Hej mieszkam sobie na codzien we Francji i tak sobie pomyslalem, ze moze ktos polecilby mi jakies przepisy francuskie, ktore moglbym sobei zrobic :) kucharzem jestem raczej srednio zaawansowanym, nie posiadam piekanirka, a moze ktos z Francji jest tez tutaj ;p?
Ale ja lubie tutaj :) poza tym mieszkam/pracuje z portugalczykami itp a z innymi to tak nie gadam za bardzo wiec glupio by bylo sie pytac nagle o przepisy ;p a Twoj komentarz jest glupi ;]
To jest po prostu nie do uwierzenia tak komuś po chamsku odpowiedzieć.
Z innymi nie gadasz,bo może nie potrafisz i nie masz o czym.Jeśli chcesz jakichś porad,zachowuj się inaczej.To,że "lubisz tutaj,"jeszcze nie upoważnia cię do obrażania ludzi.Zdecyduj się jeszcze odnośnie swojej płci.
Tutaj - na naszym Wielkim Żarciu - w kuchniach swiata masz 5 3 4 przepisy z kuchni francuskiej.
Nie wspomne o francuskich księgarniach, gdzie pod książkami kulinarnymi półki się uginają. Programy w TV - codziennie aż przesyt !
Wybacz koleżanko - ale komentarz Scoby nie jest głupi ! Dobrze dziewczyna napisala. Jest na WŻ "wyjezdnych" może kilkaset, - i jak nauczyły się gotować ? Pytały, podpatrywały......
A ja właśnie,że rozumiem jej pytanie. Bo przepisy z książek to przepisy książkowe, a takie z prawdziwej kuchni jednak się różnią. Nawet nazwy bywają złudne. Jest jakiś barszcz białostocki, a ja jako rodowita białostoczanka z dziada pradziada nigdy nie słyszałam o nim, i jego skład był dla nie zaskoczeniem. Każda z nas ma swoje wypracowane przepisy i chyba właśnie o takie przepisy chodzi dziewczynie. U każdej z nas nawet bigos całkiem inaczej smakuje, podobnie jest ze wszystkim raczej potrawami. Ja też będąc na Islandii brałam przepisy od znajomych Islandek właśnie a nie z książek.
Podobnie jest z wyrazami z krzyżówek , w normalnej mowie ich się nie używa, a w krzyżówkach często występują. Np "szata", kto z nas takiego wyrazu używa , a w krzyżówkach często się spotyka ten wyraz.
Książki, czasopisma, programy w tv, strony internetowe, smaki poznane w restauracjach, sąsiadki!!! Jakoś można nawet znając język tubylców w takim stopniu jak ja- prawie wcale, nauczyć się gotować całkiem lokalnie. :D
Odbiegnę jednym zdaniem od tematu ( bo co tu więcej pisać i doradzać ? )
Nie bądz taka skromniutka ze swoim włoskim - "prawie wcale" ? Choleryczka ? nie wierzę ... Właśnie jestem w trakcie fajnej lektury, gdzie jedna z głównych bohaterek - Argentynka zakochana w Polaku, z ogromnym trudem - slowo po słowie studiowała książkę kucharską by najdroższemu gotować jego narodowe potrawy - a potem już piorunem opanowała nasz język tylko dlatego, by móc się kłócić z teściową...
Teściowa polska... cholera.... ale polska!!! Tak dobrze znam włoski, że zgodziłam sie z uśmiechem na ustach gościć przed Wielkanocą i w samą Wielkanoc koleżanke z klasy moich Młodych!!! Mąż prawie sie udusił ze śmiechu, ale nathalie fajna dziewczynka na szczęście... Umiem powiedzieć NIE w wiiieeeelu językach i to mi wystarcza :D książki kucharskie studiuję , rozumiem każdy przepis , sposób wykonania, gorzej, gdy ktoś chce ze mną porozmawiać... mam słaby kontakt z językiem, chyba zacznę ludzi na ulicach zaczepiać i zmuszac do rozmowy.
Znam ten ból - a jak się siedzi w dialekcie mającym niewiele wspólnego z językiem literackim - to k a p l i c a. Ale wloski chętnie - jest taki romantyczny ... luna... bella ... amore....
