Czy ktoś może wyjaśnić mi co w nich jest takiego nadzwyczajnego?
Moc mają małą, inne planetarne miksery mają większą moc - a patrząc z punktu widzenia miksera - im więcej mocy, tym lepiej ubite żółtka czy białka. Sama widzę różnicę pomiędzy moim starym zelmerem 140 watowym, a siostry 2- letnim, już 400 watowym.
Robione są w Chinach.
Czy to tylko mit - czy kitchen aid jest rzeczywiście czymś specjalnym?
jedno co mi się podoba to wszelkiego rodzaju przystawki.
kiedyś w sklepie z tym cudeńkiem sprzedawczyni tłumaczyła mi na czy to polega, że jest to jakaś moc wyjściowa a przełożenia wewnątrz urządzenia ją zwiększają, mówiła bardzo dużo.....mój mąż kiwał głową ze zrozumieniem, twierdził, że wie o co chodzi ja nic a nic .od dawna siedzi mi w głowie ten zakup ale są za i przeciw. ostatnio "przerabiam" w myślach Kenwood KMM020 też jest możliwość dokupowania przystawek jakie dusza zapragnie...nie wiem.....znajomi z USA określili KA jako "zwykłe roboty kuchenne", które maja ten plus, że dopasowuje się je kolorystycznie do tapety. co byś sądziła o takiej opinii??? a czy masz może jakieś zdanie o kenwoodach?
Mam go od stycznia 2011 roku. Od początku to mój ukochany kiciuś, Jestem nim oczarowana i nie zamieniłabym go na żaden inny. Mam model Profesional 600. Cóż mam napisać, jest bardzo silny. Zarabiałam w nim 2 kg ciasta na pierniki i nie miał żadnych problemów. Ma jedną wadę jest głośny, ale przy większej ilości zalet ta jedna wada wcale mi nie przeszkadza.:)
Mam go dzięki uprzejmości Wż- owej koleżanki. Jestem jej bardzo wdzięczna. Przypłynął do mnie aż z Kanady. Jeżeli masz możliwość warto go sprowadzić. Kupowałam go, w okresie przedświątecznych promocji, więc było nie tylko taniej,ale na wyposażeniu znalazła się też dodatkowa dzieża i książka. Bardzo mi na tej drugiej misce zależało. Chcę jeszcze dokupić silikonowe mieszadło do ucierania masła. W zasadzie nie mam żadnych przystawek, ale one nie są mi niezbędne.
Ja będę na miejscu - więc jakby co pójdę z reklamacją.
Firma mojego męża ma jakiś program bonusowy (oferty co chwilę zaśmiecają mi skrzynkę), w którym jest do 60 % zniżki na kitchen aid (plus na miliony innych rzeczy) - ale to będę sprawdzać już na miejscu - co, za ile.
O ile pamięć mnie nie myli ten profesional kosztował 399 dolarów - ale równie dobrze mogłam na inny model patrzeć.
Jak oglądałam sprzęta w Stanach - nie ma podanej mocy - a to było zawsze dla mnie jakimś wyznacznikiem.
Ale hotelowa suszarka 1200 W suszy włosy, a nie tylko udaje, jak nasze.
Też mam i też jestem bardzo z niego zadowolona. Biszkopt, pianę i ciasto piaskowe to praktycznie każdy mikser da radę wyrobić. Ale żeby wyrobić ciasto chlebowe czy drożdżowe to już zwykły mikser nie daje rady.Piekę dużo chlebka i tutaj sprawdza się jak najbardziej. Wyposażenie mam tylko podstawowe takie jakie było w komplecie. Bardzo brakuje mi jeszcze jednej dzieży metalowej - może kiedyś... Zwróć uwagę na to, że m ikser zakupiony w USA ma inną wtyczkę i jest na 110 V więc trzeba dokupić transformator na 220V lub kupić już taki żeby pasował u nas. No i jest bardzo ciężki. W Stanach ceny są niższe niż u nas więc warto kupić łącznie z przystawkami.Tekla
Jako, że całe moje zgromadzone dobro zostaje w Polsce - to sobie oglądam co kupić. Właśnie ze względu na inny prąd (choć nie tylko) - zasilacze (czy przetwornice, nie wiem, która nazwa prawidłowa) w wielu wypadkach wychodzą drożej od nowego urządzenia - więc mija się z celem.
