Forum

Kuchenne porady

Obieraczka do ziemniaków?

  • Autor: Dżanina Fonda Data: 2014-05-26 21:27:36

    Właśnie przed chwilą (ze wskazań rodzinnych) zakupiłam na allegro.

    http://allegro.pl/maszyna-do-obierania-ziemniakow-obieraczka-hit-i4241726960.html

    Czy ktoś ma/miał/jest zadowolony lub nie? Czekam na sugestie i opinie. :)

  • Autor: megi65 Data: 2014-05-26 21:59:09

    Serio ?? Zakupiłaś ?? Ile kg dziennie potrzebujesz ziemniaków ? Kiedyś taki wynalazek widziałam ale w oczkach ziemniaka zawsze zostawiała łupinkę a i tak trzeba było każdy ziemniak poprawiać .

    Koniecznie przeprowadź się bliżej mnie , uwielbiam obierać ziemniaki ..

  • Autor: argennia Data: 2014-05-26 22:07:06

    O Matko! Ile jest Was w domu ? Ja takie coś, tyle że o wiele większe bo na jakieś 15 kg ostatnio widziałam w zakładzie gastronomicznym w którym pracowałam. Maszyna ta "zdzierała" łupinę, ale ziemniaki i tak trzeba było poprawiać. Ja tak samo jak megi65 lubię obierać ziemniaki od dziecka, a sprzęt jaki posiadam wygląda tak -----> http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/30175140/ i na inny nie zamienię w życiu

  • Autor: megi65 Data: 2014-05-26 22:28:02

    Nas jest dwie sztuki i do zupy obieram 4 średnie ziemniaki a jak dodatek 5 - 6 szt.. Wór ziemniaków 50 kg wystarcza na całą zima i ... jeszcze wiosną wyrzucimy.

  • Autor: Bahati Data: 2014-05-26 22:38:41

    A nas 5 to taki woreczek... długo nie posłuży :)

  • Autor: as Data: 2014-05-26 22:48:08

    U nas 50 kg starcza na miesiąc. 

  • Autor: Bahati Data: 2014-05-26 22:53:13

    U nas na nieco dłużej niż 10 tygodni. Co prawda nie kupujemy w workach, ale tak ze 4-5kg w tygodniu średnio pożeramy. W czasie, gdy M. gdzieś się służbowo szlaja zużycie kartofli spada drastycznie, bo nienawidzę  obierać, wtedy kasza, ryż i wszystko inne trafia na talerz.

  • Autor: majolika Data: 2014-05-27 13:53:56

    U mnie w pracy, na kuchni taką maja, ale większą. Niestety oczkować i tak trzeba. Ona się sprawdza  przy 250 osobach do żywienia, ale w domu?Czy ja wiem? Policz koszt obierania(moc maszynki x czas pracy). No i trzymać ją gdzieś trzeba. Jeśli uważasz, że ci się sprawdzi i wyręczy -kupuj. Jesli masz ją używać raz na jakiś czas-chyba sie nie opłaca.

  • Autor: majolika Data: 2014-05-27 13:59:53

    Ziemniaki są zdrowe więc warto je jeść, ale nie codziennie.Są też kasze, kluchy, ryż) Ja nie kupuję ziemniaków do piwnicy, bo zbyt mało ich jemy.  Zbyt lubimy kasze. A jak kupię wiekszą ilość to potem przebierać trzeba, a przy takiej ilości- oszczędność mała.Znam jednak ludzi, dla których obiad bez ziemniaków-to nie obiad. Ja lubię iść czasami na rynek i pogrzebać wśród róznych  odmian ziemniaków. Kupuję na próbę. Ziemniaków jest tyle odmian, róznych.

