Proszę o pomoc. Wczoraj wieczorem postanowiłam zrobić domowy jogurt naturalny, ale nie wiedzieć czemu nie podgrzałam mleka tylko miało temperaturę pokojową i wymieszałam z nim jogurt i zostawiłam na noc. Dzisiaj przypomniało mi się o tym podgrzewaniu i nie wiem co zrobić, czy zostawić to tak jak jest, czy podgrzać całość i w koc zawinąć, czy raczej zmarnowane wszystko i wylać do zlewu ?
Witam, mysle, ze mozesz podgrzac calosc do temperatury 40-45°C, bo w niej najlepiej rozmnazaja sie bakterie jogurtowe, zawinac w koc i zobaczyc czy to cos pomoglo, szkoda wyrzucac. Jeszcze jedno, ten kupiony jogurt to zawieral te potrzebne bakerie jogurtowe?, pytam, bo rozne rzeczy sprzedaja, pozdrawiam.
Spróbuję podgrzać i tak jak mówisz zobaczę co wyjdzie. Tak miał te bakterie. Właśnie dlatego, że nie wiadomo, co pakują w żywność staram się czytać etykiety .Dzięki za radę :)
Gdyby ktoś miał podobny problem to z góry mówię, że nie wiem czy podgrzanie jogurtu przyniósł jakiś efekt, bo i jogurt i cały dzień wykreślam z życiorysu :(. Nic dzisiaj mi nie wychodzi. Postawiłam jogurt na ogniu i oczywiście przegrzałam wyszły farfocle i poszedł do zlewu :(.
Ja wlewam kilka łyżek jogurtu do litra mleka i pozostawiam na dwa, trzy dni w temperaturze pokojowej. Jeszcze nie było tak aby się nie udało. Latem gdy temperatura wysoka wystarczy 1 dzień. Zimą butelkę można położyć na kaloryfer.
Proszę o pomoc. Wczoraj wieczorem postanowiłam zrobić domowy jogurt naturalny, ale nie wiedzieć czemu nie podgrzałam mleka tylko miało temperaturę pokojową i wymieszałam z nim jogurt i zostawiłam na noc. Dzisiaj przypomniało mi się o tym podgrzewaniu i nie wiem co zrobić, czy zostawić to tak jak jest, czy podgrzać całość i w koc zawinąć, czy raczej zmarnowane wszystko i wylać do zlewu ?
Z góry wszystkim dziękuję za rady.
Witam, mysle, ze mozesz podgrzac calosc do temperatury 40-45°C, bo w niej najlepiej rozmnazaja sie bakterie jogurtowe, zawinac w koc i zobaczyc czy to cos pomoglo, szkoda wyrzucac. Jeszcze jedno, ten kupiony jogurt to zawieral te potrzebne bakerie jogurtowe?, pytam, bo rozne rzeczy sprzedaja, pozdrawiam.
Witam !
Spróbuję podgrzać i tak jak mówisz zobaczę co wyjdzie. Tak miał te bakterie. Właśnie dlatego, że nie wiadomo, co pakują w żywność staram się czytać etykiety .Dzięki za radę :)
Jeszcze jedno, ten kupiony jogurt to zawieral te
Zaintrygowałaś mnie ... To można kupić jogurt bez bakterii jogurtowych ? < szok >potrzebne bakerie jogurtowe?, pytam, bo rozne rzeczy sprzedaja, pozdrawiam.
Gdyby ktoś miał podobny problem to z góry mówię, że nie wiem czy podgrzanie jogurtu przyniósł jakiś efekt, bo i jogurt i cały dzień wykreślam z życiorysu :(. Nic dzisiaj mi nie wychodzi. Postawiłam jogurt na ogniu i oczywiście przegrzałam wyszły farfocle i poszedł do zlewu :(.
Nie potrzeba od razu wylewać. Możesz zużyć go do zrobienia ciasta drożdżowego lub jogurtowego albo bułeczek :)
Ja wlewam kilka łyżek jogurtu do litra mleka i pozostawiam na dwa, trzy dni w temperaturze pokojowej. Jeszcze nie było tak aby się nie udało. Latem gdy temperatura wysoka wystarczy 1 dzień. Zimą butelkę można położyć na kaloryfer.
A latem postawić na słoneczny parapet lub w inne nasłonecznione miejsce.
Dziękuję za radę.Będę pamiętać :)