i dziękuję.
Poczytaj o oleju z czarnuszki. Na problemy skórne mojej córki nie bardzo pomagały specyfiki przepisywane przez dermatologa a po pierwszym zastosowaniu tego olejku było widać efekty
A na moim Rysiu nie widać żadnej poprawy po tym oleju. :( Chyba najlepiej na nią działa krem La Roche Lipikar Baume AP.
Ja znam taki stary <babciowy> sposób. Żółtko jajka wlać na rozgrzaną patelnię, ale bez tłuszczu. Po jakimś czasie zacznie skwierczeć i wydobędzie się z niego coś takiego przypominającego tłuszcz i właśnie tym należy kilka razy posmarować liszaj. Sposób ten pomógł córce mego brata, czy pomoże też Tobie trudno powiedzieć, ale na pewno nie zaszkodzi. Zdrówka życzę.
Może idź do dermatologa prywatnie, ja bym tak zrobiła . Jeżeli po tygodniu nie ma poprawy , to może jest coś innego niż liszaj
Jednak jest to liszaj,z tym co mam na szyji porównalam ze zdjeciem w necie i wyszło jednak ze liszaj.
Mi osobiście pomaga antybiotyk Heviran. Słyszałam, że bardzo dobra jest też maść Lebisan.
Czy ja ten Heviran dostane bez recepty?
Heviran nie jest antybiotykiem to pierwsza sprawa i nie podaje go się w przypadku liszaja.
Uprzedziłaś mnie. Właśnie miałam napisać, że to lek przeciw wirusom (np. opryszczki). I do Scooby: wydawany na receptę.
Dziekuję wszystkim za rady napewno zaczne coś z waszych rad wykorzystywac.Nigdy takiego czegos nie mialam dostalam to pierwszy raz w swoim zyciu.Wywnioskowalam ze to może byc uczulenie na jakis kosmetyk,a ja ostatnio zmienilam proszek do prania.I tak pewnie mi wyszło po tym proszku.
Liszaj płaski ustępuje samoistnie w ciągu 2 lat u 90% chorych. Lekarz ma za zadanie złagodzić objawy choroby, które niestety nie poddają się łatwo leczeniu. W terapii miejscowej liszaja płaskiego stosuje się silne maści glikokortykosteroidowe, które spłaszczają wykwity i redukują świąd. W leczeniu ogólnym stosuje się glikokortykosteroidy w średnich dawkach oraz fototerapię (PUVA). Natomiast w opornych na leczenie postaciach liszaja płaskiego podaje się cyklosporynę i retinoidy.
Z artykułu wynika , że musisz uzbroić się w cierpliwość , to trudne leczenie.
Złapałam się za głowę czytając niektóre komentarze..
Leczenie LP rozpoczynamy od preparatów miejscowych, najczęściej glikokortykosteroidowych, przy rozległych zmianach zastanawiamy się nad terapia ogólną. Czy są zmiany na śluzówkach? Mimo wszystko polecam dermatologa "w realu".
Miałam kiedyś takie swędzące plamy na szyi i smarowałam maścią Elocom ,dość szybko się goiło,niestety nie wiem czy jest na recepte.
Elocom jest na receptę i to jest steryd , moze pomóc w tym przypadku ale jednak trzeba udać sie do dermatologa
Jest to steryd . Jeżeli używa się umiejętnie i krótko, to wszystko w porządku. Ja używałam systematycznie w okresie letnim ( mam alergię na słońce) i mam teraz posterydowy trądzik rożowaty.
Nawet nie wiedziałam,że to maść ze sterydami.Nie smarowałam długo,kilka razy i szybko plamy zniknęły.
Ona działa rewelacyjnie . Ale trzeba uważać.
Dziekuję bardzo za odpowiedzi.