  • Autor: Bahati Data: 2014-05-27 14:02:43

    Mam talent do mieszkania w miejscach gdzie ziemniak to ziemniak niezależnie od odmiany, po prostu...ziemniak. :)

  • Autor: majolika Data: 2014-05-27 14:16:17

    No wiesz, ja też nie za bardzo rozpoznaję odmiany pomarańczy, ale  nie jestem fanką cytrusów więc nawet się nie staram. Polska to zagłębie ziemniaczane. Nawet w moim zwykłym "osiedlaku" PSS zawsze są  co najmniej 3 odmiany ziemniaka. a jak polezę na ryneczek, to nie mogę sobie odmówić przyjemności pogadania ze sprzedawcami.Sa takie stoiska co tylko różne  odmiany ziemniaków sprzedają. Można u nich zamówić i przywiozą ci ulubiony do domu i jeszcze do piwnicy wniosą. Poza tym latem jeżdzą samochodem po domach,  wciskają domofony i drą się- ziemniaki, kapusta, ogórki, śliwki, marchew, cebula! Wtedy wszyscy łapią za siateczki i lecą przed klatkę- zwłaszcza ogórki do przetworów mają fajne.

  • Autor: majolika Data: 2014-05-27 14:24:16

    Ojczyzną ziemniaka jest Peru- oni podobno mają 10 tysięcy odmian ziemniaka!Nie do wiary. Ale kiedy ten pogardzany ziemniaczek trafił do Europy z Kolumbem stał się i naszym przysmakiem. Dla Rosjanina kartoszka to kultowe danie. Niemcy też lubia. My też. Na początku 20 wieku do Irlandii zawitała zaraza ziemniaczana i spowodowała straszny głód, bo ludzie jedli przede wszystkim ziemniaki. Dlatego tysiące Irlandczyków emigrowały z gtodu do USA. Tak więc ta nasza poczciwa pyra to o historii całych narodów decydowała. Ale pomijając jej znaczenie historyczne- smaczna jest i dlatego tylu ludzi na świecie ją lubi))JA TEŻ!)))

  • Autor: Dżanina Fonda Data: 2014-05-27 06:01:11

    No to tak:

    Kupiłam z myślą o, tylko i wyłącznie, młodych ziemniakach. A lubimy tycie-tyciunie. Więc czy to będzie kilogram, czy półtora, czy dwa - nie mam w tej chwili (czasowo) możliwości naskrobania ziemniaków na obiad. A jako, że tak będzie przez najbliższe 5-6 tygodni, to pogodziliśmy się z tym, że w tym roku jeść ich nie będziemy. No i wpadło mi to-to w oko na allegro. Kupiłam i od razu myśl "Kurde, trzeba było najpierw dziewczyn zapytać". A z obieraniem ziemniaków "dorosłych" czy to na drugie, czy do zupy problemu żadnego nie mam.

    Ale dzięki wątkowi dowiedziałam się, kto ile je ziemniaków i ile kupuje na zimę.

  • Autor: Bahati Data: 2014-05-27 08:43:42

    Mi tam się ustrojstwo podoba, gdybym miała miejsce w kuchni to pewnie bym kupiła. Wrzucasz, potelepie się, ewentualnie poprawisz i już do gara. 

  • Autor: matani Data: 2014-05-27 09:03:59

    Ale dzięki wątkowi dowiedziałam się, kto ile je ziemniaków i ile kupuje
    na zimę. 

    Co jest ze wszech miar wskazane, jako że należy wiedzieć co u kogo, jak i dlaczego, a nuż za rok się przyda :P

    A wracając do wątku, to taka maszyna kojarzy mi się z pracą w dużym ośrodku wypoczynkowych w czasach zamierzchłej młodości :) Ale faktycznie małe tycie tyciunie, to ja pierniczę obierać ręcznie, najczęściej robię tak jak Anglicy, mam "baby potatoes", więc porządnie myję i zjadamy ze skóreczką, pycha :)

  • Autor: Dżanina Fonda Data: 2014-05-27 09:33:46

    A wiesz, ja mam zawsze opory co do tej skóreczki. :) A w sobotę widziałam na targu takie śliczniutkie malusieństwa, takie dzieciaczki wielkości dużego orzecha laskowego.....  mmmm..... niektórzy mówią, że bez smaku, że sama woda...   mmmm.... są mmmm.... zaszmaczniste. Już się cieszę.

    P.S. Zazwyczaj do skrobania takich siadaliśmy całą rodzinką ale teraz nie da rady.