Skorzystam z okazji poruszonego tematu. Mieszkam w Polsce w Poznaniu. Może ktoś z Was podałby mi parę przepisów typowo polskich i poznańskich. Mieszkam w Poznaniu (jak to już napisałem) i głupio mi prosić sąsiadów, a nie daj Boże korzystać mi z tych paru marnych przepisów na WŻ. Napiszcie, a ja i tak zrobię po swojemu czyli po polsku i poznańsku... ale co zaistniałem na forum to zaistniałem...
Hehe, pamiętam, jak mnie kiedyś,jako znawca kuchni poznańskiej, ochrzaniłeś za kotlety po poznańsku., bo były posmarowane ząbkiem czosnku)))A ja autentycznie znałam takie od poznaniaków))Ale widać od tych starozakonnych))
A swoją drogą- jakbyś podpytał, podejrzał tam jakieś fajne przepisy, to mógłbyś i nas nauczyć. Takie przepisy regionalne, nawet te portugalskie podpatruj-to najciekawsze są.
W sumie to nawet nie wiadomo jakiej jest "pci" ten Osobnik, na stronie podaje, że kobieta, w komentarzach, że poderwał dziewczynę na sajgonki, tu też chyba w formie męskiej..
Boze jaka nagonka za to, ze napisalem, ze "glupi komentarz" no wiec tak jestem plci meskiej :D i troche glupio mi pytac nieznajome pielegniarki w szpitalu w ktorym tu pracuje dopiero miesiac :P po francusku mowie na tyle, zeby mi to przyszlo z latwoscia ale jakies opory mam jeszcze... a z chlopakami sie nie rozmawia o takich sprawach :)
Jesli chodzi o sama kuchnie fr to strasznie mi nie smakuje jedzenie tutaj, watek zaozylem po to, zeby ktos mi podpowiedzial jakies sprawdzone przepisy i myslalem o forum nie o ksiazkach poniewaz moze tutaj ktos ma podobne gusta smaki i w ogole :P
a gdzie to sie plec zmienia w ogole :P? jest opcja "gender"?
Witaj.Ponieważ jestem jedną z pierwszych,którzy tą niby nagonkę zaczęli,poczuwam się do odpowiedzi.Rozumiem,że nie możesz się dogadać.Też wiele lat pracowałam z ludżmi z różnych stron świata i nie zawsze było łatwo.Moim zdaniem,najpierw powinieneś przeprosić "scooby,",bo naprawdę byłeś nie w porządku.
Przepraszam za "gender"-to był taki żart,może niezbyt trafiony".Odpowiedż znajdziesz w "necie"
Nadal mam pewne obiekcje co do koment Scooby (odebralem to jako wymijajaca odpowiedz) ale jesli jej celem nie bylo nic zlego to najmocniej przepraszam za to, ze tak chamsko odpisalem!
Dogaduje sie raczej ze wszystkimi jesli pracowalas zagranica to sama wiesz jak to jest... tutaj sa kliki lekarze razem fizjo razem itp ja jestem w grupie samych obcokrajowcow i moze faktycznie popytam o jakies przepisy :) mam portugalczykow, hiszpanow i wegrow :)
a co do samej strony WŻ to juz dawno sie przekonalem, ze to najlepsza stronka z przepisami :)
Jest na wz dział z kuchnia francuska ale na ile ona jest francuska nie wiem. Mogą być u nas przepisy niby francuskie a Francuzi o nich nie słyszeli. Albo dodane całkiem inne przyprawy i przez to nie tak jak powinno być. Dlatego ludzie mają racje, że najbardziej francuskie przepisy są we Francji. U nas to raczej ala francuskie.
Boze jaka nagonka za to, ze napisalem, ze "glupi komentarz" no wiec tak jestem plci meskiej :D i troche glupio mi pytac nieznajome pielegniarki w szpitalu w ktorym tu pracuje dopiero miesiac :P po francusku mowie na tyle, zeby mi to przyszlo z latwoscia ale jakies opory mam jeszcze... a z chlopakami sie nie rozmawia o takich sprawach :) Jesli chodzi o sama kuchnie fr to strasznie mi nie smakuje jedzenie tutaj, watek zaozylem po to, zeby ktos mi podpowiedzial jakies sprawdzone przepisy i myslalem o forum nie o ksiazkach poniewaz moze tutaj ktos ma podobne gusta smaki i w ogole :P a gdzie to sie plec zmienia w ogole :P? jest opcja "gender"?