Moim marzeniem zawsze był robot KA, ale jako że są to cholernie drogie miksery jakoś nigdy go nie kupiłem. Po zużyciu 3 mikserów postanowiliśmy kupić coś lepszego... Padło na Kenwooda Prospero KM283. Jakoś nie był to mój szczyt marzeń, ale jak na razie jestem z niego zadowolony. Co prawda ciasta drożdżowego jeszcze w nim nie zarabiałem, bo zawsze to robiłem ręką ;) Ale jeśli chodzi o ubijanie jaj czy śmietany to jest ogromna różnica między 400W a 900...
Osobiscie mam dwa KA , nie zamieniłabym ich na nic innego, oba mam z USA, mam do nich "zmieniacz prądu" :-), ale jak ci to w Stanach potrzebne ja nie wachałabym sie ani chwili, poza tym ceny w USA są w porównaniu z naszymi baaardzo atrakcyjne. Mikser z USA wydaje mi sie tez troche inny i lepszy niz te oferowane w Polsce, mimo że prawie identyczne z wygladu. Moje są sztywne, tzn. nie odchylają sie do tyłu, opuszcza sie dzieżę w dół, nie stanowi to zadnego problemu. I jeszcze jedno, w USA można kupić KA na wyprzedażach domowych za kilka lub kilkanascie dolarów, nie wspominajac o dzieży. Osobiscie mam dodatkową za 2 dolary więc to są smieszne pieniądze :-) wybór i tak należy do ciebie:-)
Mi się wszystko podoba w Kitchen Aidach. Moc, misa, dodatkowe elementy i design. Jedyne co mi się nie podoba to cena. Nie na moją kieszeń, poza tym pewnie i tak bym rzadko używała. A co do fenomenu - myślę, że to zasługa całej blogosfery.
Witam ,mam Kiciusia od grudnia po siedmiu miesiącach wchodząc do kuchni całuję go w ''nosek '' .kitchen aid to robot kuchenny ,który nie zrobi z ciebie mistrza kulinarnego ,ale ...zrobi za ciebie chleb,drożdżówkę ,ciasto na pierogi z gorącą wodą ,sernik wymiesza , ciasta ucierane to będą śmigać 3 min i zrobione ,a jak pierwszy raz wymieszasz mięso mielone na sznycle lub pulpety to będziesz mieć problem z uformowaniem bo tak dobrze wymieszane i wiesz co po pewnym czasie będziesz się zastanawiać jak mogłaś bez niego funkcjonować .KitchenAid to od po prostu robot nie facet ale fajny mam dodatkową dzieżę i mieszadło z sylikonowym piórem z USA znajoma mi kupiła 270 zł taniej .Gdybym miała okazję tak jak Ty nawet bym się nie zastanawiała .
Czyli co? Warto - nawet, gdybym musiała poczekać trochę. Mam nadzieję, że budżet styknie - ale zazwyczaj potrzeba miliony przydasi, które nic nie kosztują - a to nic robi całkiem pokaźną kwotę.