  • Autor: matani Data: 2014-05-27 10:02:41

    One najlepsze są "z czymś", solą, rozmarynem, a najlepszejsze pieczone w piekarniku.

    Tu wyszukane przez wujka googla http://tinyurl.com/pspjmha i jeszcze bbc http://www.bbcgoodfood.com/search/recipes?query=baby+potatoes

  • Autor: Bahati Data: 2014-05-27 10:05:25

    Szoruję miękką szczoteczką takie maleństwa, gotuję, dodaję łyżkę masła i koperek... do tego kefir i mój ulubiony letni obiad gotowy. (reszta zjada z jajkiem sadzonym, gardzę tym jawnie).

  • Autor: matani Data: 2014-05-27 10:08:18

    :) dokładnie tak. Takie ziemniaczki to niebo w gębie i jajko nie powinno zakłócać odbioru :)

  • Autor: dorotaibasia Data: 2014-05-27 10:27:26

    U mnie też nic nie zakłóca:) ale oprócz soli, masełka i koperku polecam świeżo mielony pieprz. W sezonie młodych ziemniaków tak "ubogo" wyglądają moje obiady, jedzenie tego z mięsem albo co gorsza z jakimś sosem jeszcze to dla mnie profanacja:)

  • Autor: Dżanina Fonda Data: 2014-05-27 13:10:23

    Boże, dziewczyny... i własnie o to chodzi. Same, same albo z kefirem, maślanką. I jak tu z tego zrezygnować.

  • Autor: Dżanina Fonda Data: 2014-05-27 13:11:15

    Dzięki ogromne. Chyba się raz skuszę na tę skórkę. Może nie zejdę. :)

  • Autor: majolika Data: 2014-05-27 14:03:26

    Taką młodziutką skórkę łatwo zeskrobać pod wodą szorstkim zmywakiem

  • Autor: Paola_r Data: 2014-05-27 14:34:45

    Do tych tyciuteńkich maleńtasów (też uwielbiamy) używam rękawiczek . Maluchy na chwilę zamaczam w zimnej wodzie, potem wytworne rękawiczki "Potato scrubbing gloves" (tak się to chyba nazywało "z metki"-koleżanka mi przywiozła z Londynu) na łapki i go! Jeśli nawet zostanie na tycinkach trochę skórki, to nie zwracam na to uwagi-najgorsza robota już wszak za mną....

    Dżanino, niech się maszynka dobrze sprawuje.

  • Autor: Lea2 Data: 2014-06-02 10:32:25

    Ja też mam takie specjalne rękawiczki do obierania młodych ziemniaczków. Kupiłam je w Biedrze, a wcześniej, to obierałam zmywakiem lub szorstką stroną gąbki, albo taką szorstką ściereczką. Jak już są starsze to wtedy obierakiem. My bardzo lubimy ziemniaki i u mnie dużo ich idzie, dlatego też zastanawiałam się nad kupnem takiej maszynki do obierania ziemniaków, ale jak na razie nie zdecydowałam się. U mnie w większości obieraniem zajmuje się mąż, więc jak lubi, to nie będę mu odbierała tej przyjemności... hi hi hi :)

    Dżanino, mam nadzieję, że dobrze będzie ci służyła przez długie lata. :)

  • Autor: megi65 Data: 2014-05-27 17:19:01

    Na całe szczęście nie jestem amatorką tyciupeńkich ziemniaczków , wybieram zawsze te '' wyrośniete '' , bo dla mnie szkoda czasu a ... smak ten sam a więc po cóż paluszkami przebierać niepotrzebnie .

    Byłam kiedyś w renomowanej restauracji i takie młode ziemniaczki podano nam na talerzu z łupinkami. Oczywiście dobrze wyszorowane , bez grama ziemi i .... niestety ja męczyłam się obierając na talerzu a ''elita'' zjadała w całości ..