Bo tu same "sępice" co czyhają żeby kogoś nowego poniżyć, upokorzyć.. GWIAZDKI kuchenne....
"Twoj komentarz jest glupi" to upokorzenie i ponizenie :D? chyba nigdy nie bylas upokorzona ani ponizona bo widze, ze nie znasz znaczenia tych slow... pozdrawiam :)
No może i nie tak napisałam,jak powinnam..Scooby napisała w dobrej wierze.Gdyby nawet Jej czy inna rada nie odpowiadała Ci,nie można pisać że jest głupia.To obrażliwe i może sprawić przykrość.Znaczenie słów znam,tylko ludzie mają nie jednakowy próg wrażliwości.
Hej mieszkam sobie na codzien we Francji i tak sobie pomyslalem, ze moze ktos polecilby mi jakies przepisy francuskie, ktore moglbym sobei zrobic :) kucharzem jestem raczej srednio zaawansowanym, nie posiadam piekanirka, a moze ktos z Francji jest tez tutaj ;p?
Popytaj sąsiadów francuzów obok których mieszkasz,tak będzie łatwiej.
Ale ja lubie tutaj :) poza tym mieszkam/pracuje z portugalczykami itp a z innymi to tak nie gadam za bardzo wiec glupio by bylo sie pytac nagle o przepisy ;p a Twoj komentarz jest glupi ;]
Dlaczego głupi komentarz? Bardzo trafna podpowiedź.
To jest po prostu nie do uwierzenia tak komuś po chamsku odpowiedzieć.
Z innymi nie gadasz,bo może nie potrafisz i nie masz o czym.Jeśli chcesz jakichś porad,zachowuj się inaczej.To,że "lubisz tutaj,"jeszcze nie upoważnia cię do obrażania ludzi.Zdecyduj się jeszcze odnośnie swojej płci.
Tutaj - na naszym Wielkim Żarciu - w kuchniach swiata masz 5 3 4 przepisy z kuchni francuskiej.
Nie wspomne o francuskich księgarniach, gdzie pod książkami kulinarnymi półki się uginają. Programy w TV - codziennie aż przesyt !
Wybacz koleżanko - ale komentarz Scoby nie jest głupi ! Dobrze dziewczyna napisala. Jest na WŻ "wyjezdnych" może kilkaset, - i jak nauczyły się gotować ? Pytały, podpatrywały......
Powodzenia w kuchni nad Sekwaną !
Koleżanko masz racje jest wiele kulinarnych książek z kuchnia francuską.
http://wielkiezarcie.com/recipeslist.php?group=18 proszę bardzo przepisów tu dużo
A ja właśnie,że rozumiem jej pytanie. Bo przepisy z książek to przepisy książkowe, a takie z prawdziwej kuchni jednak się różnią. Nawet nazwy bywają złudne. Jest jakiś barszcz białostocki, a ja jako rodowita białostoczanka z dziada pradziada nigdy nie słyszałam o nim, i jego skład był dla nie zaskoczeniem. Każda z nas ma swoje wypracowane przepisy i chyba właśnie o takie przepisy chodzi dziewczynie. U każdej z nas nawet bigos całkiem inaczej smakuje, podobnie jest ze wszystkim raczej potrawami. Ja też będąc na Islandii brałam przepisy od znajomych Islandek właśnie a nie z książek.
Podobnie jest z wyrazami z krzyżówek , w normalnej mowie ich się nie używa, a w krzyżówkach często występują. Np "szata", kto z nas takiego wyrazu używa , a w krzyżówkach często się spotyka ten wyraz.
Przecież to samo pisze Scooby - "pytaj Francuzek na miejscu - sąsiadek, - w pracy"....... ja też - innymi słowy - radzę to samo.
Na co autorka wątku bardzo grzecznie odpowiedziała - "Twój komentarz jest głupi".
No to niech radzi sobie sama. Na WZ jest ponad 500 przepisów - przeważnie sprawdzonych. A książki też są dobre.