Witam ,dla mnie warto tym bardziej w Stanach połowę taniej niż tutaj ,mozesz tez kupić używany ja siedziałam na amazonie do Polski raczej j nie wysyłają w Stanach kupisz go za grosze .mam kitchenaid artistan
Ubijesz w nim jedno białko 10 również ,żółtka z cukrem do sernika są utarte że łyżką wyciągasz jak gęsty budyń dodajesz ser do żółtek ja mam 2 dzieże więc nie brudząc łapek w drugiej ubijasz białka łączysz i sernik w 5 minut .ciasta ciężkie czyli chleb ,drożdżowe wrabia bez problemu na 2 biegu nie robiłam kruchego w nim ale poproś dziewczyny to ci powiedzą W Stanach kupisz go za połowę jak ci nie będzie pasował za tą cenę dziewczyny kupią go na WZ Jeżeli tylko ubijasz białka do biszkoptu i kręcisz krem typu budyniowy to kup coś tańszego wszystko zależy do czego go potrzebujesz mnie był potrzebny do ciast ciężkich spełnił moje oczekiwanie
http://www.mojewypieki.com/post/roboty-wieloczynnosciowe---pomagamy-wybrac-czesc-2-mikser-planetarny-kitchen-aid-artisan poczytaj sama ocenisz jego przydatność
Pooglądałam sobie na nowo. Jako, że Ślubnemu z racji bycia pracownikiem koncernu, przysługują różnego rodzaju zniżki na mnóstwo rzeczy i usług - to może akurat mi się trafi KA przeznaczony dla mnie. Może z wszystkimi przystawkami...
Dzięki. Pooglądałam sobie na nowo. Jako, że Ślubnemu z racji bycia pracownikiem koncernu, przysługują różnego rodzaju zniżki na mnóstwo rzeczy i usług - to może akurat mi się trafi KA przeznaczony dla mnie. Może z wszystkimi przystawkami...
z wszystkimi przystawkami to ok 6 tyś w Polsce , widziałaś wałkownice z maszynką do ravioli fajna sprawa 700 zl marzenia
Widziałam. Dlatego tak podobały mi się przystawki do KA Był komplet przystawek do wszelkich makaronów. Cena jednak nie koniecznie przypadła mi do gustu.
Podczepiajac sie po watek, mam pytanie do właścicieli Kitchena. U mnie jak mieszam ciężkie ciasta typu na chleb lub drożdzowe to bardzo mocno rusza sie głowica miksera (górna część) tak jakby trzesie sie na wszystkie strony, mimo ze zawsze zamykam zapadke po prawej stronie. Czy to normalne? Czy mam rozglądać sie za serwisem? Użytkuje go bardzo czesto. Dodam iż ubijając piane lub kremówkę nie ma takiego problemu. Przepraszam ze nie w temacie :)
Źle sie podpieło więc jeszcze raz. Mam pytanie do właścicieli Kitchena. U mnie jak mieszam ciężkie ciasta typu na chleb lub drożdzowe to bardzo mocno rusza sie głowica miksera (górna część) tak jakby trzesie sie na wszystkie strony, mimo ze zawsze zamykam zapadke po prawej stronie. Czy to normalne? Czy mam rozglądać sie za serwisem? Użytkuje go bardzo czesto. Dodam iż ubijając piane lub kremówkę nie ma takiego problemu. Przepraszam ze nie w temacie :)
Źle sie podpieło więc jeszcze raz. Mam pytanie do właścicieli Kitchena. U mnie jak mieszam ciężkie ciasta typu na chleb lub drożdzowe to bardzo mocno rusza sie głowica miksera (górna część) tak jakby trzesie sie na wszystkie strony, mimo ze zawsze zamykam zapadke po prawej stronie. Czy to normalne? Czy mam rozglądać sie za serwisem? Użytkuje go bardzo czesto. Dodam iż ubijając piane lub kremówkę nie ma takiego problemu. Przepraszam ze nie w temacie :)
Witam ,to normalne że się rusza przy ciężkich ciastach, koleżance podałam link poczytaj tam jest dużo odpowiedzi na temat kiciusia jak pracować na nim aby go nie zajechać, na którym biegu itp