  • Autor: Dżanina Fonda Data: 2014-05-28 06:07:38

    Oj, megi, megi, właśnie nie ten sam. :)

  • Autor: majolika Data: 2014-05-28 11:07:43

    dokladnie- ziemniaki się obiera, bo pod skórka jest najwięcej trującej solaniny. Ale nie w młodych ziemniakach.Te można, a nawet trzeba zostawiać w skórkach. Ja je tylko dokladnie myję i czasem z grubsza przecieram szorstkim zmywakiem.Szkoda ich konsystencji, tego ich świeżego smaku.skórka też o tym decyduje. a jakie są dekoracyjne na talerzu, jak sie je poda takie malutkie,odparowane lekko, ze skórką. Pieczone to poezja!

  • Autor: renataz36 Data: 2014-05-28 07:58:59

    Oj masz rację młode są najsmaczniejsze takie tyciu tyciuteńkie :) a już do prażonek to TYLKO takie malutkie. Na szczęście ja lubie skrobać te cieniutkie skórki zwykłą skrobaczką

  • Autor: Bahati Data: 2014-05-26 22:09:44

    Nie mam, ale chyba chłopu kupię w prezencie... :) 

  • Autor: Kicia150 Data: 2014-05-27 00:43:50

    My jesteśmy ziemniakożercami,szczególnie męska część czteroosobowej  rodziny.Do drugiego dania obieram prawie 3kg,od roku za pomocą pionową obieraczki Tupperware(nie jestem konsultantką firmy i nie jest to reklama).Nie zamienię na inną,dużo oszczędzam czasu i ziemniaków również,ponieważ obiera bardzo cienką.

  • Autor: Basialis Data: 2014-05-27 13:42:50

    Dostalami  taka od corki i jej serdecznie nie cierpie.

  • Autor: Bahati Data: 2014-05-27 14:09:35

    Przetestowałam wiele obieraczek, najlepsza była taka koszmarnie droga, którą dostałam od znajomego szefa kuchni, ale ktoś nią próbował wino otwierać... :) Teraz mam obieraczkę za 0,85 e i też sobie chwalę. 

  • Autor: majolika Data: 2014-05-28 20:10:01

    a ja najlepszą miałam w spadku po mamie. Niestety rozpadła się ze starości. Kupuje wszystkie podobne, jakie tylko znajdę. Mam ich pełną szufladę-wszystkie to shit! A tamta była taka "do ręki", wyrobiona, cuuudo!!! Zobacz- taka mała rzecz- obieraczka, a jak życie ułatwia!

  • Autor: Dżanina Fonda Data: 2014-05-29 07:40:05

    A ja najlepszą kupiłam lata temu w Makro (jakieś włoskiej firmy). Droga była, cholera jedna. Od jakiegoś czasu bardzo się sypie i chyba pójdzie do piekła. Ale jeszcze nie trafiłam na inną, który by mi tak odpowiadała.

  • Autor: Lea2 Data: 2014-06-02 10:53:10

    Nam przypadła do gustu taka obieraczka. Jest tania i dobrze się nią obiera. Chociaż ta jest już nieco sfatygowana :)

  • Autor: majolika Data: 2014-06-07 01:25:05

    Dokładnie taka była ta po mojej mamusi!!! Ukradnę ci!!!

  • Autor: Lea2 Data: 2014-06-07 12:02:09

    A bierz, mam dwie takie i jeszcze kilka innych w kolekcji. :) U mnie można takie kupić i już muszę popełnić ten zakup, bo te już lekko zjeżdżone :)

  • Autor: Ewa1982 Data: 2014-05-27 06:32:32

    Jak zjem 5 ziemniaków w ciągu miesiąca to jest dobrze... :)

  • Autor: Olek Data: 2014-05-27 07:39:04

    A jak już będziesz używać, to z ciekawości podziel się opinią, pozdrawiam;)

  • Autor: mariateresa Data: 2014-05-27 10:25:21

    Nas dwoje -  ale  "pyrożerni ",  co widać na fotkach moich obiadów i przepisów.     Od teraz  - do końca lata tylko skrobane -  bardzo lubię skrobać,  ale ok.  godziny wcześniej zalewam zimną wodą.  Jeśli  na targu  kupię takie prosto z gruntu  ( bywają i markecie też  -   nie myte)   to tylko  "przelecę"   drucikiem  do szorowania garów -  i łupinka schodzi migiem.    Osobiście  zakup obieraczki  uważam za zbędny, -  ale jeśli taka jest potrzeba  domu,  to życzę  by maszyna dobrze i długo  służyła.

