Na ogrodzie posadź sobie : kielichowiec wonny, kielichowiec chiński, rącznik(cameron ricinus), lub tojad- koszt niewielki, a zawsze to roślina-nie chemia....polecam-ja mam po jednej sztuce z każdego rodzaju,przyjaciółka też ma...reszta sąsiadów też ma...ale krety lub nornice :)
Jeden taki krzaczek na ile metrów? Też mam nornice, które na dodatek wyniosły mi jesienią z piwnicy cały zapas pietruszki <i to w ciągu dwóch nocy>. Pozdrawiam.
Dzięki za radę :) Wygooglowałam sobie ten środek i doczytałam, że najlepiej stosować go późną jestenią, gdy w ogrodzie nie ma już nic do jedzenia, wtedy jest szansa, że się nim poczęstują. A Ty go stosowałaś?
Ja stosuję na uprawach wielkoobszarowych(sadach) no jednak w zimie bo wtedy najlepiej widać czynne norki a jeść to one mają co przez cały rok, zarówno w lecie jak i w zimie żywią się m.in korzeniami.Stosowałam również w lecie w dziury koło domu bo skubane podeszły pod elewację i zjadały steropian do tego zakładały tam gniazda. Myslelismy ze to duchy tak skrobią po nocach W obydwu przypadkach środek był skuteczny.
Czytałam ,że gnojówka z liści bzu czarnego jest skuteczna na nornice i krety. Sama nie próbowałam, chociaż roztwór już przyrządzony na zapas. Na pewno się pojawią, bo w zeszłym roku były. A roślinki podane przez hope30 muszę sobie gdzieś zapisać.
A tak na szybko to możesz do dziurek włożyć ucięte gałązki choinki szpicami w dziurę jak ryją lub wychodzą to je ukłuje i odejdą. Kiedyś mi tak polecono i zadziałało do dziś jest spokój ale co wyryły to je igłami potraktowałam i odeszły do sąsiadki :-))
Pójdż do fryzjera i poproś o włosy ,powkładaj je w norki . Wyniosą sie z ogrodu na długo ,taki sposób działa również na krety sama stosowałam i pomogło -metoda sprawdzona
gabigold, nie gniewaj się i nie bierz tego do siebie. :) Czasem tak się człowiek zachowuje, że bierze go jakaś głupawka i wtedy śmieje się, bo jest to trochę śmieszne, ale takie niekonwencjonalne metody bywają niekiedy skuteczne i są stosowane, nawet przez żartownisiów. :)
Zadomowiły się w ogródku na dobre :( I niszczą wszystko to, czego jeszcze nie zżarły ślimaki . Jak się ich pozbyć? Proszę, pomóżcie...
Można zastosować NORMIX . Należy wsypać po kilka granul do czynnej norki,one się tym pożywią i będzie po nornicach.
Na ogrodzie posadź sobie : kielichowiec wonny, kielichowiec chiński, rącznik(cameron ricinus), lub tojad- koszt niewielki, a zawsze to roślina-nie chemia....polecam-ja mam po jednej sztuce z każdego rodzaju,przyjaciółka też ma...reszta sąsiadów też ma...ale krety lub nornice :)
Dziękuję bardzo :) Nazwy spisałam i jeszcze dziś rozpocznę poszukiwania :)
wszystkie roślinki dostępne są na allegro-wpisz: na nornice,zaznacz kategorię ogród i szukaj w roślinach :)
Roślinki zamówione, czekam na dostawę :)
Jeden taki krzaczek na ile metrów? Też mam nornice, które na dodatek wyniosły mi jesienią z piwnicy cały zapas pietruszki <i to w ciągu dwóch nocy>. Pozdrawiam.
Ja mam posadzone roślinki między kwiatami, w każdym kącie ogrodu..Nigdy nie liczyłam metrów :)
Dzięki za radę :) Wygooglowałam sobie ten środek i doczytałam, że najlepiej stosować go późną jestenią, gdy w ogrodzie nie ma już nic do jedzenia, wtedy jest szansa, że się nim poczęstują. A Ty go stosowałaś?
Ja stosuję na uprawach wielkoobszarowych(sadach) no jednak w zimie bo wtedy najlepiej widać czynne norki a jeść to one mają co przez cały rok, zarówno w lecie jak i w zimie żywią się m.in korzeniami.Stosowałam również w lecie w dziury koło domu bo skubane podeszły pod elewację i zjadały steropian do tego zakładały tam gniazda. Myslelismy ze to duchy tak skrobią po nocach W obydwu przypadkach środek był skuteczny.
Posypałam w piwnicy, zjadły..... pietruszkę, a resztę wyniosły. Marchew uratowałam mrożąc, ale to nie to samo.
Czytałam ,że gnojówka z liści bzu czarnego jest skuteczna na nornice i krety. Sama nie próbowałam, chociaż roztwór już przyrządzony na zapas. Na pewno się pojawią, bo w zeszłym roku były. A roślinki podane przez hope30 muszę sobie gdzieś zapisać.
A tak na szybko to możesz do dziurek włożyć ucięte gałązki choinki szpicami w dziurę jak ryją lub wychodzą to je ukłuje i odejdą. Kiedyś mi tak polecono i zadziałało do dziś jest spokój ale co wyryły to je igłami potraktowałam i odeszły do sąsiadki :-))
A co myślicie o solarnych odstraszaczach ? Czy to działa ?
O, ciekawe, spróbuję :)
Pójdż do fryzjera i poproś o włosy ,powkładaj je w norki . Wyniosą sie z ogrodu na długo ,taki sposób działa również na krety sama stosowałam i pomogło -metoda sprawdzona
Kiedys tez tak tu proponowałam ale tylko się smali:( a to skuteczne.
gabigold, nie gniewaj się i nie bierz tego do siebie. :) Czasem tak się człowiek zachowuje, że bierze go jakaś głupawka i wtedy śmieje się, bo jest to trochę śmieszne, ale takie niekonwencjonalne metody bywają niekiedy skuteczne i są stosowane, nawet przez żartownisiów. :)