Źle sie podpieło więc jeszcze raz. Mam pytanie do właścicieli Kitchena. U mnie jak mieszam ciężkie ciasta typu na chleb lub drożdzowe to bardzo mocno rusza sie głowica miksera (górna część) tak jakby trzesie sie na wszystkie strony, mimo ze zawsze zamykam zapadke po prawej stronie. Czy to normalne? Czy mam rozglądać sie za serwisem? Użytkuje go bardzo czesto. Dodam iż ubijając piane lub kremówkę nie ma takiego problemu. Przepraszam ze nie w temacie :)
Droga zabawka ale bardzo potrzebana jesli sie duzo piecze/gotuje. W Usa mozna naprawde bardzo tanio zakupic nie tak dawno widzialam w sklepie klasyczne (4.5 Qt) w kolorze rozowym za $100 (nawet sie zastanawialam nad kupnem ale ze sama juz posiadam juz wiec niekupilam) a KA Pro sprawdzialam na stronach sklepowych wlasnie i najtaniej udalo mi sie znalezc za $225 wiec cena superowa bo najdrozsza cena byla $800 (bez zadnych promocji)
Też podoba mi się KA, ale jak na razie radzę sobie bez takiego robota. Wiadomo, że w domu przydałyby się różne sprzęty, ale można się bez nich obyć. :)
Oglądam kitchen aidy.
Czy ktoś może wyjaśnić mi co w nich jest takiego nadzwyczajnego?
Moc mają małą, inne planetarne miksery mają większą moc - a patrząc z punktu widzenia miksera - im więcej mocy, tym lepiej ubite żółtka czy białka. Sama widzę różnicę pomiędzy moim starym zelmerem 140 watowym, a siostry 2- letnim, już 400 watowym.
Robione są w Chinach.
Czy to tylko mit - czy kitchen aid jest rzeczywiście czymś specjalnym?
jedno co mi się podoba to wszelkiego rodzaju przystawki.
kiedyś w sklepie z tym cudeńkiem sprzedawczyni tłumaczyła mi na czy to polega, że jest to jakaś moc wyjściowa a przełożenia wewnątrz urządzenia ją zwiększają, mówiła bardzo dużo.....mój mąż kiwał głową ze zrozumieniem, twierdził, że wie o co chodzi ja nic a nic .od dawna siedzi mi w głowie ten zakup ale są za i przeciw. ostatnio "przerabiam" w myślach Kenwood KMM020 też jest możliwość dokupowania przystawek jakie dusza zapragnie...nie wiem.....znajomi z USA określili KA jako "zwykłe roboty kuchenne", które maja ten plus, że dopasowuje się je kolorystycznie do tapety. co byś sądziła o takiej opinii??? a czy masz może jakieś zdanie o kenwoodach?
Ostatnio oglądałam kenwooda. Tego co gotuje - taki dostępny w sklepach termomix.
I powiem - bardzo mi się podobał. Rozglądałam się za czymś takowym w Stanach. Ale za słabo się rozglądałam - bo nic nie wypatrzyłam.
Mam go od stycznia 2011 roku. Od początku to mój ukochany kiciuś, Jestem nim oczarowana i nie zamieniłabym go na żaden inny. Mam model Profesional 600. Cóż mam napisać, jest bardzo silny. Zarabiałam w nim 2 kg ciasta na pierniki i nie miał żadnych problemów. Ma jedną wadę jest głośny, ale przy większej ilości zalet ta jedna wada wcale mi nie przeszkadza.:)
Ja też myślałam o 600.Ze względu na metalowe miski i mieszadła. Plastiki jakoś do mnie nie przemawiają.
Tylko jeszcze muszę Ślubnemu przetłumaczyć dlaczego ma więcej zapłacić, skoro inne są tańsze.
Mam go dzięki uprzejmości Wż- owej koleżanki. Jestem jej bardzo wdzięczna. Przypłynął do mnie aż z Kanady. Jeżeli masz możliwość warto go sprowadzić. Kupowałam go, w okresie przedświątecznych promocji, więc było nie tylko taniej,ale na wyposażeniu znalazła się też dodatkowa dzieża i książka. Bardzo mi na tej drugiej misce zależało. Chcę jeszcze dokupić silikonowe mieszadło do ucierania masła. W zasadzie nie mam żadnych przystawek, ale one nie są mi niezbędne.