  • Autor: xagnes Data: 2014-05-27 15:40:08

    Nas tylko dwoje, ale obieraczkę  bym przygarnęła...

  • Autor: Jola666 Data: 2014-05-28 11:18:32

    DŻanina podziel się uwagami na temat użytkowania bo nas jest 5 i wszyscy młode ziemniaki uwielbiamy ....

    Poza tym  jak sobie pomyślę o obieraniu ziemniaków na jakąś imprezę typu imieniny ,urodziny  to dostaje nerwicy bo wierzcie mi -nienawidzę tego robić ,już wolę prasować przez bite 3 h dziennie ! :D ( a mamy bardzo liczną bliską rodzinę  )    Pozdrawiam Cię serdecznie :)

  • Autor: majolika Data: 2014-05-28 11:53:55

    A policzyłaś koszt energii za obieranie? Moc maszynki w Wattach X czas pracy= ilość Kw)))) Poza tym ważne jest tez uzytkowanie- ilość wody do umycia, energii, zmywarka, cena wody i energii. To ile cię będzie kosztować takie obieranie ziemniaków? Myślę, że przy wiekszej ilości osób koszt się zracjonalizuje. Przy dwóch osobach lepiej/oszczędniej obrać ręcznie. Pomijam względy ekologiczne.

  • Autor: Jola666 Data: 2014-05-28 12:02:07

    To do mnie !?

  • Autor: Dżanina Fonda Data: 2014-05-28 12:47:45

    Boże, mam nadzieję, że żartujesz! Licząc w ten sposób to chleba też bym nie upiekła, bo się nie opłaca.

    Dla ilu by to nie było osób, nie jest mi "lepiej" skrobać ręcznie, bo pracuję do 15.00 i po powrocie do domu trudno mi usiąść do skrobania ziemniaków aby zrobić obiad. Tym bardziej, że córka ma zajęcia po południu, więc czas goni. Maszynce zajmie to (mam nadzieję) 10 minut + zalanie gotującą wodą z czajnika = obiad w przyzwoitym czasie. Już pisałam, że mąż ma jedną rękę w stabilizatorze, drugą w ortezie więc nic mi nie jest w stanie pomóc. Alternatywą jest nie spróbować młodych ziemniaków w tym roku wcale. :( A to tak jak nie spróbować truskawek w sezonie. Starych ziemniaków nie zamierzam skrobać w maszynce, bo ich jemy bardzo mało.

    A ziemniaczki w łupinach (pieczone) może zdecyduję się spróbować a może nie bo mam opory (link matani kusi). Taka już jestem, wędzonych szprotek z głowami też nie jadam, a niektórzy tak.

  • Autor: majolika Data: 2014-05-28 13:57:30

    No napisałam-jak się komuś opłaca to "ustrojstwo", nawet czasowo, to warto, ale jeśli nie- to niekoniecznie)))

  • Autor: majolika Data: 2014-05-28 14:08:15

    Wiesz co... to smutne, ale...nie żartuję tak do końca, bo na ogół zawsze trochę żartuje))) Tyle razy jednak juz nabrałam sie na dziwne ustrojstwa, niekóre nawet tu na forum onegdaj oddawałam za darmo, żeby tylko ktoś chciał wziąć. Nawet za przesyłkę płaciłam, bo sie pozbywałam i komus to się przydało.Od tamtej pory zawsze patrzę na  przydatności energo.media-chłonność urządzenia, zanim je kupię.)) Nie mam domu z gumy.

