Forum

Rozmowy wolne i frywolne

Wakacje

  • Autor: anulkaD Data: 2014-06-10 08:10:44

    Witam wszystkich zebranych ,napiszcie proszę gdzie spędziliście wakacje"życia"jak mawia moja siostra,lub gdzie byście się wybrali po raz drugi i trzeci?

  • Autor: ekkore Data: 2014-06-10 09:06:17

    Dla mnie Austria - ziemia Salzburska.

    Dla mojego Ślubnego - okolice Mont Blanc - Chamonix, jednym słowem Sabaudia oraz okolice Grenoble dosyć szeroko pojęte - Saint Sorlin d'arves i te sprawy.

    Dla mojej Młodej - jezioro Żywieckie, które myślała za pierwszym razem, że leży na Mazurach i nie będzie gór.

  • Autor: smakosia Data: 2014-06-10 09:08:38

    Wakacje "życia", to mam nadzieję, że są jeszcze przede mną

    Jak się tak zastanawiam nad swoimi wyjazdami, to stwierdzam, że zawsze było coś, co ogromnie mnie ujęło. Jest to z pewnością bezpośrednio związane z sytuacjami, emocjami a nie tylko z miejscem czy widokami. Póki co, tak na szybko chcę wspomnieć o trzech miejscach, które mnie ogromnie zachwyciły a jest to Majorka i Barcelona. W Polsce zaś wspaniale spędziłam chwile w Kazimierzu Dolnym i jego okolicach. Jest oczywiście jeszcze więcej "punktów", do których chętnie bym wrłóciła i długo by o nich pisać Jednak miałam coś wybrać więc...

  • Autor: ekkore Data: 2014-06-10 09:22:21

    A z Polskich miejsc to Murzasichle i Giewont. Nie cierpię Zakopanego, tego nieustannego jarmarku - ale dla widoku Giewonta...Obejrzałam nawet kiedyś 3 serie "szpilek na Giewoncie" - ciurem, na ypla.

    W piątek wróciłam z Zakopanego - i wiem, że chcę tam wrócić (nie do samego miasta, ale w tamte góry). chyba żadne na mnie tak nie działają. Uwielbiam Austrię - za klimat, nastawienie ludzi, za dostępność wszystkiego - ale za serce chwyta mnie śpiący rycerz...

    Dodam, że prywatnie nigdy na Podhalu nie byłam.

  • Autor: megi65 Data: 2014-06-10 09:32:39

    Oooo jak mi dobrze ...bo myślałam ,ze tylko ja tak Zakopanego nie lubię jako miasta , szczególnie deptak mnie umęcza i nigdy więcej , nawet za darmo .

    Na hali mogłabym siedzieć godzinami i zerkać na śpiącego rycerza.

  • Autor: Basienkaa0 Data: 2014-06-10 10:38:28

    O to i ja nie jestem fanką Zakopca, ale Tatry mogę deptać /i to robimy/ w górę, w poziomie i w dół, tyler że nie lubię siedzieć a chodzić:)

  • Autor: megi65 Data: 2014-06-10 09:14:08

    Każde wakacje są dla mnie '' wakacjami życia'', gdyż wypoczywam i nabieram sił do życia. Nigdy nie miałam koszmarnego wypoczynku ,nawet gdy padał deszcz .Dobry wypoczynek to ...nastawienie a '' okoliczność przyrody '' jest dodatkiem .

    Aktualnie jestem(śmy ) na wypoczynku. Spokojna, urocza Wisła zalana słońcem.Gdyby nie odległość wpadałabym częściej tak cóż pozostaje mój agrowypoczynek 5 km od miasta.

    Wróciłabym chętnie do Niechorza,Krynicy Morskiej , Łeby( mój mąż chętnie , dla mnie w sezonie za ludno) Lubuskie jest piękne z jeziorami i lasami . A u sąsiadów to Odenwald lub Allgau odwiedziłabym z wielką przyjemnością .

  • Autor: mggi63 Data: 2014-06-10 10:14:40

    Do Niechorza i ja bym wróciła... byłam kilka razy ...małe,spokojne miasteczko,dobrze zaopatrzone,wszędzie blisko,super warunki do wypoczynku.

  • Autor: Basienkaa0 Data: 2014-06-10 10:45:49

    My jedziemy pod koniec czerwca w Bieszczady, wracam tam od kilku lat każdego roku i wciąż mi mało, a aktualnie siedzę sobie pod gruszą no pod brzozą nad jeziorkiem, no do jeziorka mam z 200 metrów u siebie na działce, jeżdżę rowerkiem tak rekreacyjnie do 70km dziennie maksimum i jest mi bosoko, nie lubię wracać do miasta no ale czasami muszę/wczoraj i dzisiaj właśnie jest miasto ale wieczorem nad Łukcze Na urlop dłuższy dopiero we wrześniu.

  • Autor: kola Data: 2014-06-10 16:43:03

    Ocean Spokojny, gorąca plaża w San Pancho w Meksyku, domek nad urwiskiem, o który uderzają ogromne fale, egzotyka na wyciągnięcie ręki, poza tym ogromne jacuzzi pod palmami i morze tequili.....kiedyś tam wrócę znów....

Przejdź do pełnej wersji serwisu