Ja będę na miejscu - więc jakby co pójdę z reklamacją.
Firma mojego męża ma jakiś program bonusowy (oferty co chwilę zaśmiecają mi skrzynkę), w którym jest do 60 % zniżki na kitchen aid (plus na miliony innych rzeczy) - ale to będę sprawdzać już na miejscu - co, za ile.
O ile pamięć mnie nie myli ten profesional kosztował 399 dolarów - ale równie dobrze mogłam na inny model patrzeć.
Jak oglądałam sprzęta w Stanach - nie ma podanej mocy - a to było zawsze dla mnie jakimś wyznacznikiem.
Ale hotelowa suszarka 1200 W suszy włosy, a nie tylko udaje, jak nasze.
Też mam i też jestem bardzo z niego zadowolona. Biszkopt, pianę i ciasto piaskowe to praktycznie każdy mikser da radę wyrobić. Ale żeby wyrobić ciasto chlebowe czy drożdżowe to już zwykły mikser nie daje rady.Piekę dużo chlebka i tutaj sprawdza się jak najbardziej. Wyposażenie mam tylko podstawowe takie jakie było w komplecie. Bardzo brakuje mi jeszcze jednej dzieży metalowej - może kiedyś... Zwróć uwagę na to, że m ikser zakupiony w USA ma inną wtyczkę i jest na 110 V więc trzeba dokupić transformator na 220V lub kupić już taki żeby pasował u nas. No i jest bardzo ciężki. W Stanach ceny są niższe niż u nas więc warto kupić łącznie z przystawkami.Tekla
i on potrzebny jest mi w Stanach.
Jako, że całe moje zgromadzone dobro zostaje w Polsce - to sobie oglądam co kupić. Właśnie ze względu na inny prąd (choć nie tylko) - zasilacze (czy przetwornice, nie wiem, która nazwa prawidłowa) w wielu wypadkach wychodzą drożej od nowego urządzenia - więc mija się z celem.
Moim marzeniem zawsze był robot KA, ale jako że są to cholernie drogie miksery jakoś nigdy go nie kupiłem. Po zużyciu 3 mikserów postanowiliśmy kupić coś lepszego... Padło na Kenwooda Prospero KM283. Jakoś nie był to mój szczyt marzeń, ale jak na razie jestem z niego zadowolony. Co prawda ciasta drożdżowego jeszcze w nim nie zarabiałem, bo zawsze to robiłem ręką ;) Ale jeśli chodzi o ubijanie jaj czy śmietany to jest ogromna różnica między 400W a 900...
Ale Kitchen Aid nadal mi się podoba......
Osobiscie mam dwa KA , nie zamieniłabym ich na nic innego, oba mam z USA, mam do nich "zmieniacz prądu" :-), ale jak ci to w Stanach potrzebne ja nie wachałabym sie ani chwili, poza tym ceny w USA są w porównaniu z naszymi baaardzo atrakcyjne. Mikser z USA wydaje mi sie tez troche inny i lepszy niz te oferowane w Polsce, mimo że prawie identyczne z wygladu. Moje są sztywne, tzn. nie odchylają sie do tyłu, opuszcza sie dzieżę w dół, nie stanowi to zadnego problemu. I jeszcze jedno, w USA można kupić KA na wyprzedażach domowych za kilka lub kilkanascie dolarów, nie wspominajac o dzieży. Osobiscie mam dodatkową za 2 dolary więc to są smieszne pieniądze :-) wybór i tak należy do ciebie:-)
Mi się wszystko podoba w Kitchen Aidach. Moc, misa, dodatkowe elementy i design. Jedyne co mi się nie podoba to cena. Nie na moją kieszeń, poza tym pewnie i tak bym rzadko używała. A co do fenomenu - myślę, że to zasługa całej blogosfery.
