Nie rozmrażam,ewentualnie lekko spłukam wodą,jeśli jest nadmiar lodu.Najlepiej kupować filety,które mają mało "glazury".Jak rozmrozisz,zrobi Ci się zupa rybna na patelni.Najczęściej obtaczam tradycyjnie,jajko,bułka tarta.Przyprawiam rybę lub dodaje przyprawy do jajka.Smaczne też są w kukurydzy.Robiłam też w mące krupczatce,ale pozostałam przy bułce.Lepiej,żeby była dobrego gatunku,wypieczona,nie za miękka.Tłuszcz dość dobrze rozgrzany,ale żeby nie przypalał.
Dawno , dawno temu kupowałam prasowaną rybkę,wtedy lekko rozmrażałam ale i tak często ryba była w środku tylko lekko dopieczona . Zrezygnowałam kupuję świeży filet ryby lub mrożone filety bez '' lodowego makijażu ''. Ryby są pięknie trzymają panier, smażą się lub gotują na parze , są przepyszne . Korzystna cena nie skłoni mnie do zakupu kostki .. )))
Nie kupowałam 10 lat bo jak robiłam ostatni raz to mi nie wyszło. Mama dawno temu robiła i były dobre. Wczoraj mąż sobie zażyczył. Jutro zrobię i dlatego pytam. Dziękuje wszystkim za odpowiedź.
Ryba już wczoraj kupiona. Jako panienka wiele razy robiłam i była ok. Jak ostatnio 10 lat temu robiłam to mi się rozciapała. Męża wczoraj naszło. Powiedział bym się dowiedziała czy rozmrozić czy nie. Powiedział, że "jakoś ludzie to kupują", "kiedyś tylko takie się robiło". Mam zamiar podać z frytkami. Jak nie wyjdzie to najwyżej same frytki będą
Wieki nie smażyłam kostki , a jak smażyłam , to rozmrażałam . Raz sie ładnie smażyła , nieraz się rozciapała. Myślę , że to zależy od ryby . Nie kupuję .
Ja też nie kupuję kostek. Albo świeże albo mrożone ale nigdy kostki, tylko całe filety. Czasem kawałek łososia. Osobiście nie lubię ale mąż uwielbia. Ostatnio na wigilię kupiłam tuńczyka. Chyba najsmaczniejsza rybka. Panierowałam jak zwykle. Cena przerażająca, ale warto.
Ja też wieki nie kupowałam ale ostatnio ....kupiłam bo mnie Pan w sklepie rybnym namówił :) Faktycznie były bardzo smaczne te kostki .
Kostkę obmyć zimną wodą ( pozbyć się lodu ) wysuszyć papierowym ręcznikiem ,panierować jak kto lubi ( jajko + bułka tarta lub mąka + jajko + bułka ) Ja dodaję przyprawy do jajka ale można też doprawić przed panierowaniem .
Smażyć najpierw na rozgrzanym tłuszczu ( OJ będzie pryskać ! ) potem ogień zmniejszyć ( ale bez przesady całkiem mikry nie może być bo się nam rybka rozwali ) Kilka razy przewracać i gotowe :)
Kostkę rybna mrożoną rozmrażacie czy nie przed panierowaniem? Jak panierujecie?
Nie rozmrażam,ewentualnie lekko spłukam wodą,jeśli jest nadmiar lodu.Najlepiej kupować filety,które mają mało "glazury".Jak rozmrozisz,zrobi Ci się zupa rybna na patelni.Najczęściej obtaczam tradycyjnie,jajko,bułka tarta.Przyprawiam rybę lub dodaje przyprawy do jajka.Smaczne też są w kukurydzy.Robiłam też w mące krupczatce,ale pozostałam przy bułce.Lepiej,żeby była dobrego gatunku,wypieczona,nie za miękka.Tłuszcz dość dobrze rozgrzany,ale żeby nie przypalał.
Dawno , dawno temu kupowałam prasowaną rybkę,wtedy lekko rozmrażałam ale i tak często ryba była w środku tylko lekko dopieczona . Zrezygnowałam kupuję świeży filet ryby lub mrożone filety bez '' lodowego makijażu ''. Ryby są pięknie trzymają panier, smażą się lub gotują na parze , są przepyszne . Korzystna cena nie skłoni mnie do zakupu kostki .. )))
Oj ja też wieki temu smażyłam taka rybkę ( bo takie tylko były )ale nie rozmrażałam.W panierkę i na rozgrzany olej.
Jeszcze to ktoś kupuje?
Nie kupowałam 10 lat bo jak robiłam ostatni raz to mi nie wyszło. Mama dawno temu robiła i były dobre. Wczoraj mąż sobie zażyczył. Jutro zrobię i dlatego pytam. Dziękuje wszystkim za odpowiedź.
As .. poczytaj nasze opinie mężowi, może mu '' przejdzie '' apetyt na porządną rybę ..
Ryba już wczoraj kupiona. Jako panienka wiele razy robiłam i była ok. Jak ostatnio 10 lat temu robiłam to mi się rozciapała. Męża wczoraj naszło. Powiedział bym się dowiedziała czy rozmrozić czy nie. Powiedział, że "jakoś ludzie to kupują", "kiedyś tylko takie się robiło". Mam zamiar podać z frytkami. Jak nie wyjdzie to najwyżej same frytki będą
Wieki nie smażyłam kostki , a jak smażyłam , to rozmrażałam . Raz sie ładnie smażyła , nieraz się rozciapała. Myślę , że to zależy od ryby . Nie kupuję .
Ja też nie kupuję kostek. Albo świeże albo mrożone ale nigdy kostki, tylko całe filety. Czasem kawałek łososia. Osobiście nie lubię ale mąż uwielbia. Ostatnio na wigilię kupiłam tuńczyka. Chyba najsmaczniejsza rybka. Panierowałam jak zwykle. Cena przerażająca, ale warto.
Ja też wieki nie kupowałam ale ostatnio ....kupiłam bo mnie Pan w sklepie rybnym namówił :) Faktycznie były bardzo smaczne te kostki .
Kostkę obmyć zimną wodą ( pozbyć się lodu ) wysuszyć papierowym ręcznikiem ,panierować jak kto lubi ( jajko + bułka tarta lub mąka + jajko + bułka ) Ja dodaję przyprawy do jajka ale można też doprawić przed panierowaniem .
Smażyć najpierw na rozgrzanym tłuszczu ( OJ będzie pryskać ! ) potem ogień zmniejszyć ( ale bez przesady całkiem mikry nie może być bo się nam rybka rozwali ) Kilka razy przewracać i gotowe :)