Książki, czasopisma, programy w tv, strony internetowe, smaki poznane w restauracjach, sąsiadki!!! Jakoś można nawet znając język tubylców w takim stopniu jak ja- prawie wcale, nauczyć się gotować całkiem lokalnie. :D
Odbiegnę jednym zdaniem od tematu ( bo co tu więcej pisać i doradzać ? )
Nie bądz taka skromniutka ze swoim włoskim - "prawie wcale" ? Choleryczka ? nie wierzę ... Właśnie jestem w trakcie fajnej lektury, gdzie jedna z głównych bohaterek - Argentynka zakochana w Polaku, z ogromnym trudem - slowo po słowie studiowała książkę kucharską by najdroższemu gotować jego narodowe potrawy - a potem już piorunem opanowała nasz język tylko dlatego, by móc się kłócić z teściową...
Teściowa polska... cholera.... ale polska!!! Tak dobrze znam włoski, że zgodziłam sie z uśmiechem na ustach gościć przed Wielkanocą i w samą Wielkanoc koleżanke z klasy moich Młodych!!! Mąż prawie sie udusił ze śmiechu, ale nathalie fajna dziewczynka na szczęście... Umiem powiedzieć NIE w wiiieeeelu językach i to mi wystarcza :D książki kucharskie studiuję , rozumiem każdy przepis , sposób wykonania, gorzej, gdy ktoś chce ze mną porozmawiać... mam słaby kontakt z językiem, chyba zacznę ludzi na ulicach zaczepiać i zmuszac do rozmowy.
Znam ten ból - a jak się siedzi w dialekcie mającym niewiele wspólnego z językiem literackim - to k a p l i c a. Ale wloski chętnie - jest taki romantyczny ... luna... bella ... amore....
Skorzystam z okazji poruszonego tematu. Mieszkam w Polsce w Poznaniu. Może ktoś z Was podałby mi parę przepisów typowo polskich i poznańskich. Mieszkam w Poznaniu (jak to już napisałem) i głupio mi prosić sąsiadów, a nie daj Boże korzystać mi z tych paru marnych przepisów na WŻ. Napiszcie, a ja i tak zrobię po swojemu czyli po polsku i poznańsku... ale co zaistniałem na forum to zaistniałem...
... Jako Poznaniak ma się rozumieć ...
Hehe, pamiętam, jak mnie kiedyś,jako znawca kuchni poznańskiej, ochrzaniłeś za kotlety po poznańsku., bo były posmarowane ząbkiem czosnku)))A ja autentycznie znałam takie od poznaniaków))Ale widać od tych starozakonnych))
to ja też ja też chcę.......ale takie może śląskie bo ja ze sląska.
A do Cia może się zgłoszę po nauki tych poznańskich przepisów bo jeszcze mnie tam nigdy nie było:)
Proszę bardzo, wstydliwy sąsiedzie :)
Pyrki z gzikiem
A swoją drogą- jakbyś podpytał, podejrzał tam jakieś fajne przepisy, to mógłbyś i nas nauczyć. Takie przepisy regionalne, nawet te portugalskie podpatruj-to najciekawsze są.
W sumie to nawet nie wiadomo jakiej jest "pci" ten Osobnik, na stronie podaje, że kobieta, w komentarzach, że poderwał dziewczynę na sajgonki, tu też chyba w formie męskiej..
Gender.
Ha ha ha właśnie chyba tak ( przed chwilą słyszałam w radio skecz i oplułam monitor jak przeczytałam :
Gender. )
Bałam się to napisać
Poderwać dziewczynę można jak najbardziej nie będąc samcem! :)
Fakt,ale końcówki czasownika odpowiadają samcowi.Ot,i zagadka.
Powiem za jolką 60 GENDER.
Fakt,ale końcówki odpowiadają samcowi.Ot,i zagadka.
Ot, i zagadka wyjaśniona!No,prawda,zwłaszcza jedna-może to końcówek???