Witam ,mam Kiciusia od grudnia po siedmiu miesiącach wchodząc do kuchni całuję go w ''nosek '' .kitchen aid to robot kuchenny ,który nie zrobi z ciebie mistrza kulinarnego ,ale ...zrobi za ciebie chleb,drożdżówkę ,ciasto na pierogi z gorącą wodą ,sernik wymiesza , ciasta ucierane to będą śmigać 3 min i zrobione ,a jak pierwszy raz wymieszasz mięso mielone na sznycle lub pulpety to będziesz mieć problem z uformowaniem bo tak dobrze wymieszane i wiesz co po pewnym czasie będziesz się zastanawiać jak mogłaś bez niego funkcjonować .KitchenAid to od po prostu robot nie facet ale fajny mam dodatkową dzieżę i mieszadło z sylikonowym piórem z USA znajoma mi kupiła 270 zł taniej .Gdybym miała okazję tak jak Ty nawet bym się nie zastanawiała .
Czyli co? Warto - nawet, gdybym musiała poczekać trochę.
Mam nadzieję, że budżet styknie - ale zazwyczaj potrzeba miliony przydasi, które nic nie kosztują - a to nic robi całkiem pokaźną kwotę.
Czyli co? Warto - nawet, gdybym musiała poczekać trochę. Mam nadzieję,
Witam ,dla mnie warto tym bardziej w Stanach połowę taniej niż tutaj ,mozesz tez kupić używany ja siedziałam na amazonie do Polski raczej j nie wysyłają w Stanach kupisz go za grosze .mam kitchenaid artistanże budżet styknie - ale zazwyczaj potrzeba miliony przydasi, które
nic nie kosztują - a to nic robi całkiem pokaźną kwotę.
Ubijesz w nim jedno białko 10 również ,żółtka z cukrem do sernika są utarte że łyżką wyciągasz jak gęsty budyń dodajesz ser do żółtek ja mam 2 dzieże więc nie brudząc łapek w drugiej ubijasz białka łączysz i sernik w 5 minut .ciasta ciężkie czyli chleb ,drożdżowe wrabia bez problemu na 2 biegu nie robiłam kruchego w nim ale poproś dziewczyny to ci powiedzą W Stanach kupisz go za połowę jak ci nie będzie pasował za tą cenę dziewczyny kupią go na WZ Jeżeli tylko ubijasz białka do biszkoptu i kręcisz krem typu budyniowy to kup coś tańszego wszystko zależy do czego go potrzebujesz mnie był potrzebny do ciast ciężkich spełnił moje oczekiwanie
http://www.mojewypieki.com/post/roboty-wieloczynnosciowe---pomagamy-wybrac-czesc-2-mikser-planetarny-kitchen-aid-artisan poczytaj sama ocenisz jego przydatność
Dzięki.
Pooglądałam sobie na nowo. Jako, że Ślubnemu z racji bycia pracownikiem koncernu, przysługują różnego rodzaju zniżki na mnóstwo rzeczy i usług - to może akurat mi się trafi KA przeznaczony dla mnie. Może z wszystkimi przystawkami...
Dzięki. Pooglądałam sobie na nowo. Jako, że Ślubnemu z racji bycia
z wszystkimi przystawkami to ok 6 tyś w Polsce , widziałaś wałkownice z maszynką do ravioli fajna sprawa 700 zl marzeniapracownikiem koncernu, przysługują różnego rodzaju zniżki na
mnóstwo rzeczy i usług - to może akurat mi się trafi KA przeznaczony
dla mnie. Może z wszystkimi przystawkami...
Widziałam. Dlatego tak podobały mi się przystawki do KA Był komplet przystawek do wszelkich makaronów. Cena jednak nie koniecznie przypadła mi do gustu.