  • Autor: Dżanina Fonda Data: 2014-05-28 14:16:35

    A tutaj to się zgadzam. Ja nie mam za dużo sprzętów. Drugi raz zdarzyło mi się kupić coś nie przemyślanie. Pierwszy - automat do pieczenia chleba, po czym, natychmiast, nauczyłam się piec chleb ekkore w piekarniku. Dobrze, że maszyna chociaż zagniata ciasto drożdżowe, to się jednak przydaje. :) To jest drugi zakup (już dojechał do domciu) i mam nadzieję, że tym razem naprawdę się przyda. Urządzenia ma pobór 85W, więc przeżyję. A po sezonie młodo-ziemniakowym schowam głęboko, do następnego roku.

  • Autor: Dżanina Fonda Data: 2014-05-29 07:47:37

    Tadam!

    Już jestem zadowolona!

    Dla zainteresowanych: chwilę miałam problem, bo niby proste ustrojstwo a coś tam musi wskoczyć w coś innego i pstryknąć, bo inaczej nie działa. 1.5kg ziemniaków skrobałam w dwóch turach. Trwało to 2 min. + 2 min. W mniej więcej połowie miałam malutkie oczka do wydłubania - potrwało to chwilę. Ręcznie skrobałabym pewnie z godzinę.

    Pozostaje mieć nadzieję, że się nie zepsuje po trzech razach. :)

  • Autor: Basialis Data: 2014-06-01 15:01:18

    Dzieki za podsuniecie pomyslu.Obieraczka jest genialna.Mialam ten sam problem co Ty.............nie moglam jej uruchomic, a to tylko musi wejsc takie cos do takiego czegos.

    Jak przeczytalam o Twoim marzeniu............."byc szczesliwa posiadaczka" tego ustrojstwa, to akurat bylam w Polsce.Przyslali mi nastepnego dnia.Tez dwie min. obieralam i oczek prawie nie bylo.Tak wygladaja bezposrednio po obraniu.

  • Autor: jolka60 Data: 2014-06-01 15:42:58

    Kurcze,Basiu.Napisz mi,gdzie zamówiłaś.Staram się nie szaleć na punkcie sprzętów kuchennych,które póżniej tylko pająki odwiedzają.Tyle,że młode ziemniaczki wszyscy lubimy.Jakoś tam skrobię,ale do tych najmniejszych nie mam często czasu ani cierpliwości.a zjadłoby się ,dlaczego nie..

  • Autor: Basialis Data: 2014-06-01 15:51:12

    Zaraz wysle Ci maila z namiarami.Poszlo ! Ja tez nie szaleje bo nie ma gdzie tego wszystkiego trzymac, ale tez zakup uwazam za udany.

  • Autor: Dżanina Fonda Data: 2014-06-01 17:52:26

    To miło mi, dziewczyny. Ja dzisiaj w 10 min. oskrobałam 3 kg. Mam już na jutro do odsmażenia. Jestem veeeery zadowolona. Po sezonie pójdzie "spać" do pudełka.

  • Autor: mariateresa Data: 2014-06-01 22:54:55

     " Po sezonie  pójdzie spać " ?    a ja żyłam w świadomości,  że  obieraczka do ziemniaków  służy cały rok   -   a to tylko do malutkich jak orzechy  młodziutkich  pyreczek ?    W restauracjach też ?   Nie żartuj ....

    Ale fajnie ze jesteś zadowolona i kasa nie poszła w błoto !

  • Autor: Dżanina Fonda Data: 2014-06-02 09:36:08

    Służy do wszystkich. :) Ale ja nie zamierzam skrobać trzech "dorosłych" ziemniaków w skrobaczce. A "starych" jemy bardzo mało, więc je sobie normalnie obiorę.

  • Autor: Jola666 Data: 2014-06-02 17:08:14

    Mam już i testuję od 2 dni .Myje się bezproblemowo .

    Synek to odbierał i postanowił  przetestować od razu :P Nie wlał wody  @@#$%

    Na starych pyrach  przetestowałam ,jest ok  :)

  • Autor: Dżanina Fonda Data: 2014-06-03 06:15:32

    Powinnam jakąś premię od producenta dostać. :D

  • Autor: Jola666 Data: 2014-06-09 10:42:25

    No jasne ,że tak !

Przejdź do pełnej wersji serwisu