Boze jaka nagonka za to, ze napisalem, ze "glupi komentarz" no wiec tak jestem plci meskiej :D i troche glupio mi pytac nieznajome pielegniarki w szpitalu w ktorym tu pracuje dopiero miesiac :P po francusku mowie na tyle, zeby mi to przyszlo z latwoscia ale jakies opory mam jeszcze... a z chlopakami sie nie rozmawia o takich sprawach :)
Jesli chodzi o sama kuchnie fr to strasznie mi nie smakuje jedzenie tutaj, watek zaozylem po to, zeby ktos mi podpowiedzial jakies sprawdzone przepisy i myslalem o forum nie o ksiazkach poniewaz moze tutaj ktos ma podobne gusta smaki i w ogole :P
a gdzie to sie plec zmienia w ogole :P? jest opcja "gender"?
Witaj.Ponieważ jestem jedną z pierwszych,którzy tą niby nagonkę zaczęli,poczuwam się do odpowiedzi.Rozumiem,że nie możesz się dogadać.Też wiele lat pracowałam z ludżmi z różnych stron świata i nie zawsze było łatwo.Moim zdaniem,najpierw powinieneś przeprosić "scooby,",bo naprawdę byłeś nie w porządku.
Przepraszam za "gender"-to był taki żart,może niezbyt trafiony".Odpowiedż znajdziesz w "necie"
Pozostań na Wż,bo to fajna strona.
Nadal mam pewne obiekcje co do koment Scooby (odebralem to jako wymijajaca odpowiedz) ale jesli jej celem nie bylo nic zlego to najmocniej przepraszam za to, ze tak chamsko odpisalem!
Dogaduje sie raczej ze wszystkimi jesli pracowalas zagranica to sama wiesz jak to jest... tutaj sa kliki lekarze razem fizjo razem itp ja jestem w grupie samych obcokrajowcow i moze faktycznie popytam o jakies przepisy :) mam portugalczykow, hiszpanow i wegrow :)
a co do samej strony WŻ to juz dawno sie przekonalem, ze to najlepsza stronka z przepisami :)
pozdrawiam
Jest na wz dział z kuchnia francuska ale na ile ona jest francuska nie wiem. Mogą być u nas przepisy niby francuskie a Francuzi o nich nie słyszeli. Albo dodane całkiem inne przyprawy i przez to nie tak jak powinno być. Dlatego ludzie mają racje, że najbardziej francuskie przepisy są we Francji. U nas to raczej ala francuskie.
Boze jaka nagonka za to, ze napisalem, ze "glupi komentarz" no wiec tak jestem
Bo tu same "sępice" co czyhają żeby kogoś nowego poniżyć, upokorzyć..plci meskiej :D i troche glupio mi pytac nieznajome pielegniarki w szpitalu w
ktorym tu pracuje dopiero miesiac :P po francusku mowie na tyle, zeby mi to
przyszlo z latwoscia ale jakies opory mam jeszcze... a z chlopakami sie nie
rozmawia o takich sprawach :) Jesli chodzi o sama kuchnie fr to strasznie mi
nie smakuje jedzenie tutaj, watek zaozylem po to, zeby ktos mi podpowiedzial
jakies sprawdzone przepisy i myslalem o forum nie o ksiazkach poniewaz moze
tutaj ktos ma podobne gusta smaki i w ogole :P a gdzie to sie plec zmienia w
ogole :P? jest opcja "gender"?
GWIAZDKI kuchenne....
wow ... cóż za komentarz kto to jest "kuchenna gwiazdka" ?
???????????/.
Tak sobie zaglądam w lusterko i ... ani sępa,ani sępicę,,ani gwiazdy nie stwierdziłam.
????????????
Temat był w tym,że nowy,czy nie, nie powinien nikogo upokarzać ani poniżać.Polecam czytanie ze zrozumieniem.
"Twoj komentarz jest glupi" to upokorzenie i ponizenie :D? chyba nigdy nie bylas upokorzona ani ponizona bo widze, ze nie znasz znaczenia tych slow... pozdrawiam :)
No może i nie tak napisałam,jak powinnam..Scooby napisała w dobrej wierze.Gdyby nawet Jej czy inna rada nie odpowiadała Ci,nie można pisać że jest głupia.To obrażliwe i może sprawić przykrość.Znaczenie słów znam,tylko ludzie mają nie jednakowy próg wrażliwości.