Natomiast podobają mi się blendery.
Podczepiajac sie po watek, mam pytanie do właścicieli Kitchena. U mnie jak mieszam ciężkie ciasta typu na chleb lub drożdzowe to bardzo mocno rusza sie głowica miksera (górna część) tak jakby trzesie sie na wszystkie strony, mimo ze zawsze zamykam zapadke po prawej stronie. Czy to normalne? Czy mam rozglądać sie za serwisem? Użytkuje go bardzo czesto. Dodam iż ubijając piane lub kremówkę nie ma takiego problemu. Przepraszam ze nie w temacie :)
Źle sie podpieło więc jeszcze raz. Mam pytanie do właścicieli Kitchena. U mnie jak mieszam ciężkie ciasta typu na chleb lub drożdzowe to bardzo mocno rusza sie głowica miksera (górna część) tak jakby trzesie sie na wszystkie strony, mimo ze zawsze zamykam zapadke po prawej stronie. Czy to normalne? Czy mam rozglądać sie za serwisem? Użytkuje go bardzo czesto. Dodam iż ubijając piane lub kremówkę nie ma takiego problemu. Przepraszam ze nie w temacie :)
Źle sie podpieło więc jeszcze raz. Mam pytanie do właścicieli Kitchena. U
Witam ,to normalne że się rusza przy ciężkich ciastach, koleżance podałam link poczytaj tam jest dużo odpowiedzi na temat kiciusia jak pracować na nim aby go nie zajechać, na którym biegu itpmnie jak mieszam ciężkie ciasta typu na chleb lub drożdzowe to bardzo mocno
rusza sie głowica miksera (górna część) tak jakby trzesie sie na
wszystkie strony, mimo ze zawsze zamykam zapadke po prawej stronie. Czy to
normalne? Czy mam rozglądać sie za serwisem? Użytkuje go bardzo czesto.
Dodam iż ubijając piane lub kremówkę nie ma takiego problemu.
Przepraszam ze nie w temacie :)
Dzięki :)
Źle sie podpieło więc jeszcze raz. Mam pytanie do właścicieli Kitchena. U
mnie jak mieszam ciężkie ciasta typu na chleb lub drożdzowe to bardzo mocno
rusza sie głowica miksera (górna część) tak jakby trzesie sie na
wszystkie strony, mimo ze zawsze zamykam zapadke po prawej stronie. Czy to
normalne? Czy mam rozglądać sie za serwisem? Użytkuje go bardzo czesto.
Dodam iż ubijając piane lub kremówkę nie ma takiego problemu.
Przepraszam ze nie w temacie :)
to normalne
nic się nie przejmuj
Dzięki :)
W swojej cukierni mam 2 miksery KitchenAid. Oba kocham miłością bezgraniczną i nie wyobrażam sobie pracy bez nich
Sprowadzałam je ze Stanów bo było znacznie taniej.
Nie wierz w to,że mają słabą moc.Moje pracują naprawdę intensywnie i dają radę bez problemów.
Jak patrzyłam te nowe modele - to one mają już ponad 530 wat.
Ale znaleźć tą informację - zresztą przy opisie większości urządzeń znaleźć moc...
Droga zabawka ale bardzo potrzebana jesli sie duzo piecze/gotuje. W Usa mozna naprawde bardzo tanio zakupic nie tak dawno widzialam w sklepie klasyczne (4.5 Qt) w kolorze rozowym za $100 (nawet sie zastanawialam nad kupnem ale ze sama juz posiadam juz wiec niekupilam) a KA Pro sprawdzialam na stronach sklepowych wlasnie i najtaniej udalo mi sie znalezc za $225 wiec cena superowa bo najdrozsza cena byla $800 (bez zadnych promocji)
Też podoba mi się KA, ale jak na razie radzę sobie bez takiego robota. Wiadomo, że w domu przydałyby się różne sprzęty, ale można się bez nich obyć. :)